I pierwszy raz tu usłyszałam(przeczytałam) o pączuchach hiszpańskich/z dziurką - zacofana jestem, nawet nie znam "nowości" jeżeli o przemysł cukierniczy chodzi. Wstyd! Muszę się odchamić!
Żałuj
Ja mam naprzeciwko szkoły piekarnie wiec mam stały dostep
, jednak hiszpany żadko sa i w tym roku szkolnym chyba tylko raz jadłam
No, kiedys się potrafiło z 7 zjeść
Teraz 3 z lukrem i kilka małych co babcia zrobiła