Forum Zwierzaki

Nie wiem czy był już ten temat, ale wole się dowiedzieć czegos do Was :lol:

Mieszkam w małym mieszkaniu, mam dwa psy i żółwia lecz czegoś mi dalej brak. Ostatnio byłam w sklepie zoologicznym i zakochałam się w gadach. Najbardziej przypadł mi do gustu kameleon :wink:  Piękne zwierze, ale podobno bardzo wymagające i ciężkie w utrzymaniu. Po za tym dość drogi (350zł) więc z mojego kieszonkowego raczej nie uzbieram na to stworzonko. Do tego jeszcze dochodzi terrarium :(  No właśnie...podobają mi się też inne gadzinki (gekony, anolisty, węże). Jak pisałam wyżej mam żółwia ale możecie się odmylić że nie jest on bardzo kontaktowy. Myślałam też nad chomikiem lub szczurkiem lecz moje psy szalałaby za ssakiem...

Znacie może jakieś zwierze małe, kontaktowe i tanie?

Mam nadzieję że mi pomożecie  :wink:

Tanie to znaczy do ilu zł. ??
Mieć jakąś jaszczurke to nie mały wydatek sama światłówka a Uv kosztuje około 100zł. i trzeba ją wymieniać co pół roku

jak masz kupić na siłe zwierzątko to lepiej wogóle nie kupuj

Króliczek , świnka morska ?

Króliczek , świnka morska ?

Czy to jest gad  :P
Jakiś jestem nie poinformowany myslałem że to nie jest gad :wink:

Milka - to nie jest kupowanie na siłę!!! Chce małe i tanie zwierzątko z tego względu że nie dysponuje dużą ilością forsy i znowu nie mam niewiadomo jak dużego pokoju na terrarium. Wiadomo że zwierz musi mieć wybieg.

Alya - to nie może być ssak bo mam psy które nie dadzą mu żyć. Świnki morskie, chomiki, szczury, myszy inne stworzonka tego typu mają spacyficzny zapach.

Zastanawiam się nad gadem do 100zł - wiem że to mało jak na gadzinke ale jeszcze trzeba kupić terrarium i prawdopodobnie wywale platikowy stojaczek i kupię na jego miejsce szafkę za 250 zł gdzie będzie stało terrarium.

Pomyśl co wtedy jesli zwierz tfu tfu zachoruje?myslisz ze to 10,20zł?wiesz jakie jest kosztowne jedzenie dla nich witaminki?a pozatym od gada nie spodziewaj sie ze bedzie on kontaktowy zaden gad nie jest kontaktowy tylko jeden bardziej tolreuje dotyk człowieka inny mniej a innych wcale.I jesli bedzie on mały to nawet go nigdzie nie wypuscisz anie go na rece wezmiesz bo mzoesz mu krzywde zrobic..opisz bardziej jakas kwota dyponuesz ile masz miejsca na terra i czego od gada oczekujesz

Arke - nie oczekuje od gada żeby aportował czy słuchał komend :wink:  Wystarczy aby tak ja napisałeś, tolerował dotyk człowieka. Kiedyś byłam  w zoologiku i tam był piękny legwan. Facet ze sklepu często go wyciągał z terrarium, głaskał go, dawał mu jeść z ręki i wydawało się że legwan był przywiązany do tego pana.

Jak narazie mam 200zł, chcę jeszcze uzbierać  300zł na szafeczke gdzie mogłabym postawić terrarium. Jeśli chodzi o witaminki to już będę naciągać rodziców na kupowanie jedzonka :lol:

Wiem że gady nie są tanie i że to nie są zabawki. Dzisiaj oglądałam w TV program o wężach i zakochałam się w boa karłowatym...jest troszke większy od dżdżownicy. Ale takiego zwierzaka jest bardzo trudno zdobyć, i pewnie jest pod ocroną bo częsty to on nie jest :(

Tak, ale takiego legwana tez trzeba przyzwyczić do dotyku... a boa karłowaty rzeczywiście pod ochroną i trudny do kupienia...
P.S. widziałem wasze staffffki są superaste, tez mm jedną panią stfcie :)

Fajnie że podobają Ci się moje staffiki. Teraz mam szczeniaczki, mama nadzieję że widziałeś ich fotosy bo są sweet. Jeśli chcesz to wejdź na "psy pieski, psiaki" i wpadnij na topic "miłośnicy terrierów typu bull, łączcie się"

A co do tych boa, to znacie może jakąś stronke na ich temacik? Chodzi mi oczywiście o karłowate boa.

