Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Enola]

Pytam z ciekawości, bo wydaje mi się, że w u mnie w okolicy to już przesada - kilkucentymetrowe maluchy - 45zl, a wielka dorosła samica - 60zl . Czy u Was też są takie ceny tych gadów?

[Karooola]

U mnie, jeśli się nie mylę, młode żółwie czerwonolice kosztują w granicach 40-50 zł, ale nie jestem pewna, bo dawno do nich nie zaglądałam Natomiast żółw grecki kosztuje 250 zł, stepowy - 150 zł. To mi się wydaje dziwne - tyle kasy za małego gada + terrarium za 300 zł (w miare dobre)... Mój kosztował 100 zł, bo z giełdy Ale trzyma się dzielnie i wytrwale

[Shall]

A u mnie w zoologicznym kosztowały kiedyś 16 zł, a teraz kosztują 32 zł.

[arke]

u  mnie 28zł

[Enola]

U mnie w zoologicznym i z certyfikatem zolwie greckie kosztuja 200zl a stepowe 100zl - zdzierstwo u ciebie Karooola

[Karooola]

U mnie w zoologicznym i z certyfikatem zolwie greckie kosztuja 200zl a stepowe 100zl - zdzierstwo u ciebie Karooola

Enola, za zycie w stolicy (prawie centrum) sie placi A tak btw., to u mnie nie daja zadnej gwarancji ze zolw jest zdrowy i troche pozyje...  :?

[osator]

stepowy:130zl
grecki-240zl
czerwonolicy:35zl

[vioaoiv]

malenstwa po 30 zl

[_aisa_]

Ja swojego kupiłam za 60zł młodego

We wrocku najtańsze widziałam po 12 zł

[arke]

Zależy gdzie..

[BakuBak]

za darmo :P  - ciągle ktoś chce oddać w dobre ręce

wzyciu bym nie zapłacił za tego   pasorzyta  

[arke]

Za kogo?jak tak możesz mówic?

[BakuBak]

czerwonolice są  wpisane jako zagrozenie dla rodzimej  fauny polskiej więc  pasorzyty ( szkodniki - jeden bat )

[Karooola]

za darmo :P  - ciągle ktoś chce oddać w dobre ręce

wzyciu bym nie zapłacił za tego   pasorzyta  

Człowiek jest jeszcze większym pasożytem, a raczej szkodnikiem niż jakiekolwiek zwierzę.  

A w ogóle wiesz, co to pasożyt? Zajrzyj do encyklopedii    Jeśli już koniecznie musisz się w ten sposób wypowiadać, to nazywaj "rzeczy" po imieniu - SZKODNIK. I nie mów że pasożyt i szkodnik to jedno i to samo  

[Kacper]

pasożyt m IV, DB. -a, Ms. ~ycie; lm M. -y
1. organizm zwierzęcy albo roślinny bytujący w ciągu całego życia lub w pewnych jego okresach na powierzchni albo wewnątrz ciała innego organizmu - żywiciela, czerpiący z niego pokarm i zakłócający jego procesy życiowe
Pasożyty roślinne, zwierzęce.
Pasożyty roślin (np. bakterie, grzyby).
Pasożyty zwierząt (np. nicienie, tasiemce).
 Pasożyt wewnętrzny   endopasożyt
2. lm DB. -ów
człowiek żyjący cudzym kosztem; darmozjad
Pasożyt społeczny, gospodarczy.
 

szkodnik m III, D. -a, N. ~kiem
1. B.=D.; lm M. ~icy, DB. -ów
ten, kto działa na czyjąś szkodę, wyrządza szkodę komuś, czemuś
Szkodnik społeczny, gospodarczy.
2. lm MB. -i
zwierzę wyrządzające szkody gospodarce ludzkiej (np. gąsienice owadów niszczące lasy, zboża)
Szkodniki leśne, polne.
Szkodniki zbożowe.
Szkodniki sadów, magazynów spożywczych.
Szkodniki owoców, materiałów tekstylnych.
Zwalczać, tępić szkodniki.
Straty spowodowane przez szkodniki.

