Idą dwa owsiki po ziemi - tata i synek.
Synek: Tato, a co to jest to zielone ?
Tata: To jest, synku, trawa.
- Oooo, jaka piękna. A co to jest to ciemnozielone tam daleko ?
- To jest las.
- Jaki piękny ! A co to jest to niebieskie nad nami z tym czymś białym ?
- To niebo i chmurki.
- Ale przepiękne ! A to okrągłe i jasne na niebie ?
- To słońce, synku.
- Tato, powiedz mi, skoro tu jest tak pięknie i pachnąco, dlaczego my żyjemy w takim paskudnym miejscu ?
- Bo to nasza ojczyzna, synku.
Kanibale złapali 3 białych turystów: Ruskiego, Amerykanina i Polaka. Odbywa się rada plemienna, z którego co zrobią (tj. w jaki sposób go skonsumują). Rusek - najgłośniej protestował, że on jako obywatel CCCP itd... więc nie myśląc długo przeznaczyli go na zupę.
Amerykani:
- Jestem obywatelem USA, muszę porozumieć się z konsulatem !
- Upiec go !
- A ty skad jestes ? - pyta wódz Polaka.
- Z po.. po.. z Polski.
- Polska ! Tam studiuje mój syn ! Bądź moim gościem bracie. Co będziesz jadł ? Zupę, czy mięso ?
Dyliżans pędzi przez prerie. Co pół godziny woźnica zatrzymuje pojazd, schodzi z kozła, otwiera drzwi, a potem głośno je zatrzaskuje, chociaż nikt nie wysiada ani nie wsiada. Za siódmym razem ktoś z podróżnych pyta o powód tych czynności.
- Konie myślą - tłumaczy woźnica - że ktoś wysiada i raźniej im się potem ciągnie...
W tym momencie siwek mówi do karego:
- Do licha ! Na każdym przystanku wsiadają nowi pasażerowie ! Coraz trudniej ciągnąć !
Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, idzie idzie - a wilka nie ma. Szuka, woła, wilka ni widu, ni słychu. Głupia sprawa - myśli - bez wilka bajka nieważna. W końcu dotarł Cz. Kapt. do babci, ale tu też nie ma wilka. Babcia zdenerwowana, wilk dawno powinien tu być i ją zjeść - a tak to bajka może nie wyjść. Dzwonią po leśniczego. Leśniczy przyjechał w te pędy. Radzą co robić, wilka nie ma, bajka nieważna a dzieci słuchają... Postanowili poszukać wilka w lesie. Chodzą, wołają. Wreszcie patrzą, a na polance leży wilk. Rozłożony, prawie się nie rusza. Cała trójka skoczyła do niego:
- Hej, wilk, bajka zawalona, kapturka w lesie przegapiłeś, babci nie zjadłeś, co jest ?
- Dajcie mi spokój. Całą noc tańczyłem z Costnerem.
i Jak?