Witam
Myślę,że powinnaś jeszcze raz bardzo dokładnie przemyśleć czy kolejne zwierzę jest Ci niezbędne.Decydujesz się na gady-zwierzęta,które nie są łatwe w pielęgnacji,ich utrzymanie dużo kosztuje...Twoja "miłość" szybko przemija,pojawia się nowa...Wymagasz od gada by był kontaktowy, niewielkich rozmiarów i tani.Jak wcześniej zostało powiedziane-gady nie należą do zwierząt kontaktowych.Zresztą trzymanie ich nie polega na takiej więzi jaką można mieć ze świnką itp.Tu chodzi o samą satysfakcję lepszego poznania tych zwierząt."Gad ma tolerować dotyk człowieka".Jeśli jest przyzwyczajony to będzie go tolerował ale głaskania nie polubi.Czy żółw czy jaszczurka-to nie ma różnicy bo żadne nie będzie domagało się "drapania za uchem".Gady tanie,na szczęście dla nich,nie są.Fakt,że największe wydatki są na początku-samo zwierzę,terrarium razem z całym wyposażeniem itp. ale trzeba liczyć się z późniejszymi wydatkami również.Co jakiś czas wymiana podłoża,wymiana świetlówki i żarówki,kontrola u weterynarza(przynajmniej dwa razy w roku);przy ewentualnych chorobach taka wizyta sporo kosztuje,samo pożywienie(przy roślinożernych gadach są mniejsze koszty,przy mięsożernych większe.Pozostaje jeszcze kwiestia czy karmiłabyś takiego zwierzaka żywym pokarmem[owady,myszki itp.] jeśli wymagałby tego?),do tego dochodzi rachunek za prąd(oświetlanie i ogrzewanie przez cały dzień)...jakby zebrać to wszystko razem-wyjdzie niezła sumka.

Jak pisałam wyżej mam żółwia ale możecie się odmylić że nie jest on bardzo kontaktowy.

Z tego co piszesz posiadanie żółwia satysfakcji Ci nie daje.A w jakich warunkach go trzymasz?Czy żyje w na tyle dobrych warunkach,tak by można było myśleć o nowym zwierzaku?Nie wiem jakiego żółwia masz,może nie jest on mały ale koszt utrzymania innych gadów na pewno nie jest mniejszy od kosztów utrzymania żółwia a nawet żółw może tolerować ludzki dotyk.
Pozdrawiam

Mój żółw (Miluś) jest żółwiem stepowym. Jest u mnie już 8 lat. Trzymam go w dośc dużym akwarium (nie pamiętam wymiarów - sorki). W zimie jest przyzwyczajony aby spać. Akwarium ma wyłożone siankiem dla świnek morskich ponieważ lubi się zakopywać w nim :o . W lecie kiedy jest ciepło całymi dniami przebywa w swojej zagródce a działce. Na noc wkładamy go do sporej wielkości miednicy z sałatą. Do jedzenia dostaje jabłka, sałate, marchew.

Aha - mi nie przechodzą miłości do zwierzaków tylko poprostu kocham wszytskie zwierzęta! Myślałam nad anolisem...jest dośc tani i chciałabym sie dowiedzieć czegoś o utrzymaniu takiego gada. Wiem jak to jest w zmienianiu podłoża. Miałam modliszke ponad pół roku. Co miesiąc zmieniałam podoże, przynosiłam gałązki, łapałam koniki polne.

Ariva, jak czytam Twoje posty odnoszę dziwne wrażenie, że Twoja decyzja o kupnie gada nie jest przemyślana... Zmieniasz zdanie, mówisz o zwierzętach i o chęci kupna jakbyś miała na myśli pluszowego misia... Wybacz, ale ja odnoszę takie wrażenie.

