Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Męczarnia pogryzionej myszki  (Przeczytany 2793 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« : 2003-03-11, 14:36 »
Mam dwie myszki Rysik (kupiony pierwszy) i Ami (dokupiony po miesiącu). Ami jest większy i pogryzł Rysika choć na początku było OK. rozdzielilam ich po kilku dniach polączyłam ale Ami znowu go pogryzł. Teraz są cały czas oddzieleni ale rysik jest strasznie pogryziony. Uszy ma wygryzione aż do ciała co jest straszne bo nie jestem pewna czy słyszy i ma jeszcze pogryziony kark. Rany niby się goją ale cały czas sie drapie. bardzo martwią mnie te uszka. rysik cały czas siedzi w domku wychodzi tylko żeby coś zjeść albo sie napić i chyba non stop śpi. Nie wiem czy nie skrucić jego męki np uśpić albo coś. Błagam pomóżcie co robić :?:
Zapisane

Czuczi

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #1 : 2003-03-11, 14:42 »
Skoro ma ranki na uszkach to zrób mu mały ochraniacz-taki jak czasem psy noszą po operacjach żeby sie nie drapał.
Co do pogodzenia ich ze sobą:
włóż je do jednej dwupietrowej klatki-jedno na górze, drugie na dole i oddziel ich jakąś tekturką-żeby mogły czuć swój zapach.
Mój chłopak tak zrobił ze szczurami i po miesiącu-wydaje sie że to długo-żyją ze sobą jak małżeństwo!!!!!!1
Powodzenia  :wink:
Zapisane

myszka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #2 : 2003-03-11, 15:02 »
A byłas z myszą u weta w ogóle???
Zapisane

Forum Zwierzaki

Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedz #2 : 2003-03-11, 15:02 »

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #3 : 2003-03-11, 15:10 »
Nie byłam
Zapisane

Czuczi

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #4 : 2003-03-11, 15:13 »
No to na co czekasz?????????? :grr:
Zapisane

Visenna

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #5 : 2003-03-11, 15:14 »
To moim zdaniem powinnaś szybko pójść by dobrze ocenił stan zdrowia myszorka
Zapisane

myszka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #6 : 2003-03-11, 15:16 »
Sorry, ale dlaczego nie? Bo to tylko mysz?  :?
Zapisane

Siersc

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #7 : 2003-03-11, 16:26 »
Ekhm....:) szczury to nie myszy...myszy aby zyly razem musza dorosnac...kiedy samczyki dojrzewaja plciowo a trwa to okolo pol roku :] beda sie gryzly....nie kupuje sie jednej myszy a pozniej druga...bo czesto sie to zle konczy :((((((( zaczynaja dominowac nad soba i chca sie hm gwalcic nawzajem pokazujac ktory silniejszy...a poniewaz drugi nie chce sie podporzadkowac zostaje pogryziony.
Musisz odczekac az dojrzeje tamten plciowo i przestana w nim dzialac hormony.

Co do kapturka....to zly pomysl myszka moze sobie krzywde wieksza zrobic...chocby udusic :((((( a tego nie chcemy...
Nawilzaj uszka i idz do weta po antybiotyk bo to bardzo wazne.

POzdrawiam i daj znac jak bedzie ok.
Zapisane

Visenna

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #8 : 2003-03-11, 16:31 »
Myszko i Joanno. Wiem, że to dziwne że dziewczyna nie poszła do weta, ale nie wydaje mi się, że od razu powinnyście reagować tak agresywnie. W końcu mam pomagać a nie na nią wrzeszczeć i robić nie dobre wrażenie. Przecież wszyscy jesteśmy tu po to aby pomagać...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedz #8 : 2003-03-11, 16:31 »

Czuczi

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #9 : 2003-03-11, 16:38 »
To nie miało być wrzeszczenie  :oops: a pośpieszenie bo lepiej szybko zainterweniować bo może stać sie coś złego...
Zapisane

myszka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #10 : 2003-03-11, 17:20 »
Sorry, ale to jest dla mnie niepojęte jak można patrzeć jak twoje zwierzę się męczy i nie ruszyć się do weta.
Zapisane

Czuczi

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #11 : 2003-03-11, 17:23 »
Cytat: myszka
Sorry, ale to jest dla mnie niepojęte jak można patrzeć jak twoje zwierzę się męczy i nie ruszyć się do weta.


