Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Werona]

Bylam u weta w Krakowie po paszport (jade za granice) on sprawdzil jej stan zdrowia itp. w koncu popatrzyl w jej ksiazeczke zdrowia i powiedzial ze potrzebna jest szczepionka przeciw nosowce, gdy bylismy w domu to zobaczylam ze pies nie moze chodzic, powiedzialam to mamie a ona zadwonila do tego weta ale jego juz nie bylo, zadzwonila do tego ktory prowadzil w leczeniu mojego psiaka od malego - on byl na urlopie. W koncu pojechalismy do lecznicy i lekarz poczatkowo nie chcial jej nic robic ani nam poradzic ale mama go zmusila  ::wiec dal jej jakies zastrzyki kazal przychodzic nam z nia co 2 dni, powiedzial zeby dawac jej APAP 500 pol tabletki. Ale po tygodniu mama powiedziala ze ona nie bedzie placila tyleforsy i pojdiemy do tego faceta ktory jej to zrobil. Tamten lekarz za zastrzyki bral ok.50 zl. Powiedzial tez ze szczepionka przeciw nosowce nie jest obowiazkowa za granica!
Nie wiem co o tym myslec 
P.S Co mozecie mi poradzic? Ja bardzo chce aby moj piesek chodzil 
Ma dopiero 2 lata. Jamnik.


POMOCY!

[ESTI]

Jezuniu, a jesteś pewna, że podał rzeczywiście to co mówił? Może się pomylił, albo zwierzak dostał zanieczyszczony ten lek?
Równie dobrze może być na to uczulona...

Tak czy inaczej od razu bym poszła do tamtego weta i zażądała wyjaśnien...to niedopouszczalne, on ma obowiązek Was przyjąć - to tak jak z gwarancją jak się coś kupuje...on powinien wytłumaczyć Wam co się stało.

[Werona]

Ale go nie ma...

[Pocz]

Jest na urlopie, czy to tylko jeden dzień nieobecności? Jeżeli na dłużej, to powinnaś się przejść do tej lecznicy i z jakimś innym wetem to przedyskutować. Może on pomoże...

[Werona]

Bylam u 3 i powiedzieli ze nie beda brac odpowiedzialnosci

[Kesi]

Co za ludzie, weź idź do TOZU ul. Floriańska 53
Powiedz im, który to był weterynarz, podaj im jego adres, opisz co zrobił psu, oczywiście wspomnij że pewnie mnustwo zwierząt cierpi przez niego,
pewnie dadzą ci adres weta z prawdziwego zdarzenia,
pies znajomej też miał paraliż tylnych nóg i po kilku dniach u porządnego weta biegał, ale on nie był po eksperymentach szaleńca

zawsze możesz wytoczyć sprawe cywilną temu wetowi, o uszczerbek na zdrowiu zwierzęcia i straty moralne właściciela
właściwie można by to zgłosić na policję jako znęcanie się nad zwierzętami

ja bym bydlakowi nie darowała

[mysa]

biedny... ja bym odrazu zgosiła na policje czy gdzieś tam, niewybaczyłabym tego!!

[Iras]

hmmm mam pytanie , albo raczej trzy

1. jaka szczepionka była użyta?
2. czy taka sama jaką była szczepiona poprzednio?
3. Jeśli inna to czy wet kazał wam odczekac pół godziny?

Jeśli odpowiedź na trzecie pytanie jest twierdząca (można sprawdzić w ksiazeczce) to prawdpodobnie  macie do czynienia z bardzo powazbną reakcją alergiczna... O ile dobrze pamietam na niedowłady stosuje się sterydy - z tym ze na dłuższą metę nie powinno się ich stosować. a co do szczepionki - to zalezy od kraju do którego się jedzie