Forum Zwierzaki

Czy ktos z was słucha metalu lub rocka,grunge.jesli tak to jaki zespół na jbardziej lubicie mój ulubiony zespół to NIRVANA .Kurt Cobain Żyje! 8)

Najbardziej... NIRVANA, KORN, System Of A Down, Metallica, Limp Bizkit, Linkin Park, ostatnio coraz bardziej podoba mi się muzyka Underground :) Chyba muszę ich płytę kupić :)

Kiedys, dawno dawno temu, za siedmioma gorami, lasami... eee to nie to :P

Jak bylem maly to ukochalem sobie NIRVANE :P teraz mi to troszke przeszlo, ale "Smells like teen spirit" ciagle kojarzy mi sie z nauka gry na gitarze i pierwsza fascynacja muzyka :wink:
Godzinami słuchac moge KORN'a, System Of A Down, starych kawalkow Metalliki :) Ostatnio polubilem tez Evanescence, Linkin park. Kocham wiekszosc kawalkow tworczosci The rasmus - to odkrylem ostatnio.
Limp Bizkit'ow niezbyt lubie... sa dla mnie zbyt "agresywni" (?) Jedyne kawalki ktore ujda w tlumie to "Rollin'", "Eat You Alive" - choc i to jest jakies dziwne w moim mniemaniu ;)
__________

Yyy... troszke sie rozpisalem :lol:

Ja Bizkitów właśnie za tą agresywność lubię :) Gusta i guściki ;)

Golden - ulubiony utwór SOAD? Ja jestem zakochana w 'Chop Suey' i 'Aerials', ale oczywiscie też 'Toxicity' ;)

Olc!a, tyle tych kawalkow znam, ze nie moge spamietac sie w tytulach :lol: Dwa moje ulubione akurat mi przypomnialas: "Aerials" i "Toxicity", a reszte jak sobie poprzypominam, to na pewno powiem ;)

Hehehe :lol:

Znasz jakieś fajne stronki o SOAD albo KORN? Poproszę o linki jak możesz ;) Ja neiwiele tego wygrzebałam...
http://www.korn.setia.pl/
http://www.soad.website.pl/
http://www.soad.fan.pl/

Hmmm...
Znam kilka ;) Moga byc strony zagraniczne? Zobaczymy zaraz , co znajde... jak wyszukam jakies fajne stronki, to dam tu link ;)

1) http://korn.me2.pl/
2) http://www.korn.fan.pl/
3) http://www.korn.com/
4) http://www.systemofadown.com/

Witam, :wink:


Ja tez uwielbiam NIRVANE,Soad oczywiscie tez Metallica moze nie az taaaak mocno ale lubie,Limp Bizkit nie zbyt mi sie podobaja nie wiem dlaczego poprostu ich nie lubie :P

Ach i ostatnio mi sie spodobala piosenka Toola(http://www.click-smilies.de/sammlung0304/musik/music-smiley-005.gif)

Nirvana, Korn, LP.......;)

Ja lubie Nirvane ale bez przesady...mi sie już troszeczkę przejedli...

Hmm ja jakoś nie przepadam za Nirvaną i zespołami tego typu...jakos nie lubie metalu  :mysli:  :bezsilny:

hmm cosik ostatnio duzo o tej nirvanie sie tu pisuje,albo mnie pamiec juz myli :mysli:

jesli chodzi o mnie lubie chyba bardziej gundge od metalu no chyba ze to drugie ma bardziej podloze pod gotyk i da sie jakis takis rytm wylapac ;)
najwieksza fanka jestem tylko jedengo zespolu TOOL i jego zamierzam tu jedynie zapodac :lol:

o Nirvanie znow zaczelo byc glosno w 10 rocznice smierci Cobaina :roll: echo odbilo sie tez i o FZ...

Owszem bardzo lubię Nirvanę :) Do tego dorzucę jeszcze: Alice in Chains, Mad Season, Pearl Jam, Linkin Park, kilka kawałków Metallici, Mother Love Bone, Deep Purple.... ble, ble mogłabym tak wymieniać bez końca ;)

Hmm ja jakoś nie przepadam za Nirvaną i zespołami tego typu...jakos nie lubie metalu

ale NIRVANA to nie jest metal :P NIRVANA to grunge

Golden, a tak nawiasem pytając, to jak ten Twój zespół się nazywa? (pssst, on ma zespół, koncertowali podobno nawet w Anglii :D ) Jak co,s, to pamiętaj, Golduś, ja po autografa idę pierwsza :P I masz mi przyjechać do Jeleniej na koncert :P Czekam! :P

kręciłam się kiedyś w metalowych rytmach, najbardziej lubiłam sepulturę i pantere, grunge nigdy nie słuchałam, jedynie nirvana zakręciła mi się koło ucha

Cytuj

Hmm ja jakoś nie przepadam za Nirvaną i zespołami tego typu...jakos nie lubie metalu

ale NIRVANA to nie jest metal :P NIRVANA to grunge

no tak... ale i tak nie lubie  :P

Golden, a tak nawiasem pytając, to jak ten Twój zespół się nazywa? (pssst, on ma zespół, koncertowali podobno nawet w Anglii :D ) Jak co,s, to pamiętaj, Golduś, ja po autografa idę pierwsza :P I masz mi przyjechać do Jeleniej na koncert :P Czekam! :P

czy wszystkie newsy trzeba podłaczac od razu do wzmacniacza? :roll:
czy zespol, ktory nie ma duzych ambicji na byt w przyszlych latach, musi miec nazwe? :roll:
czy taka szara mysz, jak ja, musi od razu rozdawac autografy? :lol:

czy wszystkie newsy trzeba podłaczac od razu do wzmacniacza? :roll:

ODP: TAK!

czy zespol, ktory nie ma duzych ambicji na byt w przyszlych latach, musi miec nazwe? :roll:

ODP: TAK!

czy taka szara mysz, jak ja, musi od razu rozdawac autografy? :lol:

ODP: TAK!

P.S.: czekam na Twoje odpowiedzi... nie wykręcisz się tak łatwo...

Oj, Gunia, Gunia... :roll:

czy ja dobrze widze?  :shock: myszka nabija posty?  :P

Weronika, nie poznałabyś nabitego postu nawet, gdyby na Tobie usiadł :P

Nie nabija :roll:

NIRVANA ??? Właśnie ściagam sobie Kaazę , żeby móc ściągnąć "Nevermind" :kocham:

Nirvana rullezzz !!!  :rock:

Cytat: Golden

czy wszystkie newsy trzeba podłaczac od razu do wzmacniacza? :roll:

ODP: TAK!

Cytat: Golden

czy zespol, ktory nie ma duzych ambicji na byt w przyszlych latach, musi miec nazwe? :roll:

ODP: TAK!

Cytat: Golden

czy taka szara mysz, jak ja, musi od razu rozdawac autografy? :lol:

ODP: TAK!

P.S.: czekam na Twoje odpowiedzi... nie wykręcisz się tak łatwo...

[/size]

Guniu, czy moge pozostawic to bez komentarzy? Nie?? No dobra. Znow odpowiem pytajaco, ale nie zadam odpowiedzi.
A moze ja niechcialbym, aby ktos naglasnial sprawy, hmm, mojego zespolu? :roll:
Skonczmy juz ta rozmowe, oka?

Ja bardzo lubię NIRVANĘ
oprócz nich to lubię tyż Evanescence i Metallice

Nirvana jest calkiem spoko i niekiedy slucham sobie tych piosenek :)  :wink:

No widze że nie jstem jedyna która sucha takiej muzy !GRUNGE<ROCK I METAL RRRUUUUUUULEEEEEZZ!!!!!! :evil:

Ostatnio słucham tych wszystkich pioseneczek, które na okrągło lecą w radio, bo nie mam zbytnio czasu na słuchanie "mojej" muzyki. Więc kiedy pracuję włączam po prostu radio, bo nienawidzę ciszy.
Ale moje ukochane zespoły to właśnie Nirvana no i oczywiście The Doors. Jak wadam w jakieś dziwne klimaty, to Janis Joplin też nie pogardzę.

ja na nirvanie jadę od 10 roku zycia... i przez nich sie ze mnie smiali przed blokiem :)...
bo jak na koszulkach wszyscy domestosem sobie malowali "Public Enemy"...
ja nieprzerwanie łaziłem z walkmanem z nirvaną .. nawet wywalić smieci....

