Mam wielki problem. Moze nie taki wielki jak niektórzy czasem mają ale dla mnie bardzo duży. A to za sprawą mojego królika. Zawsze w nocy, kiedy ja próbuję się wyspać do szkoły on zaczyna gryźć, kopać, trzaskać kuwetą o kraty itp. Przykrywałam go juz nawet ręcznikiem na noc (tzn. klatkę
) ale to pomogło tylko chwilowo, a teraz jest znów ten sam problem. A jeszcze na dodatek, Domino w nocy buszuje a przez dzień siedzi w klatce w jednym miejscu i drzemie, nie mogę go uprosić żeby wyszedł z klatki sobie pobiegać. Kiedyś tak nie było, nie wiem już co z tym zrobić :?