Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Hostessą być...  (Przeczytany 1873 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

thrilly

  • Gość
Hostessą być...
« : 2006-04-04, 20:21 »
Poszukuję informacji na ten temat, ile w danej sieci można zarobić, czy istnieją inne tego formy od stania w stanowisku lub rozdawania ulotek? Jakie wymogi trzeba spełniać? wszystko wszystko, dzięki z góry (powód założenia topicu - trza na wakacje sobie pozbierać  :wink:
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #1 : 2006-04-04, 22:11 »
dołączam się :D
a ktoś już rozdawał ulotki ?
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #2 : 2006-04-04, 23:07 »
Hosstesa... :P Wymogi, praktycznie nie trzeba być pięknym czy coś. Po prostu trzeba dać swoje fotki, zrobić to i owo, żeby sanepid miał co badać. Jak się ma fotki i karteczkę od sanepidu, to się zgłasza i jak coś mają to do ciebie dzwonią, a ty mówisz czy cię intersuje. The end... :P Najlepiej zgłosić się do agencji i spytać... ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Hostessą być...
« Odpowiedz #2 : 2006-04-04, 23:07 »

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #3 : 2006-04-05, 00:49 »
no i wiadomo, że to jest zajęcie dla tych, które lubią długo stać na nogach często w eleganckich butach na obcasach i cały czas się uśmiechać i zagadywać do ludzi.
Co do rozdawania ulotek na ulicach czy w sklepach - zastanówcie się, jak wy traktujecie rozdawaczy. Zazwyczaj każdy przechodzi obok byle szybciej, żeby nam nie zdąrzyli wcisnąć ulotki. A płacone jest od ilości rozdanych ulotek. Odkąd ja stałam tak i mówiłam "proszę bardzo" do ludzi, którzy mnie olewali, brzydko się patrzyli i takie tam, zaczęłam doceniać ten zawód i staram się chociaż od kilku osób tą ulotkę wziąść. Czasami nawet tylko po to, żeby za chwilę ją wyrzucić, chociaż wcześniej staram się przeczytać o sso chodzi :)
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #4 : 2006-04-05, 08:01 »
madziaro, niektórzy idą na łątwiznę i wsadzają je na wycieraczki w blokach  :D
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #5 : 2006-04-05, 13:32 »
Cytuj
staram się chociaż od kilku osób tą ulotkę wziąść. Czasami nawet tylko po to, żeby za chwilę ją wyrzucić,

nigdy nie rozdawałam ulotek, ale mam podobne poodejscie, ze biore i zaraz wywalam - ale biore...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

thrilly

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #6 : 2006-04-05, 15:05 »
zrobić to i owo, żeby sanepid miał co badać. Jak się ma fotki i karteczkę od sanepidu, Najlepiej zgłosić się do agencji i spytać... ;)

ale co z sanepidu wybacz, nie rozumiem [niee ulotek nie chcę rozdawać, ale np reklamowanie jogurtu w hipermarkecie czy coś.. ? są jakieś inne sposoby?? - chodzi o zarobek a wielu możliwości w moim wieku nie ma...
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #7 : 2006-04-05, 15:47 »
Ja rozdawałam ulotki niegdyś ;) i po tak ekstremalnym przeżyciu- zawsze biorę na ulicy comi dają ;) bo wiem co czują ;)
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #8 : 2006-04-05, 19:10 »
Jest takie coś jak książeczka sanepisowska... :P

"Dzisiaj miałem rozmowę o pracę , (jako merchandiser) , czyli po polsku osoba , ktora wyklada towar na półki , dba o magazyn itp itd.
Zrobilem w miare dobre wrazenie (jak mniemam) , ale jest obowiazek posiadania ksiazecznik sanepidowskiej.
Ile czasu sie wyrabia taka ksiazeczke ? Ile kosztuje wyrobienie ? Ile sie czeka na nia ? I jak to w ogóle wyglada."