Moja siostra była wielką fanką Nirvany, Więc chcąc niechcąc słuchałam takiej muzyki, ale nie nażekam. :lol:

NIRVANA RLZ! Oprócz tego: Metallica, Creed, TOOL, Trevis, Linkin Park, Limp Bizkit, the Rasmus, Evanescence. ;)

Zakochalam sie kiedys w Nirvanie, teraz mi troche mija, ale i tak nie moge sobie odmowic posluchania niektorych kawalkow jak np, Smells like teen spirit, You know you're right czy Lounge Act. Lubie tez LimpBizkit, pare kawalkow LinkinPark, KoRn'a, a ostatnio spodobaly mi sie utwory BrandNew lub ballady rockowe Staind'a. Dobra...chyba sie rozpisalam

the Rasmus

o nie nie.......Nie lubię Rasmusów....

o Lounge act  8) Możecie jeszcze dorzucić In bloom :wink:

A ja lubie The Rasmus ;) nio i Simple Plan, Linkin Park, troszke Evanescence, spokojniejsze kawałki metalliki jedną piosenke Nirvany bo reszty nie mam :D + piosenki zespołów których niestety nazw nie pamiętam lub w tej chwili nie potrafie napisać :D

:wink: E Nirwana jest super szczególnie jak się idzie przez Będzin i śpiewa Rape me Ale jazda  :wink:  ;)

Cytuj

Hmm ja jakoś nie przepadam za Nirvaną i zespołami tego typu...jakos nie lubie metalu

ale NIRVANA to nie jest metal :P NIRVANA to grunge

No , ale wiesz ... jak ktoś nie zna się na rocku to jak ma odróżniać jego gatunki , co ?  :P
Ja osobiście znam się tylko trochę na tym , bo mój chłopak słucha rocka. I najbardziej chyba lubię The Doors , CKOD i tam jeszcze parę innych ...

A tak poza tym to kto lubi CKOD ??? Bo nie widziałam tu żadnych typowych "fanów" .

Yeah! NIRVANA RULEZ!!! :peace:
Zdecydowanie popieram! :kocham:

a ja uważam że takie zespoły jak: Linikn Park, Limp Bizkit, Evanescanse, The rasmus to nie metal ani nawet rock... tylko taki papkowaty poprock lubiący pojawiać się na okładkach takich magazynów jak bravo  :P
to teraz mnie powieście  :P

Cofam Trevis, nie lubie tego jednak ;P Ja dopiero wchodzę w świat metalu, grunge'a... Jeszcze nie dotarłam do wielu zespołów.

ja juz troche w ostrej muzie siedze... Nirvana byla moim pierwszym zauroczeniem, a teraz bujam sie pomiedzy grungem, spokojnym rockiem, rockiem ostrzejszym, lovemetalem, hardrockiem i gotykiem :wink: burdello bum bum, ale ja to wlasnie lubie :lol:

a ja uważam że takie zespoły jak: Linikn Park, Limp Bizkit, Evanescanse, The rasmus to nie metal ani nawet rock... tylko taki papkowaty poprock lubiący pojawiać się na okładkach takich magazynów jak bravo  :P
to teraz mnie powieście  :P

No fakt, lubią o nich psiac.. ale ja mam to tam gdzie sloneczko nie dochodzi bo w czasopismach typu Bravo pisza takie pierdy ze to porazka. tez uwazam ze Lp nie zalicza sie absolutnie do metalu :D:D ale dlatego mi sie podoba :) :wink:  (narazie ;))

dokladnie. Ja osobiscie bardzo cenie sobie The rasmus i Evanescence. Nie patrze na ich wizerunek w kolorowych plotkarskich czasopismach, bo to sa czesto steki bzdur i niedomowien. Cenie ich za szczerosc, a przede wszystkim texty. Oczywiscie dopelnieniem do textow sa podklady muzyczne. a gdy wszystko gra, powstaje dobra muzyka. Jednoczesnie jej tworca staje sie slawny i obgadany przez plotki... tak to sie kreci :|

horse of course----> ZGADZAM SIE Z TOBĄ!!!!

golden----> to nie tak...nie zawsze dobra muzyka jest zareklamowana....bo dobra muzyka to nie muzyka komrcyjna! Dużo osób wymienia metallike, niewiem czy do końca wiedząc jak piękną muzyke tworzyli kiedyś, a jakie g....o wydają teraz. Teraz nie jest to dobra muzyka...nikt mi tego nie wmówi!

Osobiście uwielbiam heavy metal, czyli Manowara, hammerFalla, Rapsody, Kamelota i wiele innych(w tym metallike do czarnego albumu) .Uwielbiam Gothic  a mianowicie: Nightwish, Moonspell, Therion.... Doomem też nie pogardze(np.My dying bride) Lubie też polskie zespoły metalowe takie jak Moonlight, Artrosis, Vader.


oczywiście dobrym rockiem pogardzić nie można, dlatego uwielbiam aerosmith.

uwielbiam też starą dobrą muzykę taką jak: led zeppelin, The doors, ACDC...idt...itp

Punk czy grunge też kocham i takie zespoły jak Nirvana, misfits są niezastąpione.

hardcore też jest super i słucham discipline, Agnostic Front....

mogła bym wymieniać bez końca zespoły które uwielbiam....lub lubie.

Czasami wart poszukać czegoś innego niż new metal i zagłębić sie w świat naprawde dobrego, ciężkiego brzmienia! Nie moge znieść linkinów, limbizkitów i razmusów! nie dam rady tego słuchać. poszukajcie info o tych zespołach co podałam....poznajcie głębiej to co prawdziwy fan takiej muzyki powinien wiedzieć a zobaczycie że ta komercha to poprostu brzdąkanie dla kasy! bo taka muzyka staje sie modna, tak samo jak paski z ćwiekami, łańcuchy, glany(ostatnio słyszałam że galny wyprodukowała firma nike co jest dla mnie czymś strasznym i gdybym kogoś w takich glanach zobaczyła to chyba bym je zniszczyła!) ramoneski(aaaa a to już wogóle absurd, w mode wchodzą kurteczki dżinsowe na wzór ramonesek!!! i w taki sposób chłoptaś z dyskoteki założy "dżinsową ramoneske" <----sprałąbym od razu!)

ufff to sie rozpisałam :P pozdrowienia dla wszystkich braci i sióstr z krainy heavy metalu!!!!(i nie tylko of course:))

agnes, chodzilo mi o takie "naturalne" rozreklamowanie ;) niektore gwiazdeczki wydaja debiutancki album, pierwszy singiel (ktory i tak czesto gesto bywa beznadziejny) i... juz sa na pierwszych stronach gazet :| bezsens i komercha, komercha, komercha...
Ale sa tez tacy wykonawcy, ktorzy tworza dlugie lata zamknieci w swoim swiatku, znani przez swoich nielicznych fanow, ktorzy coraz bardziej zaczynja zapoznawac innych z ich muza. potem oni mowia nastepnym, a potem to idzie, dalej i dalej. W koncu jakis utwor czy plyta trafi do rozglosni radiowej - moze calkiem przypadkowo. moze calkiem przypadkowo na jakims malym koncercie zjawi sie ktos, kto sie nimi zainteresuje i... wypromuje. O ten typ mi chodzilo ;) potem to juz moze roznie sie toczyc - artysta moze byc gwiazda jednego kawalka i znow schowac sie w cien, a moze promowac sie dalej, coraz bardziej i bardziej, az dojdzie do statusu np megagwiazdy. a wtedy to juz jest znowu komercja :roll:

powiem tak: kurt nie chciał być komercyjny...nie wytrzymał tego napięcia....

jeśli zespół godzi sie na wypromowanie kawałka, staje sie już wtedy komercyjny, tak dzieje sie z manowarem czy nightwishem...stają sie coraz bardziej modni; a moim zdaniem nie powinni grać dla kasy i sławy bo prawdziwi fani i tak ich znajdą! kawałki nie trafiają do stacji radowych przypadkowo! to po pierwsze, a po drugie to np manowar miał zawsze dużo fanów...fanów prawdziwych, nie ściągających mp3 tylko kupujących płyty i dvd....i traktują to jak biblie....więc kto mu karze być komercyjny?? NIKT oni sami do tego brnął...wydali tyle płyt...dalczego nie mogą dalej brzmieć dal prawdziwych fanów ? dlatego właśnie Ci prawdziwi się zawodzą a zespół zyskuje fanów nie znających sie tak naprawde na muzyce, dla których stają sie przelotną gwaizdą, a potem zaczynają grać chłam, aby być na topie! to jest straszne...tak stało sie z metallicą.Kurt nie chciał być komerchą...a to ze zaczęto go grać tylko go wkurzało...miał zbyt małe poczucie wartości..i był zbyt wrażliwy! a oni ?? manowar wydaje nową płyte wkrótce...jeśli staną sie bardziej komercyjni będzie to oznaczało jedynie tyle że zeszli na psy!

Uwielbiam Nirvane ;) I zgadzam sie, ze Kurt nie radzil sobie z ta cala opinia publiczna i innymi takimi bzdetami, ale nie popelnil samobojstwa. To jego "kochana" zonka go zabila, oczywiscie, nie brudzac sobie przy tym swoich pieknych raczek  :grr:

A poza Nirvana i grungem delektuje sie rockiem i punkrockiem. Akurat, Pidzama Porno - to jest to ;) Nie pogardze tez czasem metalem,ale to juz rzadkosc, choc....... No nie wazne ;)

Ja tak Kurta nie biorę za zadnego wielkiego człowieka, śpiewali super, ale jest wiele zespołów wartościowszych, mają fajniejsze teksty do piosenek. Kurt był zwykłym ćpunem, na teledyskach obrażał Boga.

Kurt był zwykłym ćpunem(...)

To co w tej chwili mówisz jest zwykłym nieposzanowaniem jego muzyki i obrazą  dla jego fanów. Nikt Ci nie każe ich słuchać :?

kurt zrobił wiele dla muzyki, naprawde wiele...moim zdaniem zasługuje na szcunek i wieczną pamięć jego fanów!

