Forum Zwierzaki

Witam wszystkich jestem nowa i nie za bardzo się oriętuje, jeśli taki temat był to przepraszam.

Chodzi mi o kłus ćwiczebny, ponieważ nie potrafię usiedzieć w siodle podczas kłusu ćwiczebnego, podskakuję w siodle. Proszę o jakieś wskazówki. :) :) :)

przypuszczam, ze dopiero niedawno zaczęłaś jezdzic ;) wiec ja tez mialam tak na początku. Z czasem zacznie Ci wychodzic, musisz "zgrać" się z koniem, wyluzować. Trening czyni mistrza ;)

Wcale nie tak dawno zaczęłam ale żadko kiedy jeździłam w kłusie ćwiczebnym :)

Postaraj się rozluźnić krzyż i podążać biodrami za koniem. Nie usztywniaj się. Początkowo ciężko jest z jednej strony rozluźnić krzyż, a z drugiej mieć napięte uda i łydki, ale da się ;) Spróbuj częściej jeździć bez strzemion i na oklep - to dużo daje w tym przypadku (ja przez pewniej okres czasu ćwiczebnym potrafiłam jeździć tylko bez strzemion ;P)

chamsti podał dobrą radę ;)
Jeżeli jeździsz z trenerem powiedz o problemie i zaproponuj zebyś pojeździła w siodle bez strzemion:)

jestem dziewczyną ;]

jeżdzenie na oklep osoby która nie potrafi cwiczebnego to bolesne doswiatczenie dla końskiego grzbietu jak już to w siodle dla ułatwienia możeż odchylić sie i przenieść cięzar ciała do tyłu, predewszystkim lonża zeby koń na tym nie ucierpiał, a zwłaszcza jego grzbiet i pysk. jak mozesz to poproś o miękko noszącego konia zeby na dobry początek było CI łatwiej. proponowałabym także nst ćwiczenie. coś na zasadzie anglezowania tylko co 3 takt jak przy zmianie nogi. tzn 2 takty siedzisz 1 wstajesz i odwrotnie. to dobre ćwiczenie i oszczedza koński grzbiet. dobre są też rózne wariacje tego ćwiczenia

Jak to mówią  WYLUZUJ.  :)
Trzymaj się mocno łydkami i spróbuj zgrać z koniem ( złapać ten sam rytm ).

Broń boze sie trzymać łydkami! co to za brednia! może sie jeszcze za wodze trzymać!

Wiem jak to jest na początku. Ja jeżdże już 9 lat. Najważniejsze jest trzymanie się kolanami !!!

Pamietaj żeby trzymać pięty w dół, wyprostować się, nie ciągnąć za wodze lecz utrzymywać kontkat z pyskiem konia !!! Troche tego dużo, najlepiej zapytaj instruktora, możę da Ci jakieś rady .No ale trzymaj się kolanmi i rozluźnij się !!!

do " karla011 " zgadzam się z tym że należy się rozluźnić i zgrać z koniem ale trzymać się piętami  :|( brednie ) najwyżej ściągnąć je w dół !!!

Tak to prawda, trzeba się bardzo rozluźnić. Jak mnie uczyli kłusa 3 lata temu to od razu kazali mi wejść na oklep i uczyć się kł. ćwiczebnego, a dopiero później anglezowanego bo od razu po załapaniu kłusa kazali galopować a potem to już wiadomo skoki.