Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!  (Przeczytany 29028 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #30 : 2005-05-16, 22:26 »
Heh... u mnie parę ładnych lat temu w okolicy grasował gościu który łapał koty dla.. skór... jeden z moich kiciów (wtedy były u mnie trzy) trafił najprawdopodobniej w jego łapy (kot wyszedł i nie wrócił - a gdyby wpadł pod samochod to bym go znalazła) W tej chwili jest u mnie jeden kot 9drugiego się oddało bo się nie zgadzały) i ten jeden wychodzi sobie już od 10 lat , na drugą stronę ulicy nie przechodzi, a przed ludźmi ucieka.

ps. facet który porywał koty skończył "działalnosć" po tym jak ukradł kota "nie temu co trzeba" (ten ostatni kot przetrwał bo jego właściciel zobaczył kradzież i obił złodziejowi mordę)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #31 : 2005-05-16, 22:40 »
I dobrze!! jak mozna!! ja niewiem... co ci ludzie maja w glowie jak lapia te biedactwa!! :[
Zapisane

Kiti_er_Elf

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #32 : 2005-05-17, 16:54 »
ech... co tu mówic.. mój kot raz wyszedł na dwór nie zabraniałam mu tego i... nie wracał przez 4 dni. Mieszkam na ładnym osiedlu i chciałam a właściwie mój Kitek chciał wyjśc nie lubi siedziec w domu. Więc go wypuściłam. Dopiero 4 dnia wrócił do domu poharatany z wnykami na szyi... strupy odchodziły mu z sierscią... Dopiero następnego dnia dowiedziałam się co się stało... Moja sąsiadka słyszała miałczenie mojego kota więc poszła w sad/las i znalazła go przywiazanego do drzewa metalowym drutem... wzieła nozyczki i odcinała powoli drut po drucie... wyobrażacie sobie co Kitek musia przezyc co za s****syn to zrobił. Zostawic tak kota na pewną smierc dla własnej zabawy... Dzieki bogu że usłyszała go moja sasiadka... od tej pory martwie się zakażdym razem gdy wychodzi... ale nie bede go trzymac na siłe w domu jesli nie chce w nim byc.. jesli woli wyjśc... nie chce by mój dom był dla niego złotą klatką... i co tu robic...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedz #32 : 2005-05-17, 16:54 »

Naomi151

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #33 : 2005-05-18, 17:29 »
No dzisiaj chciałam swojego kota nauczyć chodzić na smyczy, ale nic z tego. On nie znosi jak ktoś ogranicza jego niezależność. Zamiast iść to cały czas siedział i nie chciał się ruszyć z miejsca dopiero po jakimś czasie wstał i zaczął iść ale w przerciwną stronę niż ja. To sięurzyłam i go odpięłam ze smyczy i poszedł ze mną do sklepu, a później grzecznie wrócił  za mną do domu. On bardzo lubi za mną chodzić i zawsze jak mam czas to z nim razem wychodze na takie spacery, ale nie zawsze chce później wracać ze mną zazwyczaj chce zostać dłużej, a dzisiaj zrobił postęp bo po takim krótki spacerku od razu ze mną grzecznie wrócił do domu, ale to pewnie przez pogode bo trochę padało.
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #34 : 2005-05-18, 23:03 »
Wow chodiz za toba? O_O moj czasem ma anse jak zakladam szleki bo czasem futekro sie wkreca i go boli..ale tak to olewa ze cos ma na sobie..ale niemoge go nawet wyciagnac z domu bo boi sie ze idzie do weta :(
Zapisane

Naomi151

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #35 : 2005-05-19, 07:46 »
niemoge go nawet wyciagnac z domu bo boi sie ze idzie do weta :(
To musisz go przyzwyczaić, że spacerki to nic strasznego ,a tylko przyjemnego. Zacznij z nim wychodzić na smyczy na chwile gdzieś na łakę czy w jakieś inne spokojne miejsce.
Mój jest znalezionym kotem, znalazłam go jak miał 4 miesiące najpierw zobaczyłam go pod moim LO i dałam mu chleb z serem żółtym, a później jak wracałam ze szkoły to znowu go zobaczyłam w lesie(do szkoły miałam 2 km i trzeba było iść drogą koło lasu) i był oblany cementem, więc go wzięłam. To znaczy on całą drogę szedł za mną, bo nie mogłam wziąść go na ręce strasznie się wyrywał i miauczał, do dzisiaj nie lubi być noszony na rękach, ale za to uwielbia za mną chodzić. Jak jeździmy na działke to tam jeszcze nie ma ogrodzenia i normalnie go puszczamy a on się nigdy nie oddala. Jest bardzo grzeczny i zwsze jak się go zawoła to przybiega, więc nie ma problemu z zabraniem go z powrotem do domu. Gorzej to bywa jak jest na znanym sobie terenie na moim osiedlu, to już nie zawsze mu się chce wracać w tedy kiedy mi. Ale w tedy sam przychodzi, siada pod drzwiami i miauczy, aż ktos go wpuści.
Zapisane