[Karooola]

pasożyt m IV, DB. -a, Ms. ~ycie; lm M. -y
1. organizm zwierzęcy albo roślinny bytujący w ciągu całego życia lub w pewnych jego okresach na powierzchni albo wewnątrz ciała innego organizmu - żywiciela, czerpiący z niego pokarm i zakłócający jego procesy życiowe
Pasożyty roślinne, zwierzęce.
Pasożyty roślin (np. bakterie, grzyby).
Pasożyty zwierząt (np. nicienie, tasiemce).
 Pasożyt wewnętrzny   endopasożyt
2. lm DB. -ów
człowiek żyjący cudzym kosztem; darmozjad
Pasożyt społeczny, gospodarczy.
 

szkodnik m III, D. -a, N. ~kiem
1. B.=D.; lm M. ~icy, DB. -ów
ten, kto działa na czyjąś szkodę, wyrządza szkodę komuś, czemuś
Szkodnik społeczny, gospodarczy.
2. lm MB. -i
zwierzę wyrządzające szkody gospodarce ludzkiej (np. gąsienice owadów niszczące lasy, zboża)
Szkodniki leśne, polne.
Szkodniki zbożowe.
Szkodniki sadów, magazynów spożywczych.
Szkodniki owoców, materiałów tekstylnych.
Zwalczać, tępić szkodniki.
Straty spowodowane przez szkodniki.

   

[Enola]

Jak jakiś bezmózg je wypuszcza do polskich jezior (co jest zabronione) to rzeczywiście są one szkodnikami, bo wypierają z naturalnych siedlisk żółwia błotnego. A tak poza tym to bardzo sympatyczne gadzinki

[Kaja]

Pytam z ciekawości, bo wydaje mi się, że w u mnie w okolicy to już przesada - kilkucentymetrowe maluchy - 45zl, a wielka dorosła samica - 60zl . Czy u Was też są takie ceny tych gadów?

Moim zdaniem to wcale nie jest przesada! Bardzo dobrze, że tyle kosztują, bo inaczej wiele bezmyślnych ludzi kupiłoby je bez zasnatowienia, pod wpływem chwili "och! jaki słodki żółwik! chyba sobie go kupię!", zupełnie nie znając ich wymagań... U mnie żółwie kosztują ok 50 zł - 60 zł. Poza tym teraz sklepy mają pewne ograniczenia co do egzotycznych zwierząt, potrzebne są papiery itd.

PS. Mowa oczywiście o nieszczęsnych czerwonolicych...

[Fretka13]

U nas kiedys kosztowały 10zł ale zdroały kosztoja od 25- 30zł stepowe i grecki od 100-200zł.

[Kaja]

o Boże... 10 zł            

[Flaś]

15zł.

[vioaoiv]

a u mnie juz w ogole nie ma czerwonolicych. ktoś wymyslił że roznosza choroby i nie moga byc sprzedawane w sklepach zoologicznych.. bylam wczoraj w 5 sklepach- w piątym znalazłam zolwiki ostrogrzbiete

[Kozica]

ja swoje jakies 8 lat temu kupiłam po 10 zł... były takie maluśkie... a teraz to juz takie wielkoluuuddyyy  

[Fretka13]

Jak bym wiedział że tyle kosztuje moj zółwik to bym go nie oddała 60zł ale musiałąm bo nie maiłąm akwa duzego a teraz ma wielie oczo wodne w lato sobie tam pływa a w zime w domciu i ma kolega moja to była samica.

[Kacper]

oddałaś go za 60zł.?? pisz dokładniej

[PePe]

ja swojego kupowałem po 40 zł, ale on był juz wtedy dość pokaźnych rozmiarów... le to było 5 lat temu... w Gdansku

[Leloo]

u mnie w zoologu jest zolwik ok 25cm dlugosci za 30 zl

[Kaja]

a u mnie kilku centymetrowy żółwik kosztuje... (uwaga!) ok. 60 zł

[maka]

mniej wiecej 30 zl............ale maluszki ida dobrze gorzej z duzymi,juz sie ludzie zdarzyli przekonac ze takie wieksze to polykacze miesa.....potrafia obejsc cale rodzine
te nie ida wogole,a kosztuja od 35-70 zl zalezy od wielkosci

[Kacper]

Na czerwonolice jest zakaz importu. I przy zakupie powinlismy dostać papier o legalności zakupu.

(uwaga!) ok. 60 zł

Według mnie dobrze że kosztuje 60zł:) Bo żółwika za 10zł.   wyrzucić się bez wachania jak się znudzi(chodzi mi o ludzie wiecie ten teges..)A jak ż ółwika kupi się np. za 100zł. to już jakaś strata jest i ta osoba pomyśli:) t\Takie jest moje zdanie