Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Końskie Lukrusy => Wątek zaczęty przez: Monia i Zara w 2004-06-17, 16:29



Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Monia i Zara w 2004-06-17, 16:29
Witam!
Mam pytanko do osób z warszawy .... : gdzie jeździcie na koniach? tz. chodzi mi o to czy macie swoje konie, czy może jeździcie do jakiejsc stadniny na jazdę... jesli jeździcie do jakiejś stadniny, to chcialabym sie dowiedzieć gdzie (tz. jak stadnina się nazywa i gdzie dokladniej jest ) ile kosztuje i ile trwa jedna lekcja ... Ja jeżdze do satdniny "PA TA TAJ" czy może ktoś z was równiez tam jeździ ??

pozdrowionka - MONIKA :):)


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-06-17, 16:34
Cytuj

gdzie (tz. jak stadnina się nazywa i gdzie dokladniej jest ) ile kosztuje i ile trwa jedna lekcja ...

A co, szukasz nowej stajni? Jesli tak, to sprecyzuj, jaka okolica dokladnie Cie interesuje, bo w W-wie i okolicach jest kilkadziesiat stajni.


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2004-06-17, 16:36
ja jeżdżę w KJ Vena Sport za Legionowem ;)
no wlasnie powiedz w ktorej części Warszawy mieskzasz
ja place 30 zł za godzine


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Monia i Zara w 2004-06-17, 16:45
Ja mieszkam na Woli, ale interesuja mnie takie stadniny raczej poza warszawą, żeby nie jeździć przy ulicy itp ... np stadnina PA TA TAJ jest troche poza Pruszkowem i dojazda jest okey ... ale chcialabym siem zapoznac jakie ceny oferuja w innych stajniach, bo w satdninie do ktorej jezdzę ja cena za ghodzine jazy wynosi 45 zloty, a to nie jest najtaniej ...


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-06-17, 16:46
w Patataju jest 45 zl za godzine?!  :shock:


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Monia i Zara w 2004-06-17, 16:52
niooooooooooo .............. :?  :?  :?  :?  :?  :roll:  :roll:  :roll:


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-06-17, 16:55
Za godzine tluczenia sie po ujezdzalni w kilkuosobowej grupie? To drogo. Nawe jak na Warszawe. Przecietnie ceny wahaja sie w granicach 30 zl/h.


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Monia i Zara w 2004-06-17, 16:58
Ale w grupie jest góra 3-4 osoby, więc nie jest tak źle, no i czesem do lasu wyjeżdżają (ale ja jeszcze bo dopiero mialam 3 lekcje, po 3 letniej przerwie, wiec muszę sobie jeszcze poprzypomniać );)


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-06-17, 17:03
No to jak Ci sie tam podoba, to OK.


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Monia i Zara w 2004-06-17, 17:04
tz. tak to  mi się podoba, ale ta cena ............  :?  :?  :?  :?  :roll:  :roll:


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-06-17, 17:07
Dopiero co bronilas tej ceny ;)
W okolicach Kampinosu jest sporo stajni, nie bedziesz miec daleko, a ceny nizsze na pewno. Obok Pa-Ta-Taja jest tez Szarża, gdzie tez jest taniej, ale niespecjalnie to miejsce polecam.


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2004-06-21, 18:49
Wiedźma - kobieta zmienną jest :P


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Argento w 2004-07-01, 19:02
Na pewno nie polecam Hołubcowej Górki


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-07-01, 20:52
Prosimy o uzasadnienie ;)


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Euphoria w 2004-07-03, 21:59
Na Volcie jest o niej wystarczająco dużo napisane


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-07-04, 21:51
Ale Argento wpisala sie tutaj, wiec ja prosze o uzasadnienie.


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Argento w 2004-07-05, 09:29
Hej! Dlaczego??? Tak jak Euphoria powiedziała ten wątek jest bardziej rozwinięty na volcie ale juz mówię co mi się nie podobało z mojego punktu widzenia. Rok temu kupiłam konia który tam stał i był w kipepskiej formie a to dzieki "odpowiedniemu" żywieniu. Ponadto byłam swiadkiem tereningu skokowego w hali przerobionej ze szklarni gdzie jest ciemno, duszno i pylicy mozna się nabawić. A jak jeździłam aby wybróbować konika to pozostałe osoby strasznym wilkiem patrzyły. Ale to mogło być złudzenie. Nie wiem jakie są ceny jazd ale pensjonat jest niebotycznie drogi (800zł) a warunki fatalne


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: aaga w 2004-07-05, 13:37
Heheh... no przykro mi ale jeśli chcesz mieć halę z klimą to jest to na razie marzenie nie do spełnienia... może w Garo. Niestety w naszym kraju hala to jeszcze luksus i trzeba ją traktować jako pewne dobro. Pylicy się może i nabawić można, ale pojeździj sobie na dworzu w 15-stopniowym mrozie to docenisz nawet pylicę. Zresztą w samej Warszawie nie można liczyć na jakieś halowe fajerwerki, bo nie ma na to miejsca. Myślę że lepsza hala przerobiona ze szklarni niż brak hali.
"Odpowiednie" żywienie jest chyba problemem właściciela konia. Nie wyobrażam sobie stać w pensjonacie i mówić jaki to koń jest niedożywiony. Jak mi się nie podoba jak traktują mojego konia, czy mu sypią za mało owsa to po prostu zauważam to i się wynoszę. Myślę że właściciel konia tego po prostu musi  sam takich rzeczy dopilnowywać, bo ludzie są różni i cały czas toczy się walka o pieniądz.
Po prostu są ludzie i parapety i nie każdemu właścicielowi stajni zależy na tym żeby konie pensjonatowe były najedzone.
Cena rzeczywiście mogłaby być ze 100zł niższa, ale mają prawo korzystać z tego że stajnia znajduje się niedaleko od Centrum Warszawy i bardzo łatwo i szybko do niej dojechać.