olc!a

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #36 : 2005-05-19, 11:05 »
Cytuj
niemoge go nawet wyciagnac z domu bo boi sie ze idzie do weta
to po co go stresować... jak nie chce wychodzić, to niech nie wychodzi ;)
Zapisane

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #37 : 2005-05-19, 20:15 »
Mój kot mieszka na działce, więc nie byłoby sensu, aby cały czas siedział zamknięty. Na szczęście działka jest duża, za ogrodzeniem jest wielka łąka i wielkie zarośla i tam głównie kot łazi. Ulica jest mało uczęszczana i prawie nie ma samochodów. Kot jest bardzo nieufny w stosunku do obcych i podejdzie tylko do mnie, mojej mamy i siostry. (na działkę przychodzi cała moja rdzina to od nich ucieka).
Po sterylizacji był ponad 2 tygodnie w domu to cały czas siedział na parapecie i chciał wyjść.
Nawet gdybym miała odpowiednie warunki w domu (wiedziałabym, że pies go nie pogoni i przy okazji nie zdemoluja mi mieszkania) to i tak czułby się nieszczęśliwie. Od zawsze mieszkał "na wolności" - został znajeziony.
A dzisiaj upolował swoją pierwszą mysz.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

Naomi151

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #38 : 2005-05-19, 21:52 »
Nawet gdybym miała odpowiednie warunki w domu (wiedziałabym, że pies go nie pogoni i przy okazji nie zdemoluja mi mieszkania) to i tak czułby się nieszczę¶liwie. Od zawsze mieszkał "na wolno¶ci" - został znajeziony.
W sumie ja też tak uważam, że kot który ma możliwość wyjścia, nie siedzi cały czas w domu jest bardziej szczęśliwy i na pewno ma ciekawsze życie. Przecież to dla kota naturalne, że musi się wyszaleć na drzewach, pogonić motyle, powygrzewać się w słońcu gdzieś na trawie i inne rzeczy jakie mój kocio wymyśla sobie dla urozmaicenia. Uwielbiam z nim wychodzić do lasu i go obserwować jak sobie szaleje :) Naprawdę i w tedy można się z kotem bardziej zżyć, uwielbiam spacery w zimie w nocy jak sobie chodzę z kicią i siadam na ławkę a on obok mnie albo włazi mi na kolana. Takie super uczucie. W tedy czuję bardziej jego przywiązanie do mnie niż jak siedzi ze mną zamknięty w domu, no bo w tedy to jest bardziej na mnie skazany hehehe   No właśnie tylko że do tego wszystkiego najlepiej by było mieszkać gdzieś gdzie nie ma ruchliwych ulic i szurniętych dzieicaków i młodzieży która dla rozrywki znęca się nad zwierzętami, ale niestety te wszystkie niebezpieczeństwa są i zmuszają do tego że lepiej kota nie wypuszcać. Ja i tak mieszkam w małej miejscowości, nie mam w pobliżu ruchliwej ulicy, o psy się nie martwię, bo kot zawsze zdąży uciec na drzewo w razie czego, ale najgorsze jest to że jak Neko wychodzi to boję się żeby jakiemuś świrowi nie wpadł w łapy.
« Ostatnia zmiana: 2005-05-19, 21:57 autor Naomi151 »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedz #38 : 2005-05-19, 21:52 »

