Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Nimfy vs. papuzki faliste ;)  (Przeczytany 3449 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« : 2004-03-16, 14:24 »
rozwazam kupno (ale jeszcze nie teraz!! w ogole to nie jest pewne.. tylko tak pytam ;) ) ptaska/ptaśków. Waham sie miedzy nimfą/nimfami a papużkami falistymi (2). I tak: ptaski nie moga byc zbyt strachliwe, bo beda zyc z kotem/kotami, skrzeczeć sobie mogą bo i tak beda w pokoju w ktorym nikt nie bedzie spał, no i najlepiej zeby byly kontaktowe, przyjacielskie i zeby jak najdluzej zyly :) Ktore mi radzicie? I czy lepiej kupic jedna nimfe, czy od razu dwie?
Zapisane

Monika zeberki:)

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #1 : 2004-03-16, 15:15 »
Z kotami to one będą żyć, ale krótko. Jak masz koty, nie kupuj ptaków, to baaardzo złe połączenie. Kot jest drapieznikiem, i zawsze nim będzie, a ptaki trzeba wypuszczać z klatki. Z reszta nawet w klatce ptak nie będzie bezpieczny.
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #2 : 2004-03-16, 15:28 »
klatka bedzie w pokoju w ktorym nie bedzie kotow, poza tym bedzie wysoko i bedzie niedostepna dla kotow. a ptaki beda wypuszzczane w pokoju w ktorym nie bedzie kotow, nie mieszkam w kawalerce..
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedz #2 : 2004-03-16, 15:28 »

_Gosia_

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #3 : 2004-03-16, 18:55 »
Kot sąsiadki dostaje "kota" jak słyszy mojego ptasia, dosłownie. Jak ptaki reagują to nie wiem, bo nie słyszy kota ;)
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #4 : 2004-03-17, 15:08 »
Jam masz duże mieszkanie to kup ptaszki i nie wpiszczaj do pokoju kota. Łatwe! :wink: Proponuję nimfę. Bardzo podobają mi się ich czuby. A... sama z resztą nie wiem, co jest lepsze :P ;)
Zapisane

aangellaa

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #5 : 2004-03-19, 14:56 »
To jest mniej wiecej tak ze jezeli bedziesz miala jednego ptaszka bedzie on bardziej przywiazany do czlowieka-wlasciciela w tym wypadku do Ciebie, jesli parka,no to logicznie odwrotnie.
Tez mam nimfe,jedna i jest przywiazana strasznie, "daje buzi" i wogole jest super, polcam nimfy!  :)
Daj znac jak sie zdecydujesz.
Zapisane

Cathycash

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #6 : 2004-03-21, 11:14 »
Wcale nie jest tak, że mając kilka ptaków traci się z nimi kontakt.

Wiki cieszę się że zdecydowałaś się na ptaszka, ja sama czekam aż "moja" Nimfa urośnie u koleżanki (ma cztery maluchy).

Z kotami może być problem, bo kicia będzie cały czas stać pod drzwiami, skakać na drzwi itd. a to bardzo stresuje ptaki.

Ja najpierw myślałam nad parką falistych, potem nad rozellią białolicą, ale gdy zobaczyłam "występ" jednej z nich w zoologicznym wybórł padł na samczyka Nimfy :)
Zapisane

aangellaa

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #7 : 2004-03-21, 13:15 »
Cytat: *~Cathy~*
Wcale nie jest tak, że mając kilka ptaków traci się z nimi kontakt


A moim zdaniem tak jest.
Nie powiedzialam ze sie straci z nimi calkowicie kontakt, poprostu ptaszek bedzie mial towarzysza a juz nie bedzie taki zwiazany z czlowiekiem tylko z np druga papuzka.
Zapisane

Cathycash

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #8 : 2004-03-22, 13:41 »
To nie jest regułą, ale zdarza się owszem.
W wielu książkach, na wielu stronach o tej tematyce jest napisane coś w stylu "jeśli nie masz za dużo czasu a chcesz miec papugę kup sobie dwie".

I człowiek idzie na łatwizne....

Pozostawia papużki sobie, i jest oczywiste że traci z nimi kontakt, tak z jednąjak i z drugą.

