Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Collienator  (Przeczytany 1314 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gopi

  • Gość
Collienator
« : 2003-10-24, 14:08 »
Korzystając z tego, że Kasia od pewnego czasu nic nie pisze, więc nie zabiera innym czytelników ;) pomyślałam, że może tym razem trochę więcej osób przeczyta to, co napiszę :) Ale już nie nudzę, proszę powiedzcie co sądzicie :)


Nad światem wisi Zagłada. Zresztą, jak twierdzą niektórzy, zagłada wisi nad światem od samego jego początku. Ale obecnie obok zagłady wisiała jeszcze Zagłada. Zagłada była tłumaczeniem nazwy wiszącego od paru dni nad Ziemią UFO. Ściślej mówiąc było to już IFO, jeżeli mozna to tak określić. Wiedział juz o nim cały kraj, nad którym spodek był wycentrowany. A dowiedział się o nim w takich oto okolicznościach.
Wielce szanowany, na wielce wysokim stanowisku, wielce rolnik i polityk, pan Antoni Lammer pewnego dnia (a dokładniej pewnej nocy) stwierdził z najwyższym zdumieniem, że przez swój wielce nowoczesny i wielce tani (co zawsze wielce podkreślał w rozmowach o nim) teleskop może dostrzec wielce ogromną, wielce przedziwną i wielce świecącą na zielono pizzę. Wyciągnął więc ze swej wielce zadbanej piwnicy wielce duży i wielce drogi teleskop (o którym o dziwo nigdy nie wspominał). Wycelował go w wielką pizzę i wtedy zobaczył.
Następnego wieczora, podczas posiedzenia Sejmu, pan Antoni wraz ze swym klubem zablokował mówincę, by podzielić się z ludźmi tą wielce przerażającą wiadomością. Ale, że pan Lammer był również wielce szalony i wielce niewiarygodny a także wielce olewany przez ludzi, nikt nie uwierzył w Zagładę. Wszyscy o niej wiedzieli, ale tylko jeden pan Lammer zdawał sobie sprawę z jej istnienia.
Zapisane

Talagia

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #1 : 2003-10-24, 18:48 »
Spoko, tylko zastanawiam sie co to za Collienator :P
Zapisane

Gopi

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #2 : 2003-10-25, 19:22 »
Dowiesz się jeszcze :P
A może jeszcze ktoś to przeczyta? Proszę czytajcie i piszcie co myślicie :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Collienator
« Odpowiedz #2 : 2003-10-25, 19:22 »

Talagia

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #3 : 2003-10-25, 23:37 »
Mi sie podoba. szczególnie pan Lammer :]
Zapisane

Gopi

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #4 : 2003-11-23, 15:09 »
Dobra, moze coś w końcu tutaj napiszę :P Może ktoś jeszcze przeczyta? :)

Pan Antoni Lammer wielce przejął się Zagładą, ponieważ wielce wierzył w zagładę, lecz nie chciał, żeby nastąpiła ona tak szybko przez Zagładę, którą przyjął uważać za wielce niebezpieczną. Ale jak ma ochronić świat, jeżeli nikt mu nie wierzy? Nie wiedział. Pomyślał jednak, że swoje najlepsze pomysły ma po butelce alkoholu, więc sięgnął po kieliszek i butelkę. Niestety, butelka nie pomogła, ale nie należy się poddawać... Do trzech razy sztuka... Trzeba próbować do skutku...
..........................
Nie pamiętał po której butelce jego mózg wreszcie się wyłączył i przed światem po raz kolejny odkryła się jego wielce tajna i wielce skrywana tajemnica. Właściwie nawet on nie wiedział, że jest jakas tajemnica, ale kiedy zauważył po raz kolejny, że kiedy wytrzeźwieje, okazuje się, że zrobił coś wielce mądrego i wielce właściwego, zaczął się specjalnie upijać, by to wykorzystać...
W środku ciemnej, bezksiężycowej nocy, na środku pewnej pustej ulicy raptem sie rozjaśniło. Najpierw była to tylko mała, niebieska plamka, ale później zaczęła się stopniowo powiększać do rozmiarów koła od tira, by po chwili całkowicie zniknąć, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Czy żadnego? Tam, na środku tamtej ulicy leżało nagie, skulone, muskularne ciało. Po chwili poruszyło jedną z kończyn i powoli się podniosło.
Pan Lammer nagle doznał wielkiej potrzeby wzięcia tabletki na migrenowe bóle głowy...
Wiatr jakby odetchnął z ulgą i znów zaczął spokojnie wiać po swojemu. Nie wyglądało groźnie. W tej chwili chłodny powiew smagał tego jasne, długie, miękkie, złote włosy, od czubka nosa, aż do samego końca puszystego ogona. Nazywało się Collienator. Było owczarkiem szkockim collie. Ale czy napewno?
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Collienator
« Odpowiedź #5 : 2003-11-23, 19:01 »
Boże!!! Polityk się zamienił w psa? Czy napewno to dobrze zrozumialam? Ale powiem ci że spoko opowieść.. czekam na dalsze losy ..
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

