Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3 4 ... 12   Do dołu

Autor Wątek: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!  (Przeczytany 26920 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #30 : 2003-11-05, 21:08 »
Z wątróbką ostrożnie - poza tym, ze zawiera sporo witamin, jest równierz "wysypiskiem śmieci" organizmu. Można, byle nie za często ;)
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #31 : 2003-11-05, 21:39 »
Ale raz na czas - sama pycha. Raz na czas także rybka - gotowana, albo tuńczyk w sosie własnym z puszki, taki niedoprawiany (Biedronka ma takie fajne małe puszki po ok. 1,50).
A tak bardziej na co dzień - wołowinka rządzi, a także serducha i żołądki drobiowe. Z wołowiny jest takie coś, co czasem nazywa się zrazowe, czasem gulaszowe, a tak naprawdę to są obrzynki mięsa od prawdziwego zrazowego. Jest to dość żylaste, poprzerastane, ale właśnie takie mięsko jest zdrowe dla zębów. Bardzo tanie, przynajmniej u nas. Oczywiście jest też gulasz wołowy, też nie majątek, korpusy kurze, itp. przysmaki.
Zapisane

Yzalbe

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #32 : 2003-11-05, 22:33 »
Dzięki!!! Wprowadę to do diety moich kociaków:)))) I faktycznie kosztuje to mniej.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedz #32 : 2003-11-05, 22:33 »

Sal

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #33 : 2003-11-06, 07:34 »
hmm.... :?:
A te żołądki to nie za twarde? Moje koty nie chciały nawet kawałeczka. Pomiętosiły i zostawiły. Potraktowały raczej jak zabawkę,a surowe mięcho kochają...
Zapisane

Ash

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #34 : 2003-11-06, 09:19 »
Moja Pchla zoladki je. Ostatnio wprawdzie w ogole je malutko, az sie martwie, choc zdrowa juz chyba jest i bardzo wesola... Ale twardzosc zoladkow jej nie przeszkadzala.

Za to czytalam, zeby kotom nie dawac rybek i mielonek z puszki...
Zapisane

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #35 : 2003-11-06, 10:20 »
Żołądki są twarde, tak, błoniaste, ale przez to stanowią a) rozrywkę b) niezłe czyszczonko dla zębów.
Co do ryb z puszki,  nie powinno się podawać większości takich konserw, które są w oleju, pomidorach, mocno przyprawione - wyjątkiem jest tuńczyk w sosie własnym, bo nie jest doprawiany. Ale nie za często :)
Zapisane

Sal

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #36 : 2003-11-06, 10:28 »
To spróbuję jeszcze dać te żołądki... Tuńczyka lubią, ale dostawały "ludzką"   :) sałatkę.
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #37 : 2003-11-06, 11:27 »
Ja mam same problemy z moim kotem, byłabym szczęśliwa jakby jadła saszetkowe żarcie ale ona wcina tylko i wyłącznie wątrobe wieprzową, odświętnie jak już wybłagam albo wepcham do pyska wołowine, suchego niet, ryby niet jak ja mam ją oduczyć takiego jadłospisu, doskonale sobie zdaje sprawe że gorzej wybrać nie mogła.
Głodówka odpada, już próbowałam. Po 3 dniach zlitowałam sie nad nią a ryja darła jak szalona, postawić innych przysmaków też próbowałam i moim zdaniem niema to sensu, postawić a za chwile nieruszone wyrzucić.
pomórzcie  :cry:
Zapisane

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #38 : 2003-11-06, 11:43 »
A wątroba inna? Też nie? Hm - może spróbuj aromatyzować nowe jedzenie tym, co jada chętnie, najpierw dużo starego, a potem stopniowo coraz mniej na korzyść nowego?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedz #38 : 2003-11-06, 11:43 »

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #39 : 2003-11-06, 11:54 »
Myszko nieda sie, próbowałam mieszać wątrobe z wołowiną to ta cholera powybiera całą wątrobe a reszta won.
Już jej kupiłam cielęcej wątroby, nawet nie posmakowała.
Zapisane

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #40 : 2003-11-06, 12:13 »
A może gdybyś zmieliła razem? Nie miałaby jak powybierać. Możesz też doprawić mocno pachnącą saszetką - cel uświęca środki :wink:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #41 : 2003-11-06, 12:32 »
Harpia, wszystko się da. Po tym, jak przestawiałam Simbę na żarcie inne niż kitekat nie uwierzę, że się nie da. Trzeba tylko trochę silnej woli.

