Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[_aisa_]

Zwierzęta wiedziały o tsunami
 
Azjatyckie zwierzęta wyczuły zbliżający się kataklizm i w porę uciekły przed wysokimi falami morskimi. Na Sri Lance strażnicy parku narodowego ze zdziwieniem stwierdzili, że miejscowa fauna nie ucierpiała wskutek fal tsunami.

W rezerwacie przyrody Yala rozciągającym się wzdłuż cejlońskiej plaży nie padło żadne zwierzę. Słonie, lamparty, króliki, dzikie zające i setki innych zwierząt wyszło z żywiołu cało.

Pracownicy parku są przekonani, że zawdzięczają to szóstemu zmysłowi zwierzęcemu.

W tym samym czasie zginęło na wybrzeżu 22 tysiące ludzi. Pięciometrowe fale wdarły się głęboko w południowe, wschodnie i północne regiony wyspy. Zalały wsie, miasteczka, zniszczył hotele i miejscową infrastukturę mieszkalną.

 źródło

[halina]

  Gdyby tylko zwierzeta potrafily mowic....

[_aisa_]

...to ludzie byli by rozumniejsi... i wtedy może zaczęto by szanować zwierzęta...

[Karooola]

...to ludzie byli by rozumniejsi... i wtedy może zaczęto by szanować zwierzęta...

Ludzie nigdy nie będą rozumniejsi, dla większości liczy się władza, i gadające zwierzę natychmiast zaczęliby "testować" :?

A co do tsunami - cóż to za nowość, przecież nasze jaskółki wyczuwają deszcz, to czemu tamtejsze zwierzęta nie mogą wyczuć tsunami?

A swoją drogą, to było straszne... Dobrze że nam to aż tak nie grozi...

[Ekoteczka]

I tak ludzie by nie zrozumieli !!

[karolina118]

przynajmniej zwierzaki nie ucierpiały bo ofiar w ludziach jest mnostwo
No a swoją drogą to skubane te zwierze i potrafią sobie radzic! i brawo im za to

[Michał z Warszawy-Ursus]

Według mnie zwierzęta nie muszą mówić tylko my musimy bardziej je obserwować i im bardziej ufać.
Przecierz gdy siedzimy sobie pod palmami z pieskiem i nagle on zaczyna wyć i uciekać jak nie wiem co to jest to coś dziwnego i ja bym poszedł za nim.
Tak samo jak rolnik widzi że jego np. koń zaczyna wierzgać, pryszeć i wogule zachowuje się jakby zwariował to mi się wydaje że daje to do myślenia, no ale ludzie nic nie robili bo przecierz ziwerzęta to są tylko zwierzęta i są w oczach luckich jakieś straszne gorsze.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

[Trinity...]

Michał wyjąłes mi to z ust.... chciałam napisac to samo, że ludzie nie potrafią słuchać zwierzat, a przecież One wysyłają takie oczywiste do odebrania sygnały ...

[pao]

ten "szósty zmysł" to nic innego jak harmonia z naturą. gdyby człowiek nie wywyższal sie ponad inne stworzenia wiele by się nauczył.  zwierzęta rozumieją naturę, bo są jej częścią. człowiek też ale duma nie pozwala mu się do tego przyznać i efekty widać. na każdym kroku widać chęć udowodnienia,że ludzkie wynalazki są lepsze ale niestety nic tego nie potwierdza. natura nas chroni, bo jesteśmy jej elementem. słuchajmy jej a na pewno dobrze na tym wyjdziemy. ja przynajmniej tak robię

[_aisa_]

super ze zadne nie ucierpialy

Żadne to napewno nie Napewo jakieś zwierzeta w niewoli ludzkiej ucierpiały... np. psy pozamykane w domach...ptaki w klatkach...żółwie w terrariach itp itd... nie ucierpialy dzikie zwierzęta

[Ekoteczka]

Ja wiem że nawet najbardziej domowe persy jak tylko zorientowały się co się święci to zmyły się z domów w bezpieczne miejsce

W sumie ostatnio jakiś facet wymyslił przewidywanie trzęsień ziemi na podstawie ilości ogłoszeń o zaginionych zwierzetach. Na tydzień przed ilość ogłoszeń takich w gazetach wzrasta 4 razy więc zauważalnie !!

