Khem, khem... to ja może też sie pochwalę... choć fotek nie mam, bo cyfrufki w domu nie mam...
Więc wieżcie mi na słowo...
Mam kotki figurki i kotki praktyczne, jak np. czajnik-kot, termos-kot (oba niemieckie), budzik-kot, wieszak-kot, lustro-kot, stojak na płyty-kot, solniczka i pieprzniczka-kot (japońskie, kosztowały mnie 40zł każda
), dzwoneczek-kot, wizytownik-kot... w sumie jest tego około 350... plus ramki, wisiorki, talerze, itp. bibeloty... Koty już rozprzestrzeniły się na cały dom... do przedpokoju, do pokoju rodziców (cały 1), do kuchni, do łazienki, do WC... nawet do pokoju brata...
Nie mama pojęcia który z nich był mój pierwszy...
Aha, też mam firanki w koty...