Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 15 16 [17] 18 19 ... 29   Do dołu

Autor Wątek: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)  (Przeczytany 134312 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ReTrIvA

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #480 : 2007-04-22, 12:46 »
Cytuj
Religia, ostatnia czwartkowa lekcja. Rafał gumka w ręke i w Gruche.  Grucha sie odwraca:
-Kto to?!!
-Ja- Rafał podnosi ręke.
-Wstawaj!
Rafał wstał i zaczął tańczyć, całą klasa w śmiech. Grucha się znowu odwraca:
-Co robisz?!
-Ja?
-Nie ja!
-Pani żyje, myśli- po cihu dodaje "chyba"- oddycha, istnieje...
-Przestań!
Odwraca się znowu i Rafał tańczy. Grucha to zauważa i mówi:
-D****s!
-Po nazwisku to po pysku!
-Wpisz sobie uwage.
Rafał bazgroli uwage:
"Dziś na religii byłem bardzo niegrzeczny. Rzuciłem panią gumką, tańczyłem, robiłem z siebie małpe i pyskowałem Gruszce. Ale ona nie jest bez winy. Powiedziała do mnie po nazwisku co jest bardzo nie grzeczne."

padam :D :D :D :D

P- glupia wstretna baba od biologii
C- kolega
J- ja

C 'lezy' na lawce.
P- nie leż na tej lawce
C- .....
P- nie spales w nocy [zdenerwowanym glosem]?!
C- nie.
P- a co robiles
C- film ogladalem
P- to na drugi raz nie ogladaj filmu tylko spij, to nie bedziesz w szkole na lawce spac.
*C dalej lezy na lawce*
*2 minuty pozniej*
C [na cały głos]- FAJNY BYŁ :D

P- uwaga.
*po wpisaniu*
P- chcecie wiedzieć co napisałam?
J- ja chcę!
P- "C śpi w czasie lekcji biologii. po zapytaniu co robił w nocy odpowiada że oglądał film i że bardzo mu się podobał"
* może nie takie śmieszne jak się czyta, ale na lekcji każdy padał xD*

___
Albo mamy b. fajnego nauczyciela od chemii i zarazem wychowawcę.
P- pan
Kotek- kolezanka
M- druga kolezanka
J- ja

P- (costam gada od chemii)
Kotek- wez sie juz M zamknij
M- Ty sie zamknij kotek
Kotek- nie mow tak na mnie
M- bo co mi zrobisz
Kotek- oberwiesz
* tak się ciągnęło i w końcu *
P- cisza! Musicie tak na siebie szczekać?!
Kotek, M- .....
J- HAU HAU :D

i dostałam do dziennika minusik za aktywność [2 minusiki to jedynka xD]
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #481 : 2007-04-22, 15:13 »
Jakbym chciała zapisać wszystkie śmieszne rzeczy z lekcji historii musiałabym chyba być niesamowicie uzdolniona, a więc dam jeden dialog między panem od historii, a Szymonem, który właśnie był pytany.
P: No, to tak, czy nie?
S:Chyba nie...
P: A może jednak tak?
S: No to tak.
P: A ja myślę, że nie...

Ekhemn... Trochę dziwnie wygląda, jak jest napisane czarno na białym, ale sytuacja była naprawdę śmieszna...
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

siemaszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 346
  • WMW i końca nie widać... :/
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #482 : 2007-04-23, 17:25 »
Właściwie nie wiem, po co dzisiaj byłam w szkole, ale jak już byłam, to czekając na chemię zjawiłam się na w-fie. Na miejscu okazało się, że jesteśmy aż całe cztery (jak to bywa przed maturą), więc w trzy poszłyśmy zameldować się wuefiście.
W - wuefista, A - Ania, S - Sylwia, E - Ewa, Ks - ksiądz, Ja-ja
Ja: Dzień dobry. My... hmmm... właściwie to przyszłyśmy powiedzieć, że jesteśmy cztery i... no cóż... widzę, że pan też przebrany (w dżinsy-strój nietypowy jak na wuefistę w godzinach pracy)... więc w gruncie rzeczy... to my będziemy sobie siedzieć na ławeczce. Przyszłyśmy powiedzieć, żeby się pan nie martwił.
W: Aha...dobrze.
S: Tak, bo jesteśmy tylko cztery.
W: Cztery? Ja widzę trzy.
A: Bo Ewa siedzi jeszcze na dworze.
W: Ewa? A, Ewa.
Ja: A właściwie, to czemu jest pan przebrany? A gdybyśmy przyszły wszystkie, to co?
W: Przewidziałem, że będzie was mało. Ale jak chcecie, to możecie się przebrać i zagrać w kosza dwie na dwie. Zwłaszcza, że Ewa nie ćwiczy na w-fie w ogóle.
Ja: W istocie.
W: A swoją drogą, co wy tu robicie? Chce wam się przyjeżdżać?
A: Nie nooo, ale mamy dwie chemie i...
W: Z panią dyrektor?
Ja: Uhmm...
W: I co? Wazelina?
Ja: Wazelina? Nie. Mamy jakby... te... no... powtórki.
W: Wszystkie zdajecie chemię?
Ja: No ja tak. Śmiesznie, nie?
S: Ja nie.
W: Więc teraz lecicie powtórki, tak?
Ja: No, tak jakby... lecimy... taak...
W:Coś nam się, Kasia, ciężko dzisiaj dogadać.
Ja: To my... już nie będziemy przeszkadzać.
W: Dobrze. To siedźcie sobie na dworze.
Ja: To do widzenia panu.

A na dworze:
E: Noooo Kasiaaaaa... Nie zostawaj na chemii.
Ja: I tak już nie zdążymy na pociąg.
A: Ja ci nie mówiłam, ale w piątek ona pytała na wyrywki...
Ja: Pytała?
A: Tzn. zadawała pytania i...
Ja: Pytała? Ania! I wiedząc na jakim etapie jestem z powtórkami, mówisz mi to dopiero teraz? Zrobiłaś to specjalnie. Nie idę na chemię.
A: Ale może teraz nie będzie...
Ja: Jaka jest szansa, że w ciągu dwóch godzin nie zada mi pytania trudniejszego niż wykazanie amfoterycznego charakteru tlenku?
A: Nooo...
Ja: No właśnie. Ewa, nie idziemy na chemię.

Dzwonek. Idziemy do budynku. Mijamy księdza, który też ze swoimi dziećmi wyległ na boisko.
Ks:Maturzyści! Co wy jeszcze robicie w tej szkole? Nie macie nic ciekawszego do roboty? Idźcie na jakieś lody, czy coś...
E: "Orenżadę"...
Ks: Ewentualnie.
Ja: Ta rada jest warta przemyślenia. Dobra, Ewa. Idziemy. Przyjemnej chemii.

Okazało się, że pani dyrektor i tak nie przyszła, więc dobrze, że poszłyśmy.
Zapisane
"Błędem w sztuce lekarskiej jest stawać na drodze lecącego kału"

Forum Zwierzaki

Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedz #482 : 2007-04-23, 17:25 »

Cinderella

  • Gość
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #483 : 2007-04-24, 22:11 »
Niee, po prostu jestem za tępa, by skorzystać z opcji ,,Szukaj" >.<
Przepraszam jeszcze raz.
Zapisane

Kaczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2579
  • R x S
    • WWW
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #484 : 2007-04-24, 22:16 »
Cind, ale wiadomosc Kiby nie była tymrazem do Ciebie.
Zapisane
Kamijo x Sanaka

Ima koko ni futari no kinenhi wo tatete
moshi sekai ga owaru to shite mo koko de mata aou
yakusoku dayo tatta hitotsu no ansorojii

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #485 : 2007-04-30, 15:12 »
jeszcze raz na spr z biologi. tam są pojedyńcze łaki i pojedyńczo ustawione(głupio) i pani z biologi ma "małą" nadwage i mówi: ławki mają być odsunięte tak abym mogła swobodnie przejść!!
a z tyłu sali głos: trzeba było tyle nie jeść <hahaha>
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

