Tytuł: Pytania Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-04-25, 22:01 Mam kilka różnych pytań. I tak myślę że będę tutaj zadawała wszystkie :)
1. Czy gupikowi, który został pogryziony przez bojownika odrośnie ogonek? Czy nie będzie mu przeszkadzać, że jest krótszy? 2. Czy nieżywe piskorki wypływają, czy zostają na dnie? :wink: 3. Czy do akwa 11 litrów mogę wpuścić bojownika i dwie samiczki? 4. Czy młode bojowniki na 100% zjedzą żółtko z jajka? Tytuł: Pytania Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-04-25, 22:28 1. ogon pomalutku odrośnie, ale nie będzie już taki okazały. utrata kawałka ogonka nie przeszkadza rybie w pływaniu.
2. przeważnie padnięte ryby leżą na dnie, po jakimś czasie wypływają przez zbierający sie w ciele gaz. 3. Odradzam próby rozmnażania bojownika, jeżeli wpuścisz samice do samca on je po tarle zabije, a w tak małym baniaczku nie uchowa małych. 4. Bojownikom nie daje się żółtek, płatków, tylko żywą artemie, którą najlepiej wyhodować samemu, maluchy pobierają tylko pokarm poruszający się pionowymi ruchami i koniecznie żywy. (sama wylęgarnia artemi to wydatek parustu złotych.) oczywiście można zrobić ją samemu ale to już wyższa matematyka. Tytuł: Pytania Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-04-26, 09:59 1. Ufff...
2. To już powinien wypłynąć- czyli chyba żyje.. 3 i 4: A mogę do akwa 11 litrów wpuścić bojownika i jeszcze jakąś rybkę, żeby miał towarzysza [jaką?]? następne pytanie: 5. CZY MOGĘ PODNIEŚĆ SKAŁKĘ, ŻEBY ZOBACZYĆ, CZY PISKOREK TAM W OGÓLE JEST? Tytuł: Pytania Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-04-26, 10:53 możesz podnieść skałke, a do bojownika nic nie wpuszczaj bo może zabić, lepiej niech będzie sam.
Tytuł: Pytania Wiadomość wysłana przez: ziabak w 2003-04-27, 10:58 11 litrów to ciasnota nawet dla jednej ryby.... w żadnym wypadku nie wpuszczaj tam więcej.
|