Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.  (Przeczytany 12243 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #30 : 2012-05-25, 22:47 »
Po pierwsze to się doinformuj o moich pupilach, a potem krytykuj, jeśli już to musisz robić. Moje psy tez chodzą luzem i nic nikomu do tego. Mają do tego prawo, jak każdy inny pies.
Owszem psy typu bull zostały wyhodowane do walk, jednak od 1936 r. rasa została podzielona i American Staffordshire Terriery nie są używane do walk. Psy te nigdy nie były agresywne do człowieka. Więc amstaff a pit bull to 2 różne rasy i ktoś kto twierdzi inaczej jest w błędzie.
Amstaffy nie są uznane za rasę agresywną  i na żadnej bzdurnej liście nie figurują.
Każdy, kto posiada wiedzę (odpowiednią wiedzę, a nie jakieś bzdety zasłyszane z mediów) na temat psów jest w stanie zapanować nad instynktem każdego terriera typu bull.
Jeśli ktoś ma problem z jakimś mieszańcem to zgłasza się sprawę na policję, a nie roztrząsa na forum jakie to są niebezpieczne zwierzęta, robiąc tylko niepotrzebnie sensację.

 Rozmowa byla o rasach bojowych. Do takich nalezy też staffordhire Bullterier, o ktorym kaaaasiiiiiaaa tak barwnie pisze. 
Gdzie w jej powyzszym poście jest info ,ze ona ma cairn terierkę ?Mam zgadywac jaką terierke ? Wróżka jestem czy co ?
 
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #31 : 2012-05-27, 15:37 »
Rozmowa byla o rasach bojowych. Do takich nalezy też staffordhire Bullterier, o ktorym kaaaasiiiiiaaa tak barwnie pisze. 

Zamotałaś się :) Nigdzie nie padła wzmianka o rasie Staffordshire bullterrier - czyli o tzw. Staffiku. Swoją drogą staffik w świecie jest znany jako tzw "nanny dog" - jako wyjątkowo dzieciolubny.

Cytuj
Mam zgadywac jaką terierke ? Wróżka jestem czy co ?

nie wnikam kto czym zajmuje się zawodowo. Kasia przyszła sprostować błędną wypowiedź Scooby, potem padło pytanie czy swoje pupilki puszcza,  nikt nie pytał co za pies, same dopowiedziałyście i dalej już poszło.... ;) Na takie bezzasadne nasrożenie się, też bym Wam nie sprostowała od razu :D

Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #32 : 2012-05-27, 18:44 »
Po pierwsze to się doinformuj o moich pupilach, a potem krytykuj, jeśli już to musisz robić. Moje psy tez chodzą luzem i nic nikomu do tego. Mają do tego prawo, jak każdy inny pies.
Owszem psy typu bull zostały wyhodowane do walk, jednak od 1936 r. rasa została podzielona i American Staffordshire Terriery nie są używane do walk. Psy te nigdy nie były agresywne do człowieka. Więc amstaff a pit bull to 2 różne rasy i ktoś kto twierdzi inaczej jest w błędzie.
Amstaffy nie są uznane za rasę agresywną  i na żadnej bzdurnej liście nie figurują.
Każdy, kto posiada wiedzę (odpowiednią wiedzę, a nie jakieś bzdety zasłyszane z mediów) na temat psów jest w stanie zapanować nad instynktem każdego terriera typu bull.
Jeśli ktoś ma problem z jakimś mieszańcem to zgłasza się sprawę na policję, a nie roztrząsa na forum jakie to są niebezpieczne zwierzęta, robiąc tylko niepotrzebnie sensację.

 Jak to nie ma o bullterierach? Widzę ,ze czytalas post Kaasiii bardzo wybiórczo.Proponuje przeczytac go dokladniej.
Szkoda jeszcze ,ze nie napisala ,ze te psy idealnie nadaja się do dogoterapii....
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Forum Zwierzaki

Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedz #32 : 2012-05-27, 18:44 »

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #33 : 2012-05-27, 19:00 »
Jak to nie ma o bullterierach? Widzę ,ze czytalas post Kaasiii bardzo wybiórczo.Proponuje przeczytac go dokladniej.

Dalej nie widzę, aby tam była mowa o staffikach :)

Wiesz o co mi chodzi? Mowa była o amstaffach(American Staffordshire Terrier), pitbullach(American Pit bullterrier) a ni stąd ni z owąd wplotłaś Staffordshire Bullterrier czyli staffika, czyli jeszcze zupełnie inną rasę, a żeby to nie przeszło w zbędne zamieszanie chciałam wyklarować temat.

Cytuj
Szkoda jeszcze ,ze nie napisala ,ze te psy idealnie nadaja się do dogoterapii....

