Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Polecani weci i lecznice => Wątek zaczęty przez: Dawcio w 2007-09-21, 02:36



Tytuł: Lecznica na ulicy Andersa w Bydgoszczy
Wiadomość wysłana przez: Dawcio w 2007-09-21, 02:36
Chce wam opowiedzieć jakie mam złe doświadczenia z tą też lecznicą. Moja kotka zachorowała. Nie chciała jeść ani ani pić. W końcu poszedłem z nią do weta w wyżej wymienionej temacie w lecznicy. Lekarka stwierdziła zapalenie pęcherza. Kotka dostała antybiotyk. Minęły 2 dni i lekarka zdecydowała się na zmiane antybiotyku gdyż tamten nie pomagał. Codziennie kasowała około 60zł. Któregoś dnia skrytykowała koszyk w którym jest przenoszona kotka bo jak to ujęła jest "staroświecki". No to nachodzi tu pytanie. Czy lekarka ma leczyć kota czy interesować się w czym jest przenoszone zwierze??? I czy lekarz nie ma prawa mi podać nazwy antybiotyku jakim jest leczona moja kotka??Bo gdy poprosiłem o nazwe antybiotyku jakim jest leczona kotka to stwierdziła,że nie jest mi do niczego potrzebna nazwa bo i tak się nie znam.


Tytuł: Odp: Lecznica na ulicy Andersa w Bydgoszczy
Wiadomość wysłana przez: sylwik w 2007-09-21, 13:07
Na twoim miejscu zmieniłabym szybko weterynarza.Słyszałam o tej lecznicy i nie ma ona dobrej opinii. Moim zdaniem lekarz ma obowiązek podac nazwę leku jaki podaje zwierzeciu, poza tym powinna być ona wpisana w książeczkę zdrowia kota.Proponuję Ci abyś poszedł do lecznicy Kora na ulicy Twardzickiego 33B tel. (052)3438274


Tytuł: Odp: Lecznica na ulicy Andersa w Bydgoszczy
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-09-22, 15:17
nazwe leku wet ma obowiazek podac. dodatkowo ciekawa jestem na jakiej podstawie zostalo owo zapalenie pecherza stwierdzone... Kolejna sprawa - nie istnieje antybiotyk, ktory po dwoch dniach odnioslby juz widoczne skutki (no, chyba ze ceftriaxon - tyle, ze ten podaje sie dozylnie)

Jesli zas chodzi o leczenie twojego kota - na dzien dobry po zmianie weta - jesli ow wet nie wpadnie na ten  pomysl to jego tez zmien - badanie krwi (profil podstawowy)