[monikaa]

...to ludzie byli by rozumniejsi... i wtedy może zaczęto by szanować zwierzęta...

Ludzie nigdy nie będą rozumniejsi, dla większości liczy się władza, i gadające zwierzę natychmiast zaczęliby "testować" :?

A co do tsunami - cóż to za nowość, przecież nasze jaskółki wyczuwają deszcz, to czemu tamtejsze zwierzęta nie mogą wyczuć tsunami?

A swoją drogą, to było straszne... Dobrze że nam to aż tak nie grozi...

jaskółki nic nie wyczuwają tylko łapią owady które są ich pozywieniem a które przed deszczem lataja bliżej ziemi a my ich nie widzimy i myslimy ze to jaskóki "przewiduja" deszcz.

[pao]

nie zmienia to faktu, że harmonia z naturą umożliwia nam zauważanie rego co nadejdzie. to co pisała Ekoteczka można jeszcze poprzeć chińską obserwacją żab czy szczurów. jeżeli szczur sie ewakuuje to starożytni robili to samo, nawet jeśli nie widzieli realnej przyczyny.
 i dobrze na tym wychodzili.

[^kora^]

Pisali to też w fakcie
zwierzeta umią wyczyć jakaś te zdarzenia dziwne

[kasia8989]

6 zmysł , intuicja, instynkt.

[vioaoiv]

Pracownicy parku są przekonani, że zawdzięczają to szóstemu zmysłowi zwierzęcemu.

Iiijasne. Matko, ludzie sa glupsi niz przypuszczalam. Przeciez od dawna wiadomo, ze np koty potrafia wyczuwac trzesienie ziemi. I to nie jest szosty zmysl, tylko wyostrzone zmysly..

[PePe]

Michał napisał: Według mnie zwierzęta nie muszą mówić tylko my musimy bardziej je obserwować i im bardziej ufać.
Przecierz gdy siedzimy sobie pod palmami z pieskiem i nagle on zaczyna wyć i uciekać jak nie wiem co to jest to coś dziwnego i ja bym poszedł za nim.
To sprubuj w parku narodowym, wsród tysięcy drzew zauważyć uciekjące małpy, albo ptaki > przecież u nich to na poządku dziennym!!!!!!!!
Wiecie co wcale nie współczuje tym wszystkim ludziom.... szczerze mówiąc brzydze się większości ludzi, a tych zabijających tygrysy, cywety i nosorozce azjatów to najbardziej....
i gdyby nawet nie wiem co to zdania nie zmienie...

[Raven]

PePe, już nie bądź taki... Też nie pałam jakąś tam miłością do ludzi, ale jeszcze bardziej nienawidzę cierpienia. Tyle niewinnych ludzi tam zginęło, dzieci straciły rodziców, rodzice dzieci, mnóstwo zostało bez dachu nad głową... I nie byli to przecież sami mordercy zwierząt i azjaci. Było tam wielu obcokrajowców...

Co do "szóstego zmysłu" to VioaoiV ma rację.
Np. konie mają w tkance podeszwy kopyta specjalne receptory wibracyjne. Odbierają one minimalne drgania powierzchni ziemi. Zostały stworzone przez naturę, aby ułatwić koniom obronę przed drapieżnikami. Jak widać przydają się także do ostrzegania przed naturalnymi  kataklizmami.

[dziul]

'słuhajcie dzieci, czesto sa madrzejsze od nas' chyba powinno byc 'sluchajcie zwierzat, czesto sa madrzejsze od nas' yeah zwierzaki górą

[Kicek]

Niektóre zwierzęta (a raczej słonie) Zabrały paru ludzi ze sobą i oni przeżyli!
Zwierzęta są mądrzejsze od ludzi (mówiąc o przeczuciach itp. A nie o nauce)...

[Cathycash]

Achaja - wierzysz w dobroduszne słonie?  

[Ekoteczka]

Cathy faktem jest że jak słoń nie jest bezposrednio na człowieka wkurzony to go nie nadepnie, i to wykorzystują w cyrku.

