Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Pomiędzy Prawem a Zwierzętami => Wątek zaczęty przez: Kesi w 2005-08-23, 15:00



Tytuł: zoo
Wiadomość wysłana przez: Kesi w 2005-08-23, 15:00
Tak się zastanwiam jak to jest z ochroną zwierząt przebywających w Zoo.
Byłam w Krakowskim Zoo i niestety nie bawiłam się tam zbyt dobrze.
Niektóre zwierzęta wyglądały na mocno zaniedbane.
Wszystkie papugi, niezależnie od gatunku miały to samo jedzenie, a mianowicie startą marchewkę z czymś, chyba to kasza była ale pewna nie jestem.
W egzotykarium, część zwierząt wisiała w dużym oszklonym terarium wewnątrz transportówki, co mnie dość zdziwiło.
Akwaria były  bardzo przerybione, a niektóre ryby ledwo żyły.
Konie to chyba tam najgorzej traktują, jeden miał jakąś chorobę skóry, bo miał łyse miejsca na sierści i wytarty ogon, a na siwej klaczce w mini zoo można było policzyć żebra. Niemówiąc już o tym, że przydałby się im kowal.
Klatki jak wiadomo za małe.
Po wybiegu dla flamingów biegała mała biała myszka, widać nie dopilnowali aby zwierzęta nie miały jak się wydostać. Flamingi były zdziwione tym gościem, ale pozwalały na kożystanie z wodopoju i jedzenia :-)

Więc jak to jest, przeciesz nad Zoo czuwają weterynarze ?
Wasze ogrody zoologiczne też tak wyglądają ?


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Al-Zahara;) w 2005-08-23, 21:46
Ja nie wiem... byłoam w zoo jak miałam 4 lata i jakoś później się nie trafiało... z tego co pamiętam to nie było zbyt czysto ale.... no cóż. Ja się zastanawiam po co ogrody zooologiczne istnieją... ludzie tylko pogaią się na ledwo żywe zwierzęta i jeszcze im fotki pstrykają. Ciekawe jakby wzięli i nas ludzi zwierzaki zamknęły w klatkach i wegetarianom mięso dawali a mięsożernych by samą trawą karmiły.... ehhh ludzi się nie da zrozumieć:/ nie wiem jaka to radość widzieć jak zwierzę się męczy. Przynajmniej dla mnie zerowa.


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: PePe w 2005-08-23, 21:48
Ludzie, był już taki temat http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,12424.0.html


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Kesi w 2005-08-24, 15:33
PePe link, który podałeś nie ma nic wspólnego z tym tematem.


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: PePe w 2005-08-24, 20:41
Oczywiście, że ma bo potem odbiegnięto od tematu :P


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Kesi w 2005-08-24, 22:52
Zaczyna się zastanawiać po co wogóle jest TOZ i ustawa o ochronie zwierząt.


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2005-08-31, 08:05
W sumie u nas w Chorzowie zwierzaki wygladaja dobrze, a przynajmniej te ktore maja wybiegi, natomiast niektore zwierzaki tez nie maja wesolo.. ptaszniki maja za duze terraria, a znow jaszczurki za male.. w pawilonach tak smierdzi ze tam wogole chyba klimatyzacji nie ma... :?


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: ESIO w 2005-09-27, 14:32
Ochrona jest w dobrze prowadzonym zoo!!! :wink:
Czyli:
Zwirzęta są czyste i mają co najmniej dobre warunki, bez większych zastrzeżeń! :idea:


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: PePe w 2005-09-28, 19:27
Czyste? Czyli jakie? - umyte i wyszoreowane, z piękną trwałą na głowie i wymalowanymi paznokietkami :roll:


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2005-09-28, 23:45
PePe czyste nie znaczy wymuskane ;) Co prawda to troche smieszne okreslenie przy niektorych zwierzetach w zoo, ale po co sie czepiac :) Pewnie Esiowi chodzilo o to ze sa zadbane, tylko nie umie sie wysłowic :P


