Forum Zwierzaki

Witam,
Już od miesiąca chodzę ze świnką do weterynarza, początkowo dostała kropelki odkażające, teraz antybiotyk (jasno brązowa barwa). Codziennie po dwa razy czyszczę jej chore miejsce, ale jest coraz gorzej. Świnka miała także podcinane ząbki.


Zdjęcie drugie przedstawia ten brud, który się gromadzi. Oczywiście po każdym czyszczeniu na chwilę znika..

Bardzo proszę o pomoc! Na wszelki wypadek podaję kontakt do mnie, ale na forum oczywiście też będę zaglądać. W razie potrzeby chętnie zrobię dokładniejsze zdjęcia..

Magda
gg:2092323
ily@o2.pl

zmien weterynarza!

ogolnie dostepnym janobrazowym antybiotykiem jest synulox i synergal - sa t antybiotyki, w ktorych substancja czynna jest amoxycylina - ktora dla swinek jest zabojcza!

poza tym - zaden antybiotyk ci tu nie pomoze - wyglada to na drozdzaka (rodzaj grzybicy)

tak czy inaczej - wterynarza musisz koniecznie zmienic, sam fakt podawania amoxycyliny swiadczy o tym ze wet raczej nie ma pojecia o gryzoniach...

Dziękuje bardzo! Nie wiem czy jutro będzie otwarty gabinet w pobliżu. Mogę przynajmniej dziś wieczorem i jutro rano czyścić mu to wodą?
I czym leczy się drożdżaka? Pytam, by w razie czego nie kupić następnego antybiotyku, który nic nie da.
Jeszcze raz dziękuję :(

nie mowie, ze to na 100% drozdzak - mowie ze na to wyglada. (umiejscowienie, ogolny wyglad itp.)

czym sie leczy? na pewno jakims srodkiem grzybobojczym - jakim niestety ci nie powiem - przede wszystkim srodek musi byc w 100% bezpieczny - z racji umiejscowienia.

dodatkowo jesli to drozdzak - to bedzie sie tez znajdowal wewnatrz pyszczka (stan zapalny, nadzerki itp.) - warto by bylo sprawdzic zeby trzonowe (te ktore sa gleboko - bez rozwieracza zebowego i policzkowego, albo chociaz otoskopu nic sie nie zobaczy)

hmmm...  dajesz swince wit C? jesli nie - to zacznij podawac - juvit, albo cebion, strzykawka bez igly po 10 kropel do pyszczka (codziennie - zawsze)

Rozumiem, jak najszybciej skontaktuję się z innym weterynarzem. Oby nie skończyło się tak samo jak z pierwszym..
Witaminę C podaję codziennie (Cebion).

Kuurcze, jesteś bardzo mądra :). Zakładając, że to drozdżak, da się ocenić szanse czy prosiak z tego wyjdzie cało..? Bardzo mi na tym zależy..

Ma szanse

http://www.wojtys.pl/

sprobuj napisac do tej wetki - ma specjalizacje w gryzoniach - zobaczymy co powie.

Zaraz napiszę.
Wyczytałam także, że do ranek mógł przyczynić się niedobór witaminy B2, pozostaje mi poszukać warzyw, które świnka może jeść i zawierają tą witaminę. Na pewno już nie wyleczy to problemu, ale może będzie lepiej..

Jeszcze raz bardzo Ci Iras dziękuję!!! :prosze:

Dziś udałam się do innego pana weterynarza, który stwierdził iż przyczyną są grzyby i zalecił Clotrimazolum. Przy okazji zastosował go na śwince po raz pierwszy. Nie chcę cieszyć się za wcześnie, ale trudno mi się powstrzymać, bo brudu wieczorem już nie zauważyłam, strupki jakoś się zmniejszyły, a co najważniejsze podczas oczyszczania i smarowania maścią prosiaka prawie wcale to nie bolało. To wszystko aż prosi się by znów zrobić zdjęcia i je pokazać. I chyba tak zrobię, może kiedyś w przyszłości komuś się to przyda..

Pani Milena poleciła mi Nystatynę lub Daktarin. Jak widać coś innego niż stosujemy od dzisiaj, dlatego o to też się spytam. Swoją drogą musi być na prawdę niezła w tym co robi, bo napisała, że choroba wyglada na miesięczną lub dłuższą. Tym czasem Gucio choruje właśnie od takiego czasu.

I w sumie tyle mam na dzień dzisiejszy do napisania, jak coś będzie się zmieniać to na pewno dam znać!

clotrimazol, dactarin i nystatyna to leki wlasnie przeciwgrzybicze (czyzby moja netowa diagnza okazala sie prawidlowa? drozdzak to wlasnie grzyb) Jesli chodzi o stosowanie clotrimazolu - tu pojawia sie kwestia bezpieczenstwa - co jak swinka to zlize? Zobaczymy co powie - wydaje mi sie, ze jednak powinno byc ok.

Co to tego, ze milena sie zna - wiem :P gdy jeszcz uczylam sie na technika spedzilam w jej lecznicy wakacje :P

Kochani, Gucio jest zdrów jak ryba. Pyszczek zagojony- wygląda jak nowy :) (jak w avatarze, tylko taki bardziej.. dorosły ;-) ). Życzę każdemu tak dzielnych futrzaków!
I jeszcze raz Iras dziękuję!

tutaj (http://images37.fotosik.pl/4/04a11177f18c1135.jpg) zdjęcie w drugim dniu skutecznego leczenia

No i pieknie :D

Ciesze sie, ze moglam pomoc :]