Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 62 63 [64] 65 66 ... 236   Do dołu

Autor Wątek: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...  (Przeczytany 885493 razy)

0 Użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1890 : 2008-06-09, 23:10 »
PPX parenascie... ale tysiecy
wielka mi ochorna przyrody, to jest niby utrzymacie równowagi w przyrodzie, ale tez w to mis ie nei chce wierzyc, bo rónowaga jest tam gdzie nie ma człowieka
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1891 : 2008-06-10, 15:06 »
"Wiem bardzo dobrze: bez myśliwych nie mielibyśmy dziś w Europie sarn, jeleni, dzików, zajęcy i królików.
Ostatnie dzikie zwierzęta byłyby już dawno wytępione"
Hm. A to nie jest tak, że jak jest więcej zajęcy, to lisów jest więcej, a gdy mniej zajęcy to i lisów mniej (nie mają co jeść) ?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1892 : 2008-06-10, 16:05 »
Pokręcone to xD
To czemu nie mogło być 34% starszych lisów, a reszta narodzonych później lub jakoś tak?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #1892 : 2008-06-10, 16:05 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1893 : 2008-06-10, 18:09 »
Cytuj
W sprawie wilków to do kogo dzwonią hodowcy owiec???
-nie wiem tylko po co ...wilk nie jest na razie łownym gatunkiem.
-to samo tyczy się bobra.
-hmmm a łosie to podobno wrąbały już tyle że rozważa się ich odstrzał

Cytuj
Zarówno na Słowacji jak i na Ukrainie wilk jast najzwyklejsza zwierzyna łowna i jest pozyskiwany jak widac bez widocznej straty w populacji, posrednim wynikiem tego jest takze presja wilka u nas, co doskonale widac w terenie przygranicznym - po prostu wilki przenosza sie tam gdzie jest spokoj lub za migrujaca skutkiem polowania zwierzyna. Jako ciekawostke powiem ze na Słowacji i zwlaszcza na Ukrainie gatunkiem łownym jest takze niedzwiedz, jego pozyskanie nie jest duze i utrzymuje sie na stałym poziomie natomiast taki odstrzał jest z tego co wiem słowackim hitem exportowym i odpowiednio kosztuje ( jak jest na Ukrainie nie wiem, ale mysle ze podobnie)

Cytuj
Nie moge tych czasow oczywiscie pamietac, ale ze wspomnień mojego dziadka ktory byl przed wojna lesnikiem w zywieckich dobrach Habsburgow, wynika ze arcyksiaze ze wzgledów gospodarczych pozwalał sobie na utrzymywanie jedynie ostoi jelenia w masywie Wielkiej Raczy, gdzie zreszta polował, poza ta ostaja jelen byl tępiony bez pardonu jako szkodnik lesny. ...... taka mała dygresja historyczna.

A to o tym,czy myślistwo zostanie kiedyś zakazane:

Cytuj
Nie ma szans w najśmielszych snach.

Cytuj
O słodka naiwnosci ..... czy ty myslisz ze ktos sie bedzie przejmowal twoimi czy innych tzw ekologow utyskiwaniami ?? ??? łowiectwo to gałaz gospodarki, ktora przynosi okreslone zyski, a poza tym nie zapominaj, ze nawet najwiekszych "zielonych" krzykaczy mozna kupic, lub inaczej spacyfikowac, co doskonale pokazuje co sa warte ich tzw poglady

Cytuj
Masz oczywiscie swiadomosc ze nie pisze tego z sufitu, spotkałem w zyciu kilku takich przepraszam za wyrazenie "ekologow" i bez wyjatku okazali sie pozbawionymi skrupułow karierowiczami, zerujacymi na wrazliwosci społeczenstwa i na modzie na ochrone srodowiska, na temat tego srodowiska mam zdanie jak najgorsze.
Uwazam ze ich wpływ jest zwyczajnie przeceniany .....ot taki folklor , kilku idealistow plus paru cwaniaków.

