Marta, jeśli chcesz, by Twój zwierzak szybciutko powrócił do zdrowia, dam kilka pomysłów co powinno się robić aby uniknąć odwodnienia, wyjałowienia organizmu i niedowitaminizowania - trzeba mieć na uwadze, że niestety zapalenie płuc się ciężko zalecza, często są nawroty, mam jednak nadzieję, że u Ciebie się uda.
- Około godzinkę po zastrzykach podawaj mu Lakcid (preparat do dostania w aptece) - zawiera pełno pałeczek kwasu mlekowego. Jak widomo - antybiotyk leczy ale leczy i zarazem niszczy. Wibija bakterie, nietsety wszystkie, nawet te, które są pozytywne dla organizmu, nazywamy je florą bakteryjną. Lakcid pomaga szybko zregenerować florę bakteryjną właśnie
- Codziennie w małej ilości wody rozpuść wibowit (nawet 1/4 torebki dziennie) i podawaj mu albo z palca albo na talerzyku. Twój zwierzak dostaje prawdopodobnie leki zdejmujące obrzęk z płuc, jeśli by ły dźwięki przy oddychaniu to oznacza, że w płucach znajduje się płyn, leki podawane na zapalenie płuc powodują wycofanie się płynu z płuc i jest to niestety jednoczesne z odwodnieniem. Podawanie niewielkiej ilości wody z dużą liczbą witamin pomaga "oszukać" organizm, żołądek trawi całość jako płyn witaminowy, mniej odchodzi do pęcherza, zwierzakowi przestaje grozić odwodnienie. Woda z dużą ilością witamin ma dodatkową zaletę - nie stanowi takiego ryzyka jak sama zwykła woda, że odłoży się w płucach.
- Do klatki możesz mu włożyć butelkę z ciepłą wodą. Nalej gorącej wody (niech parzy), włóż w grubą skarpetę i niech się chomiś przytula, po około 2 godzinach możesz skarpetę zdjąć, chomiś będzie mógł się przytulać dop samej butelki z wodą (tudzież słoika), po godzinie-dwóch od zdjęcia skarpety wymieniasz wodę, po pewnym czasie automatycznie będziesz wiedziała kiedy wymienić (bez dotykania butli), po prostu wbijesz się w rytm. Przy ciężkich chorobach zwierzakom często "wysiada" możliwość utrzymania stałej temperatury ciała bo organizm pochłonięty jest walką z chorobą i jednocześnie słaby, za słaby, żeby ogrzać, bardzo ważne jest więc, żeby nie dopuścić do ochłodzenia ciałka chomika poniżej 35 stopni (a najlepiej utrzymać w okolicy 38,5, naturalnej temperatury u gryzonii) bo niestety zmniejszysz wtedy szanse na zdrowie choma
Mam nadzieję, że rady się przydadzą