Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3] 4   Do dołu

Autor Wątek: Kleszcze atakują  (Przeczytany 21473 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

aankaa93

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2169
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #60 : 2006-04-22, 09:17 »
Te kleszcze tak nagle 'zaatakowały'...Nie zdążyłam nawet kupić czegoś anty-kleszczowego,a po wizycie na polach i w lesie z 8 po nim łaziło a z 5 się w biło :/ Naszczęście wczoraj kupilam frontline i już będzie ok :D
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #61 : 2006-04-22, 14:29 »
Ja tez wczoraj wrocilam ze spaceru i chodzilo po nim 11 kleszczy. Wszystkie naszczescie wyczesalam.
Kupiam juz frontline, ale moge tego uzyc dopiero w poniedzialek, bo sie wczoraj kapal w morzu...
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

kate8828

  • Gość
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #62 : 2006-04-22, 15:30 »
Własnie ja w poniedziałek wkrople Kapsowi bo dzisiaj wieczorkiem kąpiu kąpiu.....a tak na serio to rzeczywiscie wczesnie kleszczaki zaczęły, gdzies czytałam że te w tym roku beda jeszcze groźniejsze niż w zeszłym......no nie wiem biedne psy no i my tez biedni........
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedz #62 : 2006-04-22, 15:30 »

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #63 : 2006-04-22, 15:53 »
A wiecie, co jest nadziwniejsze? Dopiero po 3 godzinach od przyjscia, zauwazylam, ze po calym łbie chodza male kleszcze. Niby wszystko wyczesalam, a potem dzisiaj rano patrze, a jeden chodzi po jego brzuchu, jak to mozliwe, ze przez 14 godzin sie nie wbił?

Wogule, one były, takie dziwne, malutkie :P
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

kate8828

  • Gość
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #64 : 2006-04-22, 18:38 »
Ola14 może to jeszcze małe kleszcze.....jeszcze nie opite albo dzieci kleszcze wiem że to troche prymitywne ale jak inaczej wytłumaczyc fakt ze zaatakowały twoja słodycz?.....no nie wiem ja teraz po każdym spacerze sprawdzam Kaprysowatego bo jeszcze go zaatakuja a teraz one siedza nawet w malutkiej trawie nie tak jak kiedys że były praktycznie tylko w lesie teraz to one sa wszedzie Plaga!!!!!
Zapisane

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #65 : 2006-04-22, 19:29 »
Ola14 może to jeszcze małe kleszcze.....jeszcze nie opite albo dzieci kleszcze wiem że to troche prymitywne ale jak inaczej wytłumaczyc fakt ze zaatakowały twoja słodycz?.....no nie wiem ja teraz po każdym spacerze sprawdzam Kaprysowatego bo jeszcze go zaatakuja a teraz one siedza nawet w malutkiej trawie nie tak jak kiedys że były praktycznie tylko w lesie teraz to one sa wszedzie Plaga!!!!!
Dzieci kleszcze atakują żaby,myszy i inne małe zwierzęta.Jeżeli chodzi o preparaty antykleszczowe to najlepszy jest Frontline.Środek ten blokuje kanały chlorowe tego roztocza.
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #66 : 2006-04-28, 08:53 »
Cytuj
Dzieci kleszcze atakują żaby,myszy i inne małe zwierzęta.Jeżeli chodzi o preparaty antykleszczowe to najlepszy jest Frontline.Środek ten blokuje kanały chlorowe tego roztocza.

frontline albo fiprex - to praktycznie to samo, tylko firmą się różni (i ceną - fiprex tańszy bo wyprodukowany w polsce, a tak samo skuteczny) co jeszcze - kleszcze to pajęczaki, a nie roztocza...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #67 : 2006-04-28, 09:41 »
Mojego piesia na szczęście kleszcze nie bardzo lubią. I mam nadzieję, że tak zostanie... :P W zeszłym roku od naszej poprzedniej wecicy mieliśmy KillTix i FrontLine, w tym u obecnej kupiliśmy Preventic... Każda twierdzi, że jej rozwiązanie najlepsze... :P
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #68 : 2006-04-28, 17:34 »
Gdyby Iras nie napisała że Fiprex jest dobry to bym odrazu zmieniła :P Naszczęście w tym roku nie znalazłam na ciele Bianki ani jednego kleszcza :) regularnie stosuje kropelki, a na wszelki wypadek kupiłam pensete u weta do wyjmowania kleszczy, bo często podróżujemy z psem, a w górach to się roi od takich brzydactw... :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedz #68 : 2006-04-28, 17:34 »