Simbe przestawiałam miesiąc. Co to w takim razie trzy dni? I nie głodówka, w żadnym razie. Jak kot drze japę, to mu się podstawia papu - to nowe. I zostawia na jakiś czas na wierzchu. Ważne - za każdym razem co innego, coś nowego. Koty wbrew pozorom są ciekawskie. Tego spróbuje, tamtego poliże. W końcu zaskoczy. Od czasu do czasu zapodać odrobinkę serka białego lub surowego żółtka (same witaminki).

Z w/w powodów papu podzielić na mniejsze porcyjki niż zwykle i często sprawdzać, czy kocia zjadła, często wymieniać na świerze. Porcje mogą być zmniejszone nawet do 1/4 tego, co kocia zwykle jada - z tym, że odpowiednio częściej się podaje. Dużo samozaparcia, konsekwencji i dobrej woli, a się uda. ;)

Jak się Simba zatruł i wylądował w stanie krytycznym u weta, wet na moje "bo się nie da" odpowiedział:
- Nie da to się kocura zapłodnić, żeby urodził małe.
Faktem jest, mnie wtedy przypilił stan Simbka. Ale nikomu nie życzę takiego przymusu.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #42 : 2003-11-06, 12:40 »
Myszorku ona miała przez te dni głodówke z typie "nie wątroba, zjedz coś innego"miała wystawiona świeżą wołowinke, troche kurczaka, poleciałam nawet po nerke wieprzową którą kiedyś bardzo lubiła, i co, i za przeproszeniem g**no, żyła powietrzem.
Mieonego nie ruszy, spróbowała jej dać takie dokładnie posiekane, pół na pół wątroba z wołowiną, nic, pociachałam wątroby, nic.
Serka i żółtka nie lubi.
Czyli łopatologicznie, co ja mam zrobić jak ona naprawde niechce jeść nic innego, akurat jest typem statecznej pani której nie w głowie nowości, nawiasem mówiąc, upierdliwie sie zaparła.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #43 : 2003-11-06, 12:47 »
Zaprzyj się i Ty.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #44 : 2003-11-06, 12:52 »
Tylko ostrożnie z tym zapieraniem - bo trzy doby bez jedzenia rozpoczynają proces uszkadzania wątroby, po sześciu dniach właściwie kot już jest bez szans.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedz #44 : 2003-11-06, 12:52 »

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #45 : 2003-11-06, 12:57 »
Myszko - wiem, niemniej zdrowy kot nie zagłodzi się sam na śmierć. Zawsze coś liźnie.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #46 : 2003-11-06, 13:18 »
Hm - jednak w przypadku kota uzależnionego do tego stopnia od jednego typu jedzenia można by się obawiać... Cóż, zawsze pozostaje karmienie strzykawką ;)
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #47 : 2003-11-06, 13:24 »
Miałam nadzieje że będzie zazdrosna o fretki i zacznie im wyjadać żarełko ale ona to olała, woli wylegiwać sie w ich klacie, w hamaku ale michy nie ruszy.
Trzeba to zaobaczyć, nieda sie opisać jak kot pije z kulkowego poidła
Zapisane

Sal

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #48 : 2003-11-06, 13:42 »
No to ja mam szczęście...
Moje kociambry, gdy nie były jeszcze u mnie, głodowały i teraz nie wybrzydzają. Nawet cieszy mnie, że nie przepadają za suchą puriną. Wcinają serki homogenizowane, jogurt, jajka na twardo, surowe mięsko (wyjątkowa pycha!), czasem kęs kanapki, ziemniaczki z sosem, zupkę, ryby (rozmrożone filety i surowe).
Jedyne co mnie nie cieszy, to że wyjątkowo lubią mleko i nie tykają się wody. A czasem któryś ma biegunke, niestety... Ale mija sama i szybko.

