Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara  (Przeczytany 3086 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zuzika

  • Gość
Czekaj - ja wróce
Dorianie największy mój przyjacielu
Dziekuje za chwile spedzone na grzbiecie twym,
Za słońca zachody i wschody,
Za łąki pachnące
Za wody szumiące.
Byłeś gdy śmiałam się,
Byłeś gdy łzy ciekły...
Tuliłes swój cięszki łeb do mej twarzy,
Obdarzyłeś mnie jedną zaufaniem,
Mnie jedyna!
Tęsknię tak za miękkościa twych chrap
Za rżeniem znajomym
Za slina od trway zieloną
Jesteś daleko, ja pamiętam i pamietać bede
Byłeś mi wiernym kompanem
Tyle niezapomnianych eskapad za nami.
Teraz jestem tutaj, samotna, zagubiona.
Ty nie krzyczałeś, nie wymagałeś
Nie zmieniałeś mnie
Kochałeś taka jaka byłam i jestem nadal.
Brak mi tu takich przyjaciół.
Czekaj, ja wrócę i znów wyruszymy
Na łąki zielone miedzy drzewa szmiące
Czekają tam na nas potoki rwące
Pod osłoną nocy, pod blaskiem gwiazd
Pomkniemy jak dawniej
  Tylko ty i ja....
                             autor nieznany

             ******************

Kazimierz Wierzyński

Miłość jest tylko jedna.
   Skacze kon przez bruzdy,
Słychać wiatr koło uszu, chrzęst kąsanej uzdy,
Koń skacze na pzrełaj, zna droge na pamieć,
Noc płatami po oczach, uderza jak zamieć,
Każdy liść jest twym włosem, każdy szelest mową.

Powietrze upojeniem. Widze cie na nowo.
Tak dawno niewidzialną. Jesteś - czuję - przy mnie.



Wiersze nie są niestety moje... :(
Zapisane

Zuzika

  • Gość
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #1 : 2003-11-11, 10:27 »
Stanisław Grochowiak
 
  Konie, konie
  Każdy konik gniady gubi w sniegu slady,
  Każdy konik płowy ma złote podkowy,
  Każdy konik siwy ma róze u grzywy.
          Spójrz jak w końskich chrapach wieci róży zapach!

         ***********************************
Adam Mickiewicz
    Bajdary
Wypuszczam na wiatr konia i nie szczędzę razów;

Lasy, doliny, głazy, w kolei, w natłoku
U nóg mych płyną, giną jak fale potoku;
Chcę odurzyć się, upić tym wirem obrazów.

A gdy spieniony rumak nie słucha rozkazów,
Gdy  swiat kolory traci pod całunem mroku,
Jak w rozbitym zwierciadle, tak w mym spiekłym
                                                                     oku
Snują się mary lasów i dolin, i głazów.

Ziemia spi, mnie snu nie ma. Skacze w morskie łona,
Czarny, wydęy bałwan z chukiem na brzeg dąży,
Schylam ku niemu czoło wyciągam ramiona,

Pęka nad głową fala, chaosu mię okrąży;
Czekam, aż mysl, jak łódka wirami kręcona,
Zbłąka się i na chwile w niepamięć pogrąży.

                Zaczne chyba pisać troche i swoich wierszy... oczywisie o         koniach  :wink:    :)
Zapisane

Zuzika

  • Gość
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #2 : 2003-11-11, 21:19 »
"Konie"
Konie...
To potężne zwierzęta
gnębione przez ludzi.
Spocone,
ciągną za sobą
powóz z ludźmi,
którym chodzić się nie chce.
Pod ciężarem nogi się uginają,
a mięśnie bolą nieprzeciętnie.
Pot spieniony
po smukłej i zmęczonej
sylwetce się leje...
Konie giną!

Ratuj je,
a nie patrz się na ich
mękę i śmierć okrutną.
Oszczędź im bulu i cierpienia,
by mogły żyć,
tak jak ty...

..: [ tygrysic4 ] :..


"Mustang Pokoju"
Ile razy chcę zobaczyć piękno
patrzę przed siebie
i zawsze widzę obraz
mustanga z grzywą
na boki rozwianą...

Swymi kopytami
sprząta brudy tej ziemi.
Tak płynnie,
tak lekko stąpa
po wnętrzu przestrzeni.
Nieograniczony spokój
głaska jego nieujażmiony grzbiet.
Oba te zjawiska
tak od siebie różne
splatają ręce
w zgodzie i spokoju...
Cichną wojny,
wyciszają się kłutnie,
gdyż świat wpatrzony
jest w kroki konia,
które mówią:
"Niech pokój zagości!"...
Ale czy wszyscy
słyszą te słowa ???......