Na Twoim miejscu poszperałabym w internecie, poczytała na temat gadów (http://terrarystyka.pl), kosztów ich utrzymania i warunków, jakie powinnaś im zapewnić. Potem odczekaj z miesiąc - po pierwsze zbierzesz pieniądze, a po drugie upewnisz się, czy wybrane zwierzę jest tym, którego naprawdę chciałaś.

Karooola - gady mnie fascynują. Codziennie czytam o nich w necie. Kocham je!!! Jak jest lato to zawsze wychodzę z koleżanką na malutką wyprawę aby szukać jaszczurek, żab, traszek. To mnie pociąga. Zawsze bierzemy notes i zapisujemy ile jest osobników i w którym miejscu. Co roku idziemy w te sae miejsca i sprawdzamy czy znowu są. Kiedyś miałam okazje dostać gekona za darmo ale w tym samym czasie rodzice kupowali staffika więc musiałam zrezygnować. Dzisiaj uprosiłam mamę aby ona kupiła szafeczkę. Więc na terrarium i zwierzaka mam 200zł ale za kilka miechów uzbieram 300zł (praca, praca) więc może kupie coś lepszego.

Z resztą kiedy kupie zwierzaka to cay obowiązek nie spadnie na mnia. Mój tata też bardzo lubi gady i sam jest za tym aby kupić jakiegoś tylko powiedział że nie da m na niego kasy.

Ariva, gady mogą Cię fascynować, ale ta fascynacja musi być też wiedzą i odpowiedzialnością. Mówisz, że podoba Ci się dane zwierzę. Ale czy wiesz, jakich potrzebuje warunków, podłoża, jak się rozmnaża czy co je?
Twoje "wyprawy badawcze" są bardzo interesujące, i na pewno coś Ci dają, ale Ty się tymi zwierzętami na codzień nie zajmujesz, i ogólnie nie wiesz tak naprawdę co się dzieje w ich życiu. Poza tym, co to miało wnieść? Udowodnić Twoją fascynację wobec gadów? (pomijając fakt, że żaba to płaz...) Tak jak powiedziałam na początku - prawdziwy miłosnik posiada wiedzę, i wciąż się dokształca, uczy. Nigdy nie mówi "widziałam/em tego gada w tv i mi się podoba, chciałabym/chciałbym go mieć"...

EDIT:
Acha, no i sprawa wykluczenia kupna gryzonia z powodu psów - ja miałam kiedyś amstaffa, i pokój z gryzoniami był dla niego zamknięty - w ogóle nie warczał pod drzwiami, ogólnie nie reagował na zapach. Prędzej koty będą reagować na zapach gryzonia. Aktualnie moja boksica wchodzi do pokoju z gryzkami i nie ma problemu ;) Ale to takie btw. :)

Jak czytam wasze wypowiedzi to odnozsze wrażenie że odradzacie mi kupowiania gada.

Jak czytam wasze wypowiedzi to odnozsze wrażenie że odradzacie mi kupowiania gada.

No cóż, nie ma gada który byłby tani i łatwy w utrzymaniu. Pojawia się pytanie, czy w razie choroby miałabyś pieniądze żeby go leczyć, i czy zdobędziesz odpowiednią ilość wiedzy, niezbędnej do zapewnienia zwierzakowi optymalnych warunków. Poza tym odpowiednie terraria są zamawiane w sklepach zoo, lub robione własnoręcznie, bo zwykłe akwarium nie ma dobrej wentylacji. No i są różne zapotrzebowania gadów pod względem żywieniowym, większość ma dosyć duże wymagania, jedne muszą żyć w grupie, drugie wręcz nie powinny, właściwie każdy gad potrzebuje innej dawki promieni UV. Naprawdę, gady są chyba jedynmi z trudniejszych zwierząt do trzymania w domu.
Ale decyzja należy do Ciebie, to Ty chcesz kupić, i to Ty będziesz musiała się zajmować, prawda?  ;)

Prawda, prawda. Choć ostatnio dostałam propozycję od taty że mi pomoże z przygotowaniem terrarium, a mama obiecała mi że kupi szefeczke na której będzie ono stało. Teraz tylko muszę poczytać o gadach i dokonać dobrego wyboru. Chciałam się zapytać jakie macie zwierzęta i czy są one trudne do utrzymania, czym je karmicie, jakiej wielkości mają terriarium. Pytam Was o to ponieważ chciałabym się czegoś dowiedziec od właścicieli tej fascynującej grupy zwierząt.

