Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Drgająca żuchwa  (Przeczytany 26614 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

newcomer

  • *
  • Wiadomości: 3
Drgająca żuchwa
« : 2010-10-25, 21:50 »
Witam. Jest to mój pierwszy post na tym forum, i nie ukrywam że spowodowany troską o mojego przyjaciela.
Jest starszy ode mnie ma 15,5 roku ja natomiast 46 lat.
Przez ostatnie dwa tygodnie ma dziwne objawy na temat których nie mogę nic znaleźć w sieci ani żaden wet nie jest wstanie konkretnie powiedzieć co mu jest, często zwalając winę na jego wiek. Jednak jak już ktoś na tym forum powiedział
Cytuj
Nikt ze starości nie umiera zawsze jest jakaś przyczyna
Cmok bo tak się zwie mój kumpel kundelek, jest przez ostatnie dwa tygodnie osowiały, chodzi ze spuszczonym łepkiem i podkulonym ogonkiem. Bardzo dużo ostatnio śpi, zachowuje się tak jak by miał demencję starczą np.dzisiaj podszedł do miejsca w którym zawsze ma wodę i stał tak z pięć minut bez żadnego ruchu z mordką opuszczoną i podkulonym ogonkiem, ostatnio często tak się zdarza że stanie jak posąg i się nie rusza, tak jak by zapomniał co ma zrobić
Dopiero jak go szturchnę (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) jest to nasza(moja i jego) normalna forma zwrócenia na siebie uwagi, zachowuje się jak by został wytrącony z jakiś głębokich przemyśleń  :), machnie wtedy kilka razy ogonem uśmiechnie się oczami no i kontynuuje  swoją podróż dalej. Najbardziej jednak niepokoi mnie jego podskakująca szczęka dolna, wygląda to tak jak Parkinson u ludzi .Innym zaskakującym zjawiskiem jest to że będąc w takim stanie w domu jest naprawdę osowiały, jednak wychodząc z nim w tym stanie na dwór psiak zachowuje się normalnie, jest w miarę rześki jak na swoje lata i nikt nawet by nie podejrzewał że mu coś dolega, gdyby nie ta drgająca żuchwa.
Muszę nadmienić że ma apetyt, oraz że nie posiada takich objawów jak biegunka czy też wymioty. Myślałem ze może to wina zębów, ale takowe swego czasu miał i jak sobie przypominam to wtedy nie miał chęci do jedzenia.
Zapisane

chamsti

  • *
  • Wiadomości: 460
Odp: Drgająca żuchwa
« Odpowiedź #1 : 2010-10-25, 22:49 »
Wiele niestety nie pomogę, ale po pierwsze skontaktuj się z użytkowniczką Iras, ona jest naszym forumowym "guru" w sprawach weterynaryjnych, może będzie miała pomysł co dolega Twojemu psu. Po drugie napisz skąd jesteś - może ktoś poleci dobrego weterynarza, u którego jeszcze nie byłeś, a który może pomóc?
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Drgająca żuchwa
« Odpowiedź #2 : 2010-10-26, 13:02 »
guru tomoze za duzo powiedziane.

No to zacznijmy przemyslenia:

wszelkie drzenia swiadcza o jakims problemie na terenie uladu nerwowego - ten z kolei moze miec bardzo rozne zrodla - problemy elektrolitowe, niewydolnosc watroby i nerek (zatrucie metabolitami) urazy, (pojedynczego nerwu lub tez centralnego osrodka nerwowego) nowotwory itp. itd.

Zatrucia metabolitami (inne rowniez) raczej mozna tu wykluczyc, z racji tego, ze pies jeszcze potrafi w miare normalnie funkcjonowac - a objawy neurologiczne przy zatruciach swiadcza najczesciej juz o naprawde bardzo zlym stanie (nazywajac to po imieniu - umiera)

Uszkodzenie pojedynczego nerwu tez raczej tu nie ma miejsca - te chwile otepialosci temu przecza.

