Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Elfka Nenar]

Nie rozumiem uprzedzenia niektórych ludzi do szczurów. Mieszkają w mieście szczury tylko w telewizji widzieli, a boją się ich jakby pogryzła ich cała chmara tych gryzoni jak nie wiecej. A niektórzy, którzy pownni mieć to uprzedzenie go nie mają. A najgorsze jest stwierdzenie, że szczur to drugie wcielenie diabła. Albo, że wszystkie szczury są złe. Może te kanałowe są agresywne, ale te chodowlane są miłe. Już moje chomiki były bardziej agresywne od moich szczurów.

[Myszka.xww]

miałam swego czasu szczurka - Filipka. Tylko przez wakacje - szczurek należał do koleżanki. Po za tym, że wrąbał mi firankę i dwie książki, był całkiem w porządku.

Myślę,że te uprzedzenia biorą sie po prostu z nieznajomości "tematu".

Ludzie zawsze bali się tego, co nieznane. Przecież na początku ery r&rolla też mówili, że to wcielenie diabła

[myszka]

Szczurcie rządzą   sama bym wzięła takiego, ale moja matula sie niestety panicznie boi...  jeszcze w szkole śr w sali biol był fajny biały szczur można było go wyciągać i miziać strasznie fajny zwierzak, kontaktowy, bystry, przyjacielski... sama słodycz

[matusia]

U nas nie było i nie ma i nie będzie zwierzaka. Ale i tak wolę żeby go nie było. Zamęczyłby się na śmierć

[milka004]

Ludzie ogulnie maja obrzydzenie do szczurkow, ja oczywiscie nie one sa kochane, ale wiem bo durzo ludzi tak mowi, a szczegulnie nasluchalam sie tego od majej mamy jak chcialam kupic jednego takiego slicznago bialego z czarnymi latkami, no ale nie kupilam jak sie wszyscy domyslaja.
naszczescie mam szylke

[ZEMAT]

Nic nie mam do nich (oczywiście hodowlanych)
Ale źle mi się kojarzy słowo SZCZUR
- kanały
- śmietniki
- brudne ulice
 :?

[Elfka Nenar]

Jedna koleżanka mamy nawet nie może się patrzeć na szczura. Czasami to, że nie lubimy szczura bierze się od... naszych rodziców. Przekazują nam to w genach lub wychowaniu. A czasami samo od siebie.

[Phantom]

Tego wlasnie nie rozumiem. Wydaje mi sie, ze ludzie po prostu boja sie szczurow ze wzgledu na ich dlugi ogon. Swojego czasu, jak mialem jeszcze dwie myszki, polozylem je mojej babci na spodnicy. Zgadnijcie jaka byla reakcja ? Otoz musialem ratowac myszki z opresji. A przeciez sa takie male. Nawet nie chce myslec co by sie stalo jakby to byl szczur...

[Qlka]

Mój kolega mial szczurcia Strasznie cwana bestyjka z niego byla niestety musial go uspic, bo maly dostal raka Ja strasznie chcialabym miec szczurcia, ale rodzinka sie nie zgadza ( chodzi o te ogonki łyse) pozdrawiam

[milka004]

U mnie jest tak samo, jak idziemy do sklepu zoo i widze szczurka to mowie jakie cudo, a mama na to:
"Wez przestan taki brzydki ogon fuu"
Jak ona tak morze!!!!!

[Elfka Nenar]

słyszałam kiedyś coś co miało być kawałem. Obetnijmy mu ogon.

[Phantom]

Dobrze, ze piszesz "mialo byc kawalem". Bo smieszne to wcale nie jest.

[matusia]

Ja na przykład bardzo lubię szczurki i nie znam osoby która miałaby do nich uprzedzenia czy mówiłaby na nie diabły  czy coś w tym rodzaju. Nawet mi nie przyszło do głowy że ich długie ogonki mają znaczenie. No bo w końcu kurcze blade co oni mają do takich miłych zwierzątek.

[Qlka]

Ja dlugo starałam sie o szczurcia. Ale moja mama ma do nich uprzedzenie Były juz w domu chomiki, myszki, teraz sa myszoskoczki Myszki mamie nie przeszkadzały, ale jak wspominam o szczurku to za nic nie chce sie zgodzic Ja mysle, ze to przez takie utarte opinie na temat szczurow

Ale ja sie nie poddam i bede nadal "walczyc" o szczurka

[matusia]

Walcz walcz a się dowalczysz.

[bubba]

Moja mama boi się wszelkich gryzoni, ale zniosła 2 chomiki, myszoskoczki i szczura (!). Ten ostatni długo niestety z nami  nie był bo - alergia.
Ale był fantastyczny!!!! Jak się nauczył jak klatka sie otwiera to wylazł, ale siedział i czekał żeby się pochwalić, że on już wie!!!
Puszczany na dywan (pod ścisłą kontrolą) chidził i zaczepiał nas nosem, żeby go ciut poczochrać, a on wtedy łapał za palce ząbkami - nie gryzł. Bawił się jak psiak, łapał za palec, ale jak palec przestawał się ruszać to szturchał nosem i zachęcał do dalszej zabawy.

Teraz już na swoim mam myszę, ale ze względu na kota nie bawimy się zbyt często... Jednak szczur był o wiele fajniejszy!!!!! Może kiedyś???

[Elfka Nenar]

Ehh... może, ale jak dla mnie uprzedzenie też ię wywodxzi z bajek jak dziecko patrzy np.  na "Tom i Jerry" to myśli, że każda dziewczyan powinnas ię bać, albo, że myszy i szczury piłują krzesła, biją młotkami itd.

