Gdyby to były zatopki przytodbytowe (przerobiłam to nie raz) pies drapałby sie (lizał)pod ogonem, a nie przy ogonie na grzbiecie. Z tego co wiem, pchły lubia przesiadtywac w tym miejscu (choc wcale nie musza być obecne) i pozostawic po sobie ślad w postaci takiego jakby węglowego pyłu (kał i jaja). Sprawdź, czy czegos takiego nie ma. Moze to być alergia na to paskudztwo. Jak nie przejdzie do jutra idź do weta!!
Pies jak ma takie zapalenie gruczołów okołoodbytowych "saneczkuje" czyli "jezdzi" zadkiem po ziemi.
Ja nadal jestem za alergią
Elfi - Mój pies, który miał odwieczne i ciągłe problemy z gruczołami okołoodbytowymi, wygryzał sobie sierść wokół pupska, wokół ogona i na grzbiecie.
golden(ka) - Co ciekawe mój psiak wogóle nie saneczkował. A właśnie wygryzał sobie sierść.
Czanga - Zapchane gruczoły okołoodbytowe gdzie jest stan ropny, powodują u niektórych psów straszne stany alergiczne, straszną drapawkę.
Równie dobrze może to być alergia na podane przez Ciebie wapno. Psy bywają alergikami na różne produkty.
Zakładając psu kołnierz powodujesz, że strasznie cierpi. Wyobraź sobie, że Ciebie coś swędzi jak diabli i masz przywiązane ręcę. Można zwariować...
Radzę jak najszybciej udać się do weterynarza.