Mam już to gdzieś... Będe gruba i pofałdowana, to bede. Shar peie tez sa ładne :
:
Po prostu sie nie nadaje do stosowania żadnych diet, bo jak zobacze cos co lubie jesc (czytaj: rzecz najczesciej słodka i kaloryczna), to sie na to rzucam i dieta sobie wedruje w kąt
Poza tym dość dużo siedzialam na stronie pro ana.... Na poczatku mnie to wręcz zafascynowalo, że mozna az tak panowac nad swoim głodem, że mozna byc takim chudym... Ale doszłam do wniosku, że nie potrafię się odchudzać z umiarem. Dotąd mi to zupełnie nie wychodzilo, ale wiem ze jakbym zaczela stosowac te wszystkie ich porady i tricki to w koncu bym ugrzęzła
Jestem pewna, że jesli umialabym juz sie powstrzymywac od zjedzenia czegos, keidy jestem głodna, to dalej poszłoby z górki i ana murowana. Niestety, ale taka juz jestem - jak coś rzeczywiście robie i chce to robic to robie na maxa :? Więc wole nie ryzykowac, a figurke postaram sie poprawic ćwiczeniami