Znam wiele osób, którzy mając po kilka papużek nadal są bardzo mocno związani ze swoimi ptakami.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedz #8 : 2004-03-22, 13:41 »

Essi

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #9 : 2004-03-22, 13:59 »
Człowiek kupując dwie papużki nie idzie na łatwiznę, tylko zapewnia im obu najwłaściwsze dla nich towarzystwo czyli kumpla tego samego gatunku. Człowiek nigdy nie zastąpi ptakowi drugiego ptaka.
Zapisane

Cathycash

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #10 : 2004-03-22, 16:03 »
Zależy skąd jest ptak. Jeśli został wykarmiony ręcznie to człowiek jest mu nawet bliższy od drugiego ptaka.
Zapisane

Essi

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #11 : 2004-03-22, 16:26 »
Masz rację, ale ręcznie karmionych papużek falistych nie spotyka się w co drugim sklepie. Poza tym ręczne karmienia okalecza psychikę ptaka, moim zdaniem zabieranie ptaka z gniazda do ręcznego karmienia bez uzasadnienia (np. śmierć rodziców czy porzucenie) tylko wyrządza ptakowi krzywdę, bo człowiek nigdy, ale to nigdy nie będzie w stanie odgrywać roli ptaka. Nie pogada po ptasiemu, nie będzie partnerem seksualnym, nie zapewni mu możliwości naturalnych zachowań społecznych i przede wszystkim nie będzie z nim 24h/dobę.
Zapisane

Cathycash

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #12 : 2004-03-22, 18:43 »
Ja też nie jestem za tym, bo ptak traci swoje naturalne odruchy, ale gdy ptak został zabrany z gniazda w młodym wieku to człowiek,oczywiście poświęcający mu b. dużo czasu, może mu całkowicie zastąpić ptasiego przyjaciela. (przecież nie każdy rozmnaża ptaki)
Zapisane

Essi

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #13 : 2004-03-23, 08:37 »
Całkowicie zastąpić czyli co konkretnie robić? Karmić papużkę falistą z wola?
I mówisz to na jakiejś konkretnej podstawie czy to tylko twoja niczym nie poparta teoria? Bo ja ci mogę powiedzieć coś z mojego własnego doświadczenia. Mam wykarmioną ręcznie zeberkę. Kiedy Spike był pisklęciem na mój widok otwierał dziób i prosił o jedzenie. Nauczył się latać, kiedy chciał się do mnie szybko dostać. Spał na moim ramieniu i w dłoni. Przez cały czas miał stały kontakt z innymi zeberkami i w każdej chwili mógł do nich dołączyć, ale póki był młodziutki, wybierał moje towarzystwo. Wszystko zmieniło się, kiedy zaczął się usamodzielniać. Po prostu przyłączył się do stada. Nadal do mnie przylatuje, nadal zdarza mu się sypiać na moim ramieniu, ale większą część czasu spędza z resztą ptaków zajęty swoimi ptasimi czynnościami. Ograniczanie mu kontaktu z ptakami byłoby zwykłym okrucieństwem. I na tej właśnie podstawie uważam, że nawet w przypadku ręcznie wychowanych ptaków należy zrobić wszystko, żeby przywrócić je ptasiej społeczności. Inaczej będzie to tylko skrajny egoizm ze strony człowieka i traktowanie ptaka jak zabawki.
Czy uważasz, że stado papużek falistych zastąpiłyby ci towarzystwo ludzi i zaspokoiło wszystkie twoje potrzeby? Tak samo człowiek nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb ptaka, a jeżeli twierdzisz, że jest w stanie - to malutko wiesz o życiu ptaków :P
Cytat: *~Cathy~*
przecież nie każdy rozmnaża ptaki

Co ma piernik do wiatraka?
Nie chodzi o samo rozmnażanie, ale zachowania seksualne, zaloty, tańce i śpiewy godowe, które są bardzo ważnym elementem społecznego życia ptaków.
Zapisane

Kira

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #14 : 2004-03-23, 19:33 »
:) z tego co wiem jedna niimfa jest bardzej kontaktowa niz dwie ale zalezy ile czasu im poswiecisz...
nie mialam tego typu ptaszka lecz jak moja kolezanka sie nia dobrze zajmowala to bylo oki lecz jak ja zaniedbywala to uciekla dzobala z samotnosci wyrywala piorka i ostatecznie z klatki przez okno uciekla na tym sie skonczylo :(

kazda papuga jeslima towarzysza jest wesola....ale jesli sa w jednej klatce moga stac sie bardzej plochliwe wobec gat. czlowieka..
dobrym sposobem jest kupic np. dwie samiczki/samce trzymac je w oddzelnych klatkach i nie sa same wypuszczac razem na loty po pokoju...aby mialy ze soba kontakt...w ten soposob mozna tez oddzielnie trzymac samice z samce..jesli zdecydujesz sie kiedys na mlode bedzesz miala nad nimi kontrole.. :) .
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedz #14 : 2004-03-23, 19:33 »

