Oj, ja widzę codziennie laski ode mnie z osiedla, mam tego pod dostatkiem - wyskubane brwi, niebieskie cienie, usta dziki róż... To jest po prostu nieładne. Lekki, tak, ok - puder, rzęsy, błyszczyk - ale jak widzę te panienki, co im włosy się na wietrze nie poruszają, bo tyle na nich lakieru, twarz żółta od podkładu, cienie aż do wyskubanych brwi, szminka w jaskrawym kolorze... :? To nie pasuje, i tyle.