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #39 : 2005-05-19, 23:23 »
Olcia nie chce go stresowac..ale kiedy bede wyjezdzac albo go zabrac do weta czasem musze... a niechce by panicznie ragowal na wyjscie z domu..po za tym sadze ze chcialby od czasu do czasu zwiedzic wieksze tereny niz moja mala kawalerka..dwa razy juz byl na dworzu jak byl mlodszy i byl zadowolony..teraz tlyko sie boi po kastracji O_O
Zapisane

mafinia

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #40 : 2005-05-20, 09:00 »
moj kot zawsze spacerowal na smyczy czasami go puszczalam ale balam sie aby znowu nie ganial psow:/
2 razy spadl z okna(1pietro) i lazil sobie kolo bloku
jeszcze jednym razem wyskoczyl przez dach podczas naszej nieobecnosci i specerowal z dziecmi (nie wiem jak to robil bowiem nienawidzil obcych)

raz przyznam wyrywalam sobie wlosy z glowy jak podczas wyjazdu nad jezioro kot sobie urzadzil 5godzinny spacer po lesie....
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #41 : 2005-05-20, 22:16 »
Nie zle..O_o ale wrocił cały?
Zapisane

Naomi151

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #42 : 2005-05-21, 08:31 »
Mój kocio wczoraj wrócił do domu, z obolałą łapką, starał się na niej nie stawać i strasznie się darł jak ją dotykałam, z czego wnioskuję, że ktoś go musiał kopnąć. Więc wczoraj poiwiedziałam wszystkim w domu, że koniec z wypuszczaniem Neka samego. Po południu wzięłam go na smycz i poszliśmy na spacer, żeby się załatwił (bo on już wogóle nie chce korzuystać z kuwety, tylko miauczy pod drzwiami) cały czas był na mnie zdenerwowany, że nie może sobie normalnie pobiegać i całą drogę tak jakoś dziwnie warczał i syczał na mnie, a jak się położył i chciałam go podnieść to chciał mnie podrapać i ugryźć, wogóle go nie poznaję. Boję się że on przez takie wychodzenie jakiejś nerwicy dostanie. No ale i tak co z moich wysiłków??? Jak wyszłam wieczorem z domu, wracam.. pytam gdzie kot, a moi rodzice jak by nigdy nic mówią żę na polu. Ale się wkurzyłam, normalnie zrobiłam im taką chaję, ale najgorsze jest to że Neko nie wrócił na noc i do tej pory go nie ma. Idę go zawołać może jest gdzieś w pobliżu mojego bloku.
Zapisane

Auriedicy_

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 239
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #43 : 2005-05-21, 11:48 »
Mój kot nie wychodzi na dwór, bo nawet nie ma jak. A jeżeli będzie wychodził to tylko na szelkach i smyczy. To okropne co ludzie mogą zrobić...
Zapisane
...

kareena

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #44 : 2005-05-21, 12:45 »
Naomi, dziwie sie twoim rodzicom.. stracilas juz przeciez dwa koty o ile pamietam :( zreszta w ogole sie dziwie tym ktorzy juz maja kota po przejsciach a mimo to wypuszczają :shock:

a co do mojego kotka - od pół roku mieszkam w domu , wiec czasem moj kotek wygląda na podwórze.. oczywiście jest bojaźliwy, ale jestem pewna ze z czasem się oswoi - tym bardziej ze zdarzylo mu sie zajsc na prawde daleko i nie chciał wracac ;)  (byl pod moim okiem)

PS
na problem z marudzeniem kota mozna poradzic tylko stanowczoscia niestety :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedz #44 : 2005-05-21, 12:45 »

*RivenA*

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2649
  • *____*
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #45 : 2005-05-21, 18:30 »
w powszednie wakacje gdy na moim osiedlu kotka urodziła kosięta chyba było ich 6 , dwum na rzywca oczy patykami wydłubali , wzielam te kociaki i ich mame do domu ,a raczej moja mama to zrobiła , gdy mów kuzyn się o tym nastepnego dnia dowiedział troche oni ucierpieli
Zapisane
"Gdy coś będzie nie tak, nie martw się -ja jedynie podpalę Twój stos."


ciasteczek ^_^

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #46 : 2005-05-23, 22:15 »
Jak tak mozna..kogo to moze bawic?! i my mamy byc niby tym wyzszym gatunkiem? nie powino sie mowic ze postpeuje sie jak zwierze a jak czlowiek!! :[
Zapisane

AziS

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 888
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #47 : 2005-05-24, 01:06 »
Moja kolezanka miala kiedys kotka...No wlasnie - miała.
Ze wzgledu na to,ze mieszka ona w szeregowcu - kotek wychodzil na dwor. Ale zawsze wracal....
Az do pewnego dnia kiedy kotek nie wrocil...po kilku dniach kolezanka zobaczyla swojego kotka rozjechanego na ulicy.