Pamietacie sławną powódź w Polsce w 1997r Ja oglądałam zdjęcia, relacje ludzi, widziałam utopione krowy, ale żadnego kota. Koty znikły jak tylko pojawiło się zagrożenie. Jakby mój kot nagle się stanowczo domagał wypuszczenia to ja mu wierzę, zabieram rzeczy i spadam

[pao]

my też mamy te mozliwość. po pierwsze obserwujmy zwierzaki i to najlepiej te nieudomowione. po drugie obserwujmy małe dzieci, bo tez pojawi się dziwne napięcie a po tzrecie słuchajmy właasnego głosu, który nas ostrzega a i znaki pozostałe szybciej zauważa.
przy ataku tsunami wyszła pełna ignorancja ludzka, przecież wiadomo, że to tereny aktywne sejsmicznie, wiadomo, ze coś takiego jak tsunami może tam sie wydarzyć a jednak jak nagrania wideo pokazały ludzie siedzieli na plażu i obserwowali "dziwną" falę.
nie wiem jak jest w innych krajach ale ja o tsunami uczyłam sie w szkole podstawowej i nawet gdymym nie widziała wcześniejszych znaków to zwiewałabym tak szybko jak tylko można juz przy pierwszym wzniesieniu wody. przeciez na jednej z plaż mała angielka uratowała ludzi bo miała lekcję o tsunami w szkole. chwała dorosłym, że jej uwierzyli, ale co z reszta ludzi??? nie uważali na lekcjach???
współczuje im bo tragedia to wielka jednak wierzę, ze nic nie przytrafia nam się przypadkowo i najwyraźniej potrzebna była aż tak bolesna nauka.

[Cieciorka]

Podczas wojny w Wietnamie, gdy tam wybuchła jakaś bomba, to gołębie jak umówione we Francji poleciały, jakby ktoś je wsytraszył np. tupnięciem...
 
-----
Ale tak naprawdę nie wiemy co byśmy zrobili w sytuacji takiej, jak np. na Sri Lance. Jakby nikt nic nie wiedział o tsunami, to nie wiem czy od razu wszyscy by zaczęli zwiewać...

[Jamniczka]

Gdyby zwierzeta potrafiły mówić to ludzie nie mieliby zadnych zmartwień...

[pao]

myślę, że fakt iż nie mówią naszym językiem to instynkt samozachowawczy...
a poza tym mówią tylko ludzie są zbyt dumni by słuchać, bo to w końcu "tylko" zwierzęta...

[Cieciorka]

Pao, zauważ, że ty też jesteś człowiekiem  

[pao]

wiem, i wiem co mówię. ludzie sa dumni i świadczy o tym ich stosunek do zwierząt chociażby... do drugiego człowieka też. ja myśle inaczej niz ogół i dlatego jestem traktowana jako dziwoląg a to znów mówi o ludzkiej dumie...

[Miss Lukusia]

Przecież ziwerzęta mówią... Ale po Psiemu.  Taa.... Dlaczego zwierzęta mają uczyć się j. ludzkiego? Niech człowiek zacznie uczyć się j. psiego! Wtedy go zrozumie!
A co do tego, że jak gdyby pies mówił ludzkim głosem - błąd. Człowiek szukałby takiego, co nie mówi, a u nas tego dużo,  nie? Zarobił by na takim psie. A zwłaszcza ludzie są głupi. Jak są mądrzy, to niech zrozumieją psa! Kota! Albo innego!
O ja cię... No jasne, że przewidziały tsunami! Wiecie dlaczego? Bo mają ten 'szósty zmysł'. A zwłaszcza natura tak je stworzyła, nie? A nas tak. Cieszcie się, że wogóle o nad pomyślała.
Morał: Zwierzęta sa  mądrzejsze: Wyczuwają katastrofy.

[pao]

Przecież ziwerzęta mówią... Ale po Psiemu

chyba po zwierzęcemu...
my tez mamy "szósty zmysł" tylko nie pamiętamy o tym i wolimy naukę i jej nazywanie niz obserwację pełna pokory