mój kolega ma amstaffa.
psisko jest ogromne ale łagodna jak baranek
Tomek jest wyluzowany i piesio jest wyluzowane
i o to chyba chodzi?
Tomek powiedział ze mozna na nim usiasc a ten podniesie głowe,popatrzy i znow sie położy i zacznie spać
świetne spisko
raz tak pogonił mojego kota(chciał sie z nim zaznaromic) aż te bydle rozwaliło mi szafke w pokoju
wydaje mi sie ze kazda rasa psów bojowych jest łagodna pod warunkiem jaki jest jego własciciel
nie wiem po co jest ta nazwa "pies bojowy"
z rodzinom sie zastanawiamy nad kupnem psa, i jak mamie powiedziałam ze amstaff jest bojowym psem to juz przechodziła do nastepnego tematu i powiedziała ze mamy miec nieagresywny...
mam jeszcze jeden przykład głupoty ludzkiej:
na kolonii na tych wakacjach przechodzilismy na wycieczce obok ogrodu i furtka była otwarta.
kolego powiedział pani ze prosze uwazac bo tam jest najgroźniejszy pies na swiecie!pit bull!!!!
ja powiedziałam ze to nie prawda ze nawet jak nie wychowasz dobrze jamnika to tez moze byc groźny!
idiota-prawda?
nie mam słów do takich ludzi.... wybaczcie...