PPSIARA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #486 : 2007-04-30, 15:14 »
kurcze, nie pisz w tym temacie tylko w tym drugim ;/
Zapisane
Głośnym strzałem w swoją głowę rozpoczynam rzeź idiotów.

koral

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #487 : 2007-04-30, 15:24 »
W mojej szkółce dzieje się wiele ciekawych rzeczy... chocby ostatnio doszła do nas młoda nauczycielka WOS'u, prosto po studiach. Niebezpiecznie jest dawac takie osoby do naszej szkoły  :lol:
Już na pierwszych lekcjach nasz klasa dała jej się mocno we znaki. Na jednej godzinie zdnerowował ją pewien klasowy "dowcipniś". Na jego docinki odpowiedziała: Nawet nie wiesz jaka jest moja moc w tej szkole:
Na co ja oczywiście wybuchnęłam śmiechem. Zawsze musze sie smiac w nieodpowiednich chwilach...Nie moja wina ze nauczycielka skojarzyła mi sie z atomówką, albo PowerRangersami...
Napisane nie wygląda to na takie śmieszne, ale nie mozna bylo sie nie rozesmiac ;p
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #488 : 2007-04-30, 16:01 »
jeszcze raz na spr z biologi. tam są pojedyńcze łaki i pojedyńczo ustawione(głupio) i pani z biologi ma "małą" nadwage i mówi: ławki mają być odsunięte tak abym mogła swobodnie przejść!!
a z tyłu sali głos: trzeba było tyle nie jeść <hahaha>

Okulista jest Ci sposobnym...
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Forum Zwierzaki

Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedz #488 : 2007-04-30, 16:01 »

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #489 : 2007-04-30, 22:07 »
jeszcze raz na spr z biologi. tam są pojedyńcze łaki i pojedyńczo ustawione(głupio) i pani z biologi ma "małą" nadwage i mówi: ławki mają być odsunięte tak abym mogła swobodnie przejść!!
a z tyłu sali głos: trzeba było tyle nie jeść <hahaha>
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

Madagaskar

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #490 : 2007-05-01, 11:06 »
Renia, to już nie było śmieszne, tylko chamskie :/.
P.K. - polonistka, P. - z klasy chłopak.
Wszyscy już oddali swoje prace, tylko P. nie oddał.
P.K. - Kiedy oddasz mi pracę?
P. - Już oddałem.
P.K. - Kiedy? Nie przypominam sobie,żebyś mi dawał.
P. - Położyłem na biurku.
P.K. <przeszukuje szufladki> Nie mam. Sprawdź, może schowałeś już do segregotara...
P. - NIE! Oddałem Pani!
P.K. <patrzy takim fajnym wzrokiem :P -coś w tym stylu: :misst: >
P. - A może...
<P. sprawdza w segregatorze, wyjmuje swoją pracę>
P.K. - Żebym ja miała amnezję, albo była starą, schorowaną babą, to mnie oszukuj,proszę bardzo!
         Ale aż taka stara to ja nie jestem!
(Może pisane to nie jest takie śmieszne, ale na żywca to było piękne :lol: )
_________________
Skróty takie same, też polski, P. ma iść do tablicy robić wykres zdania, a właściwie podpisać części zdania, na moim wykresie ;).
P.K. - P. do tablicy, podpisze części zdania.
<P. idzie do tablicy, ja przesiadam się,żeby lepiej widzieć xD>
P.K. - Pamiętaj, że w grupie podmiotu występują tylko i wyłącznie przydawki!
P. - Dobcz.
P.K. - A więc co jest w grupie podmiotu?
P. - Okolicznik :D
<klasa zalicza glebę xDD>
Zapisane

siemaszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 346
  • WMW i końca nie widać... :/
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #491 : 2007-05-01, 23:55 »
Chemia, jakoś tak przed Wielkanocą, potwierdzanie ocen końcowych:
A-Ania, D-dyrektorka, nasza nauczycielka

D: A, na jaki kierunek ty się wybierasz?
A: No... hmmm... farmację.
D: To ta trójka pewnie nie bardzo ci pasuje?
A: No nie bardzo.
D: To czemu nie molestujecie mnie o więcej? Czuję się niezaspokojona.