"Nie wiem dokladnie jak jest teraz ale za moich czasow <2002r>, musialam zrobic posiew kału < 3 wycieczki do sanepidu przez 3 dni, wtedy to chyba 40zł kosztowalo> , ponadto badanie krwi, i z tego co pamietam, musialam zrobic rentgen klatki piersiowej czy nie mam gruzlicy :]
Ksiazeczke sie kupuje, potem z wynikami badan idziesz do lekarza rodzinnego i on Ci wypisuje ksiazeczke, płaciłam za to wtedy 35zł.
Czas oczekiwania tylko na robienie badań.
Jak jest teraz, co sie zmienilo, nie wiem :] Ale mysle ze może byc podobnie."

"teraz kosztuje to ok100zl bo ja wyrabialem se do szkoly :P"

"DObry lekarz z uprawnieniami i masz od reki ksiązeczke bez tracenia czasu na czekanie na wyniki badan.Koszt od 50-100zł"

Też słyszałam, że bez badań można, tylko trzeba wybulić... :P Tylko po co... Wpisz sobie w necie "książeczka sanepidu".
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Hostessą być...
« Odpowiedz #8 : 2006-04-05, 19:10 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #9 : 2006-04-05, 19:15 »
wyrobienie książeczki kosztuje w tej chwili dosć dużo - za badania krwi, moczu i prześwietlenie płaciłam 90 zł. za kał, kolejne 90 ( kał robilam w styczniu, reszte jakies 2 tygodnie temu)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

thrilly

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #10 : 2006-04-05, 19:42 »
ale bez sensu.. no dobra a ostatnio widziałam klientę odpicowaną, w żakieciku, która poprawiała pasty do zębów , kosmetyki, aby każde stały w porządku doskonałym... I zajmowała się tylko tym, bo widuję ją czasem izawsze coś poprawia, nic więcej - może tym jest się warto zająć?
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #11 : 2006-04-05, 20:16 »
madziaro, niektórzy idą na łątwiznę i wsadzają je na wycieraczki w blokach  :D
Bo widzisz, niektórzy mają takie zadanie, też roznosiłam ulotki po blokach. To po prostu zależy czego oczekuje firma, która się reklamuje oraz zleceniodawca. Możesz dostać polecenie stania w jakimś miejscu publicznym i rozdawania - koszmar, nie polecam nikomu. Albo roznoszenie po blokach i domach, najlepiej jeśli zostawia się na skrzynkach pocztowych lub gdzieś w pobliżu - wtedy jest to lepiej przyjmowane przez mieszkańców - kto chce ten sobie weźmie. Natomiast ulotek pod drzwiami ja też nie lubię... ale tak jak mówię, to zależy co każą robić

a myślę, że do poprawiania past do zębów też mogą wymagać książeczki zdrowia - w końcu też można jakieś zarazki przenieść. Zazwyczaj na początek wymagane jest badanie kału na nosicielstwo
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #12 : 2006-04-05, 20:58 »
jeszcze zapomniałam napisać, że niektórzy ze spotkanych ludzi są bardzo "dowcipni". Przykłady:
- trzeba się było uczyć - pewnie od połowy z nich miałam wyższe wykształcenie, ale ich można olać
- babsztyl koło 50-tki - "A do pracy byś się wzięła" - to niby co ja do %^#*@ nędzy robię, może mam takie hobby, że "se" lubię polatać z ciężkim plecakiem pełnym ulotek. Myślałam, że babę zabiję na miejscu
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #13 : 2006-04-12, 23:06 »
Wiekszosc ludzi niezdaje sobie sprawy ze bycie hostesa jest bardzo meczace... ta praca dobra jest na wakacje jak chce sie dorobic ale nieradze jej na dluzsza mete, mozna sobie zniszczyc nogi obciazyc kregoslup itd
ludzie mysla ze oni maja najgorzej bo cos tam...ale zanim cos powiedza niech spruboja sobie postac na promocjach..stac na mrozie z ulotkami... ale co gorsza ludzie maja taka mentalnosc ze uwazaja sie za najbiedniejsze stworzenia na ziemi i nikt nie ma prawa miec gorzej...O_o
Zapisane