a pajączka nie chcesz? :) (mam nadzieje, ze Twoja mama tego nie czyta  :P ) kędziorek, może być brany na ręce.. jest tani.. za 150 zł napewno dostaniesz dorosła samice.. terrarium to wydatek góra 25 zł.. ja za moje dałam 17 :P

Hmm...może napiszesz coś więcej o tym pajączku? Jakieś fotki, czym się żywi...bo lepiej dowiadywać sie do czowieka posiadającego takiego zwierzaka. Musiałabym mamę przekonać...a jak taki pająk zachowuje sie w stosunku do dotyku?

Chciałam się zapytać jakie macie zwierzęta i czy są one trudne do utrzymania, czym je karmicie, jakiej wielkości mają terriarium. Pytam Was o to ponieważ chciałabym się czegoś dowiedziec od właścicieli tej fascynującej grupy zwierząt.

Ja mam żółwia greckiego (dorosły samiec), terrarium ma prawie 2m x 2 m (stoi na moim starym biurku), w zimie dostaje ususzone w lecie liście mleczy i koniczyny, utartą marchew i cykorię, w lecie zazwyczaj "pasie się" na ogródku, dostaje też różne owoce, i oczywiście warzywa.
Miałam też żółwice stepowe, równolegle z grekiem, tyle że jedna padła na zapalenie płuc (prawdopodobnie miała je już od "hodowcy"  :grr: ), druga była bardzo mała, i po trzech dniach pobytu u mnie zaczęła nagle puchnąć, i odeszła w drodze do weterynarza  :( Do dziś nie mam pojęcia, co to było.
W lutym prawdopodobnie przybędą do mnie patyczaki indyjskie i, być może, rogate, one będą miały akwarium 60 l oraz nieduży transporterek, dopóki nie przejdą 3-4 wylinek (kupuję jaja). Będą dostawać liście zimozielonej jeżyny, maliny, lipy, niepryskanej róży i rododendronu, trochę natki pietruszki i jabłka. To też są fajne zwierzęta, mnie fascynują już od dwóch miesięcy, i chyba wiedza jaką na ich temat posiadam, jest największa jaką się da zdobyć, pomijając tą związaną z doświadczeniem w opiece  ;)
Podobają mi się też traszki (szczególnie Żebrowiec (Traszka) Waltla), jednak one muszą sobie jeszcze poczekać.  Podobnie z gekonami lamparcimi, które są piękne, ale mają spore wymagania jak na mnie, bo mam mało czasu, i już niestety mało miejsca w pokoju ;)
Ogólnie proponuję obejrzeć te strony - terrarystyka (http://terrarystyka.pl) i terrarium (http://terrarium.com.pl). Jest na nich dużo wiadomości o gadach i innych zwierzętach, no i można otrzymać fachowe rady od doświadczonych hodowców na forum.  ;)

Dzięki Wam wszytskim :lol:

Hmm...może napiszesz coś więcej o tym pajączku? Jakieś fotki, czym się żywi...bo lepiej dowiadywać sie do czowieka posiadającego takiego zwierzaka. Musiałabym mamę przekonać...a jak taki pająk zachowuje sie w stosunku do dotyku?

http://ptasznikarium.webpark.pl/zdjecia/gatunki/Brachypelma_albopilosum.jpg
tak wygląda kędziorek co do dotyku.. hmm.. tak sie składa, ze ja mam całkowicie inny gatunek pająka ;) i nie biorę go na rekę, ale wielu ludzi to robi.. ogólnie wszystkie brachypelmy mozna brac na rece, nie polecałabym tylko vagansa.. bo to wariat  :P znam dziewczyne w Twoim wieku która ma dorosłą samice kędziorka i normalnie po niej chodzi.. nawet po łóżku wiec nie ma z tym problemu. (ale trzeba pamietac ze przy kazdym gatunku moze trafic się osobnik agresywny) jad tego ptasnzika nie jest niebezpieczny dla człowieka, poruwnuje sie go do jadu pszczoły.. najlepiej przeczytaj to:
http://www.terrarium.com.pl/ptasznikkedzierzawy.php