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #15 : 2004-03-23, 19:34 »
zgadzam sie z essi- nie mozna zastapic zadnemu zwierzeciu drugiego zwierzecia..
Zapisane

Cathycash

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #16 : 2004-03-25, 19:14 »
Wiesz, akurat ja jestem taką osobą która nie wymaga stada bezużytecznych ludzi skaczących koło mnie. Osobiście wolę zamknąć się w moim pokoju z chomikiem niż z np. siostrą.

A każde zwierze, gdy się z nim dłuzej pobędzie albo zacznie uwazac człowieka za członka stada, albo siebie za członka stada człowieka.
Nawet moje świnka morska ma w stosunku do mnie odruchy godowe.

ja jestem innego zdania i nawet spróbuje zachamować swoje podejście do osób takich jak ty które myślą że wszystko wiedzą .
Widocznie mam swoje "malutkie" podejście inne niż Twoje i nie jest to nic wyssanego z palca.

A twoja zeberka może wybrała ptaki dlatego że nie jesteś w jej typie? :lol:
Może woli czarne oczy :P
Zapisane

Monika zeberki:)

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #17 : 2004-03-25, 19:55 »
Cytat: *~Cathy~*
Wiesz, akurat ja jestem taką osobą która nie wymaga stada bezużytecznych ludzi skaczących koło mnie. Osobiście wolę zamknąć się w moim pokoju z chomikiem niż z np. siostrą.

Czyli uważasz, że dla papugi stado papug skaczacych dookoła jest bezużyteczne? Ale ok, rozumiem tą wypowiedź, masz 13 lat, młoda jesteś i chomik zaspokaja wszystkie twoje potrzeby ;) Tylko nie wiem, czy potrafisz wyobrazić sobie całe życie z tym chomikiem czy chociażby całym stadem chomików, ale tylko i wyłącznie chomików?  Nooo, może jeszcze kilka myszek i świnka morska.


Cytuj
A każde zwierze, gdy się z nim dłuzej pobędzie albo zacznie uwazac człowieka za członka stada, albo siebie za członka stada człowieka.

Jak to mówią - z braku laku i kit dobry :P

Cytuj
Nawet moje świnka morska ma w stosunku do mnie odruchy godowe.

I właśnie o to chodzi! Ma te odruchy wobec ciebie, co wcale nie jest normalne. Ty jej nigdy przenigdy nie zapewnisz tego, co dałaby jej druga swinka.
Zapisane

_Gosia_

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #18 : 2004-03-25, 20:48 »
Cytat: Monika zeberki:)

 Ty jej nigdy przenigdy nie zapewnisz tego, co dałaby jej druga swinka.


A skąd wiesz ??? :lol:  ;)
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #19 : 2004-03-25, 21:07 »
ja mam nimfetke jestm zadowolona mialm faliste tez byly ok ale ze tak powiem morde dra nimfa mniej drze
Zapisane
To piekło nie raj :)

Essi

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #20 : 2004-03-25, 21:21 »
Cytat: *~Cathy~*
Wiesz, akurat ja jestem taką osobą która nie wymaga stada bezużytecznych ludzi skaczących koło mnie. Osobiście wolę zamknąć się w moim pokoju z chomikiem niż z np. siostrą.


"Wolę" to tutaj kluczowe słowo. Ty masz wybór, ptak nie. Papużki faliste są z natury stadne, chomiki syryjskie są z natury samotnikami, więc nie porównuj tak różnych gatunków. Myślę zresztą, że twoja osoba jest chomikowi całkowicie obojętna, byle miał żarcie i wodę. Poza tym, ciekawa jestem, co będziesz mówić za 5 lat, jak ci hormonki zaszaleją - będziesz się zalecać do chomika i umawiać się z nim na randki?  :lol:

Cytat: *~Cathy~*
Nawet moje świnka morska ma w stosunku do mnie odruchy godowe.

Bidula, zamiast drugiej świnki ma do towarzystwa jakiegoś monstrualnego łysego stwora na dwóch nogach...  :?

Cytat: *~Cathy~*
spróbuje zachamować swoje podejście do osób takich jak ty które myślą że wszystko wiedzą .

Nie, to ty tak myślisz, niuniu :) Zdarza ci się miewać czasem wątpliwości?