Agata tak, zgadzam sie z tobą to curtney love go zabiła nie mam co do tego wątpliwości...były między nimi kłótnie, mieli się rozejść. choć ona też dobrze śpiewa, przynajmniej mi sie podoba :)

Kurt moze i byl zwyklym cpunem, ale na pewno nie byl zwyklym muzykiem :roll:

To co w tej chwili mówisz jest zwykłym nieposzanowaniem jego muzyki i obrazą dla jego fanów. Nikt Ci nie każe ich słuchać

Czytasz uważnie moje posty? Napisalam, że śpiewali super, ale że Kurt był ćpunem i nikim wartościowym, bo obrażał w teledyskach Boga. Uwielbiam Nirvaną, ale nie bedę uważała Kurta za kogoś najlepszego na świecie, bo kimś takim dla mnie nie jest ani nie był. A Nirvana? Jeden z moich ulubionych zespołów...

Kurt moze i byl zwyklym cpunem, ale na pewno nie byl zwyklym muzykiem

Jasne :wink: Jednak i tak uważam, że lepsze teksty pisały inne zespoły, np. taki Pink Floyd... :roll:

agnes211 cieszę się że się ze mną zgadzasz  :wink:

Ale sa tez tacy wykonawcy, ktorzy tworza dlugie lata zamknieci w swoim swiatku, znani przez swoich nielicznych fanow, ktorzy coraz bardziej zaczynja zapoznawac innych z ich muza. potem oni mowia nastepnym, a potem to idzie, dalej i dalej. W koncu jakis utwor czy plyta trafi do rozglosni radiowej - moze calkiem przypadkowo. moze calkiem przypadkowo na jakims malym koncercie zjawi sie ktos, kto sie nimi zainteresuje i... wypromuje.

golden miałeś na myśli evanescance?
avril lavigne też podobno wypromowała się w ten sposób  :lol:  a ja myślę że po prostu producenci zauważyli że spada zainteresowanie gwiazdkami typu britney, i trzeba wymyślić coś nowego... innego...padło na ,cięższą' muzę bo tego jeszcze nie było, zwiększa się ilość dzieciaków, młodzieży która po wysłuchaniu paru przebojów w radiu nakłada ciemne ciuchy, rzemyki, czasem glany... i już myślą że należą do elitarnej subkultury... głosują w listach przebojów, no i mamy dzięki temu superhity, potem zainteresowanie mija... trzeba wymyślić coś nowego...
sory za chaos w wypowiedzi  ;)

Czytasz uważnie moje posty? (...)

Czytam uważnie :roll: .

Napisalam, że śpiewali super, ale że Kurt był ćpunem i nikim wartościowym(...)

Ok, rozumiem, ale nie musisz przy okazji wyzywać. Dla Ciebie nie musi być wartościowy. Nie będę Cię przecież negować, szanuję Twoje zdanie jak każdego innego, ale proszę, żebyś przynajmniej nie wyzywała, bo. Tylko tyle.

obrażał w teledyskach Boga

Który masz konkretnie na myśli? "Heart Shaped Box"?

nie bedę uważała Kurta za kogoś najlepszego na świecie, bo kimś takim dla mnie nie jest ani nie był(...)

No i ok. Nikt przecież nie każe Ci zmieniać zdania.

Ok, rozumiem, ale nie musisz przy okazji wyzywać.

Nie wyzywam, wyrażam swoje zdanie. ;)

Który masz konkretnie na myśli? "Heart Shaped Box"?

Tak, jak dla mnie on przedstawia kpiny z Boga. Może Ty twierdzisz, że tak nie jest. Twoje zdanie.

Smells like teen spirit

tego mogę posłuchać ;) szkoda tylko, że taki przystojniak strzelił sobie w łeb :roll:

Nie wyzywam, wyrażam swoje zdanie. ;)

No chyba nie chcesz mi wmówić, że (

Kurt był zwykłym ćpunem

)to zdanie nie jest wyzywaniem :roll: Bo według mnie jest :roll:

Według Ciebie, ja mówię, jak uważam. A nie był ćpunem? Był! Ale jak już Ci tak zależy, to dobra, zmieniam na: "uwazam, ze Kurt był zwykłym ćpunem". Może być?

A czemu nie wypowiadasz się na temat teledysku do piosenki "Heart Shaped Box"? A Wy, forumowicze? co o nim myślicie?

Guniu, on nie radzil sobie z problemami.. Nie twierdze, ze popieram jego zachowanie ani nic takiego, bo nie ma nic gorszego niz narkotyki, ale taka jest prawda. Szanuje Twoje zdanie, ale pisanie ze "Kurt byl zwyklym cpunem" obraza i jego fanow... W tym i mnie... Wiec, prosze, nie pisz tak wiecej...

agnes211 cieszę się że się ze mną zgadzasz  :wink:

Cytuj

Ale sa tez tacy wykonawcy, ktorzy tworza dlugie lata zamknieci w swoim swiatku, znani przez swoich nielicznych fanow, ktorzy coraz bardziej zaczynja zapoznawac innych z ich muza. potem oni mowia nastepnym, a potem to idzie, dalej i dalej. W koncu jakis utwor czy plyta trafi do rozglosni radiowej - moze calkiem przypadkowo. moze calkiem przypadkowo na jakims malym koncercie zjawi sie ktos, kto sie nimi zainteresuje i... wypromuje.

golden miałeś na myśli evanescance?
avril lavigne też podobno wypromowała się w ten sposób  :lol:  a ja myślę że po prostu producenci zauważyli że spada zainteresowanie gwiazdkami typu britney, i trzeba wymyślić coś nowego... innego...padło na ,cięższą' muzę bo tego jeszcze nie było, zwiększa się ilość dzieciaków, młodzieży która po wysłuchaniu paru przebojów w radiu nakłada ciemne ciuchy, rzemyki, czasem glany... i już myślą że należą do elitarnej subkultury... głosują w listach przebojów, no i mamy dzięki temu superhity, potem zainteresowanie mija... trzeba wymyślić coś nowego...
sory za chaos w wypowiedzi  ;)

nie mowilem konkretnie o Evanescence. podawalem tylko ogolny przyklad.

A historii Avril nie znam :| Na vivie ostatnio trafilem na Featuring wlasnie o niej, ale nic jakos z tego nie wyciagnalem. To bylo pokazane, jakby zataili czesc faktow :P tak to odczulem.

takich dzieciaków popadajacych w manie na punkcie jakiegos zespolu jest OGROM. Sam znam dziewczyne, ktora zatraca sie w sluchaniu Nightwish. Wczesniej byla dziewczyna, o ktorej nawet by sie nie pomyslalo, ze slucha ciezkiej muzy ;) po jakims miesiacu spostrzeglem, ze wyglada prawie jak Tarja, wokalistka Nightwish :P A tego typu dzieciaki biora sie przez wplyw komercji... taki wplyw, jaki opisalas horse_of_course ;)

A Kurt... zgodze sie z tym, że gosc nie radzil sobie z problemami. Jakbyscie znalezli sie w takiej sytuacji co on - narkotyki, zona z nierealnymi ambicjami, przytlaczajace media, kariera rozwijajaca sie w zastraszajacym tempie, ogrom fanow (w tym ogromna liczba dziewczat, ktore "kochaly Nirvane" [czyt. Kurt byl dla nich niemal bogiem]), a do tego slaba psychika - kazdy upadly na dno, nie poradzilby sobie :|

Ja tak Kurta nie biorę za zadnego wielkiego człowieka, śpiewali super, ale jest wiele zespołów wartościowszych, mają fajniejsze teksty do piosenek. Kurt był zwykłym ćpunem, na teledyskach obrażał Boga.

Z tym się niestety nie zgodzę...Dla mnie Kurt jest wielkim człowiekiem...Może ćpunem, ale nie zwykłym...Drugiego takiego nie będzie...Uwelbiam Nirvanę i Kurta...

No coż...różni ludzie, różne opinie...

kurt przedewszystkim był człowiekiem zbyt wrażliwym na trwanie w tym gównie, dlatego uciekł do narkotyków...a potem wybrał śmierć. Czasami mam wrażenie że urodził sie nie w tej epoce...

Co do nightwisha-ja kocham jej wokal i ich muzyke...tylko że stają sie komercyjni :( (ale chciałabym tak wyglądać !!! :P a właściwie mieć takie włoski bo ona ma śliczne lśniące i prościutkie...)

Avril hahahaha też mi ciężkie brzemienie. zgadzam sie z horse of course. Ludziom poprostu znudziła się breatney czy inne takie...dlatego powtarzam wchodzi moda na (o zgrozo!): ramoneski, glany, czarne ciuchy, ćwieki i łańcuchy. A ci co nie chcą sie przestawić zakładają różowe paski z ćwiekami(tak niestety miałam z tym do czynienia, a w zasadzie musaiłam znieść te tortury dla mych oczy gdy przechodziłam przez moje miasto :| :O ) do tego dochodzi jeszcze punkowa fryzura i jest sie wspanaiłym... :| więc ja osobiście nie moge znieść ludzi chodzących do dyskoteki poubieranych w paski z ćwiekami(różowe!) i z punkową fryzurą...ludzi zaczynających słuchać metalu akceptuje jeśli nie są pozerami...albo new metalowcami. Jeśli ktoś chce poznać naprawde dobrą muzyke to będzie jej szukał a nie obejży vive czy coś takiego :O  ufff ale sie rozpisałam :P

Cytat: gunia

Ja tak Kurta nie biorę za zadnego wielkiego człowieka, śpiewali super, ale jest wiele zespołów wartościowszych, mają fajniejsze teksty do piosenek. Kurt był zwykłym ćpunem, na teledyskach obrażał Boga.