Jeśli chodzi o pająka, to właśnie znalazłam fajną stronę (a przynajmniej tak mi się wydaje :P) - http://www.arachnea.pl/
Tam jest i forum, i trochę o kędziorku ;) Poza tym na pewno coś jest na terrarystyce i terrarium  ;)

Super, super :wink:  Pająki są świetne, tylko nie wiem co na to moja mama która się boi takich zwierzaczków, ale tatuś będzie zadowolony bo on mi proponował coś takiego tylko że później mama sie naczytała o jadowitych ptasznikach no i mi nie pozwoliła :grr:  Strrrasznie milusie są :o

Ariva hihi moja mama tez nie była pozytywnie nastawiona..  :P

Ona wolałaby jakąś jaszczurkę, gekona, żabę a nie pająka lecz ja uważam że pająki są równie fascynujące jak gady czy płazy. Co do patyczaków to jakos przestały mnie fascynować ponieważ mój nie ruszał się cały dzień - tylko w nocy się przemieszczał...

Szczerze jeżeli miałabym wybierac agama albo pająk wziełabym agame.. ale to drogie hobby i miejsce trzeba miec ;) ale kiedyś sprawie sobie jaszczurke!! :) ale taka mała uwaga, nie kupuj gadów i pająków ze sklepów zoologicznych ;) jeśli już będziesz chciała coś kupić to wejdz na forum www.terrarystyka.pl lub www.terrarium.com.pl tam są hodowcy, gady są tańsze.. a druga rzecz to w jakich warunkach sa trzymane w zoologikach  :evill:

ale taka mała uwaga, nie kupuj gadów i pająków ze sklepów zoologicznych ;)

Całkowicie popieram. W większości sklepów nawet nie wiedzą co to UV  :? A już na pewno nie znają się na potrzebach zwierząt od pokarmu poprzez otoczenie, aż do rozmnażania czy życiu w pojedynkę lub w grupie  :grr:

Raz byłam w sklepie zoologicznym i w jednym z małych ,ciasnych transporterów siedziały dwa gekony lamparcie, z tego jeden martwy. Babka nawet nie zauważyła że ma trupa. Przyznam że agamy są bardzo ciekawe, podobają mi sie też legwany, anolisty, kameleony, niektóre rodzaje gekonów, różne węże i bazyliszki. Dzisiaj gadałam z tatą na temat zwierzaka jakiego mogę mieć, starszy powiedział że chce mieć boa albo pytona (haha - ciekawe że ja mam kupować) albo bazyliszka. A co do tych pająkó to mam znajomego który kupił od nas szczeniaka, on ma całą hodowlę ptaszników, musze z nim pogadać. A czy spodkaliście się kiedyś z bazyliszkami? I co o nich sądzicie?

Trzymam go w dośc dużym akwarium

Akwarium czyli terrarium czy akwarium?Ma świetlówkę UV i lampkę do ogrzewania?Jeśli to akwarium to,jak ktoś wspomniał wcześniej,będą problemy z dobrą wentylacją.

W zimie jest przyzwyczajony aby spać.

Tzn?W jakich warunkach?Ma zimownik czy śpi w akwarium?

Na noc wkładamy go do sporej wielkości miednicy z sałatą

Nie bardzo rozumiem,dlaczego co noc(w ogóle dlaczego)?I w jakim celu w miednicy jest sałata?

Do jedzenia dostaje jabłka, sałate, marchew.

Do tego można dodać cykorię,kiełki,troszkę ogórka itp.Dobrze jest posypywać jedzenie sepią(do kupienia w zoologiku).Sałaty nie podawaj bo dla żółwi nie jest zbyt dobrym pokarmem.
Pozdrawiam

Edi - żółwia mam juz długo, wiem co mu jest potrzebne i jak o niego zadbać. Ale dzięki za radę.

Ja bym Ci mimo wszystko polecala szczurka lub kroliczka. To sa zwierzeta rzeczywiscie kontaktowe. A ich kupno i utrzymanie sa duuuuuuzo tansze niz gada.
Jesli chodzi o zapach, to nie bedzie problemu, jesli bedziesz odpowiednio czesto sprzatac.
A problemu z psami nie widze - chyba ten nowy zwierzak nie bedzie razem z nimi biegal, tylko siedzial w swojej klatce? A podczas jego spacerow zamyka sie drzwi od pokoju i tyle.

