Zdrówko
Bleh, ja się dzisiaj obżarłam rano bułka kajzerka z maslem + dwie małe parówki na zimo, 2 x wafelek a'la princessa , kilka cukierkow, kilka zelkow, 4 male kruche herbatniki, bulka z serkiem, bulka z serem i keczupem w piekarniku... Obiadu nie jadłam, ciągle łaziłam po wystawie wiec mam nadzieje ze troszke tego "wychodziłam". Ale czuje sie OBRZYDLIWIE. Jakas gimanstyka dzisiaj sie szykuje .
jak mi ojciec powiedział z czego robione są parówki to stwierdziłam że nigdy w życiu już ich nie zjem (no dobra, w sumie to i tak od dawna ich nie jadam, no ale teraz to juz się nie zapowiada z pewnością żebym je miała jeśc...) bleh
a ja muszę, no muszę się schudnąc no! niech mi ktoś da troche silnej woli.. no i troszku by się mięśnie przydalo wyrobic, bo flaki straaszne.. chciałam zacząc biegać, no ale zobaczymy co z tego wyjdzie...
Eh dziewczyny, szkoda życia
Idę na pizzę. Na zdrowie!
Malka, to na zdrówko, ja dzisiaj również pizze jadlam