Z tym się niestety nie zgodzę...Dla mnie Kurt jest wielkim człowiekiem...Może ćpunem, ale nie zwykłym...Drugiego takiego nie będzie...Uwelbiam Nirvanę i Kurta...

No coż...różni ludzie, różne opinie...

Zgadzam się, Arwen...
Kurt jest wielkim człowiekiem.

Guniu - teksty piosenek to rzecz gustu. Jednym podoba się Britney, innym Nirvana, jeszcze innym Korn.
Na teledyskach obrażał Boga - może Twoim zdaniem. Zresztą, każdy ma prawo wyrażać swoją opinię, również na temat Kościoła. To nie żadna świętość, której nie można krytykować.
Co do ćpuna...
W jednym z wywiadów Daron [SOAD] powiedział tak: "Jeżeli np umrę na raka ludzie będą mówili "Biedny Daron!", ale jeżeli umrę z przedawkowania narkotyków to wtedy będą mówić "No cóż, sam to sobie zrobił". Ludzie nie zdają sobie sprawy że obie te sytuacje są identyczne. Chorzy ludzie nie powinni być sądzeni, tylko leczeni."
Przemyśl to, Guniu.

Tak, Daron mowi bardzo madre rzeczy i wogole jest wspanialy ;) Razem z Serjiem ;)

A co do Kurta, juz sie wypowiedzialam na ten temat i podtrzymuje swoje zdanie.... On po prostu byl za slaby i mial za wielki talent... Nie poradzil sobie z tym... I przez to ludzie stracili wybitna persone w dzisiejszych czasach...

Dzięki za poparcie Olc!a :mrblue:

Guniu - teksty piosenek to rzecz gustu. Jednym podoba się Britney, innym Nirvana, jeszcze innym Korn.

Kto pisał lepiej: Adam Mickiewicz czy jakiś Pierdek Wypierdek? Wiadomo, że pierwszy.


Ale go usprawiedliwiacie :? :| Nie można kogoś usprawiedliwiać, bo ćpał albo że obrażał Boga. W jego dziennikach malował Jezusa na krzyżu z dynią nałożoną na głowę. Nie był wielkim człowiekiem, był ćpunem, który obrażał Boga, a że fajnie śpiewał... Nie można kogoś wznosić na piedestał, bo ktoś kocha muzykę, którą ten ktoś robi(ł). A ja Was nie obrażam, bo sama jestem wierną fanka Nirvany (muzyki).

dla jednego podoba sie adam mieckiewicz(mi tylko niektóre utwory) innym pierdek wypierdek :| a kurt nie był tym drugim! to że kurt obrażał boga świadczy tylko o tym ze w niego nie wierzył, a nie zawsze jest tak że ludzie wierzący są lepsi od tych nie wierzących! bo nie ważne co ktoś mówi, czy chwali boga tylko słowami, ważne jest to czy jest dobrym człowiekiem i jak wpływa na ludzi.  Osobiście uważam zę kurt był człowiekiem dobrym, z bardzo słabą psychiką, nie potrafił żyć w tej machinie showbiznesu, na której oparty est przemysł muzyczny!

Gunia...

Różni ludzie, różne opinie...

Tobie może nie podobać się Kurt...innym ktoś inny.

Ja wiem tyle, że nie zmienię opinii na jego temat. Cenię tego człowieka, za wiele rzeczy i uważam, ze jest wielkim człowiekiem...

Guniu - przeczytaj jeszcze raz mojego posta. Ze zrozumieniem tym razem. Bo ja swoje do Ciebie, a Ty jakbyś w ogóle nie zrozumiała.
Po pierwsze:
jeszcze raz mówię, że teksty to rzecz gustu. Dla jednych świetnym tekstem będzie coś w stylu 'o kasia jak ja cię kocham', dla innych Mickiewicz, a dla następnych tekst Kurta.

Przeczytaj jeszcze raz ten cytat. Narkomania to choroba. Chorych trzeba leczyć, pomagać im, a nie sądzić i wieszać na nich psy. Jeśli to do Ciebie nie trafia, to poczytaj trochę o narkomanii. To nie jest tak po prostu 'biorę bo lubię'.

I powtórzę się - Bóg i Kościół katolicki to nie jest żadna świętość, której nie można krytykować. Poza tym on rysował to co rysował w swoich dziennikach - zupełnie prywatnie, więc nam nic do tego. To, że Ty wierzysz nie oznacza, ze my też mamy wierzyć.

Nie można kogoś wznosić na piedestał, bo ktoś kocha muzykę, którą ten ktoś robi(ł)

Nazywam go wielkim człowiekiem nie dlatego, że kocham muzykę, którą tworzyl. To swoją drogą. Jego geniusz muzyczny nie ma nic do tego, czy był dobrym, czy złym człowiekiem. Tak samo to, że był narkomanem czy że obrażał Boga też nie świadczy o tym, że był zły.
Nazywam Kurta wielkim człowiekiem, bo przeczytałam dzienniki i można powiedzieć, że go jako tako poznałam.

dokładnie olcia. :)

Narkomania jest strasznym nałogiem... Niszczy nie tylko zdrowie, ale tez psychike. Kurt sam w sobie był słaby psychicznie, nie wytrzymywal naporu mediow, a takze problemow w zyciu prywatnym. Dlatego siegnal po narkotyki, ktore... zabily go.
Wiem co to nalog i wiem jak ciezko jest sie z niego wyplatac, narkotyki musza byc o wiele, wiele gorsze niz to, co przezylem ja. Bo z tego nie da sie wyplatac samemu, tu juz trzeba sie leczyc.

Pomijajac fakt narkotycznego nalogu - Cobain zrobil wiecej dla muzyki rockowej niz ktokolwiek inny, dzieki jego tworczosci rock nabral innego biegu. gdyby nie on, muzyka rockowa wygladalaby zupelnie inaczej niz wyglada. Przez to jednak nie był zwykłym ćpunem. A moze i był... wiadomo jednak, ze był niesamowicie utalentowanym cpunem ;)
a może żeby nie mówić ćpun, dalej będę mówić łagodniejszym językiem, a więc się poprawiam. Może i był zwykłym, ale za to niesamowicie utalentowanym narkomanem.

Dobra, ja już nic nie mówię, bo cokolwiek powiem to jest źle. Czasem podajecie takie bez sensu argumenty, że nawet nie mamy o czym już gadać. :? :|

Który argument jest dla Ciebie bez sensu?
Sorry, ale zachowujesz się jak dziecko... 'Ja już nic nie mówię, bo cokolwiek powiem, to jest źle'. Chyba nie musimy się z Tobą zgadzać, przyklaskiwać Ci? :?

Zgadzam sie z Olc!a.. Po to jest forum, zeby wyrazac swoje opinie... Nawet lepiej jak sa sprzeczne bo mozna podyskutowac... A to "Dobra, ja już nic nie mówię, bo cokolwiek powiem to jest źle. Czasem podajecie takie bez sensu argumenty, że nawet nie mamy o czym już gadać." swiadczy tylko o Twojej niedojrzalosci do tematu

Eh...

Przeceż każdy ma swoją opinię...Nie wszyscy będą się tu z tobą zgadzać...Coż...Do tego służy forum, aby dyskutować, ale nie obrażać się, za to, że ktoś ma inne zdanie niż ty... :roll:

Zgadzam się z Olc!ą, Arwen, goldenem i agatą :)
Kurt był kimś wielkim. Niezastąpioną osobą w muzyce, w sferze rocka. Co do Jego wielkości nie ma co dyskutować bo już jest powszechnie uważany za jednego z największych ludzi XX wieku :)

a tak wogóle guniu to Bóg niech go osądza a nie Ty. Nie na tym polega katloicyzm. To sprawa mięzy nim a Kurtem i to oni sobie wyjaśnią i to Bóg go osądzi czy był dobry czy zły. Czy był wielki czy nie. Nie cierpie takiego katolicyzmu że jeśli ktoś obrazi Boga w teledysku to jest nie wart niczego. to nie na tym polega. Człowiek jest wolny i ma prawo robić co zechce. My wszyscy pamiętamy o kurcie a to otwiera mu bramy do nieba... a pozatym katolicyzm w polsce i w ameryce troche sie różnią (tzn podejście ludzi sie różni).