SteFFan

  • Gość
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #69 : 2006-04-29, 15:24 »
po co piszecie ze najlepsze jest frontline przecierz na kazdego psa inaczej działa akurat u megi najlepiej spisuje się obroza + kropelki subanolu
Zapisane

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #70 : 2006-04-29, 19:03 »
frontline albo fiprex - to praktycznie to samo, tylko firmą się różni (i ceną - fiprex tańszy bo wyprodukowany w polsce, a tak samo skuteczny) co jeszcze - kleszcze to pajęczaki, a nie roztocza...
Do gromady pajęczaków należy rząd roztoczy do którego między innymi zaliczamy kleszcze.SteFFan myślę,że Frontline podziała skutecznie na każdego psa, a właściwie przyssanego do niego kleszcza.
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #71 : 2006-04-29, 19:45 »
To co mi radzieci na przyszły rok? (Patrz mój post wyżej.) Zdecytujcie się na jedną wersję i wypowiedźcie składnie wyporzystując wiedzę zdobytą przez lata nauki... :D
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #72 : 2006-04-29, 20:51 »
dwa dni temu wyciagnęłam Śniezce dwa kleszcze znad oka...bosz...już sie zaczęło, a ona przecież nie opuszcza działki  :shock:
Zapisane

SteFFan

  • Gość
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #73 : 2006-04-30, 10:30 »
Do gromady pajęczaków należy rząd roztoczy do którego między innymi zaliczamy kleszcze.SteFFan myślę,że Frontline podziała skutecznie na każdego psa, a właściwie przyssanego do niego kleszcza.
stosowałem przez pół zeszłego sezonu frontline a potem subanol i na frontline megi łapała kleszcze a jak kupowałem subanol nic nie było co prawda subanal dfziała krucej bo 4 miechy ale widze lepsze efekty
Zapisane

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #74 : 2006-05-01, 17:00 »
Raptus zawsze łapie kleszcze po różnych preparatach, ale zawsze kleszcze gineły po wbiciu się w skórę. W tym roku kilka kleszczy przeżyło. Na dodatek dzisiaj zauważyłam na Raptusie dużego guza na boku (ok. 2cm średnicy) i kleszcza w tym miejscu. Nigdy nie miał takich reakcji na kleszcze. Chyba będę musiała znowu psa porządnie wykapać i zaaplikować jakiś inny preparat. Zastanawiam się nad obrożami, ale jakoś nigdy nie byłam do nich przekonana.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

Forum Zwierzaki

Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedz #74 : 2006-05-01, 17:00 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #75 : 2006-05-01, 17:20 »
Biedak... :( No ja nie wiem, mój ma teraz obrożę i na razie ok, ale jak pisałam on jest jakiś antykleszczowy. A może ja nie umiem szukać...
Zapisane

kate8828

  • Gość
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #76 : 2006-05-01, 17:34 »
Dzisiaj bylismy z Kaprysem w lesie i dobrze że miał frontline dzien przed wkraplany chodził po nim nie mogac sie wbic kleszcz  i naszczescie tylko jeden a co by było gdyby nie miał jeszcze frontline wole nie mysleć dobrze że mamy dobry sprzed do usuwania kleszczaków jak juz sie nawet wbija choć u mnie po frontline jak sie wbija to one umieraja bo tak działa przeciez ten specyfik....
Zapisane

Trzecia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 638
  • Robię to co lubię, lubię robić to co kocham...
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #77 : 2006-05-09, 18:31 »
Ja właśnie wróciała z Dianuśką od weta bo złapała kleszcza. Już drugiego,ale lekarz wkropił jej kropelki na kleszcze. Zastanawiam się tylko skąd się u nas wzięły, bo nigdy nie było u nas z nimi kłopotów... Podobno najlepiej im się żyje w pobliżu leszczyny? Są jakieś środki żeby np. oporyskać krzaki przeciwko kleszczom?
Zapisane
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies. . .