-------

Pierwsza klasa LO, przed lekcją niemieckiego z praktykantem:
P - praktykant, J-Jacek, M-Michał, Ja - ja

Ja: Myślicie, że będzie pytał?
M: Pewnie baba mu kazała...
J: To może mu zaśpiewamy "Zum Geburstag viel Gluck"?
Ja: A ma dzisiaj urodziny?
J: Nie mam pojęcia.
M: To może imieniny?
Ja: Ktoś wie, jak on ma na imię?
J (kuka do kalendarza): Nie ważne. Dzisiaj jest Marka. Pasuje?
Ja: Marek Matysek... Pasuje.

Wchodzi P. Wszyscy wstajemy i Spiewamy:
Kl: Zum Geburstag viel Gluck...
P. stoi kompletnie zaskoczony.
J: my, jako klasa, chcielibyśmy panu złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji imienin i...
P: Ale ja nie mam dzisiaj imienin...
J: Cóż, my byliśmy pewni, że pan ma, więc skoro tak ładnie panu zaśpiewaliśmy, to czy mógłby nas pan w drodze wyjątku nie pytać?
P: Nie wiedziałem, że dzisiaj w ogóle jest Piotra...
J: Hmmm... najwyraźniej zostaliśmy wprowadzeni w błąd.
Zapisane
"Błędem w sztuce lekarskiej jest stawać na drodze lecącego kału"

Luka

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #492 : 2007-05-10, 14:56 »
Fajnie dzisiaj w szkole było :P. Poszliśmy na konkurs z kumplami, po napisaniu wyszliśmy zobaczyć "atrakcje" (hmpfff :P) - pokaz, jak wygląda wypadek drogowy. Stanęliśmy na scenie (wybudowana taka, muszla koncertowa), patrzymy - przy lampie "rozbity" samochód, obok leży rower, przychodzą jacyś goście, ubabrani czerwoną farbą, jeden kładzie się obok roweru, drugi wsiada do samochodu (oboje gimnazjaliści). Co chwilę ten z samochodu otwierał drzwi a drugi kopał oponę samochodu, gadali ze sobą :P... Aż nagle słychać było syrenę - ambulans.
J - ja
M - kolega Marcel
K - jakaś dziewczyna
W - wszyscy :P

J: ale numer robotnicy na sygnale jadą!
W - *brecht*

Na plac wjeżdża karetka. Wychodzą ratownicy, połowa do gościa z roweru, połowa do gościa z samochodu. Jeden ratownik podniósł ostrożnie rower, i odsunął na bok.
M - normalnie to by go odrzucił!
J - jak im się nie podoba to ja może wezmę ten rower...
Akcja toczy się dalej. 30 minut przyszykowują gości do wzięcia do karetki.
J - normalnie to by trzy razy umarli... *spogląda na otwarte drzwi karetki* patrzcie, krzesło jak u ortodonty!
K - patrzcie, krzesło jak u dentysty, w jeździe będą im zęby wyrywać
Spoglądam z Marcelem dziwnie na dziewczynę. Przecież to samo przed chwilą powiedziałam...
Przechodnie przechodzą obok karetki, niektórzy oglądają się z uśmiechem, widzą, że to tylko pokaz. Jakiś mężczyzna idzie z wózkiem, w środku dzieciak, przygląda się akcji, podchodzi powoli i cały czas się patrzy.
M - patrz, już złodziej przylazł po rower!
J - *wydziera się* zostaw gnojku, to mój rower xD
W - *breeecht*
Zabrali w końcu tych gości, wracają również z włączoną syreną. Nie widać ich już, nagle syrena milknie.
J - i po co tyle zachodu? Po 10 metrach padli :P
W - *śmieją się*
Idziemy z powrotem do środka.
M - *biegnie powoli, w zwolnionym tempie, oraz mówi* ...młodzi biegną ile sił w nogaach... *nagle udaje staruszka na wózku inwalidzkim i szybko pędzi, szybko mówi* ...ale emeryci i renciści nie dają się!

