W obecności koni"
"Czarny diament" (Czanry Książe)
"Koń zwany cieniem"(moja ulubiona)
,Opowiada o 13-latce ktora jeździła na Niskich Łąkach w stadninie gdzie były najlepsze konie i miały wszystkiego pod dostatkiem.Mieszkała z dziadkiem w przyczepie,jej dziadek pomagał przy koniach.Lecz pewnego dnia Ukochana klacz Jas ,Wichura umiera z powodu zatrucia cisem...Jas atakuje właściciela całej stadniny kopystką przez co zostanje podana do sadu,na nieszczęście jej dziadek cięzko choruje i zostaje umieszczony w specjalnym szpitalu.na czas rozprawy Jas trafia na farmę gdzie są zwierzeta odebrane z rzeźni...Tam dopiero dochodzi do niej kilka spaw nad ktorymi się nie zastanawiała.Tam poznaje swoją miłość,zmienia isę jej charakter...oraz dowiaduje ise wielu niezwykłych rzeczy...JA CHCE RUGĄ CZĘŚĆ TYCH PRZYGÓD PLEASEEEE NIECH KTOS NAPSIZE DO AUTORKI TEJ KSIAZKI!
"Zaklinacz koni"
I też była książka o koniu takim westernowym..moja qumpela przeczytala te wszystkie:)A ja tylko dwie peirwsze ale jak skoncze tego Romea i Julie(lektora szkolna:P) to sie biore za pozostale:)(końskie ksiazki)