... ależ bullowate są stosowane w dogoterapii. U nas co prawda się nie spotkałam jak dotąd, ale za granicą bull o odpowiednich predyspozycjach psychicznych jako terapeuta radzi sobie z powodzeniem. Ważnym atutem jest tutaj wysoki próg odporności na ból- a nieraz pacjent go sprawi, a i "ludziolubność".




Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #34 : 2012-05-27, 20:26 »
Nie uważam,ze to zupelnie inna rasa , ale skoro tak twierdzisz...
A co do dogoterapi to polece na pewno tego typu psa mojej kolezance , ktora szuka odpowiedniego psa dla swojego dziecka.
Skoro za granica się sprawdzają.... To fascynujace jak te teriery typu bull złagodniały w ciagu niewielu lat. I na pewno czesto nie atakują ludzi. Szkoda tylko tych zwierzat, ktore zagryzają .
Ale co tam - ważne,ze sa miłymi pieszczochami w domu :)
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #35 : 2012-05-27, 21:57 »
Nie uważam,ze to zupelnie inna rasa , ale skoro tak twierdzisz...

:lol: :lol: :lol:
tu nie ma co "uważać", to nie moje twierdzenie, tylko tak jest. Internet masz, możesz z łatwością zweryfikować skoro postrzegasz mnie jako niekompetentną. Ja tylko dbam o klarowność i prawdziwość informacji, bo z niedomówień już nieraz niezłe cyrki wyszły(patrz wypowiedz Scooby o ASTach, której coś gdzieś dzwoniło ale nie wiedziała w którym kościele i wyszło co wyszło).



Widzę, ze mało z tego co mówię trafia, uprzedzenia mają moc magiczną ale cóż, może kiedyś.
Być może to kwestia chęci wyrażenia swych frustracji- puściłaś mimo uszu moje słowa o odpowiedzialności, kkassii o panowaniu nad swoim psem a uczepiłaś się jednego motywu i burczysz w imię iż "moja racja jest najmojsza" -tak to odbieram.

Ja mam złe doświadczenia z owczarkami niemieckimi, startowały do mnie, pocharatały mi psa- ale obiektywność zachować potrafię, pluć na nie jadem nie będę.
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #36 : 2012-05-27, 22:47 »
To ci się chwali. Dla mnie pies bojowy to pies bojowy czy jest to staffik czy amstaffik . W kazdej rasie moze zdarzyc sie agresor, ale w bojowych jakby częsciej. Zresztą temat tego topicu  do tego nawiazuje. Warto więc wypowiedziec się w związku z nim , a nie opowiadac bajki jakie to świetne psy do dogoterapi....
Zreszta jakby to pies bojowy zaczepil Twojego psa , a nie ON-ek to zostalaby z niego marmolada , a tak mozesz się nadal cieszyc ,ze masz psa.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #37 : 2012-05-27, 23:15 »
Co do bullowatych jako terapeutów-to nie bajki. Również do sprawdzenia w sieci. Oczywiście jak u każdej innej rasy potrzeba odpowiednich predyspozycji osobowościowych danego psa.


Co do ataku na mojego psa- do nieszczęścia niewiele brakowało, ON wyrośnięty a Gizmo był wtedy 3 kg szczeniakiem. Od tamtej pory w razie ataku "luzaka" mam gaz pieprzowy w torebce.
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #38 : 2012-05-28, 14:28 »
3 kg i przeżył atak ON-ka ? To masz szczęscie :)
A z resztą poddaje się. Niech bedzie,że psy bojowe zostaly wyhodowane do pieszczot i całuskow , a tylko wyjatki zagryzaja inne zwierzęta.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Forum Zwierzaki

Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedz #38 : 2012-05-28, 14:28 »

Scooby

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 130
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #39 : 2012-05-28, 14:39 »
3 kg i przeżył atak ON-ka ? To masz szczęscie :)
A z resztą poddaje się. Niech bedzie,że psy bojowe zostaly wyhodowane do pieszczot i całuskow , a tylko wyjatki zagryzaja inne zwierzęta.
jak juz wcześniej pisałam to nie ma co zabardzo wierzyc takiemu psu,bedzie dobrze do czasu, dopóki nic sie nie stanie!!!Trzymanie takiego psa nie jest zabronione tylko trzeba wyprowadzać go na spacer na smyczy i w kagańcu.
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #40 : 2012-05-28, 17:38 »
Tak, zaraz właściciel go złapał, ale z traumą po tamtym wydarzeniu psisko się boryka do dziś. Nie my pierwsi, ów pies słynie z ataków na inne, ktoś się wreszcie poskarżył i właścicielka przeważnie prowadzi agresora na smyczy.