Masz absolutną rację-pierwsze co ja bym zrobiła to poszła do WETA
Miejmy nadzieję, że Rysiczka posłucha i jak najszybciej do niego pójdzie!!!
Zapisane

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #12 : 2003-03-12, 20:21 »
Słuchajta ludziska wiem że musze iść weterka chciałam to zrobić zaraz jak zobaczyłam moje maleństwo ale moja mama powiedziała że to sie nie opłaca :grr: Stwierdziła że lepiej kupić nową mysie jak ta zdechnie (bardzo wątpie czy by to zrobiła) Ona nie przepada za myszeczkami tak jak 90% kobiet na ziemi i dla tego pytam co z tym zrobić. Teraz ide do weteryniarza z królickiem więc może jakoś przemytem wkręce też Rysiczke (biedne maleńśtwo :cry: )
 
P.S.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi i prosze o coś troszeczke konkretniejszego. Szczerze mówiąc też mi sie wydaje że ten kapturniak to nie najlepszy pomysł. Jak mam mu nawilżyć uszka? Czym? Boje sie że to będzie bolało :(
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #13 : 2003-03-12, 20:29 »
Słońce, 80% kobiet na ziemi nie ma nic przeciwko myszom. A Twoja Mama podchodzi do tego właśnie tak, jak pisała myszka.

Zwierzątko cierpi, trzeba je wziąść do weta i zobaczyć, co można zrobić.
Jeśli Mama ma wątpliwości, to zapytaj, czy tak ma wyglądać wychowywanie dziecka na odpowiedzialnego człowieka.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #14 : 2003-03-12, 20:35 »
Nieźle ale problem w tym że na nią to raczej nie zadziała a w całym domu oprócz mojej 3 letniej siostry nikt nie pomoże mi w uzdrowieniu myszki. Problem jest też z funduszem. Tak nawiasem moj tata najchętniej podpaliłby moim myszką ogonki postresował i pomęczył w inny sposób a na koniec skręcił kark i wyrzucił na śmietnik OCZYWIŚCIE NIE POZWOLE MU TEGO ZROBIĆ!!!n Ni wyobrażacie sobie co było po kupieniu Kleo naszego króliczka . Moja siostra dostała go na urodziny. Cały czas chodził i jęczał że smierdzi ze skacze po domu ze go gryzie ze drapie dywan i tak dalej Nic dziwnego że go gryzie jak od początku Tata był nieprzyjazny.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedz #14 : 2003-03-12, 20:35 »

myszka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #15 : 2003-03-12, 20:43 »
Sorry, ale to jakaś patologia, co piszesz :? A ty, nie masz żadnych swoich oszczędności? A wet jaki jest, może zgodzi się leczyć na kredyt?
Zapisane

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #16 : 2003-03-13, 17:54 »
No dzięki... Właśnie mówiłam że ide z króliczkiem do werka więc wkręce tam Rysika(jakoś)
Zapisane

myszka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #17 : 2003-03-13, 18:01 »
Mam nadzieję, że nie odebrałaś tego źle... miałam na myśli, że patologią jest prezentowanie takiego stosunku do zwierząt, jeszcze w stosunku do zwierząt należących do własnego dziecka. Napisz, jak myszka. Mówię - jeśli chodzisz do fajnego weta, możesz poprosić go o kredyt na leczenie myszki - potem powolutku mu oddasz - nie sądzę żeby było to kosztowne. Powodzenia.
Zapisane