Po rozdaniu nagród pocieszenia idziemy z powrotem do szkoły. W skład nagród wchodziły: jabłko, banan, batonik, herbatniki, szczoteczka i pasta do zębów :P. Wróciliśmy do szkoły, po pierwszej lekcji siadamy pod klasą, w której mamy następną lekcję, kumpela dała pastę innemu kumplowi i sobie pastę jemy :P.
Na tej lekcji (niemiecki):
J - ja
M - Marcel (siedzimy razem)

J - *znalazła tekst w ćwiczeniach* to będzie dir, co nie?
M - ehe
J - *czyta z uwagą cały tekst* ty, zobacz, co tu jest napisane
M - *czyta*
Po chwili oboje zaczęliśmy się śmiać :P Powód: tekst.
- Mutti, ich have heute eine Eins in Deutsch gekriegt!
- Toll! Ich gratuliere dir!
Co oznacza (gość wytłumaczył że chodzi o polską ocenę)
- Mamo! Dostałem dzisiaj jedynkę z niemieckiego!
- Wspaniale! Gratuluję!
:P
Zapisane

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #493 : 2007-05-10, 19:15 »
No stoimy sobie na przerwie przed sklepikiem. Właśnie skończyła się matematyka o konstrukcji ttójkątów za pomocą cyrlkla i linijki i wogóle taki geometryczne kit.
J- ja, M- Marta, Ju- Justynka, Z-Zuzia, K- Kuba
J- Jakie to jest głupie.
Ju-nooo...
Z- się skapłaś, nic z tego nie rzoumiem
K- ale o czym mówicie ( bo on jest z 6a, a my z 6b)
J- o konstrukcji trójkątów...
M- wiecie jak to się robi?
Ju- co?
Zuzia się na nią dziwnie patrzy.
K- właśnie
M- bierze się dwuch facetów i laske lub na odwórt
brecht

może jak się czyta to głupie ale na żywo... maj gat, jeszcze derektorka przechodziła xD

Dziewczyny wymyśliły bardzo (to znaczy nie tak bardzo) zboczoną piosenkę i nie wiem czy ja tu zamieścić xD
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Luka

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #494 : 2007-05-11, 14:52 »
Wnoszę małą poprawkę do ostatniego (mojego) postu ;) - Zamiast "młodzi biegną ile sił w nogach" powinno być "młodzi biegną jakby szybciej... ale emeryci i renciści nie dają się!" :P
A, i jeszcze jedno - jak szliśmy na pokaz, to niechcący Marcel spodniami zahaczył o jakieś coś w stylu rejestracji przy jakimś samochodzie, tylko że rejestracja to nie była, tylko reklama jakiegoś serwisu :P. "Łups" - powiedział :P Wracamy, przyglądam się tabliczce - "części zamienne" :lol: A i rejestracja zniknęła w czasie pokazu :P...
Dzisiaj Luka walnęła mocny tekst xD.
Siedzimy sobie z Karootką przed salą i czekamy na lekcję. Po korytarzu łazi wredne nauczycielsko, babko straszne. Na wszystkich wrzeszczy, ona w ogóle taka be jest :P. Raz zdjęła buta, podrapała się i powąchała xD. Przyszła jakaś dziewczyna z pączkami (wysłało ją to babsko po nie).
J - Ja
K - Karootka
J: I jeszcze jej posi nączki!
K: Że co?
J: No posi nączki.
K: Eee...
J: Tfu, nosi pączki :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedz #494 : 2007-05-11, 14:52 »