Co do patyczaków to jakos przestały mnie fascynować ponieważ mój nie ruszał się cały dzień - tylko w nocy się przemieszczał...

Przy takim podejsciu to wiekszosc zwierzat terraryjnych tez Ci sie raz dwa znudzi.

A porad Eda tak od razu nie olewaj, bo sie zna na rzeczy. To, ze Twoj zolw przezyl te 8 lat u Ciebie, to nie znaczy, ze ma dobre warunki. To sa po prostu bardzo wytrzymale zwierzeta.

A czy ja olewam jego rady? Jeśli chodzi o to dlaczego wkładamy go do miednicy to ja odpowiadam - ponieważ na działkach gdzie żółwik się "wypasa" są koty i boje sie o Milusia. A jeśli już gadamy o zółwiach to takie pytanko mam do Was - od czego robią się tak zwane "dziubki" u żółwi i w jaki sposób im zapobiegać? I czy lepiej dawać żółwikowi karme dla żółwi lądowych czy ważywa i owoce?

Ja jestem bardziej za szczurkiem bo one są kochane i mogą chodzić i spać na Tobie a króliczek w chodzeniu po ramionach przegrywa   ;)

Niestety ale nie moge mieć szczura ponieważ tata się nie zgadza bo mu się kojarzy z takimi wielkimi, śmierdzącymi szczurami :(  A po za tym psy, psy , psy...
Znalazłam fajną stronkę www.biofil.pl

żółwia mam juz długo, wiem co mu jest potrzebne i jak o niego zadbać.

...tymczasem w jego "menu" podajesz sałatę a tak wiele się ostatnio mówi,że jest ona dla żółwi bardziej szkodliwa niż zdrowa.Owszem,w każdej niemal książce o hodowli żółwi jest ona przedstawiana jako jeden z właściwych składników pokarmu ale są to informacje nieaktualne(podobnie jak wiele innych) a które pojawiają się nawet w niedawno wydanych książkach.Ty masz dostęp do internetu a tu znajdziesz (niemal) wszystko, a na pewno tu nowe informacje pojawiają się najszybciej.Tobie jednak nie chciało się nawet przeszukać stron,które zostały polecone jako dobre źródło informacji.

Jeśli chodzi o to dlaczego wkładamy go do miednicy

A powinnaś wiedzieć,że żółw stepowy potrzebuje mieć możliwość zagrzebania się w ziemi.Właśnie ten gatunek kopie długie i głębokie podziemne korytarze.Tam spędza czas,gdy na zewnątrz panują niekorzystne warunki,tam też śpi w nocy.Zakopany czuje się bezpiecznie i to jest ważne.Miednica takiego bezpieczeństwa mu nie zapewni.

od czego robią się tak zwane "dziubki" u żółwi i w jaki sposób im zapobiegać?

Chodzi Ci o przerośnięty dziób?To normalne- żółwie trzymane w domach nie mają możliwości ścierania sobie listw rogowych(tworzących dziób) bo najczęściej pokarm jaki im dajemy jest przez nas rozdrobniony,tak,że żółw nie musi się z nim "męczyć".Można mu podawać grubsze plasterki marchewki,cykorię w całości a nie pojedyncze listki itp. ale generalnie to nie zapobiegnie przerostowi a jedynie przedłuży czas w jakim to nastąpi.Wtedy trzeba wybrać się do weterynarza,który wyrówna przerośnięty dziób.Jeden z moich żółwi jakby wyczuwa gdy zbliża się ten "zabieg"-chowa się cały,przednimi łapami szczelnie zamyka dostęp do głowy.Nic go nie zmusi do wystawienia jej-trzeba sposobu(a przy tym cierpliwości).Nie każdy weterynarz umie sobie z tym poradzić-sama siła nic tu nie da,zwierze tylko się stresuje a jest silne,więc łatwo się nie poddaje.

I czy lepiej dawać żółwikowi karme dla żółwi lądowych czy ważywa i owoce?