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #18 : 2003-03-13, 18:08 »
Tu jst problem niedawno sie przeprowadziłam do nowego miasta i nie byłam tu u wetera, a z myszkami w ogóle nie byłam. Rysik tak jakby ostatnio troszke więcej wychodzi ale cały czas sie drapie :(
Zapisane

myszka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #19 : 2003-03-13, 18:24 »
W takim razie faktycznie sprobuj przemycić myszkę z króliczkiem, jeśli nie da rady inaczej. Myślę że jeśli myszka do tej pory przeżyła i nawet więcj wychodzi, to znaczy, że nie jest źle! Drapie się, bo swędzą tworzące się na ranach strupy, na pewno znasz to z własnych doświadczeń ;) Trzymam kciuki za myszkę :)
Zapisane

Saba

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #20 : 2003-03-13, 22:51 »
Jeśli chodzi o finanse to też nie sądzę, żeby było to zbyt kosztowne. Za samo zbadanie gryzonia weterynarz liczy sobie mniej niż za zbadanie psa czy kota. Kiedyś zdażyło mi się badanie 2 świnek i nic za to wet nie wziął. Jeśli będzie coś jej robił, np zastrzyk czy dawał jakąś maść, to nie będzie to też na pewno bardzo kosztowne, z prostej przyczyny: myszka to zwierzątko malutkie więc i dawka mniejsza :wink: Powodzenia 8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedz #20 : 2003-03-13, 22:51 »

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #21 : 2003-03-14, 09:09 »
Za zastrzyk dla szyla włącznie z badaniem płaciłam 5 pln, myszka jest sporo mniejsza, więc powinno się udać  ;)
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #22 : 2003-03-14, 18:25 »
Wielkie dzięki na pewno pójde :wink:
Już lece :tazz:
 :)
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #23 : 2003-03-14, 19:24 »
Napisz, jak poszło  :wink:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Siersc

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #24 : 2003-03-15, 12:30 »
Wlasnie :) co u myszki???? :D :wink:
Zapisane

kasia

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #25 : 2003-03-15, 16:04 »
ja mam u weta takie znajomości, że najczęściej nic nie bierze   :wink:
(bywam tam ze swoimi zwierzakami, ze szkolnymi...)
Zapisane

BEAUTY T3RROR

  • Gość
REE:
« Odpowiedź #26 : 2003-03-15, 18:09 »
hm... mam wrażenie że trzymasz dwa samce. Bo "Rysik" i "Ami" to typowe imionka dla samców, czyż nie? Jeśli tak, to nie martw sie, bo to normalne ze samce sie gryzą. Skorzystaj z rady podzielenia klatki.
Życze szybkiego powrotu zdrowia myszki!
Zapisane

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #27 : 2003-03-15, 20:44 »
rzeczywiście to dwa samce i wiem że sie mogły pogryźć ale nie sądzilam że tak dotkliwie. dzięki za wszystkie odpowiedzi
Zapisane

Forum Zwierzaki

Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedz #27 : 2003-03-15, 20:44 »

BEAUTY T3RROR

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #28 : 2003-03-15, 22:19 »
No, mimo że nie brałam dużego udziału w tej dyskusji, uważam ją za udaną, a ty?
P.S Pozdrawiam twoje sweet mychy! :)
Zapisane

Rysiczka

  • Gość
Męczarnia pogryzionej myszki
« Odpowiedź #29 : 2003-03-17, 18:45 »
Moja mama zgodziła sie na wizyte u weterka . Teraz trzeba tylko znalężć jakiegoś i chwile czasu ;)

Mam mały problemik. Rysik ostatnio jest taki osowiały i zasypia w dziwnych miejscach np.: w kole do biegania, na rygu dachu swojego domku i w misce. Nie wydaje wam sie to dziwne?
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.323 sekund z 27 zapytaniami.