Cytat: *~Cathy~*
A twoja zeberka może wybrała ptaki dlatego że nie jesteś w jej typie? :lol:

Nie jestem w jej typie jak żaden inny człowiek. Gdyby było na odwrót to znaczyłoby, że jest pierd...ta  :roll: Ty też nie jesteś w typie swojej świnki, tylko nie dajesz jej wyboru. No, ale w końcu twój kaprys jest ważniejszy niż samopoczucie jakiejś tam świnki, nie?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedz #20 : 2004-03-25, 21:21 »

Cathycash

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #21 : 2004-03-26, 17:48 »
Ty masz jakichś problem?

Po co NIUNIU hodujesz ptaki, skoro lepiej jest im na wolności.
To są zwierzęta egzotyczne!!

No ale "Twój kaprys jest ważniejszy niż samopoczucie jakiegoś tam ptaka no nie NIUNIU?"

No to podam CI przykład psa, który napewno nie jest z natury samotnikiem.
I ja i moja rodzina jesteśmy dla niego stadem.
Śpi w naszym towarzystwie itd.

A skąd wiesz że dla ptaka twoja osoba nie jest obojętna?
Byle miał czym się odżywiać....

Pozdrowienia NIUNIU,

A jeśli chodzi o moje życie, to chyba pomyliłyście tematy.
A dla mnie towarzystwo ludzi nie jest aż tak bardzo istotne.

Skończmy tą dyskusję bo ona najwyraźniej sensu nie ma.
I Niuniu nie baw sie w psychologa bo ci to najwyraźniej nie wychodzi....biedactwo...
Zapisane

_Gosia_

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #22 : 2004-03-26, 22:52 »
*~Cathy~*
Jak na mój gust, to jedyne czego Ci nie brakuje, to bezczelności, bo z wiedzą o ptakach to troche gorzej.
Myślałam, że forum służy do wymiany pogladów, a ty Swoją lekceważącą formą zwracania sie pokazujesz, że albo zabrakło Ci argumentów, albo do forum nie doroslaś.
Co prawda nie do mnie sie tak zwracasz, ale mnie to ubodło!
Zapisane

Essi

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #23 : 2004-03-27, 05:46 »
Cytat: Niunia
No to podam CI przykład psa, który napewno nie jest z natury samotnikiem. I ja i moja rodzina jesteśmy dla niego stadem. Śpi w naszym towarzystwie itd.

Cathy, jedno pytanie - od kiedy pies jest ptakiem, bo chyba nie jestem na bieżąco  :roll: Jakbyś nie zauważyła, to jest ptasia kategoria i nie miejsce, żeby ględzić o psach, świnkach, chomikach i twojej mizantropii, więc jeżeli nie masz nic do powiedzenia na temat (a nie masz) to się nie odzywaj, OK, niuniu? :chytry:
Cytat: Niunia
Po co NIUNIU hodujesz ptaki, skoro lepiej jest im na wolności. To są zwierzęta egzotyczne!!

Zabawię się w dobrą ciocię i ci wyjaśnię. To są ptaki hodowane od pokoleń i to od ponad wieku. Na wolności nie przeżyłyby dwóch dni. Nawiasem mówiąc - świnki morskie to również zwierzęta egzotyczne. Najwyraźniej sama nie wiesz, o czym piszesz.
A co do dyskusji - dyskutować to można wyłącznie z kimś, kto ma jakąkolwiek wiedzę i argumenty, a tobie obu tych rzeczy brakuje.

Dopisane:
Cytat z wątku "Suszone owoce" w kategorii "Gryzonie itd.":
Cytat: Niunia
Czy Twoja mysz nie czuje się samotna?
Pamiętaj, że to zwierzeta stadne.

Cathy, oczom nie wierzę  :shock: Czyżbyś w ciągu kilku dni tak radykalnie zmieniła poglądy?  :Oo:
Zapisane

Raffy

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #24 : 2004-03-27, 08:11 »
Essi, zgadzam się z tobą. Coś mi tu śmierdzi śledziami na kilometr :chytry:
Zapisane

Cathycash

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #25 : 2004-03-27, 10:41 »
Pewnie, tak samo moja świnka, chomik, myszoskoczki jak i Twoje zeberki to ptaki egzotyczne. I przez tyle lat nauczyły się żyć z człowiekiem.

A Gosiu przepraszam Cię bardzo ja nie jestem bezczelna, nie życzę sobie poprastu żeby ktoś nazywał mnie nuinią, bo BABCIĘ już mam i nie potrzebuję opieki od jakichś osób z komplekasami....