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: AziS w 2005-10-26, 09:20
Ja ogólnie jnie jestem za tym, aby trzymać dzikie zwierzęta na uwięzi...jednak bardzo lubie chodzić do ZOO :) Moge obejrzeć dzikie zwierzaki na własne oczy i nie musze wsiadać w samolot i lecieć do ciepłych krajów  :P
Po drugie - w Zoo mają odpowiednio dostosowane warunki do swoich potrzeb( nie mówie o wszystkich Zoo...)Wiadomo że nikt nie zbuduje kilku-hektarowego terenu wybiegowego dla zebr czy antylop. <Nie stać na to panstwo Polskie.>
Co do jedzenia, to róznie bywa...może i dostają mało zróżnicowany pokarm,ale na zagłodzone nie wyglądają, prawda ?
Nad zdrowiem zwierzaków w Zoo oczywiście czuwają weterynarze ( jakże by inaczej ).
Prawda jest taka że każde zwierze męczy sie na uwięzi. I my sami się do tego przyczyniamy. Kupując papużke i trzymając ją w klatce...kupując gekona i trzymajac go w terrarium, kupując inne zwierze, które najlepiej czułoby się na wolności. Ale ? Jeśli potrafimy zapewnić im odpowiednie warunki, odpowiednio odżywić, zapewnić opiekę weterynaryjną i dbać o stwora to jestem za tym, że to zwierze sie z nami nie męczy. Wręcz przeciwnie - jest mu dobrze....a co najważniejsze - przedłużamy jego żywot ( bo skąd wiemy że na wolności mógłby zostać zaatakowany przez inne zwierze i pozbawiony życia ?)


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2005-10-26, 15:33
AZiS oprócz potrzeb fizycznych istnieją również potrzeby psychiczne.Także u zwierząt.


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-10-30, 12:37
Ja ogólnie jnie jestem za tym, aby trzymać dzikie zwierzęta na uwięzi...jednak bardzo lubie chodzić do ZOO

Ja też jestem przeciwna trzymaniu zwierząt w niewoli, i właśnie dlatego nie lubię i nie chodzę do ZOO. Widok zwierząt za kratkami mnie dołuje. Azis, jak możesz lubić coś, czemu jesteś przeciwna?

Cytat: Azis
Moge obejrzeć dzikie zwierzaki na własne oczy i nie musze wsiadać w samolot i lecieć do ciepłych krajów

Cóż, ja wybieram np. Animal Planet. Pewnie, to nie to samo, co na żywo, ale wiem, że nie patrzę na zniewolone zwierzęta.

Cytat: Azis
Prawda jest taka że każde zwierze męczy sie na uwięzi. I my sami się do tego przyczyniamy. Kupując papużke i trzymając ją w klatce...kupując gekona i trzymajac go w terrarium, kupując inne zwierze, które najlepiej czułoby się na wolności.


Zgadzam się.

Cytat: Azis
Ale? Jeśli potrafimy zapewnić im odpowiednie warunki, odpowiednio odżywić, zapewnić opiekę weterynaryjną i dbać o stwora to jestem za tym, że to zwierze sie z nami nie męczy. Wręcz przeciwnie - jest mu dobrze....a co najważniejsze - przedłużamy jego żywot ( bo skąd wiemy że na wolności mógłby zostać zaatakowany przez inne zwierze i pozbawiony życia ?)

Szczerze wątpię, by dzikiemu zwierzęciu było dobrze tylko dzięki temu, że ma co jeść i że dba o niego weterynarz. Przecież spędzanie życia w zamknięciu, na maksymalnie ograniczinej powierzchni to istna tortura... Gdyby taki zwierz mógl, prysnąłby gdzie pieprz rośnie, byleby być wolnym i prowadzić normalne życie, do jakiego został stworzony, zamiast być maskotką człowieka. Co warte długie, bezsensowne życie w niewoli, kręcenie się w kółko po wybiegu czy drapanie w ściany terrarium? Nie lepiej żyć krócej, za to zgodnie z naturą?


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: AziS w 2005-10-30, 20:12
Cytuj
Szczerze wątpię, by dzikiemu zwierzęciu było dobrze tylko dzięki temu, że ma co jeść i że dba o niego weterynarz. Przecież spędzanie życia w zamknięciu, na maksymalnie ograniczinej powierzchni to istna tortura... Gdyby taki zwierz mógl, prysnąłby gdzie pieprz rośnie, byleby być wolnym i prowadzić normalne życie, do jakiego został stworzony, zamiast być maskotką człowieka. Co warte długie, bezsensowne życie w niewoli, kręcenie się w kółko po wybiegu czy drapanie w ściany terrarium? Nie lepiej żyć krócej, za to zgodnie z naturą?

A co powiesz na zachcianki ludzi....hodujących legwany, gekony, węże, jaszczurki, kameleony. Te zwierzęta są pod ochroną a ludzie nie dość że zabierają im wolność to jeszcze trzymają w zamkniętych pomieszczeniach. Prawda jest taka że każde zwierze, które posida czlowiek męczy sie w jakiś sposób. I niezależnie jakie warunki możemy stworzyc naszym zwierzakom - ciągle im będzie czegoś brakować. Tak samo człowiek. Niby ma wszystko, ale ciągle do czegoś dąży.