Oj diuna, diuna ;)
Wcześniej poruszyłam kwestię odpowiedzialności właściciela, przytoczyłam przykład koleżanki która ma adoptowanego pit bulla po przejściach,  który ludzi kocha miłością szaloną, ale niestety innego psa by zjadł- i ona zdaje sobie z tego sprawę, wyprowadza go zawsze na smyczy i w razie czego zakagańcowanego.
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Scooby

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 130
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #41 : 2012-05-28, 18:28 »
Tak, zaraz właściciel go złapał, ale z traumą po tamtym wydarzeniu psisko się boryka do dziś. Nie my pierwsi, ów pies słynie z ataków na inne, ktoś się wreszcie poskarżył i właścicielka przeważnie prowadzi agresora na smyczy.

Oj diuna, diuna ;)
Wcześniej poruszyłam kwestię odpowiedzialności właściciela, przytoczyłam przykład koleżanki która ma adoptowanego pit bulla po przejściach,  który ludzi kocha miłością szaloną, ale niestety innego psa by zjadł- i ona zdaje sobie z tego sprawę, wyprowadza go zawsze na smyczy i w razie czego zakagańcowanego.
I bardzo dobrze tak powinno być a nie samopas a drudzy potem cierpią!
Zapisane

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #42 : 2012-05-29, 18:38 »
Taki słodki i nie kocha innych zwierzaczkow? Dziwne..
Dobrze,ze chociaz wychodzi w kagancu i na smyczy....
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #43 : 2012-05-29, 23:08 »
Nie uważam, żeby to było dziwne.
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #44 : 2012-05-30, 18:26 »
Dlaczego ? Przeciez to nie sa psy do walk tylko do pieszczot , prawda ?
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Forum Zwierzaki

Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedz #44 : 2012-05-30, 18:26 »

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #45 : 2012-05-30, 22:34 »
A welsh corgi nie jest do pieszczot tylko do zaganiania bydła...
A jamnik też nie został stworzony do pieszczot, przecież to pies myśliwski...
Podobnie golden retriever- nie jest stworzony do pieszczot, wszak stworzono go do aportowania kaczek z wody.
Owczarek niemiecki jest wielofunkcyjny ale czy w stwarzaniu rasy ktos wspominał o pieszczotach?


Gdyby się kierować tym, jaki pies do czego został stworzony to jako pupile domowe rację bytu miałyby psy z grupy IX - w większości ozdóbki stworzone do bycia pięknym, uroczym i mizianym  oraz całowanym ;)
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #46 : 2012-05-31, 06:17 »
Fila brasileiro - do zaganiania bydła, polowania na jaguary i... niewolnikow, ponad dwukrotnie wieksze od terrierow typu bull (wylaczajac staffiki, bo niejeden sasiony jamnik potrafi byc ciezszy od staffika). Cudownie wrecz. Tu to dopiero nie ma miejsca na mizianie i pieszczoty. Nie dosc ze wyhodowane do zagryzania innych zwierzat to jeszcze do atakowania ludzi (co u TTB bylo tepione) Az strach cos takiego w domu miec, toz to tykajace bomby zegarowe. A nie daj boze dzieckoz  czyms takim na spacer puscic... hm.. cos mi tu nie pasuje do moich wspomnien ze spacerow w wieku (moich) 13 lat standardowo z rottweilerem i fila... Na smyczy, owszem, ale bez kagancow. Hehe.. nigdy nie zapomne miny strazy miejskiej na widok 13 letniej dziewczynki o budowie takiej ze wiekszy wiaterek moglby ja zdmuchnac, ktora sobie spaceruje z psami, ktore w sumie waza ponad 3x razy tyle co ona xd i rozterki owych straznikow czy przyczepic sie do rottweilera (w koncu rasa z listy) czy do psa prawie dwukrotnie wiekszego ^^ (padlo na rottweilera - tyle, ze jakos mieli problem z udowodnieniem, ze to rzeczywiscie jest rottweiler ;p, a skonczyo sie na mega szoku, gdy jakis okolo 7 letni dzieciak spytal czy moze poglaskac pieski - zgoda sprawila ze dzieciak i pieski byly wniebowziete, a straz w ciezkim szoku)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #47 : 2012-05-31, 17:58 »
Bywają różne przyczyny szoku :) Taki każdemu polecam :)
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Amstaf zaatakował psa na jego posesji.
« Odpowiedź #48 : 2012-06-01, 15:05 »
Ja mam w avatarze Charliego- a już go nie ma. IBDG ma pożegnanego Toffisia, a Kasia zmarłego ładnych pare lat temu Raptusa.

Tak się razem ze Scooby nastroszyłyście, że Was zaślepiło ;)  Tego tyczyła się uwaga o "doinformowaniu się o psach" - bo Kasia ma terrierkę.
Gdybym miała tygrysa też co niektórzy na forum by uwierzyli, że mam kota w domu. :lol:
Dobrze, że ostatnio mam mniej czasu na czytanie takich "rewelacji", raz w tygodniu można poczytać i się pośmiać.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.069 sekund z 30 zapytaniami.