Ja Ciebie Kustosz od prostych nie wyzywałam, to Ty zacząłeś!!!
Poza tym jak sam a nazwa wskazuje - mówimy tu o wegetarianiźmie, czyli Twoja apoteoza mięsa i zabijania w tym temacie jest "trochę" nie na miejscu.
Przecież taki był Twój cel - namieszać, bo inaczej po co byś to wszystko pisał. Otwórz temat Wege za i przeciw i tam się produkuj.
Wegetarianizm to filozofia życowa - sposób patrzenia na świat i cierpienie wokół nas i należy to uszanować.
Właśnie znalazłam to w innym miejscu:
Pewien biznesmen podczas wakacji spacerował wzdłuż plaży kiedy zobaczył młodego chłopca. Wzdłuż plaży leżało wiele rozgwiazd, które zostały wyrzucone na brzeg przez fale. Ich nieuniknionym losem była śmierć. Chłopiec szedł wolnym krokiem, co jakiś czas podnosił napotkaną rozgwiazdę i wrzucał ją z powrotem do oceanu. Biznesmen chciał przekazać chłopcu lekcję na temat zdrowego rozsądku więc podszedł do niego i powiedział: „ Obserwowałem cię chłopcze, masz dobre serce i wiem że chcesz czynić dobro, ale czy zdajesz sobie sprawę ile plaż jest dookoła i ile rozgwiazd umiera na każdej z tych plaż każdego dnia? Z pewnością taki zaradny i dobry chłopiec jak ty mógłby wykorzystać czas do robienia czegoś innego. Czy ty naprawdę uważasz, że to co robisz ma jakiekolwiek znaczenie?” Chłopiec spojrzał w górę na mężczyznę, a potem w dół na rozgwiazdę pod swoimi stopami. Podniósł ją, delikatnie wrzucił do oceanu i rzekł: „to ma znaczenie dla tej jednej”.
Sorry LFree, ale to jest dla mnie bardzo ważny i drażliwy temat, mam nadzieję, że powyższe wyjaśnienia jakoś to wszystko tłumaczą -> nie zamykaj tematu!!!