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1894 : 2008-06-10, 23:13 »
Cytuj
łowiectwo to gałaz gospodarki, ktora przynosi okreslone zyski, a poza tym nie zapominaj, ze nawet najwiekszych "zielonych" krzykaczy mozna kupic, lub inaczej spacyfikowac, co doskonale pokazuje co sa warte ich tzw poglady
to jak? zyski czy ochrona przyrody, bo mi si eraczej wydaje ze to pierwsze, myslistwo jes topłacalne, dziczyzna jest w cenie, do tego za polowania tez sie sporo płaci
jak ładnie mówi o ekologach, sugeruje ze mozna ich przekupić, bo tylko zalezy im na kasie :/
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1895 : 2008-06-10, 23:22 »
Gdyby ekolodzy byli przekupni to sprawa Doliny Rospudy nie wyszła by poza lokalne granice - szum wokół Rospudy jest świetnym przykładem na nieprzekupność i bezkompromisowość ekologów. :)
Wkurza mnie to,że myśliwi tak często mylą ekologów z obrońcami praw zwierząt... :roll:

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1896 : 2008-06-10, 23:26 »
Wkurza mnie to,że myśliwi tak często mylą ekologów z obrońcami praw zwierząt... :roll:
i tych i tych nie lubia, a sami nazywaja sie ekologami, bo przeciez ratuja planete (pomocy!) dla nich chyba nie wazne jest, czy obrońca zwierzat, czy ekolog, jesli nie zgadza sie z tym co oni głósza (jak jakas sekta) ejst 'oszołomem' 'zielonym' lub wymysla inne przezwiska
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1897 : 2008-06-11, 15:34 »
Ale to głupio brzmi. Ratują planetę, zabijaniem zwierzyny.
Cytuj
Spotkałem w zyciu kilku takich przepraszam za wyrazenie "ekologow" i bez wyjatku okazali sie pozbawionymi skrupułow karierowiczami, zerujacymi na wrazliwosci społeczenstwa i na modzie na ochrone srodowiska, na temat tego srodowiska mam zdanie jak najgorsze.
Nic dziwnego, pewnie ma takich znajomych podobnych do siebie...
I takich spotyka na drodze...
A może ten 'ekolog' był myśliwym? Nie zdziwiłabym się ;p
Zapisane
Podpis bez przekazu.

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1898 : 2008-06-11, 15:56 »
Gdyby ekolodzy byli przekupni to sprawa Doliny Rospudy nie wyszła by poza lokalne granice - szum wokół Rospudy jest świetnym przykładem na nieprzekupność i bezkompromisowość ekologów. :)
Wkurza mnie to,że myśliwi tak często mylą ekologów z obrońcami praw zwierząt... :roll:
Te dwa pojęcia zawierają się w sobie i przenikają się nawzajem.
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #1898 : 2008-06-11, 15:56 »

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1899 : 2008-06-11, 16:01 »
Tzn. które?
Ekolog i przekupstwo, czy ekolog i obrońca zwierząt?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1900 : 2008-06-11, 16:04 »
Te dwa pojęcia zawierają się w sobie i przenikają się nawzajem.

Tak,ale ekolog to ktoś...hmmm....jakby to powiedzieć,o większym zakresie zadań i obowiązków,na większą skalę niż obrońca praw zwierząt - dla ekologa liczy się większa całość.
Namotalem,pewnie... :oops:

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1901 : 2008-06-11, 16:30 »
ale obrońca praw zwierzet, czy miłośnik, nie musi posiadać specjalnie wiedzy, a ekolog to juz cos wiecej powinien wiedziec, dodatkowo, ekolog chyba cała planeta sie 'opiekuje' ale tak, najczesciej ekolog jest miłośnikiem zwierzat i zapewne walczy o ich prawa ;)
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1902 : 2008-06-14, 17:52 »
Hmmm...nie wiedziałem,gdzie to wrzucić:  http://www.wprost.pl/ar/131603/Rybacy-chca-odstrzeliwac-ptaki/

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1903 : 2008-06-14, 18:51 »
..wybiją cześć ptaków, to i tak przylecą następne ..
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Kar

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2962
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1904 : 2008-06-15, 14:32 »
Czy tych rybaków p**********? :grr:
Zapisane
"Słowo nie dym a gęba nie cholewa"
"Głupich nie sieją, sami się rodzą"

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #1904 : 2008-06-15, 14:32 »

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1905 : 2008-06-15, 19:29 »
dla nich nie wazne czy pod ochrona, czy zagrozone, liczy sie to ze zywi sie rybami, dzieki którym oni maja zysk, nic innego dla nich nie ma znaczenia, a skoro zywi sie rybami jest automatycznie wrogiem, bo zjada ich 'własnosc' :roll:
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

lisa_loveanimals

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 207
  • Psie oczy nie kłamią...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1906 : 2008-06-15, 20:02 »
no i znów te procenty... nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale tam pisze że zjadają 30-100% produkcji ryb :sciana:
Zapisane
"Pies tym różni się od człowieka, że kiedy znajdziesz na wpół żywego psa i pomożesz mu, kiedy wstanie, nie ugryzie cię."

