Ugh dawno, dawno temu cztałem tą książkę, i wtedy czytalem ją, hehe, że tak powiem dość dziwnie, bo po jakimś czasie znalem ją prawie, na pamięć, ksiązka wcale nie byla nudna, no może dla osob, ktore wolaly czytać Anię z Zielonego wzgórza to wszellkiego typu książki były nudne
Krótko aby nie przeciągać, wszelkie książki przygodowe, podróżnicze pochłaniałem całymi tomami
Za to dla mnie były okropnie nudne, własnie ksiązki typu A z ZWzG