[Gerda]

Uprzedzenia są bezpodstawne  

[Gerda]

Uprzedzenia do tych zwierząt są naprawdę bezpodstawne, szczury żyjące na wolności w kanałach mogą nieść zagrożenie chorobami zakaźnymi, ale niekoniecznie. Natomiast te hodowane są na pewno nieszkodliwe Pozdrawiam  

[matusia]

każda dziewczyan powinnas ię bać, albo, że myszy i szczury piłują krzesła, biją młotkami itd.[/quote]



No i wtedy dziewczyny lubią koty  iwolą jak kotek zje szczurka a nie jak szczurek nie da się złapać i zabić.

[Agnieszka]

Szczur jest często lepszy od człowieka!

[Qlka]

Ja mam pytanie do włascicieli szczurkow Jak to jest z tymi "zapaszkami"??  Jak miałam myszki to mimo codziennego sprzatanie pachniała sciołka niebardzo Moja mama nie zgadza sie na szczurka m.in dlatego ze "smierdza". Moze jakbym kupiła samiczke to zapaszek byłby mniej intensywny?? Co o tym sadzicie??
ps. Słyszałam, ze samce szczurkow znacza teren jak sa na spacerku po np. pokoju.

[Agnieszka]

Baby mniej znaczą, niż faceci, ale w przypadku moich 4 szczurków jest inaczej. To baby znaczą (ale sikają na mnie)!
Mimo zmieniania czasem śmierdzi, ale jak weźmiesz na balkon szczuraska z klatką (w ładny dzień), to może się wywietrzy...
Ale radzę kupić to urocze stworzonko (lub, nawet jeszcze lepiej, więcej)!
Każdy gryzoń ma swój zapaszek
A tu namawiam także rodzinę: szczurki nie zabiją przecież, nie zdenerwują i nie zranią złym słowem. Człowiek może. Szczuraski są często lepsze od ludzi! Polecam

     Pozdrawiam - Aga

[Elfka Nenar]

Ja mam pytanie do włascicieli szczurkow Jak to jest z tymi "zapaszkami"??  Jak miałam myszki to mimo codziennego sprzatanie pachniała sciołka niebardzo Moja mama nie zgadza sie na szczurka m.in dlatego ze "smierdza". Moze jakbym kupiła samiczke to zapaszek byłby mniej intensywny?? Co o tym sadzicie??
ps. Słyszałam, ze samce szczurkow znacza teren jak sa na spacerku po np. pokoju.

Ja im kupuje ściółkę (ziemię specjalną) i nie śmierdzi. Dopiero po tygodniu zaczyna. I samiec śmierdzi (ja mam samiczki) no bo jak każdy samiec zapachem oznacza terytorium

[Qlka]

Dzieki za odpowiedzi Moze uda mi sie przekonac rodzinke do szczurkoff A co sadzicie o takim torfie dla gryzoni?? Albo o takich specjalnych granulkach?? Moje myszoskoczki torf bardzo lubia i zapaszkow nic nie czuc, ale ten granulat gryza i go nie toleruja Nie wiem jak to by sie u szczurkoff sprawdziło

[Elfka Nenar]

Moje szczurki posiadają torf i są z niego bardzo zadowolone. Wprost uwielbiają w nim kopać i ryć. Mieszkańcu mojego mieszkania też są zadowoleni, bo jak już mówiłaś on pochłania zapach i nie trzeba tak często im sprzątać                

[Agnieszka]

Moja obecna czwórka ogonków (najkochańszych szczurków) - Łatki, Łatka, Małpy i Naszki - posiada ściółkę - zwykłą słomę. Lubią to, ale gdyby nie były uczulone i Łatek by nie kochał pewnej czynności*, dalibyśmy im trocinki Ale nie można powiedzieć, że moje szczuraski to         . Na pewno są to KOCHANE (!!!)   .  

Pozdrawiamy: Aga i 4 ogoniaste i kochane          



    * pewna czynność - posiadamy 2 połączone klatki. Łaciuś biega i nosi ściółkę z jednej do drugiej klatki. z trocinkami byłoby mu ciężko.

[madz]

W encyklopedi mało co pisze o domowych są ciekawostki typu "szczury w ciągu roku zniszczyły 40% światowego zborza", albo coś tego typu. A że istnieja inne szczurki, domowe łagodne to już jest nieważne (przynajmniej ja czytała tylko takie encyklopedie).

[Elfka Nenar]

Magdaland nie wierz nigdy książką. Zdaj się na siebie i na to co wiesz to dalej zajdziesz. Ja encyklopedii urzywam tylko do odrabiania zadań, bo one muszą być

[draco]

Nie rozumiem uprzedzenia niektórych ludzi do szczurów. Mieszkają w mieście szczury tylko w telewizji widzieli, a boją się ich jakby pogryzła ich cała chmara tych gryzoni jak nie wiecej. A niektórzy, którzy pownni mieć to uprzedzenie go nie mają. A najgorsze jest stwierdzenie, że szczur to drugie wcielenie diabła. Albo, że wszystkie szczury są złe. Może te kanałowe są agresywne, ale te chodowlane są miłe. Już moje chomiki były bardziej agresywne od moich szczurów.

Po pierwszej witaj elfko (hehe... My się wcale nie znamy z innego fora   ), a po drugie to przykładem tego jak można nienawidzieć szczurów i potem je pokochać jest moja mama. Wychowała się ona w przeświadczeniu, że szczury to brudne i niewdzięczne stworzenia, są agresywne i obrzydliwe. Myślała tak do tąd aż na przekór jej kupiłem sobie pierwszego szczura (szczegóły w temacie o pożegnaniach małych przyjacieli   ). Nie minęły dwa dni jak sama go przytulała, karmiła, nosiła na ramieniu, całowała, robiła mu porządek w klatce... Dowodem jest to, że aby zmienić stosunek do szczurów trzeba je po prostu dobrze poznać