Życie jest krajobrazem, wszystko się zmienia,
Dziś jesteśmy razem, jutro zostaną wspomnienia...

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1907 : 2008-06-15, 20:41 »
ta widziałam, tak duzo? chyba jak ktos ma staw z 3 rybami, nie przesadzajmy 100% na pewno nie
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1908 : 2008-06-15, 20:49 »
To pewnie taki sam sposób liczenia,jak ten w przypadku lisów ...  :roll:

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1909 : 2008-06-15, 21:22 »
nie no przeciez wiedza ile stracili a ile mieli, chyba ze licza ptaki (pewnie zawyzaja) i ile potrzebuja pokarmu, i wychodzi im 100% ich ryb, a naprawde watpie ze tyle traca
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1910 : 2008-06-16, 00:10 »
Jeszcze tutaj o tych rybakach i ich walce z ptakami:  http://wiadomosci.onet.pl/1767477,69,1,1,,item.html

A mój " ulubiony " myśliwy znowu postuluje o zwiększenie odległości strzału:

Cytuj
200m-Na taki dystans możemy obecnie strzelać nie narażając się na kłopoty....
Wszędzie !! !! ta granica podniesiona jest do 300m a w niektórych krajach nie ma ograniczeń.
Myślę że i my powinniśmy dołączyć do świata i zamienić 200 na 300 w stosunku do zwierzyny grubej i znieść całkowicie ograniczenia odległości w stosunku do drapieżników
Powiem krótko i kontrowersyjnie
-nasz myśliwy został wychowany na flincie i tak mu zostało!!!
z jednej strony to bardzo dobrze ale strzelania to to nikogo jeszcze nie nauczyło !! !
Darz Bór
jeden z najlepszych strzelców wyborowych powiedział kiedyś coś w tym stylu:
-jeśli kula wychodzi z celu to nie oddaje mu całej energii .....
Jego słowa potwierdzają się w praktyce;ilekroć strzelam z np.300wm 30-06spr do sarny ,jelenia lub dzika kula zawsze wychodzi a zwierz pomimo silnego szoku ma prawo pójść jeszcze do 150m
Podobne zjawisko nie występuje przy "kluchach" 30-30 win 7x57r 8x57jrs itd.
Nasze władze postawiły na energię pocisku i postąpiły słusznie,zapomniały jednak że 99% kalibrów wywodzi sie z wojska a to oznacza że zostały one skonstruowane w jednym celu.
Mają zabijać skutecznie z dużych odległości.
My myśliwi wykorzystujemy tą technologie podczas polowania.Jest ona wzbogacona o skuteczniejsze pociski.
Problem tkwi w odporności zwierza na strzał !
Jeśli zwierz jest spokojny i nie czuje się zagrożony,nie bierze udziału w rozrodzie to jego odporność na strzał spada.Zupełnie inaczej wygląda sytuacja np:podczas rykowiska, huczki lub zbiorówki.Tu mamy do czynienia z "naładowanym" i zestresowanym zwierzem który walczy o partnerkę lub o życie.Odporność takiego byka,odyńca jest nieporównanie większa i właśnie dlatego potrzebujemy tyle energii.
Prawda jest taka że każda dobrze strzelona zwierzyna prawie się nie męczy a my powinniśmy strzelać jak najlepiej żeby nie kaleczyć i nie ranić zwierza.

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #1910 : 2008-06-16, 00:10 »

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1911 : 2008-06-16, 15:39 »
a jeszcze jeśli chodzi o te ptaki to na pewno łatwiej jest im złapać ryby na stawie hodowlanym niż na zwykłym..
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1912 : 2008-06-22, 02:29 »
Hmmm...na ciekawe posty na myśliwskim forum się natknąłem:

Cytuj
Będąc uczestnikiem forum wiele miesięcy prowadziłem dyskusję na temat zasadności i moralności polowań. Poziom tych dyskusji jak i argumentów obydwu stron był różny.
Po zakończeniu mojej działalności na forum temat polowań nie poszedł w zapomnienie.
Otrzymałem od jednego z myśliwych opracowanie napisane przez studenta.
W ocenie wielu ludzi z branży opracowanie to w swojej argumentacji rzuca inny cień na ocenę zasadności polowań.
Opracowanie to dość wgłębnie analizuje argumenty i zagłębia się tak daleko ,że podejmuje nawet próbę udowodnienia ,że społeczeństwo w rzeczywistości popiera polowania.
Jest to pewnego rodzaju obrona ,która ma udowodnić przeciwnikom polowań ,że nie mają racji.
Otrzymując tekst tego opracowania , dostałem pozwolenie na analizę tego opracowania na forum portalu łowiecki.pl.

