Ja wychodze codziennie na takie długie godzinne (nieraz i dwu godzinne
) spacerki z psami. Spuszczam je one sobie biegaja biegają i jak się zmęczą zamykam je w ich 'pokoju'
Mają w tym czasie wybieg otwarty więc jeśli im się zachce siusiu to wychodzą i załatwiają swoje potrzeby. Później gdzieś po południu zamykam je żeby się nagrzało pomieszczenie (wtedy jest cieplutko bo w innym pokoju stoi piecyk
). I tak po południu wyjdę wypuszczę sunie na ogród... też zalezy ile w danym dniu mam czasu. Psów mogę niewidzieć cały dzień a nieraz się zdarza że i siedze z nimi od rana do wieczora.
Alaska masz dom z ogrodem czy mieszkasz w bloku? Do bloku nie polecam drugiego mamutka bo to strasznie aktywne psiska
PS. Iras pisałam że nieraz stosuje się narkoze
Niom ale masz racje-rzadko