Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[paty]

Moja swinka morska ma jaja i larwy pchly lub wszy czy moge sie nimi zarazic?

[myszka]

Pchły na pewno mogą cię pogryżć, choć raczej na tobie nie zasiądą na stałe, miałąm ten sam problem z kotą jak ją przywiozłąm z azylu to futro samo chodziło   no i zaliczyłam trochę ukąszeń owadzich, zwłaszcza że się nie brzydziłąm i tuliłam Pyśkę i nosiłąm na głowie   smaruj do weta niech coś da, pewnie posmaruje ją frontline to taki preparat. Zrób to szybko, oszczędisz sobie i świńci stresu   wiesz jak ją to wnerwia??

Pozdrawiam

[paty]

Bylam z nia dzisiaj u weta i juz mam proszek, ktory mam stosowac co 5 dzien. Zapomnialam sie zapytac czy moga na mnie przejsc ale juz sie dowiedzialam poprostu zadzwonilam do znajomych a oni mi podali numer telefonu i do ewtya i sie dowiedzialam. dzieki pozdrawiam.  

[milka004]

Zycze twojej swinci szybkiego powrotu do zdrowia.

[paty]

Dzieki za wsparcie!  

[milka004]

Czy kuracja lecznicza bedzie dlugo trwala????
A moze juz jest zdrowa???

[paty]

Jeszcze moja swineczka nie jest zdrowa ale za dwa tygonie prawdopodobnie bedzie

[Phantom]

Wiesz, ze swinkami morskimi to jest tak, ze raczej nie ma mozliwosci bys sie zarazila. Slyszalem, ze od kota mozna zlapac pchly, ale od swinki morskiej... Hmmm nic mi na ten temat nie wiadomo.

[paty]

Juz wiem, ze nie ma mozliwosci zarazenia sie od swinki. Jak bylam u weta to sie pytalam. Ani ja ani inne zwierzatko (tylko swinka). Dzieki.

[matusia]

Masz jeszcze coś w domciu oprócz świnki?

[paty]

Moja siostra ma fretke!

[matusia]

Fretki też są fajne. Na samym początku chciałam mieć burunduka, potem fretkę potem gwarka potem znowu burunduka potem rybkę a potem jeszcze burunduka i tak już zostało.

[myszka]

Paty, że się tak spytam... gdzie ty na litość boską kupiłaś tę świnkę że była zapchlona?    

[matusia]

Pewnie w jakimś zapchlonym sklepie

[myszka]

no fantastyczny sklep   ciekawe czy sprzedają tam też pchły luzem na wagę      

[paty]

Kupilam ja na gieldzie zoologicznej.Sprzedaja tam hodowcy, ktorzy nie patrza na to czy zwierzeta sa chore czy nie. Pozniej takie chore zwierzatka trafiaja do sklepow!

[matusia]

Zapchleni hodowcy!!!!!!!! I biedne świneczki z malutkimi pchełkami!

[myszka]

No to Paty, odpukać, ale miałaś szczęście, że to tylko pchły... cholerni "hodowcy", co to za hodowla gdzie dopuszczają zapchlenie zwierząt?

[matusia]

Masz rację! Zapchlona pewnie    

[paty]

Dla nich najwazniejsze jest to zeby sprzedac niewazne w jakim stanie! A ludzie sie na to nabieraja a po nich nastepni itd...

[matusia]

Paty.... Żebyś mi się więcej nie nabierała

[paty]

Mam nadzieje,  ze juz sie wiecej nie nabiore i ze nie bede musiala!  

[matusia]

No tak bo przecież Twoja świnka będzie żyłą 100 lat!

[paty]

No moze sto to nie bo by mnie przezyla!  

[matusia]

No to będzie się nią opiekowała Twoja córka lub synek