Podam pierwszy lepszy agrument, ktory jest glupi, reszty nie chce mi się szukać bo serio nie ma sensu:

dla jednego podoba sie adam mieckiewicz(mi tylko niektóre utwory) innym pierdek wypierdek

hm.. widze, że rozmowa wrze. sama lubie nirvane... czasami sobie tego posłucham, ale muszę mieć nastrój. co do mnie, ja w biografii Kurta nie jestem dobra... nawet nie dostaneczna ani nic. Po prostu dla mnie nie liczy się jakie kto miał życie, tylko liczy się dla mnie muzyka. Poza tym powiedzmy, że dopiero zaczynam słuchać rocka... bo niby juz w zeszłym roku coś... i tak jestem uważana za inna... tylko nie wiem, co złego w tym, że nosze rzemyki a taka zapalona na ostrą muzyczke nie jestem. po prostu tak mi się podoba i tyle... a Linkin Park i Limp Bizkit.. może komercha, ale mi sie podoba... zresztą.. zcy ktoś tu słyszał o LostProphets?? eee.. a Pink Floyd mi sie nie podobają i nie bedą podobać, po angielskim, na ktorym co lekcje musze tego wysłuchiwać, bo taki kolo cały czas to przynosi.... eee... chyba zboczyłam z tematu...
w każdym razie powiem jedno: nie mam zdania o Kurcie... ale z tego co słyszałam osiągnął duże sukcesy jeżeli chodzi o muzyce

Dla mnie to wcale nie jest głupi argument.
Taka jest prawda. Gusta są różne. Jedni lubią proste, (moim zdaniem prymitywne) rymy w hh, inni poczytają sobie Mickiewicza, kolejni Korn. Są ludzie, do których Mickiewicz kompletnie nie przemawia (np. ja), ale to nie znaczy, że mam go nazywać starym pijakiem (to tylko taki przykład, nie wiem czy był pijakiem :lol: ) czy kimś tam.

ina lepiej posłuchaj manowara czy hammerfall :) hehe no ale jeśli ci sie podoba to spoko. Ja tego nie znosze i nie dam rady słuchać. To nie jest rock moim zdaniem :/ a metal tym bardziej nie :P jest wiele innych zespołów które zasługują na uznanie a nie są tak rozpowszechnione :)

tylko jeżeli niekt z Twojego otoczenia nie słucha takiej muzyki jak ty, ciężko jest dotrzeć. przynajmniej mi.

ja rozumiem. Tez najpierw zaczęlam słuchać komercyjnej muzy...w świat prawdziwej muzy wprowadził mnie mój chłopak :) pokazywał mi różne jawałki, nie tylko metalowe ale nawet z muzyki pop ciekawe kawałki :) naprawde on dużo wie o muzyce :)

Teraz z dotarciem do manowara nie ma problemu. Kiedyś to był zespół podziemny. Teraz muzyke można znaleźć w sklepach gdzie sprzedają kasety rockowe i metalowe. U mnie w mieście jest takich sklepów kilka, myśle że w krakowie jeszcze więcej. A tak pozatym to wiele ich kawałków można ściągnąć z netu ;)

ale wiesz, ja słyszałam o tym manowarze.... i z tego co słuszałam, to jest to metal... a mogłabyś mi podać jakieś fajne zespoliki niekomerycjne??

Jedni lubią proste, (moim zdaniem prymitywne) rymy w hh

Heh mam takie pytanie- czy odrobine odnosnie tego- czy sa jakies rymy w metalu? :P

Nirvany nie słucham,za to kocham Evanescence :)

zespoliki nie komercyjne, ale konkretnie o co ci chodzi ?:> o rock, metal, punk, czy hardcore ?? :>

Jedni lubią proste, (moim zdaniem prymitywne) rymy w hh, inni poczytają sobie Mickiewicza

Nie da sie z Wami dyskutować ludzie :? :| Żal patrzeć. Chyba Wy specjalnie tak piszecie, choć wiecie, że to bzdury, co? :roll:  :?

Gunia, szczerze mówiąc nie bardzo wiem, co chcesz w ten sposób osiągnąc. Sama najpierw piszesz "że Kurt był zwykłym ćpunem". Kiedy Ci tłumaczyłam, żebyś nie obrażała i narkomania to choroba to zaczęłaś sie rzucać jak wesz na grzebieniu :roll: Do tego jeszcze mogę dopowiedzieć, że Kurt był delikatnym człowiekem, którego niepowodzenie pewnie często 'łamało' i wpadał w załamania. To mogło go doprowadzić do nałogu narkotykowego. Wiadomo, wszyscy mówią: narkotyki są be, ale ludzie do jasnej anielki, każdy postępuje według własnego sumienia i Wy tego nie zmienicie. Narkomania to choroba, którą trzeba leczyć, jak już ktos napisał. A to, że Ty Gunia piszesz, że "Kurt był zwykłym narkomanem", a oburzasz się przy tym

Jedni lubią proste, (moim zdaniem prymitywne) rymy w hh, inni poczytają sobie Mickiewicza

 jest jak dla mnie po prostu smieszne :roll: . Chociaż jak sama wielokrotnie podkreslałaś, że opinia o Kurcie jest Twoja (czyli twojego zdania), skoro Olcia również podkreśliła, że o hh to też jest jej zdanie. :roll:

ja też Guni nie rozumiem :|

zgadzam sie z cholką...narkomania to choroba, tylko że te głupie społeczeństwo naszego kraju nie potrafi tego zrozumiec i odrzuca narkomanów zamiast próbować im pomóc!

co do teog że kurt był słaby psychicznie to nie ma co tego ukrywać był człowiekiem nie tylko wrażliwym...on był NADwrażliwy...przez co popadł w nałó, przez co nie wytrzymał...i jeszcze raz powtarzam! to że obrażał Boga to wcale nie oznacza że był zły...ja znam wielu ateistów którzy są lepsi od "katolików" bo nie krzywdzą innych! bo są tolerancyjni!

ludzie! ja jestem ateista! i co? zjedziecie mnie? znienawidzicie? Te rozmowy sa juz denno smieszne... Lepiej je zakonczcie, bo doszlismy juz do wniosku, ze
a) narkomania jest choroba,
b) Kurt byl narkomanem takim czy innym,
c) ze kurt byl wielka postacia dla muzyki rockowej
d) a nawet zaglebilismy sie w tajniki religii katolickiej

...

moze starczy?

Guniu, sorry, ja tez Ci kilka slowek napisze. Masz swoje zdanie, musimy to uszanowac. Ale wiedz, ze my tez owe swoje zdanie mamy. I nie mozesz na sile nam wpajac swojego zdania. o nic nie zmieni, a z tego wynikaja wylacznie klotnie (albo jak kto woli - zazarte dyskusje)

Kurt nie był wielką postacią dla muzyki rockowej :? Był normalnym wokalistą jakiegośtam zespołu, jak każde inne zespoły.

Ehh, to moje zdanie, juz od razu piszę, bo znów się na mnie rzucicie... :? :|

Ależ ja Wam nie każę twierdzić tak, jak ja! Ale po prostu to, co piszecie o tym Mickiewiczu czy kilka innych rzeczy... to jest po prostu głupie, w tym nie chodzi o to, że to Wasze zdanie, ale o to, że piszecie kompletne głupoty.

Ale naprawde proponuje skończyć duskusje, nic dopbrego z tego nie wyjdzie, tylko się pokłócimy... Ja lubię Nirvanę, Wy też, więc piona! :wink:  ;)

piona, ale Nirvana zmienila bieg muzyki rockowej :lol: rock nie bylby taki jaki jest, gdyby nie Nirvana, nie odejde od tego twierdzenia :P

Ehh, to moje zdanie, juz od razu piszę

;)

Zgadzam sie.. Nirvana jest tworca grungu

ja też sie zgadzam z goldenem. Owszem jest wiele kapeli które również zasługują na uznanie...a w nich jest włąśnie nirvana

Kurt nie był wielką postacią dla muzyki rockowej :?  ;)

Dla mnie był, ale cóż...Widocznie mamy inne poglądy na ten temat...

ktoś wspominał o rasmusach- o nie- tragiczne popłuczyny jakiegoś wymalowanego gościa co śpiewa jak baba-  :grr:

a Nirvanka- SUUUUUUUUUUUUUPER, można się oderwać od realiów  :wink:

ktoś wspominał o rasmusach- o nie- tragiczne popłuczyny jakiegoś wymalowanego gościa co śpiewa jak baba-  :grr:

nie patrzac na image lidera - ja bardzo dobrze znam texty tej kapeli i... w wiekszosci sa to mocne slowa. Potrafia przemowic do czlowieka, no ale najpierw trzeba sie przelamac... ;) Sam lubie tylko texty i pare melodii. Rzecz gustu.
po przerobce ich kawalki brzmia lepiej :P
no ale koniec o The Rasmus.
-------------------

a Nirvanka- SUUUUUUUUUUUUUPER, można się oderwać od realiów

to chyba mozna przyczepic do kazdej muzyki jaka sie lubi :]

Co do Rasmusów to dla mnie ciepłe kluchy (z brzmienia, bo przyznaję, że tekstów nie znam), ale każdy lubi to co lubi ;)

Kurt nie był wielką postacią dla muzyki rockowej :? ;)

Ja rozumiem, Guniu, że chcesz podkreślić jaki to on był zwyczajny, przeciętny i w ogóle pospolity, ale to, że twórczość NIRVANY miała wielkie znaczenie dla gatunku to nie jest jakaś nasza wyssana z palca teoria, ale opinia ludzi, którzy naprawdę się tym interesują, specjalistów. My tylko ją powielamy. Nie trzeba być miłośnikiem NIRVANY czy fanem samego Kurta, żeby to przyznać ;)

Zgadzam się...

Słuchaliście płytki Smells Like Nirvana?