..: [ tygrysic4 ] :..


KTO TAM GRZMI KONNO PO SKALISTEJ DRODZE?
WYGIĘTY NA PRZÓD, NA WIATR PUŚCIŁ WODZE,
KOPYT TĘTENTY JAK GRZMOTY PO GRZMOTACH
WCIĄŻ BUDZĄ ECHA DRZEMIĄCE PO GROTACH
KOŃ JSK KRUK CZARNY, A NA BOKACH PIANA
JAK GDYBY ŚWIEŻO Z MORZA ZSZUMOWANA.
WIECZÓR JUŻ UŚPIŁ FALE MORSKICH TONI
ALE NIE SERCE TEJ POGONI.

:)   :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedz #2 : 2003-11-11, 21:19 »

awangarda

  • Gość
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #3 : 2003-11-11, 21:36 »
hyhyh a czemu tylko koniar co koniarze choc gatunek na wymarciu tez jeszcze sa ;P
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #4 : 2003-11-12, 20:05 »
:cry: Daleczego ja NIE MAM konia!!!!  :cry:
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

awangarda

  • Gość
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #5 : 2003-11-12, 21:57 »
vitani a co to ma do tego topiku??? zreszta jeszcze mozesz kiedys miec konia...
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #6 : 2003-11-13, 15:20 »

 Ma wiele wspólnego gdyż jak czytam takie wiersze, to mi się płakać chce, że jeszcze nie spotkałam takiego konia, z którym mogłabym spędzać wiele chwili w moim życiu, tych dobrych jak i również tych złych. Jeśli taki koń będzie, to za pewne będzie to mój koń... ( którego niestety niemam  :cry: )
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

Zuzika

  • Gość
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #7 : 2003-11-15, 12:07 »
" Modlitwa konia z transportu"   :(    :cry:    :(  
Mój wiatronogi boże koni
Czy ty naprawde widzisz wszystko?
strach, ból, i głód i śmierć
Nie ma nikogo z mojej stajni
I nie znam drogi na pastwisko.
Bardzo się boje panie mój ,
Tutaj tak ciasno jest i cimno,
I taki bardzo jestem sam,
Choć tyle koni jedzie ze mną.
Boże z ogonem bujnym i grzywą zwiewną
ja przeciez jestem przecież byłem,
Na twoje podobieństwo, nikt by w to teraz nie uwierzył,
nic z tego nie zostało.
Czterokopytny boże koni spraw by umieranie nie bolało,
i jeszcze o jedno Cię poprosze
Nim wszystko będzie końcem,
Niechaj na przekór wysnie sen,
że galopuje w słońce,
I pędze wprost w promieni blask,
pękaja chmury w niebie,
I ja nie czuje więcej nic i mknę i gnam do
                                                         Ciebie.

:(  :(  :(   :cry:   :cry:   :cry: :( :( :(
nie jestem w stanie napisać nic więcej...   :cry:  :cry:
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #8 : 2003-11-19, 15:13 »
ej zuzika .. napisz ten wiersz o tym koniu co jego ojciec był burza a matka płomieniem..... czy jakoś takkk.....
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

Forum Zwierzaki

Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedz #8 : 2003-11-19, 15:13 »

Zuzika

  • Gość
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #9 : 2003-11-20, 19:23 »
"Książe Niezłomn, Dzień I"
Wybrałem sobie rumaka  
z próżnym siodłem i strzemieniem;
Którego ojciec był burzą,
A matka była płomieniem;
Bo płomienie i wiatry mu służą
Równe jemu robiac rodowody.
A ja jeszcze powiem, że był z wody,
Taka szerść miał i rzdakie tak piegi;
I tą wodę przemienię na sniegi,
I znów powiem że wody był synem.
A co do predkości - delfinem,
A co do krwawości - był smokiem,
Co do lotu - był mówię obłokiem,
Co do nozdrza - był był szczerym rubinem,
A był orłem gdy puscił się lotem -
A gdy piersią uderzył - był grzmotem;
A pod dumnym szedł z duma szlachecka;
A pod starcem, jak starzec powaznie,
A pod cichym, spokojnie jak dziecko,
A pod silnym jak rycerz powaznie.
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Wierszyki...czyli coś co powinna znać każda koniara
« Odpowiedź #10 : 2003-11-20, 19:47 »
No dziękuję..... heheh
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.063 sekund z 24 zapytaniami.