przestańcie..robi się to niesmaczne.
Czy psa boli czy nie, powiedzieć może tylko pies. Ja nigdy nie obcięłabym uszu dogowi, bo widziałam nieraz małe piękne szczeniaczki z uszkami i nie wyobrażam sobie dlaczego i w imię czego ktoś miałby im robić krzywdę. Jakby ktoś próbował - łapy bym poobcinała.
Krzywwdzenie bezbronnych zwierzątek, tym bardziej szczeniaczków w imię jakichś bzdurnych idei powinno być karalne. Najlepiej na zasadach Kodeksu Hammurabiego.
Takie jest moje zdanie.
Howk!
pozdrawiam
Ponieważ dopisałaś podczas mojego wysyłania to dodam:
Moją Nefrę boli, jak jej się coś wbije w stopę, boli ją staw jak skręci łapę. To że pies nie okazuje bólu, to nie znaczy że go nie czuje. Co za teorie wygłaszasz powołując się na autorytety pt "każdy, kto zna dogi". A ten każdy to kto? Bo ja znam i to nie o mnie ten frazes.
Taki co ma pudla i doga?
Miałam wiele psów i nie widzę , żeby dog był w jakiś sposób bardziej odporny. Najodporniejszy z nich był chyba jamnik, który nawet jak go gryzł duży pies, to go nie puścił. W morderczym zapale nie czuł, jak mu kolce jeża przebijają fafle. Więc chyba wielkość psa nie ma tu znaczenia. A najodporniejsze, są psy myśliwskie , te które wyhodowano do bezpośredniego kontaktu ze zwierzyną, a nie tylko do wystawiania zwierza. Więc banialuki dziewczyno pleciesz.
A dog, jak pogryzie się z moim drugim pieskiem długo liże swoje rany... o wiele dłużej niż ten drugi.
rzekłam.