Witam
Jestem szybka i niezwykle genialna i dopeiro teraz odkryłąm ten wątek
Kiedyś baaaaardzo interesowałam się świnkami, miałam ich 5
Moje kochane pieszczoszki
Kiedy byłam na obozie rodzice postanowili oddac moje pociechy (po kilkua latach
). Nie musze chyab mowic, jaka byla moaj reakcja...
Ale po jakims czasie dostalam psa
Nadal mimo wszystko jestem ogrrrrromną miłośniczką tych cudownych prosiaków, w szczególności gładkowłosych
Moje pocieszki:
*Finek (Świnek, Finciuch, Fincio) - tricolor, z przewagą białeg. Śliczny, kochany samczyk, zachowywał się jak pies :mrgreen:
*Mila (Milcia, Milka, Młoda) - czarno brązowa (po jednej stronei czarna, z łątkami brązowymi, po drugiej brązowa z łątkami czarnymi
) kochana świneczka, była bardzo dzika, ale po jakimś czasie bardzo się uspokoiła i pokochała rodzinke
*Krumcia (Krumek, Miśka, Mumcia) - ciemno brazowo - jasno brazowa (latki
), miłe maleństwo, rozbiegana, energiczna i wielce przytulańska
*Łatek (łacior, Łaciek, Krówka) - cały biały z czarnymi okularami (duzymi
), heh smieszny prosiak, zawsze jak ktos go bral na rece t osikal, z czasem sie odzwyczail, rozbraykany, ale usluchany
*Pierożek (Kopytko, Pasztecik) - tricolor - umaszczenie prawie jak Finek
, ulubirniec mojego brata, stronil pd otwarzystwa ludzi, ale domownikow bardzo lubil
Pierożek, Krumcia i Łatek to dzieci Finka i Mili
Tesknie za moimi pociechami, juz nie wiem gdzie sa, rodzice nie chcieli mi powiedziec niestety