Forum Zwierzaki

Przeczytajcie i ostrzeżcie innych:
http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=346243#more

EUKANUBA DOG

1.       Bites in Gravy 5.3 oz Pouches

·          Puppy with Savory Chicken

·          Puppy with Hearty Beef

·          Adult with Savory Chicken

·          Adult with Hearty Beef

·          Adult with Lamb and Rice

·          Adult with Beef, Pasta and Vegetables

·          Reduced Fat with Savory Chicken

·          Senior with Savory Chicken

2.       Chunks in Gravy 5.5 oz Cans

·          Puppy with Savory Chicken

·          Adult with Savory Chicken

·          Adult with Hearty Beef

·          Adult with Hearty Stew with Beef

·          Senior with Hearty Beef

Mój pies je Eukanubę Indestinal, czyli nie muszę dostawać zawału?

ja nie karmię ekanubą, testują na zwierzętach :/

na szczęście puszek tez kotu nie dają. uff :)

ja nie karmię ekanubą, testują na zwierzętach :/

Nie jestem szczęśliwa z tego powodu. Ale co mam robić, jak to jedyna karma (w ogóle jedzenie) po której mi pies nie choruje. :(

a testowałaś wszystkie? przecież jest sporo karm mniej popularnych a dobrej <bardzo dobrej> jakości :)

nie wiem jak z psia, ale koci orijen jest doskonały :)

Wszyyyystkich w pewnocią nie. Ale jednak się nie palę do eksperymentów. Po pierwsze, już za dużo tego było i wcale nie lubię jak mój pies się męczy. :( Po drugie nie mam wcale chęci latać z nim na dwór ileś tam razy w nocy na własną prośbę - zbyt wiele nerów o psa za każdym razem. Po trzecie teraz ma problemy z prostatą (do kastracji), co za tym idzie problemy za załatwianiem więc biegunka której nie może z siebie wyrzucić jest wybitną "radością"... :( Po czwarte - moja mama stoi na drodze. Po piąte nie chodzi nawet do "doskonałość" danej karmy, bo przecież Royal to też dobra firma, ale nie przeszedł. :(

Jednak jak wszystko się unormuje chętnie bym spróbowała Orijen... ale z tego co widzę na stronie firmy jest tylko dla małych, średnich, dużych, młdych, starych, sportowców, itp.... a mój potrzebuje Indestinal. :( Jeśli taki jest mogę za jakiś czas pomęczyć mamę... Na razie mam wizję kastracji, i ten stres mi wystarczy. :(

wiecie no...
"W USA zabiła już kilkadziesiąt psów i kotów."
przecież nie produkują tego w ameryce po to by sprowadzić do europy -___-' a z tego co wyczytałam w ameryce były zatrute, (bo trudno aby ktoś zrobił jakąś wielką akcję Sabotażową i zatruwał karmy we wszystkich fabrykach tej firmy).
trza popatrzyć racjonalnie. To jest jak z ptasią grypą.

No też się nad tym zasanawiałam, ale może jednak coś jakoś gdzieś... ;) Przynejmniej na baczności się mieć trzeba. Choć na polskich stronach nic nie pisze.

Nie jest powiedziane, że ta zabójcza aminopterina była dodawana do karmy wyłącznie w USA... Może gdzie indziej też, tylko nie ma danych... Ja wolałabym unikać karmy wyprodukowanej od grudnia do marca, tak, na wszelki wypadek...

Nie wiadomo w jaki sposób zabójcza substancja znalazła się w karmie. Śledztwo w tej sprawie już trwa.

możliwe że są to głupie tłumaczenia, ale kto normalny wrzucałby składnik trutek na szczury do karmy dla zwierząt, tymbardziej tak dobrych jak eukanuba. Aby zatrute karmy były w polsce, musiałaby to być jakaś akcja na wielką skalę, albo chciali sobie zepsuć reputację.

Ostrożności nigdy za wiele, ale nie popadajmy w paranoję.

Aby zatrute karmy były w polsce, musiałaby to być jakaś akcja na wielką skalę
Ostrożności nigdy za wiele, ale nie popadajmy w paranoję.

Może to i paranoja, ale ja nie podałabym zwierzakowi żadnej z podejrzanych karm, wyprodukowanych w tym okresie.

na pewnym bardzo znanym forum byly scislejsze informacje - miedzy innymi lista karm dla psow i kotow w ktorych ponoc znalazla sie truxcizna.

"Jeden z największych koncernów produkujących żywność dla zwierząt, Menu Foods, wycofał ze sprzedaży 95 marek kociej i psiej karmy - podał portal cnn.com. Okazało się, że w karmie jest trucizna.




Szacuje się, że skażonych może być nawet 60 milionów puszek, wyprodukowanych między 3 grudnia 2006, a 6 marca 2007.

Kontakt z karmą nie zagraża życiu człowieka. Natomiast nawet w najmniejszych dawkach jest ona zabójcza dla zwierząt. Zawiera aminopterinę - wysoce toksyczną substancję stosowaną niegdyś w chemioterapii ludzi, a obecnie popularną jako składnik trutki na szczury.

Aminopterina krótko po spożyciu powoduje u zwierzęcia zatrzymanie pracy nerek i całego system immunologicznego. W USA zabiła już kilkadziesiąt psów i kotów. Weterynarze są pewni, że liczba zgonów będzie wzrastać.

Nie wiadomo w jaki sposób zabójcza substancja znalazła się w karmie. Śledztwo w tej sprawie już trwa.

Firma Menu Foods umieściła w internecie listę zatrutych produktów dla psów i dla kotów. "
http://www.menufoods.com/recall/index.html

Ale to co podała IBDG to chyba ten sam tekst, i lista też jest w linku... ale może coś źle parzę. :oops:

To to samo, koleżanki ;p

No to ja zle spojrzalam :]