Zanim w następnym temacie przejdę do szczegółowej analizy treści ,pozwolę sobie na pewne wprowadzenie do tematu w kilku następnych wpisach.
cdn....

Cytuj
Fakt ,że sam czyn zabijania jest działaniem negatywnym nie budzi najmniejszych wątpliwości w każdym środowisku.
Natomiast pytaniem jest ,czy waga czynników uzasadniających zabijanie jest na tyle mocna ,aby to zabijanie zaakceptować.
A więc, czy polowania przynoszą ze sobą wystarczającą ilość pozytywnych oddziaływań, aby były one akceptowane przez społeczeństwo .

Już wcześniej w czasie dyskusji na forum wspominano mi o tym opracowaniu ,które rozważa argumenty świadczące o zasadności polowań jak i przeciwko polowaniom . Miał to być swego rodzaju sąd nad tym problemem. Cierpliwie czekałem, aż to opracowanie zostanie opublikowane na forum .
Dziś mogę się jedynie domyślać dlaczego tego nikt nie zrobił. Początkowo sądziłem, że opracowanie było pisane dla podmiotu związanego z łowiectwem i tak naprawdę autorowi nie chodzi o pokazanie argumentów promyśliwskich przeciwnikom polowań.
Osobiście uważam ,że aby podnieść poparcie społeczeństwa dla myślistwa właśnie w środowiskach antymyśliwskich powinno być rozpowszechniane to opracowanie i te środowiska należy przekonywać do swoich racji.
Natomiast autor robi chyba dokładnie coś odwrotnego.
Wydaje mi się ,że boi się ,że użyte przez niego argumenty nie są na tyle silne, aby konkurować z poglądami opozycyjnymi. Wystarczy mu jedno środowisko i zadowolenie z entuzjastycznego przyjęcia tego tekstu przez osoby zwiazane z myślistwem.
Zresztą jest to cecha charakterystyczna dla całego środowiska myśliwskiego, czego dobitnym przykładem jest to forum, gdzie brak argumentacji kończy się atakiem personalnym , albo utartym stwierdzeniem „Psy szczekają ,a karawana idzie dalej.”

Mam powody zaryzykować stwierdzenie ,że jestem pierwszą osobą spoza myslistwa ,której udostępniono ten materiał.
c.d.n....

Jak widać będzie ciąg dalszy - poczekamy i poczytamy. :P

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1913 : 2008-06-22, 14:28 »
A to pisał któryś z innych cytatów? ;p
Zapisane
Podpis bez przekazu.

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1914 : 2008-06-22, 15:03 »
Obydwa cytaty są tego samego autora.

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1915 : 2008-06-22, 19:13 »
Cytuj
Fakt ,że sam czyn zabijania jest działaniem negatywnym nie budzi najmniejszych wątpliwości w każdym środowisku.
Natomiast pytaniem jest ,czy waga czynników uzasadniających zabijanie jest na tyle mocna ,aby to zabijanie zaakceptować.
A więc, czy polowania przynoszą ze sobą wystarczającą ilość pozytywnych oddziaływań, aby były one akceptowane przez społeczeństwo .
czy mozna czyms wytłumaczyc zabijanie, dla nas to jest jasne, oni zabijaja dla siebie, nie ma wyzszych celów, moze oni je widza, nie wiem, ale te pozytywnie działania to moze jedynie kasa, która i tak chyba idzie dla kół a nie dla społeczeństwa, bo nie widze zadnych pozytywnych działań, jedynie ze zwierzat jest mniej... co nie jest raczej dobre
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1916 : 2008-06-25, 03:44 »
Dalszy ciąg tematu poruszonego w moim poście nr 1621:

Cytuj
Zauważam pewne niezrozumienie tekstu, który napisałem wcześniej, a więc spróbuję wyjaśnić dokładniej.
Pomimo tego ,że opracowanie to zostało napisane przez studenta to moje zainteresowanie tym tekstem wynika stąd , że jeden z największych myśliwskich autorytetów na tym forum wydał na temat tego opracowania bardzo pochlebną recenzję i polecił mi to opracowanie jako kontrargumenty dla mojej negatywnej oceny polowań.