Gopi

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #6 : 2003-11-24, 16:28 »
No to nie tak vitani :lol: To dwie odrębne postaci :)
Zapisane

olc!a

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #7 : 2003-11-24, 16:57 »
Fajne! :) Czekam na CD :D
Zapisane

Gopi

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #8 : 2003-11-26, 14:14 »
Next część :)

Collienator szedł pustą ulicą w poszukiwaniu... No właśnie, niby miał szukać swego zleceniodawcy, ale teraz rozglądał się za czymś innym. Sam nie iwedział do końca, czego szuka, wiedział tylko instynktownie, że czegoś mu brakuje i musi to znaleźć.
Pan Antoni nie zauważył, by cos się zmieniło od poprzedniej nocy. Już zaczął się martwić, że nawet alkohol mu nie pomógł. Myślał, co może zrobić w tej sytuacji. Czy istnieje jakieś wyjście? Pan Antoni wielce wierzył w przeznaczenie, więc postanowił, że odwiedzi wielce poleconą mu przez przyjaciela wróżkę.
Wróćmy tymczasem do Collienatora. Dostał się już do śródmieścia. Mógł poruszć się bezpiecznie, bowiem nikt na niego nie zwracał uwagi. A nawet gdyby zwracali na niego uwagę, to cy by mogli mu zrobić?
-Mamusiu, zobacz - Lassie!- rozległ się głos tuż za psem.
-Och! Nie ma obroży. Którz mógł wyrzucić takiego słodkiego psa?- odparł drugi głos.
-On jest taki piękny mamusiu, pewnie się komuś zgubił.
-To nie możliwe. Już mówiłam, że nie ma obroży. Niestety, biedak jest niczyj.
-Przygarnijmy go mamusiu!
-No dobrze. Piesku, chodź tu!
Nie zauważyły, że w międzyczasie Collienator zdążył się już spokojnie oddalić. Jemu nic nie można było zrobić. On robił to, co chciał. Instynkt doprowadził go do rynku. Stało tam mnóstwo straganów... pustych. Biedny Collienator zapomniał o tym, że jest noc. "Muszę więc się tu zatrzymać" - pomyślał. Zwinął się w kłębek i momentalnie zasnął.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Collienator
« Odpowiedz #8 : 2003-11-26, 14:14 »

olc!a

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #9 : 2003-11-26, 15:37 »
:wink: fajne :wink:
Kiedy CD? :lol: :lol:
Zapisane

kareena

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #10 : 2003-11-26, 17:05 »
noo w tym odcinku juz nie ma tylu powtórzeń słowa "wielce" ;) ogólnie spoko :)
Zapisane

olc!a

  • Gość
Collienator
« Odpowiedź #11 : 2003-11-26, 18:14 »
A mnie się podobało, jak były powtórzenia słowa 'wielce' :) Fajnie to brzmiało (wyglądało :?: ) hiehie :wink:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.065 sekund z 25 zapytaniami.