Mama twierdzi, że je rozbestwiam, ale nie zgodziłabym się z tym.  :) No bo kto mógłby ciągle to samo jeść! Naprawdę dziwią mnie takie upodobania kocie czy psie tylko do określonej karmy.  :?:
Zapisane

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #49 : 2003-11-06, 13:57 »
Te karmy typu W, KK - uzależniają dodatkami smakowo - zapachowymi, po których inne jedzenie wydaje się mdłe i pozbawione powabu...
Zapisane

Ax

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #50 : 2003-11-08, 10:49 »
Cytat: Ash
[...] Kot moich rodzicow juz wparwdzie cztery lata srutuje kitekaty i jest piekny i dorodny, ale moze on jest wyjatkowo odporny? Oby zyl jak najdluzej. [...]


Ja radziłabym nie ryzykować :?
Za jakiś czas może po prostu wysiąść wątroba i co?
wtedy będziesz żałować, że karmiłaś go KK?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedz #50 : 2003-11-08, 10:49 »

Yzalbe

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #51 : 2003-11-08, 13:06 »
A moje koty pokochały świerzutkie mięsko. Moja mama wyjechała, więc kupiła im teraz puszkę i nie jedzą jej już tak chętnie jak przedtem. :wink:
Zapisane

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #52 : 2003-11-08, 13:16 »
I bardzo dobrze - to im tylko wyjdzie na zdrowie ;)
Zapisane

Ax

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #53 : 2003-11-08, 17:25 »
Cytat: myszka
I bardzo dobrze - to im tylko wyjdzie na zdrowie ;)



Dokładnie :D
Zapisane

Miya

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #54 : 2004-01-31, 15:53 »
Myszko.xww moglabys napisac jak to bylo z tym przytruciu Simby kitekatem. Masz pewnośc że to od tego? Co tak dokladnie mu bylo?
Pozdrawim Simbusia  :cosik:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #55 : 2004-01-31, 21:35 »
Myia, powiększona wątroba, ledwie dychające nerki, przewód pokarmowy zatkany nadtrawionymi resztkami chrupek. Zaczęło się od wymiotów niestrawionych, rozpęczniałych chrupek i sraczki takiej, że się z kota lało.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Miya

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #56 : 2004-01-31, 21:58 »
Och to smutne i jesteś pewna ze to po tej karmie, może jakieś paskudztwo złapał. Jak go leczyliscie, biedactwo. Wiem ze kitekat jest ble, ale raczej chodzi o to ze nie jest to pełnowartościowa karma, fakt "ulepszaczy"ma mnostwo ale przecież tyle kotow na tej karmie ma sie dobrze. Osobiście znam kota mojej  sąsiadki ktory ma 14 lat jest  "uzależniony od kitekata, ponadto je naturalne jedzonko i kotek ten bryka jak młode kocie, widzialam na wlasne oczy. A teraz Simbus zdrowy?
Zapisane

myszka

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #57 : 2004-01-31, 22:15 »
Pogadaj z wetami, ile mają przypadków nowotworów, uszkodzeń wątroby, nerek, wrzodów żołądka po diecie tego typu. A że jakieś koty mogą jeść i nie szkodzi im zaraz? Cóż, są ludzie, którzy całe życie palą dwie paczki Popularnych bez filtra i dożywają 90 lat. Co nie znaczy, ze papierosy są nieszkodliwe, prawda? Po prostu, kwestia silniejszego organizmu.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedz #57 : 2004-01-31, 22:15 »

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #58 : 2004-01-31, 22:19 »
Tak, jestem pewna, że po tym syfie. Te ulepszacze i uzależniacze to sama chemia. Nie obojętna dla organizmu. Bardziej odporny kot to przeżyje,  mniej - nie. Simba przeżył, leczenie trwało baaardzo długo.
To tak jak z azbestem - Ludzie, którzy przy nim pracowali już po kilku latach zapadali na raka płuc. Ale są i tacy, którzy po wieloletnim wdychaniu go mają się całkiem nieźle. Czy w związku z tym należy uznać, że azbest jest w pełni bezpieczny? Czy zagwarantujesz mi, że u nich nie rozwinie się nowotwór?

To taka dygresja z mojej strony.

Owszem, kot sąsiadki je kiteketa - ale nie całe życie. Kitekat na polskim rynku jest dość krótko. Co bardziej wytrzymałe koty są w stanie przeżyć. Pytanie tylko, jak to się skończy?

Niepełnowartościowe - to tak skromnie powiedziane.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Darke Elf K.

  • Gość
Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
« Odpowiedź #59 : 2004-01-31, 22:39 »
ja mojego teraz zdrowo odzywiam :]
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 12   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.078 sekund z 29 zapytaniami.