Cale szczescie ze mieszkam w bloku. Moja kicia nawet na balkon nie wychodzi - tyle bylo przypadkow ze koty po prostu spadaly na dol .... a ja mieszkam na 9 pietrze i nie chce mojej kici narazac na niebezpieczenstwo. Czesto biore ja na rece i mocno trzymajac stoje na balkonie tak aby mogla poobserwowac swiat.Kiedy otwieram balkon np podczas wietrzenia mieszkania - kotek jest w moim pokoju aby przypadkiem nie dostala sie na balkon.

Uwazajcie na swoje kotki...one potrafia byc nieuwazne. Ale po to maja nas - abysmy ich pilnowali i chronili przed niebezpieczenstwem.
A to,ze niektore koty przezyly "lot z balkonu " nie oznacza ze kazdy kot jest na tyle silny aby przezyc.
Zapisane
:mrblue: Psy Górą :mrblue:

-> Jeśli w niebie nie ma psów,
To chcę pójść tam,
Gdzie po śmierci idą one.

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #48 : 2005-05-24, 23:02 »
Ja mieskzam na 10..moj kotek wychodzi na balkon tylko posiedziec w chlodku..(mam zamair brac go na spacery jesli znajde chwilke..oswoic go zeby byl oswojony do szelek..pomoze mi to np przy wyjezdzie..lub zeby po postu niesiedzial w 4 scianach :) jemu tez sie nalezy pieski moga wylazic cemu nie kocurki) ale obserwoje go..zeby nie skoczyl za mucha..bo koty niewypadaja przeciez z balkonu bo chca..tylko widza cos co pryzkuwa ich uwage skacza a potem..nieszczescie.. naszczescie w pilnowaniu kota mam tez pieska ktory warcyz jak kotek cos knuje :>
Zapisane

AziS

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 888
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #49 : 2005-05-25, 12:03 »
Dzis bylam na zbiegu z moim pieskiem....i byl tam malutki kotek ktory cala noc mial rozwolnienie...strasznie sie odwodnil. Weterynarz podlaczyl mu kroplowke...ale kotek zdechl  :cry:
Zapisane
:mrblue: Psy Górą :mrblue:

-> Jeśli w niebie nie ma psów,
To chcę pójść tam,
Gdzie po śmierci idą one.

M-ajka

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #50 : 2005-05-25, 12:15 »
...ale kotek zdechl :cry:

Nie zdechł tylko odszedł :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedz #50 : 2005-05-25, 12:15 »

AziS

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 888
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #51 : 2005-05-25, 13:58 »
Prawda jest prawda .... dla mnie jest - zdechl. a lagodniej jest - odszedl.
Zapisane
:mrblue: Psy Górą :mrblue:

-> Jeśli w niebie nie ma psów,
To chcę pójść tam,
Gdzie po śmierci idą one.

thrilly

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #52 : 2005-05-26, 14:28 »
tak moje dwa koty zaginely i zabil je moj sasiad na szczescie tego nie widzialam , ani zwłok ale na szczescie ten sasiad juz nie zyje i nie moge odebrac moim kotom wolnosci one sie mecza w domu !! nikt mi nie powie ze one sie czuja lepiej w domu bo to brednie
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #53 : 2005-05-28, 14:30 »
Nikt nie twierdzi ze czuja sie lepiej w domu.. niektore koty sa tak od malego nauczone i dobrze im tak jak jest.. ale z tym wychodzeniem to jak z dziecmi..matka chce je uchronic od zlego chce dobre ale czasem nie da sie uniknac nieuniknionego.. :(
Zapisane

0Aisha0

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 436
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #54 : 2005-05-28, 16:27 »
Miałam kiedyś ochanego kota KLAUDIUSZA piękny rudy kocur... :(
Bardzo lubił się bawić z ŁYPKĄ moją obecną kotką  i kiedyś KLAUDIUSZEK zaczął wychodzić na podwórko najpierw na szelkach  :(

