masz za duże poczucie wartości, chociaż nie wiem dlaczego.
Kurcze, nie kumam, Mam nie mieć poczucia wartości? Cieszę się, że tak o mnie myslisz, to chyba dobrze. Ale drugiej części zdania absolutnie nie kapuję. Ponizasz mnie? (tzn moje poczucie wartości jest nieuzasadnione i tylko Ty się tu liczysz?)
I nie myśl że tylko Ty znasz się na zwierzętach, bo zaręczam Ci że tak nie jest.
A skąd wyciagnęłaś takie wnioski? Zawsze uważałam, że na naukę nigdy nie jest za późno. Dlatego czytam, uczę się, porównuję wiadomości ze swoimi doświadczeniami, wytkne błędy tam gdzie je ktoś popełnia, doradzę kiedy wiem, jestem cicho jak nie wiem, przyznam się do błędu jak go popełnię. Bo postawić w publicznej dyskusji na swoim tylko przez swój własny upór (a może tu jest to poczucie wartości???) to w tym przypadku zaszkodzić zwierzątkom, bo nie każdy ma tak ogromną wiedzę i przychodzi tu poczytać, nauczyć się i bierze takie wypowiedzi za dobrą monetę.
Przeczytaj te 2 zdania:
Pewnie, tak samo moja świnka, chomik, myszoskoczki jak i Twoje zeberki to ptaki egzotyczne. I przez tyle lat nauczyły się żyć z człowiekiem
Czego ja sie nauczyłam z tego:
1. swinka, chomik i myszoskoczek to ptaki
2. w.w. zwierzęta dodajac do tego zeberki rodzą (albo wykluwaja) się oswojone i obyte z człowiekiem.
Mam od dziś głosić te oczywiste prawdy?
W twoich wypowiedziach coś tam prawdziwe jest, ale Ty autorytatywnie uogólniasz to od razu na wszystkie zwierzęta, (nie tylko ptaki). A tymczasem są ogromne różnice nie tylko pomiędzy gatunkami, nawet pomiedzy osobnikami tego samego gatunku. I pakowanie wszystkiego do jednego gara jest dużym błędem i nieporozumieniem!