"Ona już tu długo z nami nie pobędzie..." - te słowa smutnym tonem wypowiedziała wczoraj moja mama... dotyczyły mojej ośmio - letniej świnki morskiej Tusi
Tak, to prawda, że zauważyłysmy, że Tusia jest teraz bardzo cicha i spokojna, prawie w ogóle nie piszczy, traci też sierść... ale nie mogłabym się pogodzić, gdyby odeszła... ma osiem lat, ale chcę, żeby jeszcze żyła długo!
Bardzo się do niej przez te 8 lat przyzwyczaiłam i ją pokochałam...
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
A Wy co sądzicie o jej zachowaniu?
Tusia:[inne fotki "nie weszły"
]