Forum Zwierzaki

http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2625846.html?nltxx=1000621&nltdt=2005-03-30-02-05

A jak i tak wierze w altruizm u zwierzat... I zaden Pan Dawkins ze swoim "Samolubnym genem"mnie od tego nie odwiedzie ;)

nie wiem moze raczej tak  :wink:

http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2625846.html?nltxx=1000621&nltdt=2005-03-30-02-05

A jak i tak wierze w altruizm u zwierzat... I zaden Pan Dawkins ze swoim "Samolubnym genem"mnie od tego nie odwiedzie ;)

Ja nie tylko wierzę, lecz jestem przekonany o jego istnieniu u zwierząt.

Czytałam o sytuacji, zaobserwowanej przez człowieka gdzieś w Afryce. Otóz był on świadkiem, jak tonące zwierzę, chyba żyrafa, było ratowane przez inne- zdaje się nosorożca. Dawno temu to czytałam, więc nie jestem pewna szczegółów. W każdym razie wyglądało na to, że zwierzak usiłuje podźwignąć tonącą. Nie wiem, może jest inne wytłumaczenie tej sytuacji, a może to właśnie był przejaw altruizmu, bezinteresowna chęć pomocy? Zwłaszcza, że nie było tu zależności typu "rodzic-dziecko", zwierzęta należały do różnych gatunków. A co do ludzkiego altruizmu- myślę, że często jest pozorny, podyktowany kalkulacją "co z tego będę miał". Obserwując sytuację z boku, możemy nie zdawać sobie sprawy z faktycznych pobudek, jakimi kieruje się rzekomy altruista.  :?

Szkoda,że ten topic cieszy się tak małą popularnością. Sprawa poruszona przez Cut jest niezwykle ważna i ciekawa. Najprawdopodobniej istnieją 2 rodzaje altruizmu. Pierwszy ma w sobie lekką nutkę egoizmu, gdyż dotyczy pomagania swoim krewnym. W ten sposób promuje się swoje geny. Drugi rodzaj to altruizm dotyczący osobników niespokrewnionych ze sobą lub wręcz obcych gatunków. Ten rodzaj altruizmu jest szczególnie interesujący. Dlaczego słoń ratuje małego nosorożca z poświęceniem własnego życia? Tym bardziej jest to zastanawiające ponieważ te 2 gatunki są najczęściej nastawione do siebie wrogo.

Ja kiedyś na ten temat miałam drobną sprzeczkę z panią od polskiego.Twierdziła uparcie,że cos takiego jak altruizm u zwierząt nie istnieje.Pokazałam jej artykuł,który ukazał sie w tygodniku "Kocham zwierzęta"(bardzo ciekawy) na ten właśnie temat.Była zdziwiona ale podziekowała.Ja sądzę,że altruizm jest cechą którą posiadają zwierzęta i nie dlatego,że daje im to jakieś korzyści np.co miał z tego wyżej wymieniony nosorożec tylko poprostu to w nich jest.A ratowanie człowieka??słyszało sie nieraz o ratowaniu tonących przez delfiny.Jaką miały z tego korzyść??
To kolejna z zagadek świata przyrody :)

Chciałbym opowiedzieć Wam o przykładzie zachowania altruistycznego,który szczególnie mnie wzruszył.Naukowiec Geza Teleki badał szympansy w Gombe.Nagle poczuł głód.Wziął więc kij i usiłował zerwać trochę owoców.Niestety to mu się nie udało.W pobliżu ucztowała grupa szympansów.Dorosły samiec Sniff nazrywał garsć owoców po czym zszedł z drzewa i podał je uczonemu.Myślę,że to zdarzenie uczy nas pokory w stosunku do zwierząt.Nie jesteśmy koroną stworzenia,jesteśmy częścią przyrody.Będzie tak zawsze mimo naszych prób odseparowania się od natury.   

Hmmm... mało popularny ten temat.. rzeczywiscie - co do altruizmu u zwierzat - mialam u siebie kiedys sytuacje, ze byl u mnie na terenie wykopany głeboki dół, do dolu wpadl jeden z psow i nie mogl sie wydostac. kiedy zauważyliśmy "brak" jednego z psów i ruszylismy w strone dolu , zobaczylismy ze inny z psow wskakuje, wyskakuje - tak jakby pokazyal temu ktory wpadl jak si wychodzi, w koncu pies najwyrazniej sie zniecierpliwil i zanim tam dotarlismy wyciagnal drugiego (z niemalym wysilkiem - ten ktory wpadl byl polroczna fila - wazyl jakies 35 kg, ten ktory wyciagal ONem...)

Z zazdroscia mozna obserwowac..  u mojej siostry.. , moze to nazwe jak "uklad" nie altruizm, albo jak wspolpraca..  Moja siostra ma psa i kota..  . Kiedys zostawila na stole w kuchni kawal dobrego miesa ( na obiad dla rodziny) . Ida (pies) nie mogla dosięgnąc  , A kot Tomi, widzac to z parapetu , wysilki Idy . wlazl na stol i popyczal lapa. talerz z miesem, dopoty ,dopoki nie spadlo z hukiem na podloge..   Oczywiscie ze to bylo pod  kontrola babci , ktora stala w progu i podpatrrywala wspolprace zwierzakow.. Ale  trzeba przyznac, ze zwierzeta, maja wiecej szacunku do  innych .nIz  ludzie... Nie wiem czy slyszeliscie o sloniach, nie bardzo pamietam gdzie to bylo, ale male sloniatko zostalo potracone przez bus( moge przeklamac ) , i prawdopodobnie zostalo na miejscu zabite.. INNe dorosle slonie, zaczely spychac ten bus , i stanely przy zwlakach sloniatka..

Znalazłam ciekawy artykuł z wynikami najnowszych badań nad zwierzęcym altruizmem, wiec odświeżam wątek... Warto poczytać :)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,,statp,UHJ6ZWdssWQgcHJhc3k%3D,wid,9093859,wiadomosc.html

ciekawe. i ładnie pokazuje to, jak nietrudno manipulować wynikami badań...

niestety link od cut sięnie otwiera :(
ten od IBDG ciekawy przyznam ciekawy