Tak naprawdę to myśliwym nie zależy na przekonaniu swoich oponentów , a także laików w temacie do swoich racji.
Opisywałem już przykład kiedy do szkoły zaproszono myśliwego, aby młodzież zapoznał z sensem łowiectwa.
Nagle z sali padło stwierdzenie.” Skoro pan kocha zwierzęta i je zabija to niech pan żonę zabije.”
Nie twierdzę ,że stwierdzenie młodzieńca było przyzwoite ,ale nie na tym chciałem się skupić.
Dla mnie pouczające było to co stało się później.
Nauczycielka na wyraźną sugestię myśliwego krzykiem zdyscyplinowała klasę zabroniła rozmawiać i zadawać pytania .
Pan myśliwy mógł bez przeszkód i zdenerwowania pytaniami prawić swoją wiedzę opartą na tym co sobie na kartce napisał.
Przykład ten pokazuje, że myślistwo nie potrafi, lub nie umie bronić się przed argumentacją ,a w obliczu jasno sprecyzowanych pytań i zarzutów czasem prowokacyjnych traci kontrolę nad swoim zachowaniem.
Na temat myślistwa myśliwi najchętniej rozmawiają ze sobą ,bo tylko wtedy mogą bez przeszkód przedstawiać rację, bo nie mają przeciwnika z kontrargumentacją.
Należy także zadać sobie pytanie czy jest sens prowadzenia dyskusji z przeciwnikami polowań.
Uważam ,że są dwa powody ,aby myśliwi przekonywali społeczeństwo to tego co robią.
Pierwszy powód to stosunki międzyludzkie panujące na styku myślistwo- społeczeństwo
Jest przecież faktem ,ze większość społeczeństwa nie zyczy sobie spotkania z myśliwym i
zdarzają się przecież przypadki ,że przysłowiowy chłop z widłami nie życzy sobie polowań na swojej ziemi.
I choć nie jesteśmy jeszcze Ameryką, gdzie takie życzenie byłoby rozkazem i do tego z oparciem prawnym to jednak problem istnieje.
Drugi powód to sprawy legislacyjne, bo to przecież społeczeństwo wybierze i do tego ze swego grona tych co stanowią prawo w tym także myśliwskie.
Nietrudno zauważyć ,że zmiany prawne na przestrzeni historii idą w kierunku ograniczania łowiectwa co do formy i zasad.
To co kilkadziesiąt lat temu było dozwolone w polowaniu to obecnie bardzo często jest już zabronione.
Doskonałym przykładem jest prawo w Anglii i gonitwy za lisem.
Współczesna Anglia prawnie zabroniła to co dla myśliwego z Wysp było oczywiste ,naturalne, było sensem życia i darem przyrody.
Jeszcze nie tak dawno przeciętnemu angielskiemu myśliwemu nie przyszło by nawet do głowy rozważać taką gonitwę pod kątem etyki ,czy moralności.
Niektórzy z nich na wiadomość o wprowadzeniu takiego zakazu reagowali śmiechem.
Więc w związku z tym nie można wykluczyć ,że ewolucyjne ograniczanie łowiectwa zakończy się całkowitym jego zakazem przynajmniej w formie w jakiej obecnie występuje.
c.d.n...

Cytuj
Ten esej napisany w określonym środowisku ,dla społeczeństwa gdzie wartość człowieka mierzy się zasobnością konta jest bardziej zrozumiały a zarazem obojętny.
Wynika to z e sposobu pojmowania świata i łatwiejszego „łykania” tego co ktoś napisze, z czym nie ma się styczności ,a analiza tego zjawiska nie jest potrzebna w skomercjalizowanym świecie.
Ponadto poddanie go ocenie jedynie środowisku myśliwych nie gwarantuje obiektywizmu ponieważ środowisko to ,ciągle szuka wytłumaczenia swojej działalności i nawet niedorzeczne argumenty przyjmuje z entuzjazmem.
Moje spojrzenie na problem jest całkowicie niezależne i wolne od narzuconego toku myślenia zarówno przez organizacje myśliwskie jak i antymyśliwskie.