thrilly

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #14 : 2006-04-13, 20:43 »
chcę zarobić przez weekendy do i przez wakacje na wyjazd - to jest coś takiego 9mowie o staniu na promocji] że ma się 8 godizn w 2 lub 3 dni do wykorzystania, ta ??  i ile się dostaje za to ?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Hostessą być...
« Odpowiedz #14 : 2006-04-13, 20:43 »

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #15 : 2006-04-13, 20:57 »
nie orientuję się w tym jaką się za to kasę dostaje, ale najważniejsze to na jakich szefów trafisz. Bo może być w umowie drobnym druczkiem napisane, że to będzie zależało od jakości Twojej pracy i jak trafisz na chama to potrafi Ci dać połowę obiecanej kasy, bo mu się coś nie spodoba. Także dziewczyny uważajcie. Ale mam nadzieję, że Wam się uda, bo nie ma to jak własna kasa, zwłaszcza jak się wie, ile się trzeba było narobić, żeby ją mieć.
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #16 : 2006-04-13, 21:32 »
To zalezy od firmy i a zwłaszcza co jest w promocji..ankiety na temat papierosow..czy promocje alkoholu sa bardzo oplacalne..nawet po 12zł za h placa..inne z kolei 5-6zł za h.. wiec tragedi nie ma niby..ale fakt zdaza sie ze szefostwo potrafi sie czepnac..ja troche stalam na promocjach i coca cole zle wspominam.. potrafia nagle pod koniec dnia wpasc i powiedziec ze zle pracujesz wiec ci niezaplaca i odsylaja -_-"
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #17 : 2006-04-13, 21:34 »
właśnie też słyszałam, że ci z coca coli robią takie rzeczy :/
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #18 : 2006-04-13, 22:09 »
Na nich chyba zawsze były skargi :P
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #19 : 2006-04-13, 22:15 »
a od którego roku życia można rozdawać  ulotki ?
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

Princessa

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #20 : 2006-04-13, 22:21 »
mi sie zdaje ze od 14 lat bo tyle mialam jak z kumplem rozdawalam ulotki ;)
dostawalismy 10 zl na leb za godzine ;p
i Krzysiek (tak mial na imie) chcial to powyrzucac gdzies :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Hostessą być...
« Odpowiedz #20 : 2006-04-13, 22:21 »

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #21 : 2006-04-13, 23:19 »
Princessa ale beznadziejny sposób płacenia :/, jak ja rozdawałam i roznosiłam ulotki dostawałam kasę nie za godziny tylko za ilość, czyli im szybciej się uwinęłam tym lepiej dla mnie. Mój rekord i koleżanki to było przy roznoszeniu po blokach prawie 8 tys. ulotek w ciągu dwóch dni, mniej więcej od 10 rano do 19. Trzeba tutaj zauważyć, że to było w blokach takich 4 piętrowych, po 12 mieszkań każda, czyli się trochę nachodziłyśmy. Nogi mi odpadały. Ale zarobiłyśmy po 160 zł każda - za tyle można się nachodzić :D
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Hostessą być...
« Odpowiedź #22 : 2006-04-13, 23:22 »
10zł no prosze za ulotki? niewierze :P mi raz niezaplacili bo nieprzepracowalam 7 dni tylko 5..a musialam roznosci ulotki pizzy po jakims rejonie co pol dnia zrzerało wiec sie nieoplacalo...jelsi chozi o ulotki nietrzeba miec 18 lat..ale hostessa niestety juz tak..kiedys mozna bylo stac na promocji od 16  wszystko jednak sie zmienia...a co gorsza slyszy sie ze "chcesz sobie cos kupic zarob" tak..tylko nielatwo o ta prace :P
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.06 sekund z 26 zapytaniami.