Żałoba narodowaPowiewa flaga czarnym switem
Na ulicach cisza...
W sercach pozostała pustka
Minuta ciszy-to za mało
Trzeba godzin, dni
Ulicą idę-czarno
Wieczór. Tłumy ludzi za dłonie się trzyma
Wczoraj-nieznajomi. Dzisiaj-bracia
Łza wśród zniczy leży.
Nawet niebo płacze.
Nawet ci najwytrwalsi, nawet ci,
Co mówią że twardzi-
Łzy leją...
Myślą-ta żałoba na wieki zostanie.
A chodź przyjacielu ze mną za tydzień
Spójż- ludzie się radują, do pracy idą.
Już tylko czarna wstęga smetnie na drzewie zawisa.
Już tylko...
Mam nadzieję że wiersz Wam się spodoba napisałam go z nudów na wiosnę pokazałam polonistce i lezał w szufladzie. Ostatnio sobie o nim przypomniałam i postanowiłam go tu zamieścić