Odnośnie zwierząt w zoo... Warto pomyśleć, o tym że poprzez zakładanie zoo czy też rezerwatów przyrody możemy zapobiec " wymarciu " gatunku danego zwierzaka...gdzie na wolności mogłoby już go nie być.

Bardzo lubie oglądać Animal Planet, Discovery oraz inne programy o zwierzakach, ponieważ w ten sposób moge poznac ich prawdziwe życie na wolności...ale to nie to samo co zobaczyć takie zwierze w Zoo czy też w rezerwacie.


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-10-30, 20:54
A co powiesz na zachcianki ludzi....hodujących legwany, gekony, węże, jaszczurki, kameleony. Te zwierzęta są pod ochroną a ludzie nie dość że zabierają im wolność to jeszcze trzymają w zamkniętych pomieszczeniach.

Powiem to samo, co o ZOO, zresztą już to powiedziałam, a raczej zgodziłam się z Twoją wypowiedzią w poprzednim poście.

Cytat: Azis
Prawda jest taka że każde zwierze, które posida czlowiek męczy sie w jakiś sposób. I niezależnie jakie warunki możemy stworzyc naszym zwierzakom - ciągle im będzie czegoś brakować.

Mój pies bardziej niż w moim domu męczyłby się jako zwierzę bezdomne. Zauważ, bezdomne, nie wolne, bo pies jest zwierzęciem udomowionym.
Cytat: Azis
Odnośnie zwierząt w zoo... Warto pomyśleć, o tym że poprzez zakładanie zoo czy też rezerwatów przyrody możemy zapobiec " wymarciu " gatunku danego zwierzaka...gdzie na wolności mogłoby już go nie być.

Rezerwat przyrody to jednak coś innego, niż ZOO.

Cytat: Azis
Bardzo lubie oglądać Animal Planet, Discovery oraz inne programy o zwierzakach, ponieważ w ten sposób moge poznac ich prawdziwe życie na wolności...ale to nie to samo co zobaczyć takie zwierze w Zoo czy też w rezerwacie.

Zgadzam się, że to nie to samo, ja jednak wolę zrezygnować z oglądania zwierząt na żywo kosztem ich wolności. Mnie to po prostu nie cieszy. I jeszcze raz zaznaczam, że moim zdaniem rezerwat i ZOO to dwie różne rzeczy.


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Michał z Warszawy-Ursus w 2005-10-31, 12:20
Ja tam wogule nie lubie zoo bo szkoda mi tych zwierzątek.
Pozdrawiam, życze zdrowia.


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-01, 13:47
Z założenia zoo to powinno być miejsce, w którym rozmnażane są zagrożone gatunki, lub ratowane chore zwierzęta itd. Jednak czemu chora zebra albo puma nie mogą być w rezerwatach w swoim naturalnym środowisku? W zoo W-wskim kuce są tak brudne, że jak się ich dotknie to aż w górę leci kurz, a ręce są czarne. Żółwie czerwonolice mieszkają tuż obok krokodyli i ostatnio jak tam byłam, jeden z nich miał poważne zmiany skorupy. Zwierzęta są w dużej mierze brudne, widać że potrzebna jest im opieka weterynarza. Poza tym to troszkę nie ten klimat.. Moim zdaniem zoo może być, ale tylko pod warunkiem, że zwierzętom będzie dobrze, i że owe zoo będzie ulokowane nieopodal naturalnego środowiska życia owych zwierząt. No przepraszam, ale po co komu pingwin w Polsce..? Aktualnie myślę, że zoo to centrum zaniedbania zwierząt i rozrywki dla oczu ludzi, którzy nie zdaja sobie sprawy z sytuacji zwierząt.. Wolałabym zbierać dłuższy czas pieniądze i polecieć do ciepłych krajów, żeby zobaczyć szczęsliwe zwierzęta w ich ojczyźnie - większa przyjemnośc i świadomość, że żywe stworzenia czują się dobrze. A jeśli nie to, to tak jak powiedziała IBDG - na Animal Planet można zebrać sporo wiedzy, dowiedzieć sie o zwierzeciu znacznie więcej niż w zoo, i nie widać w oczach zwierzakow cierpienia i znudzenia..