No skoro sluchamy Nirvany, to to chyba logiczne, nie? :P

słuchalimy ;P ja i moje psy :P

Guniu jak możesz obrażać nirvane jeśli w wątku o punk rocku napisałaś że uwielbiasz lim biskit, linkin park (nie wiem jak  i inne takie :| nie rozumiem jak osoba słuchająca tak płytkiej muzyki może twierdzić że kurt był zwykły. On nawet w jednym stopniu zwykły nie był!

mówisz że obrażał Boga, a ty nie obrażasz Boga mając w emblemacie aniołka z różkami i ogonkiem diabła ?? :> moim zdaniem to śmieszne

No skoro sluchamy Nirvany, to to chyba logiczne, nie?

A ja wim? Zabijająca no ni... zwłaszcza "Rape me" w wykonaniu "The Artist Formerly Known As Ponce" :lol: jak desperat na przystanku autobusowym...

Przestań, bo ten aniołek... Ehh... Oj, Agnes... A uważasz, że był super, jak malował Jezusowi na krzyżu głowę dyni na halloween w swoim pamiętniku? Był super, bo w teleydsku "Heart shapedt box" śmiał się z Jezusa na krzyżu? Był świetny, bo ćpał? Przestań być śmieszna. Nie można kogoś wielbić, bo kocha się jego muzykę. Osoba a jej muzyka to całkiem co innego. No dobra, nie całkiem, ale co innego. Kocham tę muzę, ale Kurt był gnojem. Tak uważam ja. I juz.

Osoba a jej muzyka to całkiem co innego.

Ile można...
A ja czytalam Dzienniki, można powiedzieć że w części Cobaina poznałam i uważam go za wielkiego człowieka. Nie dlatego, że podoba mi się jego muzyka.

Stosunek do religii to prywatna sprawa każdego z nas. OK, w teledysku nie powinien obrażać religii takiej czy innej [bez znaczenia, czy to buddyzm, islam czy chrześcijanizm; w teledysku, bo to, co rysował sobie w pamiętniku to jego sprawa i nam nic do tego].
Guniu nie bądź fanatykiem, który skreśla człowieka, bo ten nie wierzy w Boga.

ale ten teledysk w którym Kurt obrażał Jezusa to był ostatni z tych przed jego śmiercią, może to było jego przesłanie? Może coś przeczuwał? gunia skad możesz wiedzieć że był gnojem? nie możesz, nie masz prawa tak mówić... nikt z nas nie może tu powiedzieć jaki był NAPRAWDĘ. Nie znaliśmy go ! Znamy ,tylko' jego muzykę i parę wywiadów...

Skoro nikt nie może powiedzieć jaki był, to czemu mówicie, że był wielkim czlowiekiem?


STOP. Znów zaczyna się kłótnia. Nie mam zamiaru tego ciągnąć i na kolejne takie posty nie odpowiem, nie chce mi się 100 razy pisać tego samego.

skoro nikt nie może powiedzieć jaki był [...]

Bez urazy, Guniu, ale czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Cały czas piszemy, jaki był.

A zresztą... nie ma sensu się kłócić.

Ja czytałam nie tylko dzienniki. Przeczytałam kilka książek o Kurcie. Zgadzam sie z innymi i jeszcze raz powtarzam NIE MOŻNA OCIENIAĆ CZŁOWIEKA PO JEGO STOSUNKU DO RELIGII!!! Był gnojem bo ćpał? tak samo gnojem można nazwac alkoholika, hazardziste, człowieka uzależnionego od komputera, słodyczy, jedzenia, sexu. On poprostu był chory bo miał zbyt słabą psychikę. W swym życiu miałam bliższy kontakt z 5 alkoholikami z czego 3 to ludzie o niespotykanej wrażliwości. Nałóg ich skończył. Ale oni nie chcieli żyć. Nie chcieli bo nie rozumieli świata i tego całego chłamu. Tak samo Kurt nie rozumiał tego wszystkiego.

to ty jesteś śmieszna bo podajesz nam w sumie tylko jeden argument. Że obrażał Boga. A jeśli ja zacznę tu bluzgać na Niego (Boga) to też mnie znienawidzisz i powiesz że jestem zerem ?? To chore. taka zaślepiona wiara prowadziła zawsze do konfliktów.

Bez urazy, Guniu, ale czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Cały czas piszemy, jaki był.

Ale to co napisałam odnosi się do tego:

nikt z nas nie może tu powiedzieć jaki był NAPRAWDĘ. Nie znaliśmy go !

NIE MOŻNA OCIENIAĆ CZŁOWIEKA PO JEGO STOSUNKU DO RELIGII!!!

Zgadzam się z tym na 99%. 1% jest wtedy, gdy obraża Boga innych...

taka zaślepiona wiara prowadziła zawsze do konfliktów.

Wpieniasz mnie :grr:  :evill:  :twisted: To już jest szczyt


NIE BĘDĘ SIĘ DŁUŻEJ SPIERAĆ, więcej tu nic nie napiszę na temat kłótni.

Kocham tę muzę, ale Kurt był gnojem. Tak uważam ja. I juz.

Nie sądzę, ze kochasz jego muzykę...Przynajmniej nie w pełni...Skoro nie szanujesz człowieka, który ją stworzył...

Wpieniasz mnie    To już jest szczyt


:O wiesz to raczej ty nie potrafisz dyskutować...fanatyzm religijny prowadził do konfliktów i nikt tego zaprzeczyć nie może. Nie rozumiem czym Ciebie tak zdenerwowałam. Twoje argumenty są tak narpawde jasne tylko dla Ciebie.

Sorry, ale nie obrażajcie religii, co?


Czemu niby nie mogę kochać muzyki kogoś, kogo nie lubię? Hmmm? :roll:  :?

muzyke sobie mozesz lubic ;) nikt Ci nie broni Guniu. Ale w pelni zrozumienia sensu slow uzytych w tekscie piosenki jest potrzebna chocby minimalna wiedza na temat autora: jaki byl, co sklonilo go do napisania tych slow. Chociaz tyle... A we wszystkich kawalkach nie da sie powiedziec "napisal to, bo nie wierzyl w Boga i osmieszal go" o nie, nie, nie ta droga...

Wkurzacie juz i mnie ta klotnia... ciagle spor wychodzi o jedno:  

WIELKI za muzyke, czy DUP*K za obrazanie religii?

dla osob gleboko wierzacych spod wzgledow religijnych nie jest dobrym czlowiekiem. Ale pewnie nie wierzyl i to jego problem co mowi i jak odnosi sie do religii. Ja tez jestem ateista, mam swoj sposob odnoszenia sie do wiary chrzescijanskiej. Swoj sposob mam ja, on tez mial i swoj. Proste.

Czemu niby nie mogę kochać muzyki kogoś, kogo nie lubię? Hmmm? :roll:  :?

Sądzę, ze nie możesz w pełni...Tą muzykę przeciez ktoś stworzył...Wyrażał przez to samego siebie...A jego przeciez nie lubisz...

nie obrażam religii, sama jestem wierząca i to dosyć mocno. pisałam juz o tym w temacie wiara. ale gdybym tak slepo podchodziła do religii to nie mogłabym słuchać chyba ani jednego zespołu z których słucham. ale dlaczego mam nie słuchać, jeśli one nie zmieniaja mojego stosunku do wiary ?? dlaczego mam uważać twórców tej muzyki za gorszych?? bo nie wierzą?? to głupie :|

A ja lubię faceta, który śpiewa w "Wilkach", a nie lubię ich piosenek. Nie mogę go lubić, bo nie lubię jego muzyki?

No i co, że stworzył? Kurta nie wiem czy lubię, czy nie. Nie znam go, poza tym odrzuca mnie jego statunek do wiary. I tyle. Chcecie znów ciągnąć tę kłótnię?... :roll:

A ja lubię faceta, który śpiewa w "Wilkach", a nie lubię ich piosenek. Nie mogę go lubić, bo nie lubię jego muzyki?

No i co, że stworzył? Kurta nie wiem czy lubię, czy nie. Nie znam go, poza tym odrzuca mnie jego statunek do wiary. I tyle. Chcecie znów ciągnąć tę kłótnię?... :roll:

Nie chcemy, przynajmniej nie ja.

Sądzę tylko, że nie można mówić, ze kocha się czyjąś muzykę, twierdząc:

Kurt był gnojem. Tak uważam ja. I juz.

Tak, to własnie on stworzył tą muzykę, wyrażał przez nią siebie. Ona jest częścią niego samego.

Gdy kocha się daną muzykę, kocha się wszystko co jest z nią związane...Albo przynajmniej szanuje...Wiele jest ludzi, którym nic w Kurcie nie przeszkadza, a nawet twierdzą iż był wielkim człowiekiem. Kimś takim jestem również ja.

Nie chcę się kłócić, ale myślę, ze skoro uważasz Kurta za gnoja, to w pełni nie kochasz tej muzyki, bo Nirvana to właśnie on...Taki był i nic tego nie zmieni...