Ja nie jestem związany z żadną grupą antymyśliwską i często nie zgadzam się ze sposobem działania takich organizacji. Znam przykłady kiedy organizacje zielonych robią więcej szkody w środowisku , niż pożytku. Jestem jednak pewien ,że wszystkie szkody wyrządzane ziemi przez organizacje ekologiczne to zaledwie mały ułamek tego co wyczyniają organizacje myśliwskie.
Oczywiście ,że największy wpływ na dewastację globalną ziemi mają całkiem inne zjawiska niż myślistwo czy ekologia i koncernów przemysłowych nie jest w stanie pobić żadna organizacja to jednak w dziedzinie która obejmuje tylko zwierzęta, organizacje myśliwskie mają duży udział.
Autor tego opracowania, czy sądu na temat zwolenników i przeciwników łowiectwa swoje rozważania oparł na tezach jakie głoszą skrajne organizacje antymyśliwskie.
Dlatego też obrona myślistwa jest w jego wykonaniu o wiele łatwiejsza .
O wiele łatwiejsza jest obrona polowania w konfrontacji ze skrajną i bezkompromisową teza ,że zabijanie zwierząt jest złe w każdym przypadku.
Ja nie podzielam takich tez grup antymyśliwskich typu PETA .
Dlatego też obrona polowań w zetknięciu z poglądami i argumentami biorącymi pod uwagę zabijanie jako konieczność jest bardziej trudna i mniej skuteczna.
Jestem gdzieś pośrodku między krytykiem a przeciwnikiem , bardziej zbliżonym do przeciwnika niż krytyka.

Należy sobie zdać sprawę ,że polowania to nie tylko walka o zdobycie pożywienia.
Polowania to często także futra, trofea, skóry ,sport strzelecki i adrenalina, kłusownictwo, sposób spędzania czasu, obcowanie z przyrodą, biznes, snobizm, tradycja , zboczenia , władza, itp.
Koniec

Hmmm...spodziewałem się czegoś dłuższego,a tu tylko cztery posty ...aaa,będzie ciąg dalszy,ale już w innym temacie. :P

Cytuj
W następnym temacie pt. „Naiwne Pytania -W Życiu Piękne są Tylko Chwile” rozpocznę analizę ,czy użyte w opracowaniu argumenty są wystarczające ,aby uznać polowania za moralnie ,prawnie, i gospodarczo uzasadnione.

A tu,odpowiedzi myśliwych na te posty:

Cytuj
"...Przykład ten pokazuje, że myślistwo nie potrafi, lub nie umie bronić się przed argumentacją ,a w obliczu jasno sprecyzowanych pytań i zarzutów czasem prowokacyjnych traci kontrolę nad swoim zachowaniem."

-kolego, personifikacja myślistwa jest nie na miejscu (nie stawiaj niezaradnego kolegi myśliwego w nieodpowiedniej sytuacji).
-myślistwo, jako element łowiectwa, nie musi przekonywać do słuszności tego co robi,
to tacy jak ty muszą przekonać, że łowiectwo i myślistwo w naszym wydaniu jest bezcelowe (czy jak tam uważasz).
-USA to trochę inna bajka, a ty odważasz się dawać jakiekolwiek przykłady na temat polowań na terenie prywatnym u nas i w States. Proponowałbym nawet "wyeksportować" cię za wielką wodę, żebyś zrozumiał jak u nas i w najbardziej cywilizowanym świecie wygląda etyka łowiecka, gospodarka łowiecka, inwentaryzacja i pozwolenie na odstrzał. Tam byś kolego się spełnił w 100%.
-nie dawaj przykładu Anglii, kolejnego ucywilizowanego kraju, gdzie wartość prywatna ziemi jest adekwatna do prywatności zwierza na którym to sobie stoi.
A lis? Dzikiego lisa to oni już dawno nie widzieli, a dlaczego?

Kolego dochodzę do wniosku że jesteś "towarem" (bez urazy) eksportowym

Rzeczywiście,Wielka Brytania to bardzo dziwny kraj: z jednej strony wielka świadomość przyrodnicza,rozbudowany system lecznic i szpitali dla dzikich zwierząt,dbanie o każde zwierze i o każdy gatunek,a z drugiej strony każdy może zabić " szkodnika " na swojej ziemi,a drapieżniki można truć i gazować ...  :roll:

Cytuj
"zdarzają się przecież przypadki ,że przysłowiowy chłop z widłami nie życzy sobie polowań na swojej ziemi."  - i nie rzadkie sa przypadki iż ten sam przysłowiowy chłop pierwszy leci po kasę za szkody. Ten temat to bicie piany, to że łowiectwo uważane jest za barbarzyństwo i owszem, za takie same barbarzyństwo uważam oszukiwanie klientów przez banki, wciskanie kitu przez ekologów żeby wyszarpnąć kasę tak jak to miało miejsce na górze Św. Anny (najpierw wielkie przykuwanie się sie do drzew, a nastepnie wakacje na kanarach na koszt firmy budujacej drogę)