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Euphoria w 2004-07-05, 19:39
aaga, myśle, że Argento wie co to jazda na mrozie :]
A mowa jest właśnie o odradzaniu wspomnianej stajni. A co do hali itd to są jednak jakieś normy i myślę, że nie powinno sie właśnie odstawiać takiej "prowizorki". A to nie Argento trzymała konia w Hołubcowej, jak można wyczytać.
No i tacy właśnie ludzie, jak właściciele takich stajni zbijają wielką kasę korzystając z położenia obiektu. A jak sie komuś nie podoba to sie wynosi a na jego miejsce znajdzie się inny "frajer"...


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: aaga w 2004-07-06, 00:37
Cytat: Euphoria
A to nie Argento trzymała konia w Hołubcowej, jak można wyczytać.

Tak..domyślam się że nie ona. Chodziło mi raczej o poprzedniego właściciela konia. Niestety mamy takie czasy że każdy musi dzielnie strzec swojego interesu...
A widocznie niestety znajduje się sporo "frajerów".


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Argento w 2004-07-06, 10:32
No a co zrobić jak poprzednia właścicielka studiowała w Lublinie a trzymała konia w Wawie? Nie mogła poświęcać mu tyle czasu ile powinna i dlatego zdecydowała się na sprzedaż konia. Ale moim skromnym zdaniem jeśli bulę tylę kasy za pensjonat to na pewno nie moim problemem jest żywienie konia!!! Nie każdy ma czas spedzać tyle czasu w stajni co obecnie. Tam podobno karmiono konie marchewką a owies konie dostawały jako przysmak :evill:

Co do jazdy na mrozie to baaardzo dobrze wiem co to znaczy bo nie jest mi to obce ani mojejmu konisowi. A uważam że bardzo ważna jest atmosfera stajni. Obecnie gdzie trzymam konia jest super, bardzo kameralnie i wszystko mozna się dogadać. Mój koń od jakiegoś czasu nie może przybrać na wadze, chyba jest to na tle nerwowym bo zmeniliśmy stajnię i teraz dostaje większą dawkę pokarmową. Ale jeszcze raz podkreślam że jeśli ktoś płaci za pensjonat to żywienie jest jego problemem. ja mogę tylko dokupić jakieś witaminy czy coś w tym stylu. A czyta się i słyszy o stajniach gdzie podaje się koniowi marchewkę, mesz, siano czy otręby normalnie w cenie pensjonatu po uzgodnieniu z właściceilem stajni i konia. A wracając jeszcze raz do Hołubcowej to tam miały tylko full wypas konie właściceila :o


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: aaga w 2004-07-06, 13:38
Cytat: Argento
No a co zrobić jak poprzednia właścicielka studiowała w Lublinie a trzymała konia w Wawie? Nie mogła poświęcać mu tyle czasu ile powinna i dlatego zdecydowała się na sprzedaż konia. Ale moim skromnym zdaniem jeśli bulę tylę kasy za pensjonat to na pewno nie moim problemem jest żywienie konia!!! Nie każdy ma czas spedzać tyle czasu w stajni co obecnie. Tam podobno karmiono konie marchewką a owies konie dostawały jako przysmak :evill:

Im się szybciej przekonamy że jak nie zadbamy o interesy naszych koni sami, to nic one nie dostaną (nawet w cenie pensjonatu) tym lepiej dla naszych koni. Pieniądze nikomu z nieba nie kapią i jak jest możliwość to "parapety" oszczędzają kosztem zwierzaka.
Jakoś będąc tam kilka razy nie widziałam zachudzonych koni. To że sama bym tam konia nie postawiła to druga sprawa.
Ale na studiowanie w Lublinie i nieobecność u konia można jakoś poradzić.


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-07-06, 15:02
Zachudzonych koni tez tam nie widzialam. A hala wcale nie jest ciemna!  :shock:  Wzdluz calej hali sa okna pozostale po szklarni (dol jest oczywiscie zabudowany drewnem)! Nie chce bronic tej stajni, ale z niektorymi stwierdzeniami sie nie zgadzam.


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: aaga w 2004-07-06, 18:56
Ja wychodzę z założenia że hala to jednak dobro. Traktuję ją jako ostateczność. Wtedy się o pylicy nie myśli, tylko się wsiada i jeździ. Jasne, że lepiej żeby była przewiewna i bez kurzu...ale jak się nie ma co się lubi...


Tytuł: Pytanko do warszawiaków
Wiadomość wysłana przez: Krówka w 2004-07-07, 19:14
Legia jest blisko woli    cena za godz. chyba 35 zł hala też jest  ;)