Lubię Nirvanę. Niektóre kawałki są bardzo dobre, a niektóre nie. Co do Kurta - niewiele o nim wiem, ale nie podoba mi sie to, że obrażał Boga :/

ja w cudownmym tchnieniu wolnego czasu znalazłam ten oto cudowny dział. niedawno znalazlam płytkę mojego brata Nirvany In Utero...... świetna! przynajmniej wg mnie. właśni jestem na etapie ściągania innych piosenek  Nirvany bo strasznie mi się to spodobało. zaczeła mnie ta muzyka interesować praktycznie dopiero wtdy jak znalazłam tą płytke więc jeszcze nie wiem zzadużo o tym gatunlku oprócz tego że mi się podoba :) mi osobiscie jest mi żal Kurta bo to przez innychludzi popadł w ten nałog i nie wytrzymał presjii... tylko jakoś tak patrząc na jego fotki ( btw ładny był  :wink:  ) nie umiem sobie połączyć jego obrazu z jego głosem :) spoko

nie wiem czy wiesz Guniu ale np. całe Chiny mają ale i obrażają Buddystów, wiec co chrześcijanom zawinil taki jeden  ( wielki ) Kurt.. nie powinny interesowac ludzi jego relacje z Bogiem, tak jak np., nie czyta się rachunków sumienia innych  :?

ananas świetnie ;) życze powodzenia w poznawaniu nirvany ;)

aha guniu. Jak chcesz obrazić Kurta i zrównać go z błotem to rób to po cichu. Np. włącz swoich ukochanych limbiskitów czy coś takiego po nirvanie lub przed. Kurt sie bedzie w grobie przewracać.

Nevermind chciały nagrać gwaizdy muzyki pop takie jaki britney spears(czy jak sie to gówno pisze :P) justin timberlake itp. wiesz co mówili fani kurta ?? że kupią taką płyte i spala. myśle że jakby szanowną panią różową britney zamienić na linkinów czy limbiskitów to powiedzieli by to samo. BO TO NIE JEST MUZYKA!

Czteropłytowe wydawnictwo ukaże się 22 listopada. Znajdą się na nim aż 82 kompozycji. W większości będą to numery nigdy niepublikowane, pochodzące z prób, wczesnych koncertów bądź w wersjach demo. Oto spis tytułów:

CD 1:

01. Heartbreaker (3/87 house party in Raymond, WA)
02. Anorexorcist (4/17/87 KAOS Radio session in Olympia, WA)
03. White Lace And Strange (4/17/87 KAOS Radio session in Olympia, WA)
04. Help Me I'm Hungry
05. Mrs Butterworth
06. If You Must (1/23/88 studio session in Seattle, WA)
07. Pen Cap Chew (1/23/88 studio session in Seattle, WA)
08. Downer
09. Floyd The Barber
10. Raunchola (1/23/88 live performance in Tacoma, WA)
11. Moby Dick (1/23/88 live performance in Tacoma, WA)
12. Beans (home recording 1987-1988)
13. Don't Want It All (possibly home recording 1987-1988)
14. Clean Up Before She Comes (home recording 1987-1988)
15. Polly (solo) (possibly home recording 1987-1988)
16. About A Girl (possibly home recording 1987-1988)
17. Blandest (June-September 1988 studio session in Seattle, WA)
18. Dive (Most likely from June 1989 session at Evergreen State College in Olympia, WA)
19. They Hung Him On A Cross (most likely from August 1989 studio session in Seattle, WA)
20. Grey Goose (August 1989 studio session in Seattle, WA)
21. Ain't It A Shame (August 1989 studio session in Seattle, WA)
22. Token Eastern Song (September 1989 studio session in Seattle, WA)
23. Even In His Youth (September 1989 studio session in Seattle, WA)
24. Polly (September 1989 studio session in Seattle, WA)

CD 2:

01. Opinion (09/25/90 KAOS Radio session in Olympia, WA)
02. Lithium (09/25/90 KAOS Radio session in Olympia, WA)
03. Been A Son
04. Sliver (possibly unfinished version from July 11, 1990 session in Seattle, WA)
05. Where Did You Sleep Last Night
06. Pay To Play (04/90 studio session in Madison, WI)
07. Here She Comes Now (04/90 studio session in Madison, WI)
08. Drain You (possibly from late 1990 demo)
09. Aneurysm (possibly from 01/01/91 studio session in Seattle, WA)
10. Smells Like Teen Spirit (demo) (possibly from March 1991 boombox demo)
11. Breed
12. Verse Chorus Verse (possibly from March 1991 boombox demo or from Sound City Studios May-June 1991)
13. Old Age (possibly from March 1991 boombox demo or from Sound City Studios May-June 1991)
14. Endless, Nameless (most likely from September 3, 1991 radio session)
15. Dumb (possibly from September 3, 1991 radio session)
16. D-7
17. Oh The Guilt (April 1992 studio session in Seattle, WA)
18. Curmudgeon (April 1992 studio session in Seattle, WA)
19. Return Of The Rat (April 1992 studio session in Seattle, WA)
20. Smells Like Teen Spirit (Butch Vig Mix) (Sound City Studios May-June 1991)

CD 3:

01. Rape Me (solo) (possibly from October 1992 studio session in Seattle, WA)
02. Rape Me (possibly from October 1992 studio session in Seattle, WA)
03. Scentless Apprentice (most likely from January 16, 1993 or January 23, 1993 show)
04. Heart Shaped Box (January 22, 1993 session in Rio, Brazil)
05. I Hate Myself And I Want To Die (January 22, 1993 session in Rio, Brazil)
06. Milk It (January 22, 1993 session in Rio, Brazil)
07. Moist Vagina (January 22, 1993 session in Rio, Brazil)
08. Gallons Of Running Alcohol Flows Through The Strip (January 22, 1993 session in Rio, Brazil)
09. The Other Improv (most likely from January 22, 1993 session in Rio, Brazil)
10. Serve The Servants
11. Very Ape (possibly from January 22, 1993 session in Rio, Brazil)
12. Pennyroyal Tea
13. Marigold (possibly March 1993 studio session)
14. Sappy aka Verse Chorus Verse (possibly March 1993 studio session)
15. Jesus Doesn't Want Me For A Sunbeam
16. Do Re Mi (Kurt Cobain home demo from March 1994)
17. You Know You're Right
18. All Apologies

DVD:

01. Love Buzz
02. Scoff
03. About A Girl
04. Big Long Now
05. Immigrant Song
06. Spank Thru
07. Hairspray Queen
08. School
09. Mr Moustache
10. Big Cheese
11. In Bloom
12. Sappy
13. School
14. Love Buzz
15. Pennyroyal Tea
16. Smells Like Teen Spirit
17. Territorial Pissings
18. Jesus Doesn't Want Me For A Sunbeam
19. Talk To Me
20. Seasons In The Sun

(info z http://forum.seattle-sound.com/ )

Jak się na to zapatrujecie? Obstawiam, że box może kosztować ok. 250zł :roll:

...I oczywiście go kupię.

jeśli będę miała 250 zł to kupie oczywiście :)

250 :cry:  :cry:  :cry: Ja sobie ściągnę z neta ze strony, gdzie są wszystkie płyty :> Chcecie jej adres? :D

guniu ściągnąc z neta to nie to samo co kupić i mieć w domu...ja gdybym miała kase miałabym wiele albumów bo to nie to samo co mp3 z neta :|

Nie to samo, ale masz płytkę i suchasz :P Racja, jakość nie ta i sama satysfakcja, że masz oryginał... ehh... no, ale co, obrabuję bank? :? :|

jakość jak jakość ale satysfakcja i mentalność jest zupełnie inna. Inaczej słucha sie ukochanej płyty mając ją w ręku a inaczej na winampie. Nie mówie nic o rabowaniu banku. Tylko fakt ze powiedziałaś to ot tak sobie że to nic że nie kupisz bo i tak sciągniesz z internetu. Bo dla mnie to takie proste nie jest :|

Nie jest aż taką wielką fanką, żebym to kupowała... Swoją drogą, koszmarna cena ;)

cena nie jest pewna. Ananas obstawiał cene, ale nikt nie wie ile to naprawde bedzie kosztować :P

Ściągnę z neta i nagram na płytę. A ściągnę ze strony, gdzie są wszystkie piosenki świata www.audiofind.ru Już podawałam adres w tym dziale w nowym wątku :] Wydrukuję okładkę i już :P

A co ja pisałam wcześniej?

sama satysfakcja, że masz oryginał...

Czasem mi się wydaje, że nie czytacie dokładnie tego, co piszę, a potem jeszcze naskakujecie...

Mi się od niedawna baaaaardzo podoba Nirvanka a szczególnie piosenka "In Bloom" :), ogólenie cąła płyta "Nevermind" to cudo! a oprócz tego słucham jeszcze Iry i Harlemu- to takie dwa rockowe :) z metalu lubię tez Mansona :) a szczególnie "Taindet Love"

Psiara ;) Taindet love jest świetną piosenką a w zasadzie coverem staaaarej jak świat piosenki, słyszałam ją w wykonaniu wielu wokalistów i zespołów i powiem ze Manson zrobił też świetnie ten kawałek...tylko że....eh no właśnie widziałam dziś jego koncert, myślałam że zwymiotuje, facet jest obleśny i pomysły ma chore....tak wiec akceptuje tylko jedną jego piosenkę ;) ale samego mansona nie :P

A nirvane warto poznać dokładnie ;) to świetna kapela ;)

agnes manson podobno kiedys siedział za pokazanie publicznie na koncercie swojego.... członka.... :lol: gościu ma tupet... :lol:

A ja właśnie czytam sobie o Kurcie... Zna ktoś jakies strony o Nirvanie?