Cytuj
Kolego, a więc on, jako hodowca, jak by nie był wciąż istot żyjących, ale hodujący je na śmierć, bo obydwaj wiemy ze przed przerobieniem ich na kiełbasę będą musiały w bardziej lub mniej humanitarny sposób zginąć jest pożytecznym człowiekiem, a ja polujący również po to, aby zjeść sobie o wiele smaczniejszą kiełbaskę z dzika jestem zboczeńcem? Śmierć to śmierć, i tak, naprawde nie to czy jesteśmy myśliwym czy nie czyni nas zwyrodnialcem, zboczeńcem, tylko to, jakie uczucia budzi w nas obcowanie ze śmiercią tj. patrzenie na nią, zadawanie jej itd., itp., Co najmniej 90% ludzi na ziemi zajada się kiełbaskom ze swiń, krów, psów, szczurów, koni, owiec, żab itd., Szukanie wśród myśliwych zboczeńców i zwyrodnialców pragnących pic surowa krew zamordowanych biednych sarenek jest utopia chyba ze następni na liście będą rolnicy gdyż oddziabuja swoim kurą łebki na pieńku. I nie umniejszam tu podejścia rolnika czy hodowcy do swojej procesji, bo właśnie w większości ludzie Ci kochają swoje zajęcie identycznie jak myśliwi swoje, ale nie przeszkadza im zawieszenie wieprzka za nogi i puszczenie z niego krwi na, kaszaneczke bo to część naszego bytu. Powiem więcej nie robi to na żadnym rolniku wrażenia, jeśli jest oczywiście zdrowy na umyśle.

Autor tematu:
Cytuj
A teraz poważnie.
Jestem przeciwnikiem głupoty , zachłanności, cwaniactwa , polowań dla sportu, adrenaliny, wyżycia się, zabawy kosztem zwierząt.
Jestem przeciwnikiem bardzo taniej rozrywki w lesie, traktowania lasu jako prywatnego folwarku.
Jestem przeciwnikiem napuszonych buców z piórkiem.
Jestem przeciwnikiem prezesów kół , którzy wszystko załatwią i uważają łowiectwo jako państwo w państwie ,do którego nikt nie ma prawa się wtrącać szczególnie gdy owi prezesi to była nomenklatura MO i LWP ,którzy dalej traktują las jak JW.
Jestem przeciwnikiem wszelkich tresur i ćwiczeń psów z dzikimi zwierzętami
Jestem przeciwnikiem traktowania zwierząt instrumentalnie , przedmiotowo .
Jestem przeciwnikiem polowań jako rewii drogiego sprzętu , ubrań ,czyli zwykłego snobizmu.
Jestem przeciwnikiem polowań za pieniądze przez obcokrajowców , którzy często traktują naszą zwierzynę jako cel do nauki strzelania.
Jestem przeciwnikiem hodowania zwierzyny czyli robienia z lasu obory, czy chlewu.
Jestem przeciwnikiem traktowania cudzej własności tak jak własnej i polowania na czyjejś ziemi wbrew jego woli.
Jestem przeciwnikiem strzelania jednych zwierząt, aby chronić inne.
Jestem przeciwnikiem podziału na zwierzęta lepsze i gorsze . Nie uznaję słowa „szkodnik” w stosunku do zwierza.
Człowiek zwierzętom zawdzięcza zbyt wiele i powinien je chronić jak oka w głowie.

Może być ciekawie... :P - autor tematu został okrzyknięty trollem i dzieckiem neostrady ...  :lol:

A to mój ( nie )ulubiony myśliwy - pan PTICA:

Cytuj
Teraz chociaż napisałeś o co Ci chodzi więc wypowiem się i ja.
Nie licz na zbyt długą dyskusję ale pozwolę sobie na kilka uwag do tego co napisałeś.
Otóż w wielu punktach tej wyliczanki masz rację i tu zgadzam się.
"Jestem przeciwnikiem podziału na zwierzęta lepsze i gorsze . Nie uznaję słowa „szkodnik” w stosunku do zwierza." Tu mam pytanie czy komary, myszy , pchły itp też należą do tego zestawu. Myślę, że one mają podobny pogląd na chęć do życia jak wszystkie pozostałe zwierzęta. Jeśli tak to żrący Cię komar jest chwalony i zapraszany wraz z przyjaciółmi na kolejne miłe spotkanie.
Czy cały ten zestaw wymieniony przez Ciebie dotyczy wszystkich myśliwych a więc ogólnie myślistwa czy tylko niektórych?. Niestety jesteśmy tylko ludźmi i w każdym większym skupisku tychże znajdą się tacy co psują ogólny wizerunek. Jeśli zaś masz takie zdanie o myśliwych jako całości to ja przez analogię powiem Ci , że jesteś złodziej samochodów. Ja także. Takie jest zdanie niemców o polakch. To chyba nie jest dobry sposób myślenia.
Jeśli zaś Twoje zdanie powstało na skutek wielu obserwacji złych zachowań myśliwych to tym gorzej dla myślistwa ale to nie dyskwalifikuje myślistwa tylko obciąża go porzez ich nieudolnych reprezentantów. To też tylko ludzie i maja swoje słabości. A Ty nie masz żadnych?

