Co cenię? Poczucie humoru, inteligencję, życiowy entuzjazm, umiejętność dyskutowania i prowadzenia rozmów na każdy temat, szczerość, mądrość, umiejętność dostosowania się do wielu sytuacji, okazania zrozumienia, umiejętność wysłuchania drugiej osoby... Hm. Na pewno cenię też, nie wiem..., stałość w swoich przekonaniach? Ale też nie uważanie, że poglądy danej osoby to jedyne właściwe, otwartość na poglądy i pomysły innych. I jeszcze cenię ludzi, którzy jeśli zobowiązują się do czegoś, to potrafią tego dotrzymać, wypełnić to coś. Podoba mi się też, kiedy ktoś potrafi tak mnie skrytykować, żebym nie poczuła się urażona. Konstruktywna krytyka, bez atakowania. Nie ukrywam też, że lubię ludzi, którzy mają podobne poglądy do mnie, aczkolwiek przyjaźń/znajomość z zupełnie odmienną w poglądach osobą też może być ciekawa.
Za to nie lubię ludzi wrednych, czysto złośliwych. To znaczy, cenię delikatną, subtelną złośliwość, ale nie taką typowo wredną, taką stosowaną tylko po to, by kogoś urazić. Jeśli ktoś umie dobrze operować ironią, to jest w porządku. Nie lubię też ludzi agresywnych, brutalnych, olewających wszystko, nietolerancyjnych. Nie lubię ludzi nadmiernie marudnych [podkreślam to, że nadmiernie, bo wiem, że każdy musi sobie czasem pomarudzić i się wygadać]. Denerwuje mnie wywyższanie się, uważanie się za osobę lepszą od innych, szpanerstwo, zbytnie chwalenie się firmowymi ubraniami, kosmetykami, etc.