heheheh a wczesniej tez sie tak zachowywał ?
Moj Oli sie tak zachowuje, ale jest przez zabiegiem jeszcze
Spi ze mną (zawsze koło mojej głowy bo przeciez wieczorem musi mi wymrrrrrrrruczec kołysanke do ucha i wycałować nos, policzki, czoło, powieki i brode
) a rano o godzinie siudmej miaaaałczy bo przecież micha pusta ...
na szczęscie jak zje to znowu mruuuczy kołysanke i idzie spać
A tak w ogole to jest niemiłosiernie szalony... chwilami biega jak opentany, skacze po fotelach, jerzy sie, miałczy, i biega biega bieeeeeeeeeega
)))) mam nadzieje ze sie nie zmieni po zabiegu ..