Cytuj
Tyle Ci razy mówiłem, że nie możesz patrzeć, na świat, przez pryzmat własnych natręctw jedynie. Niektórzy, tak na prawdę, mogą nie mieć wielkiego wyboru ... Jeśli, no dajmy na to, miałbyś jakąś skazę białkową nie przymierzając, albo (co i nie daj Boże!) Twoja rodzina, lub uczulenie na antybiotyki (w sklepowych karczkach i filetach) a zdrowiutkie kotlety sojowe, sałata lodowa (z działki) i „naturalna” jagnięcina wychodziły by ci już bokiem, alboś wyjadł już (np. do października) jej lokalne zasoby, to, w alternatywie, pozostaje Ci tylko dziczyzna ... A co jest w tym za różnica czy sam jelonka wystudzisz, jak należy, czy komu innemu zlecisz tę robotę ...???
No. Albo weź i się urodź hedonistą ... i niech Ci, gdzieś całkiem przypadkowo nawet (ale jednak!) posmakuje dziczyzna ... czy, od tej pory, masz siebie sam, i to do końca żywota, zwalczać permanentnie ...???
Spróbuj popatrzeć, na to wszystko, od d... strony. Może Ci się, w końcu, złoży do kupy?


Hmmm...trochę dziwna i niespójna ta wypowiedź:
" a zdrowiutkie kotlety sojowe, sałata lodowa (z działki) i „naturalna” jagnięcina wychodziły by ci już bokiem "
Skoro nie lubi jagnięciny,to polubi dziczyznę - przecież to tez mięso? :mysli:
Chyba,że chodzi o sam smak.

" A co jest w tym za różnica czy sam jelonka wystudzisz, jak należy, czy komu innemu zlecisz tę robotę ...??? "
Nie każdy umie zabijać i nie każdy zabiłby,nawet z głodu - oni widać biorą za pewnik to,ze kazdy człowiek może zabić.
« Ostatnia zmiana: 2008-06-25, 17:17 autor lis »
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1917 : 2008-06-25, 21:40 »
Lis jaka dokładność z tym numerem posta :lol:
Cytuj
” Skoro pan kocha zwierzęta i je zabija to niech pan żonę zabije.”
I nie odpowiedział nic na to o.O
Cytuj
Należy sobie zdać sprawę ,że polowania to nie tylko walka o zdobycie pożywienia.
Polowania to często także futra, trofea, skóry ,sport strzelecki i adrenalina, kłusownictwo, sposób spędzania czasu, obcowanie z przyrodą, biznes, snobizm, tradycja , zboczenia , władza, itp.
Koniec
Ma rację :spoko:
Cytuj
Nie każdy umie zabijać i nie każdy zabiłby,nawet z głodu - oni widać biorą za pewnik to,ze kazdy człowiek może zabić.
Lis masz rację, dużo napewno takich ludzi jest, co by z głodu wolało umrzeć...

A on odpowiedział coś temu Pticowi?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #1917 : 2008-06-25, 21:40 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1918 : 2008-06-25, 21:52 »
A tu,przykłady myśliwskiej kultury:

Cytuj
Cytat 1 z tego forum"
:”PRAĆ WAĆPANOWIE LISIORA I BASTA. NIECH SIĘ W ŚCIERWO ZAMIENI PIE.....NY !!!” koniec cytatu 1

Cytuj
Cytat 2. również z tego forum
„Powiem nawet więcej - ja je nie tylko krzywdzę, ale i zabijam. Jestem panem życia i śmierci, choć się za takiego pana nie uważam... Powiem nawet więcej - ja uwielbiam zabijać, choć my to nazywamy polowaniem..."
koniec cytatu

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #1919 : 2008-06-25, 22:00 »
Nie ma to jak szczerość o.O
Pewnie większość też ma podobne zdanie, ale je ukrywa x.X
Zapisane
Podpis bez przekazu.
Strony: 1 ... 62 63 [64] 65 66 ... 236   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.156 sekund z 28 zapytaniami.