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #495 : 2007-05-11, 15:51 »
no to pani na biologi chciala żucić nakrętką w patryka bo ją wnerwił a on w ostatniej chwili się schylił i....
nakrętką dostał zaczytany i zawsze poszkodowany szymon pani go tak przepraszała ze aż dziwne
albo na matmie [S- Sebastian P- pani]
P- powiedz jak brzmi twierdzenie pitagorasa
S- nie wiem nie pamiętam
p- no to ładnie dobra..(pyta kogoś innego)
S- no bo pani sie szczegułó czepia i robi wszystko zeby komuś pałe wstawić
P- (coś posmęciła i dodała) ja z tobą dyskusje skończyłam
S- ja z panią też
a ona nic mu nie zrobiła i jeszcze Sebastian coś gadał że i tak nie zda i nie moze mu pani nic więcej zrobic, a kiedyś zostaliśmy na ostatniej lekcji na przerwie i sebastian:
juz jest po lekcjach i może mi pan skoczyć
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #496 : 2007-05-11, 20:29 »
Ostatnio wymyśliłam z Dolem i Kubą inną wersje pierwszej zwrotki hymnu szkoły
Orginał:
Kiedy rano wróbel ćwierka
W kuchni pachnie szklanka mleka
Przy tornistrze tańczysz berka
Czas wychodzić, szkoła czeka.
Przeróbka:
Kiedy rano wróbel zdycha
W kuchni pachnie szklanka piwa
Przy tornistrze tańczysz berka
Czas wychodzić, pudło czeka.
Może nie takie śmieszne, ale mojej klasi się poodbało
Z Martą także wymyśliłyśmy nową nazwe dla oceanu Atlantyckiego. Na przerwie wymyśliłyśmy nazwe Atlancycki, tylko że niezłą wtope zaliczyła moja kumpela z tą nazwą na przyrodzie:
M-Marta,PŁ-Nauczycielka, J- Ja, Z- Zuza
M-Ania, masz już zrobione czwarte?
J-No mam...
Z- A dasz ściągnąć?
J- Okej, ale by Łokiecowa się nie skapnęła.
M- Przecierz ona się nie skapnie.
PŁ- Marta co ciekawego masz do powiedzenia koleżance?
Marta podnosi oczy i mamrcze coś.
PŁ- A może wimenisz mi oceany?
M- Spokojny..ee... Arktyczny, Inydjski i Atlancycki... To znaczy Atlatycki.
Cała klasa w śmiech.

Kolejna wspaniała lekcja przyrody. Sylwia prezentuje plakat.
J- Ja, D- Dolo, K- Krzysiek, PŁ- Nauczycielka
J- Jezu... jaka nuda...
D- No... Ej, gdzie mój zeszyt.
Krzysiek robi głupi uśmiech.
K-Ja go mam- macha pod ławką zeszytem.
D- Oddaj go ty pokemonie!
Szarpiom tym zeszytem.
J- Hehe... Krzysiek daj mu go po się popłacze...
D- O D D A J go!
PŁ- Dominiku, dlaczego nie słuchasz koleżanki?!
Zmieszany D- No bo ten pokemon... to znaczy Krzysiek zabrał mi zeszyta.
I znów wszyscy w śmiech.






Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Retriva

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #497 : 2007-05-11, 21:22 »
no to pani na biologi chciala żucić nakrętką w patryka bo ją wnerwił a on w ostatniej chwili się schylił i....
nakrętką dostał zaczytany i zawsze poszkodowany szymon pani go tak przepraszała ze aż dziwne
albo na matmie [S- Sebastian P- pani]
P- powiedz jak brzmi twierdzenie pitagorasa
S- nie wiem nie pamiętam
p- no to ładnie dobra..(pyta kogoś innego)
S- no bo pani sie szczegułó czepia i robi wszystko zeby komuś pałe wstawić
P- (coś posmęciła i dodała) ja z tobą dyskusje skończyłam
S- ja z panią też
a ona nic mu nie zrobiła i jeszcze Sebastian coś gadał że i tak nie zda i nie moze mu pani nic więcej zrobic, a kiedyś zostaliśmy na ostatniej lekcji na przerwie i sebastian:
juz jest po lekcjach i może mi pan skoczyć

to nie było śmieszne, to było chamskie... :/
Zapisane

Luka

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #498 : 2007-05-16, 13:15 »
Wczoraj :D.
Dzień Zastępstw :lol: Na geografii zastępstwo z fajną panią, można robić co się chce. Mój kumpel Jonasz, w pierwszej ławce siedział, bombardował się plujkami z Łukaszem (Koloxem) z ostatniej ławki :lol:
A ja z moją kumpelą Pauliną słuchałyśmy muzy z jej mp3, a pani nic nie widziała xD.

