Może zaczne od początku...
Czasami mojemu psu zdarza się że próbuje złapać powietrze, trudno mi to opisać, czasem przy jedzeniu tak jest bo zachłannie połyka karme. Wtedy zamyka pysk, i tak jakby się dusiła, za kazdym razem cofa głowe do tyłu i do przodu.
Ostatnio zdarza się to dosyć często, nawet gdy nie je, gdy jest prowadzona na spacerek na smyczy. Może przyczyną tego jest właśnie szybkie jedzenie, a potem są tego skutki? No i jeszcze czasem jak pociągnie mocno smycz, albo jet tak że wogóle nie ciągnie i nagle tak się dusi.
Tej nocy, była gdzieś 1:30 zeszłam na dół bo psiak chciał dzisiaj spać w domu więc ją wpuściłam (ma takie zachcianki, albo chce spać w swojej budzie, albo w domu...) Wpusciłam ją i się położyła, dodam był środek nocy, a jadła kolacje o 19:00. Więc nie powinna juz się dławić, dusić. Ale po chwili tak pare razy próbowała złapać to powietrze.
Niepokoje się, dużo psów tak robi, ale nie tak często. Mój psiak ma tak nawet pare razy dziennie. No i nie wiem czy dobrze to opisałam, czy wiadomo o co chodzi. Ale proszę o rady...