Wedlugmnie problem lezy gdzies w mozgu - co konkretniej - stwierdzic w stanie nie jestem. Z wiekiem rzeczywiscie moga pojawic sie w mozgu jakies zmiany chemiczne - ale rowniez one sa czyms spowodowane.

Jeszcze takie pytanie - czy bylo wprowadzane jakiekolwiek leczenie? Jesli tak, to co bylo podawane.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Drgająca żuchwa
« Odpowiedz #2 : 2010-10-26, 13:02 »

newcomer

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Drgająca żuchwa
« Odpowiedź #3 : 2010-10-27, 13:37 »
Dziękuję za zainteresowanie. Odnosząc się do pierwszego postu, to mieszkam na Dolnym Śląsku (Dzierżoniów) Natomiast co do leczenia, to otrzymał Synulox Tabletki 250mg jest to chyba antybiotyk oraz Geriadog. Objawy zostały z diagnozowane przez weta jako schorzenia wynikające z wieku(starość) Objawy o jakich pisałem w pierwszym poście nie zawsze występują, jednak jak już są pies jest osowiały i czasami ma momenty jak by ktoś mu włączył stand-by :mysli: Jednak jeżeli wychodzę z nim na dwór wszystkie te objawy nagle znikają, pomimo tego że żuchwa mu nadal drga nic sobie z tego nie robi i zachowuje się jak by nic mu nie dolegało. Zauważyłem wczoraj że przed dostaniem pokarmu zachowywał się tak jak zawsze czyli był pod ekscytowany zbliżającą się niewątpliwe przyjemnością dla jego żołądka. Jednak po posiłku, po kilku minutach znów popadł w swój stan "letargu" Postanowiłem zrobić mu dzisiaj głodówkę i zobaczyć czy to coś zmieni. Mam jeszcze jedną obserwację , zawsze dostawał jedzenie domowe żadnego pokarmu sklepowego nie chciał ruszyć nie wspomnę o pokarmie suchym, gdzie swoim zachowaniem i spojrzeniem dawał mi do zrozumienia żebym go sobie sam jadł  :) Jednak od około roku dzieciaki znalazły mu przysmak za którym wręcz wariuje i potrafi robić takie rzeczy, o które bym go nigdy nie posądzał, jednym słowem zachowuje się jak rozwydrzony  szczeniak. Dostaje niezwykłego Powera przed i po zjedzeniu już zacząłem podejrzewać (nadal tak myślę) że faszerują je jakimiś uzależniającymi prochami  :) Poniżej fotka tych smakołyków

Od kilku tygodni zaczął jeść jedzenie z puszki i jak dobrze pamiętam to od tamtego momentu zaczął się pogarszać jego stan zdrowia. Są to jednak tylko takie moje rozważania, ale czy faktycznie jedzenie z puszki jest przyczyną jego dolegliwości nie mogę stanowczo stwierdzić.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Drgająca żuchwa
« Odpowiedź #4 : 2010-10-27, 17:42 »
synulox to rzeczywiscie - antybiotyk, geriadog z kolei to tzw "sumplement diety" - watpliwe jest raczej by pomoglo jedno czy drugie przy problemach z ukladem nerwowym - a na to wlasnie wskazuja objawy.

zarcie nienajlepszej jakosci (winston,pedigree, wszelkie marketowe zarcia, chappi itp.) tez niepowinno iec raczej wplywu (za krotki czas)

Wedlug mnie warto by bylo zastosowac tu leczenie wlasnie pod katem ukladu nerwowego - steryd, witamina b12 (ta konkretna w odpowiedniej dawce) ewentualnie jeszcze cocarboxylaza.

Dobrze by bylo zrobic tez badanie krwi (w szczeglnosci wskazniki watrobowe i nerkowe) - chociazby ze wzgledu na wiek.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

newcomer

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Drgająca żuchwa
« Odpowiedź #5 : 2010-10-27, 21:57 »
OK, zasugeruję to weteryniarzowi.Dziękuję koleżanko Iras
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.078 sekund z 25 zapytaniami.