Na matmie poszliśmy (zastępstwo) na dwór, nie miałam co robić i próbowałam tańczyć cwalka, kumpel wysłał mi wczoraj tutoriale i będę tańczyć na poważnie :D
A dziś Szymon:
S: No weź Gośka ćwicz cwalka...
J: Nie mam dziś czasu
S: Ale w ogóle
J: No mówiłam ci że będę ćwiczyć :lol:
I zaproponował mi bycie członkiem jury w konkursie cwalka w wakacje :P...
Zapisane

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #499 : 2007-05-19, 07:22 »
No to mam dość fajny dialog z Zielonej Szkoły.
J-Justynka, A-Ja, M-Marta, R-Robert,K-Kuba, AR-Arek
A-Martaa... Kupisz mi konika...?? (takim dziecęcym głosem)
M-Anka jakiego konika ??
A-No takiego tego białego, no jak one się nazywają...??
AR-Świe.
A-Właśnie, tylko mój ma mieć różową grzywe i taki śliczny złoty róg, no i ścilczne skrzydła z różowo-złotymi piórkami.
M-Ty... Co ty dzisiaj ćpałaś? Za dużo oscypków, czy co?
R-A może ty chcesz My Little Pony? <śmiech>
A-TAAAKK... Ja chce My Little Pony!!
K-A może jeszcze lalke Barbie...??
A-TAAAKK...
J-No to zrobimy ci kucyka My Little Pony i lalke Barbie z papieru toaletowego.
A-Oł Yeah! Będe miała kucyka My Little Pony i lalke Barbie z papieru toaletowego!!
<w tym momenice, nasz wychowawca wyjżał przez okno i w śmiech>
Może jak się to czyta to nie jest takie śmieszne, ale jak to  się słuchało... no poprostu taki kumpel Kuby, Wojtek prawietarzał się ze śmiechu.
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Pira

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 740
  • <3
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #500 : 2007-05-19, 22:51 »
na lekcji polskiego :lol:
p=pani b=bartlomiej k=klasa(chlopaki)
pani wyszla do tam czegos ;)
b=ide do kibla po pilki (sa tam w brodziku) porzucamy se
k=tylko szybko po wroci zaraz j....
b poszedl gdy siedzi w toalecie wraca pani i skula sie za stolem  (nie widac jej)
b wraca i krzyczy
b= ta ku.... juz wrocila co ona tam robi itd.
pani sie wychyla i ........
sami wiecie
dyrektorka i te sprawy :lol:
Zapisane
Włosy me pochwycił wiatr. Dziesięć pięter i ciemność.

Forum Zwierzaki

Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedz #500 : 2007-05-19, 22:51 »

Akane

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #501 : 2007-05-25, 14:27 »
Muszę to napisać, bo to było nawet śmieszne :P
P- pan od polskiego
M- Marek
K- Kropek
I-koleżanka

P- no co, po prostu powinniście już teraz trochę o seksie rozmawiać, bo jak ktoś później wam powie "penis" to będziecie się śmiać, a to przecież dziecinne...
(Kropek się uśmiecha, oczywiście tak specjalnie :P )
P- No co Kropuś się śmiejesz? Co swojego ciała nie znasz?
I- Był kiedyś taki program "(...) poznaje swoje ciało"     (nie pamiętam co to było)
M- Pomocna Dłoń!!!!
(klasa w śmiech, razem z panem)
P- Marek, mam nadzieję że na wycieczce w czerwcu nie będziesz spał w tym samym pokoju co ja!
(i znowu śmiech)   :lol:  No cóż często się na polskim wygłupiamy :P
Zapisane