A później kotek był wypuszczany luzem ( mieszkam na parterze) i KLAUDIUSZEK nie umiał miauczeć tylko czasami tak CHRYPAŁ bo nigdy nie miauczał..
KLAUDIUSZ  był kochany ..
Pewnego wieczorkaa (gdzieś godzina 16-17) mama wypuściła klaudiuszka na klatkę i chwilę po tym usłyszeliśmy głośny MIAUK KOTA!! moja mama wyskocZyła z nozem (akurat obierała ziemniaki na obiad) i zobaczyła jak nasz sąsiad skopał klaudiuszka ze schodów!!!!!!!!!!!!!!!
To było O-K-R-O-P-N-E!! ja za mama wyskoczyłam i zabrałam klaudiuszka który ciągle rozpaczliwie miauczał a mama zaczeła wyzywać tego sąsiada (mieszkającego starucha spod 13!!) od s****synów i wogóle już myślałam że mama go zadzga nożykiem ale tylko doszło do tego że dziadek uciekł !! A drugi dzień poszliśmy do weterynarza z klaudiuszkiem... Okazało się że kotek ma wstrząs mózgu!!! Czyli to oznacza ze sąsiad musiał porządnie kopnąć kociaka... i kotek miał jakby  uraz na psychice po tym zdażeniu bo całymi dniami siedział pod wanna i wogóle nie wychodził nie jadł i nawet załatwiał się pod wanną bo bał się wyjsc wogóle!!! Klaudiusz po tym zdarzeniu przechodził duużo razy do weta.. Ciągłe zastrzyki conamniej 3-4 zastrzyki raz w tygodniu... to był koszmar klaudiusz co chwile chorował ...
I niestety zmarł był stary ... teraz by miał z gdzieś 7-8 lat :(
Jeszcze wcześniej kiedy klaudiusz był młody pusciłam klaudiuszka w szelkach na podwórko na chwilę
i moja sasiadka zawołała mnie krzycząc że jakieś dzieciaki powiesiły mojego kota na drzewie !!!:(:(:(:(:
Pobiegłam i zauważyłam jak małe dzieciaki ( lat zgdzies 6-7) za szelki powiesiły go na gałęzi a kot nie umiał miauczeć to tylko wisiał i nic nie robił.. Wogóle klauidiuszek był kochany zostałw ychowany z dziecmi więc nigdy na żadne dziecko nie podniósł łapy zawsze jak go małe dzieci ciągały lub coś robił to on to tolerował i nic nie robił.. Jednak.. Ciągle mi go brakuje i mam nadzieje że kiedyś ten zasrany dziad zspod 13 zobaczy jak to fajnie jak ktoś mu zadaje z całwej siły kop w zad tak mocno żeby zturlał się ze schodów i miał wstrząs mózgu tak jak mój biedny kot!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz moja łypka iągle wychodzi na podwórko ale uwaga!!! WSZYSCY na osiedlu znają ŁYPKĘ jako MÓJ kot i wiedzą ze tego kota nie wolno nic zrobić!! Jak ktoś nowy chce coś zrobić łypce to każdy na podwórku mu powie żeby lepiej tego kota nie dotykał bo to jest MÓJ kot i lepiej by było dla niego jakby się od niego odczepił!!!!

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #55 : 2005-05-31, 20:35 »
tak mi przykro..ale niezycz nikomu czegos strasznego bo upodabniasz sie do takich ludzi chociaz wiem ze bol niepomaga w byciu opanowana bo sama jestem wybuchowa..dawno zmarl twoj koteczek? szkoda ze nieobciazylas sasiada platnosciami za leczenie kota..przeciez to on bezposrednio to spowodowal.. :(
Zapisane

mafinia

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #56 : 2005-05-31, 21:31 »
cholerny dziad:/
heh kilka lat temu gnoje powiesili moja kociczke ktora opiekowalam sie na osiedlu
najpierw rzucali ja o scianie nastepnie  powiesili w lasku...
znalazlam ja powieszona na sznorowce na drzewie s**********
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #57 : 2005-06-02, 09:59 »
Ze tak ludzie sie niewstydza robic takie rzeczy... :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedz #57 : 2005-06-02, 09:59 »

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #58 : 2005-06-03, 17:12 »
Mi jednegoo kotka specjalnie sąsiad przejechał bo nienawidził kotów ... NA moich oczach . Kotek przechodził przez ulicę ten dał gaqzu i. .... :( dryugiego kotka mojego powisili mi na płocie .... pewnie on
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

Robal

  • Gość
Odp: Zanim wypuścisz swojego kota na dwór przeczytaj to!!!
« Odpowiedź #59 : 2005-06-04, 18:37 »
Ojoj to straszne Dory :(
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.122 sekund z 27 zapytaniami.