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-11-01, 21:06
Cytuj
? W zoo W-wskim kuce są tak brudne, że jak się ich dotknie to aż w górę leci kurz, a ręce są czarne

karola - to stwierdzenie ma sie nijak do tematu - gdyby żyly na wolności, to wierz mi, nie byłyby czystsze, podobnie z innymi zwierzetami, żadna zebra, antylopa, kuc nie bedzie sie szczotkować - dla ciebie to jest brud, jednak zwierzeta praktykują coś co sie nazywa kąpielą piaskową... co do hodowania zagrożonych gatunkow w rezerwatach - problem polega na tym, że równiez w rezerwatach grasuja klusownicy, moga zdarzyc sie choroby, sa drapiezniki - i to nie pomoze w zaden sposob zagrozonym gatunkom, co jeszcze - wiele gatunkow jest zagrozonych bez bezposredniej ingerencji zlowieka - np. wilk etiopski - jedynym jeg problemem jest to... ze nagminnie krzyzuje sie z psami, a co za tym idzie zanika gatunek - bo jest coraz mniej zwierzat "czystych",


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-02, 18:40
Iras, ale jeśli zwierzę jest pod opieką człowieka, to myślę, że raz na jakiś czas można je wymyć, pielęgnować, pobyć trochę przy nim. A te kuce zaszczycono tabliczką pt. "Nie dotykać bo mogą gryźć" czy coś w tym stylu... Skoro tak, to nie lepiej byłoby zamknąć je 'za kratkami', gdzie ludzie ich nie dotkną? No i nie zauważyłam, żeby jakikolwiek koń w normalnej stadnine miał aż tak zakurzoną sierść. I nie mówię tu o wypuszczeniu kuca na wolność, ale nawet o trzymaniu go przez człowieka, który umiałby sie nim zająć..
Jesli chodzi o rezerwaty - kłusownicy mogą sobie grasować (a raczej nie mogą, ale nie o to tu chodzi), ale mimo wszystko, niektóre gatunki udaje się podtrzymać przy życiu. Mówisz, że wiele gatunków jest zagrożonych bez bezpośredniej ingerencji człowieka - a moge się zapytać, skąd psy znalazły się w środowisku tego wilka etiopskiego..? W końcu ten gatunek zapewne jakiś czas temu powstał, i zaczął się rozwijać i mnożyć, no, chyba, że od początku istnienia gatunku zwierzęta krzyżowały się między sobą, wtedy to inna sprawa..


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-06-09, 07:30
Była mowa o zakurzeniu więc napisze o czymś innym - z klasą wybrałam sie na "wycieczke" do warszawskiego zoo - o wszem niektóre zwierzeta miały kępy śierści (lniały)  ale to był pikuś, ja i koleżanka poszłyśmy do kucy - jeden stał poza zagroda, z boków wisiały mu kępy kołtunów i był jakiś taki "niemrawy", a ze jestesmy w szkole weterynaryjnej to zaczelysmy poddac kuca bardziej szczegolowym ogledzinom  po chwili odkryłyśmy, ze kuc miał kiedyś poważne zapalenie uszu, którego nikt nie pofatygował się leczyć - poskutkowało to dermatosis - czyli przerostem tkanki skórnej - mówiąc wprost miał ZAROśNIęTE uszy. Przyszedł nauczycioel i stwierdził, że pokaże nam gdzie się u koni tetno sprawdza (tetnica żuchwowa) szukamy, szukamy, nie mozemy znaleźć, koleżanka stwierdziła, że zajrzy kucowi w zeby, pochyliła się, odchyliła warge kucowi, buchnelo smrodem i zobaczylysmy ze cos mu z pyska cieknie - okazało się, że kuc uszkodził sobie wjakiś sposób język - i nikt nie pofatygował sie, by się tym zainteresować, jezyk miał potwornie spuchnięty, a to co cieklo mu z pyska to była ropa...  nie ma o jak zoo...

reszte pozostawiam bez komentarza...


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-06-09, 09:38
Jejku... niby mają tyle pracowników i wolontariuszy - to co Ci ludzie robią? Przecieć to chyba podstawa zapewnić odpiekę zwierzakom, mniejszy to wysiłek jak długie leczenie.


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2006-06-09, 17:10
Iras, a zgłosiliście to komuś?


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-06-09, 17:30
Iras moze nalezałoby to komus zgłodzić? Ja bym tego tak nie zostawila :roll:

Naszczescie w Gdańskim zoo, dbaja o zwierzeta bardzo, bardzo dobrze :)


Tytuł: Odp: zoo
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2006-06-27, 22:55
Ola zgadzam się byłam niedawno