Luka

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #502 : 2007-05-26, 18:04 »
Niedawno na WF'ie.
Jonasz kłóci się z Martą i Anką.
J - Jonasz, Ma - Marta, M - Marcel (kumpel)
J: No ale wy to powiecie
M: z kim?
J: z Anką! w końcu jesteście pisiapsiółkami!
M: mi tiu miówiść pio polśkiemu!
...I uciekał przed nim :lol:
Zapisane

Grzesiek89

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 2178
  • "Dogi to psia arystokracja"
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #503 : 2007-05-28, 20:25 »
Koleżanka: Panie profesorze ja chcę szóstkę!
prof: Ja też chcę! Trzy lata gram i ani razu nie trafiłem...
Zapisane
Tak bardzo chciałbym, abyśmy zwariowali
Tak bardzo chciałbym, lecz tak nas wychowali


Alyszek

  • *
  • Wiadomości: 4752
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #504 : 2007-05-28, 20:50 »
Koleżanka: Panie profesorze ja chcę szóstkę!
prof: Ja też chcę! Trzy lata gram i ani razu nie trafiłem...
XD

dzisiaj na matmie; pani wywołuje do tablicy kolegę Bartka. Bartek podchodzi, zaczyna coś pisać, nagle podchodzi pani i wyrywa mu kredę z ręki. {P - pani}
P: hmm, dobrze, narysujmy sobie więc sześcian.. *rysuje i spogląda* cóż, piękny to on nie jest, ale na pewno lepszy od Bartka..
*klasa zgon*
xD
Zapisane

Luka

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #505 : 2007-05-28, 21:46 »
Dzisiaj na matmie fajnie było :D
KD - Klasowy Debil, J - Justyna
KD: *dłubie w nosie i zjada*
J: Wiem że to twój przysmak ale nie rób tego publicznie
XDDD
J - Jasiu, L - Luka (mua), Jo - Jonasz
J: *pstryka sobie długopisem* a oto magiczny długopis!
Jo: gdyby dzisiaj pani nie było to byś tak nie wariował
L: *przepisuje z tablicy* psztryk psztryk psztryk, nokabilia, nokabilia!
XDD
Zapisane

hes

  • *
  • Wiadomości: 976
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #506 : 2007-05-30, 14:39 »
"Mówią, że w życiu są dwie rzeczy gwarantowane- śmierć i podatki."

"Demokracja jest beznadziejnym ustrojem, ale nikt nie wymyślił lepszego..."

'...mówi się tak, że wielu zawdzięcza tak wielu, przez tak niewiele.'

'no a jak nie chcecie tak, to łelkom to de tesko juniwersiti'
Zapisane

maciek

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #507 : 2007-05-31, 18:17 »
mój kolega wezwany do tablicy :
- nie jestem przygotowany.... potem było lepiej ... osamotniony w klasie < ponieważ nikt mu nie podpowiadał > zaczął jakże ciekawą konwersację z kredą do tablicy... :P *klasa w brechty totalne*
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedz #507 : 2007-05-31, 18:17 »

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #508 : 2007-06-05, 14:16 »
polski xD
j-ja krecik - kolega p-pani
<wdaję się w konwersację na temat teletubisiów z krecikiem i trzymam rękę w górze, bo zgłaszam się do czytania>
k-czyli że co?
j- no i właśnie mówiłam że to jest ten... <słucha co mówi pani>
p - <wskazuje ręką na chłopaka> to teraz przeczyta sz, a nastepnie <wskazuje ręką na mnie czeka aż powiem jak mam na imię>
j-<półgłosem do krecika> teletubiś
p-ŻE CO? <gleba>
j -nie ja tylko rozmawaiłam z nim na temat teletubisiów
p -i co wywnioskowałaś
j-że to jest psychodeliczna bajka dla dzieci i nie mają parwa jej zdejmować xD
<klasa> <gleba>
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

Retriva

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #509 : 2007-06-05, 14:36 »
<gleba>.
Zapisane
Strony: 1 ... 15 16 [17] 18 19 ... 29   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.144 sekund z 28 zapytaniami.