Będzie to opowiadanie częściowo o ludzkiej glupocie, częściowo też o sercu...
Burza. Ciemno, zimno, wokół walą pioruny. Kasia siedziała i pisała pamiętnik. Wreszcie miała na to czas. Zawsze w takie dni nudziła sie strasznie, bo jej siostra wyjechała do USA. Rodzice nigdy nie bawili się z córką. Zresztą, dobrze. Nie była juz dzieckiem. Miala 13 lat. Dostała więc od nich piękny, oblozony skóra pamiętnik, cos w rodzaju powiernika, najlepszej przyjaciółki. ...
Dziewczyna była juz zmęczona. "Dobrze, na dzisiaj koniec. Na szczęście jutro jest sobota i nie musze iść do szkoły". Z takimi myślami dziewczyna usnęła, marząc pewnie o pięknej pieśni, którą wygrywał deszcz stukając w szybę...
Kasi podobał się Tomek, chłopak z sąsiedztwa. Nigdy nie miala z nim kontaktu, cud, że wie jak on ma na imię. Siedziała przy stole i rozmyślała, jedząc płatki Nesquik z mlekiem. Chcialaby żeby coś się wreszcie wydarzyło, coś nieoczekiwanego, waznego...
"Ratunku!" - Kasia usłyszała krzyk. Wiedziała kto jest wlaścicielem chrapliwego glosu. Tomek? Tak, Tomek. Miał na rękach puszystą, mokra kulkę, jakiś kłębek wełny, coś w tym rodzaju. Podbieł do niej, i pokazał przemoczonego kotka, uwązanego łapką za sznurek. Sznurek był przerwany... Kasia oczekiwał odpowiedzi. Wydusiła: "Co się stało??"
"Znalazłem go w lesie, był przywiązany łapką do drzewa, nie mógł się ruszyć. Odciąłem ten sznurek i przyniosłem go tu. Chyba jeszcze oddycha. Lecz jest przemoczony i slaby. Jacys bzduszni ludzie z miasta go tutaj przywieźli. Aha, jestem Tomek, a ty?" -Powiedział. Kasi zaparlo dech. "Powiedzial do mnie... powiedzial... "Katarzyna jestem"- odparła.Po czym dodała "Musimy cos zrobic z tym kotem. Ja się nim zaopiekuję, a ty, możesz tutaj przychodzić i go odwiedzać"-rzekla stlumionym glosem. Serce waliło jej jak dzwon Zygmunta... Miała przed sobą chłopaka swoich marzeń... "Możesz juz iść. Przyjdź później, zobaczyć, co z nim"-wydukała.
Chłopak poszedł. kasia wzięła biednego kotka na ręce. Zaniosła go do lazienki. Wysuszyła i nakarmiła. "Nazwę Cię Kupidyn. Poznaleś mnie z chlopakiem moich snów. Dziękuję."
C.D.N
Nie będę pisać dalej, jeśli to dla was nie ma sensu, powiedzcie ze wam sie nie podoba