(na jednym z forów,na stronie podanej wcześniej jest ciekawy artykuł o żywieniu żółwi lądowych)
Zdania są podzielone czy należy podawać gotową karmę żółwiom czy jest to zbędne.Na pewno nie można tego traktować jako danie główne,jedynie jako dodatek.Dobrze jest popatrzeć jaki jest skład takiej karmy.W lecie podstawą żywienia powinny być rośliny,które znajdziesz na łąkach,w parkach itp.Mlecz,babki itd.Wtedy co jakiś czas warzywa.W zimie warzywa podawane są częściej.Owoce raczej jako dodatek,niezależnie od pory roku,choć nie wykluczaj ich całkowicie.
W ogóle jeśli chodzi o zasady żywienia to temat ciągle się zmieniający,i dopiero tu,w internecie można znaleźć informacje potwierdzone i sprawdzone.
Pozdrawiam

Dzięki za oświecenie. Kiedyś od kogoś usłyszałam że żłówiom powinno się sparować skorupę...tylko nie wiem czym :(  Czy Ty swoim żółwikom robisz jakieś zabiegi kosmetyczne?

Ariva, doprawdy, juz nawet w tym temacie podpowiadano Ci, gdzie szukac informacji, nie wspominajac juz o tym, ze gdyby chcialo Ci sie przeszukac kilka stron w tym dziale, to znalazlabys odpowiedzi na swoje pytania. Pisalismy juz sporo o karmieniu i pielegnacji zolwi ladowych.

ariva, nie ma tanich gadow.. nic na sile

Wiem że nic na siłę...i wiem, że muszę naparwdę dużo poczytać o gadach, aby dobrać jakiegoś, który pasowałby mi. Przez pare miechów postudiuje literature o gadach i wtedy coś wybiorę, bo sam wygląd zwierzaka się nie liczy, lecz także warunki jakie trzeba mu zapenić, aby dobrze się czuł. Jeżeli nie znajdę zwierzaka, któremu mogłabym zapewnić wspaniałe warunki do życia to zrezygnuje z kupna gada, bo wole aby miał lepszy dom niż żeby męczył się u mnie. Zdaje sobie sprawę, że to duży obowiązek, duże koszty i trzeba poświęcić troche czasu swojemu pupilowi. Pewnie Wam się wydaje, że to jest zwykła zachcianka, kaprys, mieć gada w moim przypadku, ale te zwierzęta mnie fascynują i kiedy przechodzę koło zoologika z takimi zwierzętami to muszę zobaczyć co tym razem jest.  Najwyżej poczekam kilka lat, przeczytam wszytskie książki, przeglądne wszytskie strony w necie i wtedy coś wybiorę (wtedy już będę miała więcej kasy).

Pozdrawiam.

Ja zakochałem się w Gekonach Murwych chciałem je bardzo kupić ale nie miałem kasy na nie.Na początku musiałem o nich poczytać co jedzą i takie różnie informacje uzbierałem trochę pieniążków kupiłęm terrarium potem je użądziłem no i jak już terrarium było to zbierałem kase na  Gekony ;) .Kupiłem Gekony i je teraz trzymam... Na początku trzeba wszystko dokładnie przemyśleć... ;)

Kiedyś od kogoś usłyszałam że żłówiom powinno się sparować skorupę...tylko nie wiem czym :(  Czy Ty swoim żółwikom robisz jakieś zabiegi kosmetyczne?

Skorupę można smarować mniej więcej raz na miesiąc wazelinom. Ja to robię zawsze po kąpieli.
Co do zabiegów kosmetycznych - no to kąpiele (o ile je można do tego zaliczyć), obcinanie (piłowanie) pazurów i przerośniętego dzioba (zadanie dla weterynarza).

EDIT:
Poza tym, gdybyś weszła na forum terrarystyki albo terrarium, wszystko byś wiedziała. No i jak w ogóle śmiesz powiedzieć, że masz długo żółwia i umiesz się nim zajmować, po czym zadajesz pytanie jak go pielęgnować?

mam dwa psy i żółwia lecz czegoś mi dalej brak. Ostatnio byłam w sklepie zoologicznym i zakochałam się w gadach.

Ariva a czym według Ciebie są żółwie??