na początek troche 'historii'
to sprzed 2lat,ostatni dzien w starej stajni...kto by pomyslal, ze na nastepny dzien wszystko sie skonczy
pamietam ze byla wtedy u mnie awangarda
-----------
to ja w zaduzym fraczku :PPP w ogole, kompromitacja...
-----------
to te wakacje...
------------
zeszly rok
------------
wyjezdzamy na huberta
2 tgy temu to chyba bylo
-----------
niech mi kto powie, ze on nie jest przystojniak!! NO ! ;P moja krupeczka,czyli mamut...tzn 'moja'
----------
jeszcze mamut 'na sznurku'