Mrrrr... bardzo lubie ten zespol ;)

oj ja takze lubie Rocka i Metal...
Uwielbiam zespoly takie jak SOAD,Korn,Limp Bizkit,NIRVANA itd :P
 :;p:

Musze was zasmucic ;) Widzialam ta plytke w Emiku, kosztuje 400 zl... :roll:
Agnes: mam podobne zdanie o Mansonie jak Ty ;) Muzyke ma niezla, ale z niego to kawal psychola jest...

Musze was zasmucic ;) Widzialam ta plytke w Emiku, kosztuje 400 zl... :roll:

Ja widziałam taniej... Jakoś między 250-350 zł.
Baaska ---> Korn i Limp Bizkit to nu-metal, da się słuchać ale METALEM tego nie nazwę ;) 

dokladnie 399 zl ;)

Uwielbiam Nirvane :D Moj ulubiony zespol razem z SOAD,Limp bizkit... itd :P

Uwielbiam Nirvane :D Moj ulubiony zespol razem z SOAD,Limp bizkit... itd :P

Basiu jeszcze Korn, nie zapominaj :P Wiesz, ze ja też lubie ich piosenke, dokładniej "Y'all want a single" , a mój gust muzyczny kroczy od balladowego popu aż po Korn właśnie, może być jeszcze Nirvana i Limp Bizkit.

Jaki jest mój ulubiony zespół? Oczywiście NIRVANA :D

Tak, jak dla mnie on przedstawia kpiny z Boga. Może Ty twierdzisz, że tak nie jest. Twoje zdanie.

Gunia to co, że przedstawia kpiny z Boga? (nie wiem, czy tak jest naprawdę, bo nie widziałam teledysku, ani nie słyszałam tej piosenki) przecież nie musiał być wierzącym, chdozić do kościoła, modlić się itp., każdy człowiek ma prawo wybotu i może robić to co chce... :roll:

(http://img325.imageshack.us/img325/2924/nirvana8zc.th.jpg) (http://img325.imageshack.us/my.php?image=nirvana8zc.jpg)
Normalnie kocham ten zespół. :kocham:
Zwłaszcza piosenki.
Ostatnio w jakimś sklepie znalazlam książkę
na temat śmierci Kurta Cobaina.
Rozważają w niej czy to było samobójstwo,
czy może Kurt został zamordowany.

Właśnie a jak Wy myślicie? Dla mnie to oczywiste....Kurt został zamordowany...

"Kto zabił Kurta Cobaina?" własnie też tą książkę widziałam, ale nie udało mi się nic konkretniejszego z niej wywnioskować w księgarni z braku cazasu. Chcę sobie sprawić też jego pamiętniki.

Orientuje się ktoś może czy, kiedy i w jaki sposób będzie można obejrzeć u nas film Last Days właśnie o Cobainie ??

wow że ja dopiero teraz ten temat zobaczyłam  :shock:
Strasznie lubię  nirvanę. WIerną fanką nie jestem ale mogę słuchać całymi dniami  :wink:

Czytałam ,,Dzienniki" ale z tego też nic za bardzo nie można wywnioskować. Podobno wiele notatek zaginęło.

Kocham SOAD, Korn i Nirvane od jakiegos czasu.
Czy ktos bylby tak mily i podeslal pare kawalkow, tych bardziej poopularnych? ;)
soad-th@o2.pl :)

ludzie błagam nie narażajcie mnie na zawały serca których dostaje czytając "lubie SOAD, korn....i nirvane" błagam. Słuchajcie czego chcecie ale nie wypisujcie takiej potęgi obok...eh...

ja czytałam kiedys książkę też o jego śmierci...mi sie wydaje ze to jego kochana żonka... :|

agnes nie tylko tobie sie tak wydaje.
A co do tego co powiedziałaś ... Na początku powinni wymienić Nirvanę a dopiero potem tak pocichutku ( najlepiej w myślach ) resztę  chociaż do tych zespołów nic nie mam ale, ich nawet nie można porównywać :mrgreen:

Agnes nie bardzo rozumiem... Moze jasniej?

Dory zrozumiała, spróbuj przeczytać i może Ci też się uda.

albo poczytaj moje wczesniejsze wypowiedzi na ten temat, bo pisałam o tym wiele razy..ale chyba grochem o ścianę...
ja na tym punkcie jestem strasznie drażliwa i nie cierpie jak sie wymienia taki zespół jak nirvana przy komercyjnym g...

Uuu... kolejna uczulona na swój ukochany zespół :|
Wybacz, ale mam prawo słuchać tego co chcę i będę to wymieniać w takiej kolejnoścki, jakiej uznam za stosowne ;)
To, ze Ty uznajesz, ze te zepsoly to cytuje "komercyjne g", to nie znaczy, ze kazdy po kolei bedzie uwazal jak pisac, aby Cie nie daj boze nie urazic :krzywy: A juz tym bardziej ja.

Eee tam... problemy macie ;-). Każdy widzi co innego w danej muzyce. Dla niektorych Nirvana jest legendą a dla niektorych po prostu dobrym zespołem. Ktos mzoe gustować w innej muzyce, a za Nirvaną poprostu przepadać. Dla mnie też jest to dobra muzyka i sie jakos specjalnie nie rozczulam (bo jednak do końca do mnie nie przemawia :) ).

Magdaland podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia ;)

Forum coś ucicha, a z tego co wiem dużo osób lubi Nirvanę z forum ;)
To popiszcie coś XD
Ożywcie forum ;p
Ja ostatnio sobie słucham Endless Nameless x.X (Ale się opisałam  :lol: ).

Ale fajnie, że odświeżyłaś ten topic!
Ja słucham Nirvany od jakichś dwóch miesięcy - najbardziej mi się chyba podoba album "Nevermind", ale ostatnio często słucham też "In Utero" (Rape me! xD).

A jakie jeszcze lubisz? ;p

Piosenki? Wiesz, wszystkie. ;p In Bloom, Heart-Shaped Box, Lithium, Dumb, Rape me, Blew, Serve the servants, Come As You Are... ;d te chyba najbardziej, reszta też fajna. ;)

Hm. Co by zapytać jeszcze *myśli* xD
A może... co Ci zrobił brat jak się dowiedział o tym, że mu kasetę wziełaś? xD

Powiedział, że Nirvana to okultyzm [co?! zamienia się chyba w moją katechetkę, która uważa że HP to okultyzm, i że wszyyystko to okultyzm!] i żebym ich tak ciągle nie słuchała. O_o Nie zdenerwował się za bardzo - ja bym mu mogła wszystkie kasety wziąć, bo on w sumie już ich nie słucha. A ma tam Pink Floyd, Iron Maiden i Metallicę. ;)
Aha, i jeszcze powiedział, żebym tłumaczeń nie czytała do ich piosenek.
A ja:Czytałam. Najbardziej mi się podobało "Rape me". :lol:
Brat: O_o

A które teledyski Nirvany się wam najbardziej podobają? Mi chyba "Come as you are" i "In bloom" ;)

XD Pewnie go zatkało ;p A co on niby taki 'grzeczny' czy co? xD Pewnie mu się znudziło
i dlatego nie słucha, a powiedział tak może żeby Ciebie nie zgorszyć lub coś :lol:
Kitka a gdzie czytałaś tłumaczenia? ;p

Grzeczny to on nie jest i na pewno mu się już to znudziło. ;d
Tłumaczenia piosenek są nawet na różnych blogach na Onecie o Nirvanie, ale ja czytałam z http://www.totalnirvana.px.pl/ :D

http://www.nirvana.bulwaria.info/nirvana_bleach.php
http://www.nirvana.bulwaria.info/nirvana_nevermind.php
http://www.nirvana.bulwaria.info/nirvana_incesticide.php
http://www.nirvana.bulwaria.info/nirvana_inutero.php

Tu lepie chyba xD

A nie był zły, że mu w rzeczach grzebałaś? ;p

No, na bulwarii też... Ale, jak już mówiłam, jest strasznie dużo tych stron o Nirvanie. ;d
Nie, nie był zły. Ja w sumie to mu sprzątałam w szafie, bo mi mama kazała (brat chyba od dwóch lat tam nie sprzątał i moja mama była strasznie zła :P). xD
http://pl.youtube.com/watch?v=209ArurxVG4&feature=related - genialne to jest ;) cover, ale ja chyba tą wersję wolę niż oryginał :P

A co z tym plakatem z angola? ;p

E, z plastyki raczej. xD Dostałyśmy piątkę, ale pani obrazka w ogóle nie skomentowała, ani nic (a szkoda...). ;d
Mamy niedługo konkurs w szkole, że trzeba piosenkę po angielsku zaśpiewać. Ja i moje dwie koleżanki (Paulina i Weronika) chcemy właśnie Nirvanę. xD Wyobrażam sobie moją klasę wyjącą: "REJP MIII! REJP MII, MAJ FREND!". :hahaha:

http://pl.youtube.com/watch?v=TsS811o21-k&feature=related - gościu genialnie to śpiewa:)  nawet mojej mamie się podoba, a ona Nirvany nie lubi i była zdziwiona, jak jej powiedziałam że to ich piosenka

Ale on się nazywa xD Paul Anka ... xD xD