I dyskotować można z kimś kto nie traktuje innych jak gorszych od siebie.

masz za duże poczucie wartości, chociaż nie wiem dlaczego.  :roll:
I nie myśl że tylko Ty znasz się na zwierzętach, bo zaręczam Ci że tak nie jest.
Zapisane

Essi

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #26 : 2004-03-27, 11:20 »
Ptaki (niektóre) nauczyły się żyć z człowiekiem, ale te które były stadne, pozostały stadne, bo taka jest ich natura. Człowiek nie zapewni pojedynczemu ptakowi wystarczającego towarzystwa, za duża różnica gatunkowa. Nawet zeberka trzymana z kanarkiem będzie czuła się samotna.

Niunia to określenie raczej pieszczotliwe, mówię tak do swoich ptaków, nie ma się co obrażać :)

Bardzo się mylisz, nie uważam cię za gorszą od siebie, ale akurat na ptakach się nie znasz, a jednocześnie wypowiadasz się tak autorytarnie, jakbyś całe życie spędziła na badaniu ich zwyczajów. Przyjdzie jakiś młotek, przeczyta topic i zabierze się za "oswajanie" jednej zeberki, bo przecież:
Cytat: *~Cathy~*
A każde zwierze, gdy się z nim dłuzej pobędzie albo zacznie uwazac człowieka za członka stada, albo siebie za członka stada człowieka.

Nie każde. Trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa.
Zapisane

_Gosia_

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #27 : 2004-03-27, 17:48 »
Cytat: *~Cathy~*

masz za duże poczucie wartości, chociaż nie wiem dlaczego.  

Kurcze, nie kumam, Mam nie mieć poczucia wartości? Cieszę się, że tak o mnie myslisz, to chyba dobrze. Ale drugiej części zdania absolutnie nie kapuję. Ponizasz mnie? (tzn moje poczucie wartości jest nieuzasadnione i tylko Ty się tu liczysz?)
Cytat: *~Cathy~*

I nie myśl że tylko Ty znasz się na zwierzętach, bo zaręczam Ci że tak nie jest.

A skąd wyciagnęłaś takie wnioski? Zawsze uważałam, że na naukę nigdy nie jest za późno. Dlatego czytam, uczę się, porównuję wiadomości ze swoimi doświadczeniami, wytkne błędy tam gdzie je ktoś popełnia, doradzę kiedy wiem, jestem cicho jak nie wiem, przyznam się do błędu jak go popełnię. Bo postawić w publicznej dyskusji na swoim tylko przez swój własny upór (a może tu jest to poczucie wartości???) to w tym przypadku zaszkodzić zwierzątkom, bo nie każdy ma tak ogromną wiedzę i przychodzi tu poczytać, nauczyć się i bierze takie wypowiedzi za dobrą monetę.
Przeczytaj te 2 zdania:
Cytuj
Pewnie, tak samo moja świnka, chomik, myszoskoczki jak i Twoje zeberki to ptaki egzotyczne. I przez tyle lat nauczyły się żyć z człowiekiem

Czego ja sie nauczyłam z tego:
1. swinka, chomik i myszoskoczek to ptaki
2. w.w. zwierzęta dodajac do tego zeberki rodzą (albo wykluwaja) się oswojone i obyte z człowiekiem.
Mam od dziś głosić te oczywiste prawdy?

W twoich wypowiedziach coś tam prawdziwe jest, ale Ty autorytatywnie uogólniasz to od razu na wszystkie zwierzęta, (nie tylko ptaki). A tymczasem są ogromne różnice nie tylko pomiędzy gatunkami, nawet pomiedzy osobnikami tego samego gatunku. I pakowanie wszystkiego do jednego gara jest dużym błędem i nieporozumieniem!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedz #27 : 2004-03-27, 17:48 »

Essi

  • Gość
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #28 : 2004-03-27, 18:28 »
Gosia, myślę, że te uwagi na temat poczucia wartości itd. były adresowane do mnie  :)
Co do reszty - zgadzam się z tobą. Generalizując - często mocno mijamy się z prawdą.
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Nimfy vs. papuzki faliste ;)
« Odpowiedź #29 : 2004-03-28, 20:19 »
ooj jaka mocna rozmowa to ja sie chyba lepiej nie wtracam
Zapisane
To piekło nie raj :)
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.104 sekund z 27 zapytaniami.