George Vest

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #78 : 2006-05-09, 22:40 »
moja Śnieżka miała juz 4 kleszcze mimo ze nie opuszcza działki i przebywa na terenie wydzielonym , gdzie nie ma duzych drzew ani krzaczydeł. Tez zakropiłam ją dziś ale to przerażenie ogarnia co się w tym roku dzieje :bezsilny:
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #79 : 2006-05-10, 13:43 »
Niestey kleszcze sa wszedzie, w trawie, krzakach... Trzeba poczekac do lata, bo wtedy maja mniejsza aktywnosc i jest ich zdecydowanie mniej :)
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Gocha

  • Gość
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #80 : 2006-05-21, 12:28 »
Mój pies w końcu złapał kleszcza stąd moje pytanie: czy mogę go zostawic i nie wyciągać??? Skoro go pryskałam to kleszcz powinien zdechnąć i sam odpaść więc wolałabym go nie ruszać. Czy nic psu nie będzie?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedz #80 : 2006-05-21, 12:28 »

Chow Baby

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 258
    • WWW
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #81 : 2006-05-22, 16:28 »
Kleszcza nie można zostawić :| . Należy go wykręcic w odwrotną stronę wskazówek zegara mocnym ruchem i rozdeptać. Jeżeli pozostanie w skórze psa, pies może zachorować. Kleszcza nie smarujemy też masłem lub innymi tłuszczami bo wtedy może wypluć trującą substancja do krwi psa i po nim. :|

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #82 : 2006-05-22, 16:31 »
To co mi radzieci na przyszły rok? (Patrz mój post wyżej.) Zdecytujcie się na jedną wersję i wypowiedźcie składnie wyporzystując wiedzę zdobytą przez lata nauki... :D

hm... może weź to co zadziałało na twojego psa? :) ja bym użyła tego FrontLine, ale polecam Fiprex ;)

Bianka w tym roku nie miała ani jednego wbitego kleszcza, to jakis cud :P ale tylko jeden po niej łaził, szybko go zwaliłam z jej sierści i zdeptałam, byl bardzo mały więc trudno bylo go z tej sierści wygrzebać... :roll:
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #83 : 2009-06-17, 11:36 »
Wczoraj byłam u weta, Lucy dostała środek przeciwpchelny Activ 2 i zatrzyk antyalergiczny. Dziś rano patrze i ona ma kleszcza pod okiem, próbowałam z ojcem go wyciągnąć, ale doszliśmy do wniosku, że lepiej jak wet jej pistoletem wyciągnie, bo jeszcze jej  oko wydłubiemy. No i wet powiedział, że tamto to tylko na pchły działa i dlatego i że nie trzeba wodą utlenioną smarować, ale może jej troche tamto miejsce spuchnąć. W sumie sokiem z cebuli też nie chce jej tam smarować, bo jej do oka może wpaść trochę i będzie ją piekło.
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #84 : 2009-06-17, 14:10 »
a nikt z was nie umie po prostu kleszcza wykręcic? :roll:
 bosz...
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #85 : 2009-06-17, 23:15 »
Bałam się, że jej oko wydłubie. oO"
Ogółem też jakbym go nacisneła niechcąco to już gorzej by było. o;
Próbowałam sama, ale ona za bardzo się wierciła.
Zapisane
Podpis bez przekazu.

kariki

  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #86 : 2010-05-18, 02:40 »
w tym roku po zimie wyglodniale kleszcze tez daly we znaki sie zwierzeta i ludziom,
ja juz mialem kleszcza w marcu, a psy razem ze mna,
masakra,
obroze nie dzialaja to juz mam w tym roku sprawdzone
Zapisane

kruszek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 30
    • WWW
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #87 : 2010-05-18, 11:18 »
Podobno to wyjątkowy rok jeśli chodzie kleszcze. Strasznie wygłodniałe. Moja freta siedzi w domu i nic nie łapie. Ale pewnie rodziców psy już niedługo będą potrzebowały jakiegoś zabezpieczenia. Jeśli nie już.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedz #87 : 2010-05-18, 11:18 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #88 : 2010-05-18, 11:53 »
potrzebuja juz. babeszja panuje i zbiera juz tez smiertelne ofiary.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

kruszek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 30
    • WWW
Odp: Kleszcze atakują
« Odpowiedź #89 : 2010-05-19, 12:08 »
Namówię rodziców, żeby coś kupili.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.113 sekund z 29 zapytaniami.